Mazowszanka13 Posted December 3, 2020 Share Posted December 3, 2020 Smycz długą mam. Mogę dostarczyć w razie potrzeby. A ja dzisiaj pod Lidlem w Przasnyszu widziałam młodziutką, śliczną, niewychudzoną ON-kę, która węszyła za jedzeniem i podchodziła do ludzi. Zupełnie jak Kawa, labradorka zabrana spod Lidla parę lat temu. Kupiłam jedzenie, ale jej już nie było. Jutro TZ jedzie do Lidla to się rozejrzy. Akurat mi ONKA teraz potrzebna ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 3, 2020 Author Share Posted December 3, 2020 19 minut temu, Mazowszanka13 napisał: Smycz długą mam. Mogę dostarczyć w razie potrzeby. A ja dzisiaj pod Lidlem w Przasnyszu widziałam młodziutką, śliczną, niewychudzoną ON-kę, która węszyła za jedzeniem i podchodziła do ludzi. Zupełnie jak Kawa, labradorka zabrana spod Lidla parę lat temu. Kupiłam jedzenie, ale jej już nie było. Jutro TZ jedzie do Lidla to się rozejrzy. Akurat mi ONKA teraz potrzebna ! nie znasz dnia ani godziny...... Arunia spokojna, wyciszona, nie tak radosna, jak rano - jak witała z ogonem machającym Diankę :( Nie ma ochoty na wyjście, a siłą nie chce jej ciągnąć No i nie je, nie pije też jak rano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 3, 2020 Share Posted December 3, 2020 56 minut temu, malagos napisał: Arunia spokojna, wyciszona, nie tak radosna, jak rano - jak witała z ogonem machającym Diankę :( Nie ma ochoty na wyjście, a siłą nie chce jej ciągnąć No i nie je, nie pije też jak rano. Drugi dzień po operacji zawsze najgorszy. pamiętam i z własnej, i z licznych psich operacji. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 3, 2020 Share Posted December 3, 2020 Bardzo się cieszę, że tak się psina oswaja. To wszystko jest pewnie dla niej jak kosmos. Musi się nauczyć w nim żyć. Ale myślę, że i u Was spokojniej w głowie i na sercu jak się okazało, że ona w domu całkiem dobrze sobie radzi :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 3, 2020 Share Posted December 3, 2020 Czuje ból i jest wojna hormonalna. Po leku przeciw bólowym będzie lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 3, 2020 Share Posted December 3, 2020 Pieniazki z zakonczonego dzis kramku wyslane ! Rozliczony 26 zl Dziekuje!Swiateczkowo kramik trzeci dla Arii Malagosiowej Zajrzyj do 3.12 . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 4, 2020 Author Share Posted December 4, 2020 To mnie ta małpa przetrzymała ze spacerem do 22.00!...tyle godzin, już kombinowałam, jak ją wynieść na rękach na dwór... ale rzeczywiście po zastrzyku p-bólowym trochę ożywiła się. Na dworku zrobiła siusiu i w tył zwrot, do domu! :) W nocy cicho i spokojne jedna kałuża na podłodze, właściwie na rozłożonej przy lodówce ścierce. Na przypięcie smyczy i lekki ruch podnosi się z posłania i wychodzi na dwór! Teraz zostałą w domu, ja w pracy... 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 4, 2020 Share Posted December 4, 2020 No bomba! :D Za chwilę to będzie psisko - anioł :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 4, 2020 Share Posted December 4, 2020 Włączyła wersję importową .,:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 4, 2020 Share Posted December 4, 2020 4 godziny temu, agat21 napisał: No bomba! :D Za chwilę to będzie psisko - anioł :) 4 godziny temu, Poker napisał: Włączyła wersję importową .,:) Można tylko dodać: Niech tak się stanie! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 4, 2020 Share Posted December 4, 2020 Tulam za wszystkie lapenki Ariusia dzielna cudna i malagosia jakze dzielna ❤ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 4, 2020 Author Share Posted December 4, 2020 Z pracy wracałam - muszę przyznać - z duszą na ramieniu. Ale w domu, w kuchni-wszystko w porządku. Zabrałam wszystkie suczki na dwór, i odetchnęłam z ulgą :) Aż dziw mnie bierze, że Aria tak szybko smycz opanowała :) Nie ciągnie, coraz mniej się pokłada, idzie raczej tam, gdzie ja chcę. Na razie tylko po podwórku i po sadzie sobie chodzimy. Apetyt wrócił, miseczkę opróżnia spokojnie, u siebie na kocyku. Nadal boi się dotyku, kuli się, patrzy w ścianę. Jeszcze dużo czasu potrzeba... A, i krzyknęła na kota, za długo siedział na stole wpatrzony w nią, to się zdenerwowała! :) Kochani, szykuję bazarek, a nie robiłam bazarków juz z 10 lat! Mam kilka ciuszków, moze ktoś się skusi... 3 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted December 4, 2020 Share Posted December 4, 2020 Wspaniała wiadomość :). Brawo Aria, Malagossy, Diana i Bezia :))) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 4, 2020 Author Share Posted December 4, 2020 Zajrzycie? Proszę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 4, 2020 Share Posted December 4, 2020 6 minut temu, malagos napisał: Zajrzycie? Proszę... zajrzałam :) obiecuję podrzucać, bo z kupnem problem ;) rozmiar troszkę za duży na mnie ( a na moją siostrę za mały) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 5, 2020 Author Share Posted December 5, 2020 Aria zachowuje w domu czystość, na spacer wychodzi, jak jej przypnę smycz, a dopiero dziś rano była kupa :), teraz powtórka. Apetyt ma wilczy i muszę chować wszystko, bo myszkuje po blatach i stole. Puściał ją wsadzie z krótką smyczą. Wąchała, biegała, bawiła się z Bezią, ale podejść do mnie się boi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 5, 2020 Share Posted December 5, 2020 To duży postęp. Cieszy bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 5, 2020 Share Posted December 5, 2020 Idziecie jak burza. Będzie dobrze ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 5, 2020 Share Posted December 5, 2020 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 5, 2020 Share Posted December 5, 2020 1 godzinę temu, Mazowszanka13 napisał: Idziecie jak burza. Będzie dobrze ! A nawet bardzo dobrze ! Aria uczy się obserwując Dianke i Bezię, pojętna z niej uczennica ( z ukrytym talentem myszkowania ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 6, 2020 Author Share Posted December 6, 2020 Wplynęło 26 zł z bazarku Nadziejki - bardzo dziękuję ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 6, 2020 Author Share Posted December 6, 2020 16 godzin temu, Mazowszanka13 napisał: Idziecie jak burza. Będzie dobrze ! to nie takie proste... Nie przychodzi na wołanie. W nosie ma smaczki. Biega po sadzie, ogrodzie, bawi się z psami, ale dowołać nie sposób ... Reaguje jak kiedyś Zulka -im bardziej ją próbuje przywołać, tym bardziej ucieka :( Ręce mi opadają, po prostu nie mam już siły i cierpliwości :( Jaka przyszlość takiego psa? Do domu, mieszkania - tylko do kogoś z doświadczeniem, by nie zdemolowała chałupy. Do kojca? Ale bez wypuszczania, bo nie wraca. Kolejny raz obiecuję sobie - nigdy więcej tymczasów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 27 minut temu, malagos napisał: Kolejny raz obiecuję sobie - nigdy więcej tymczasów. Aj tam , aj tam , nie wolno tak się zniechęcać. Ale ponarzekać możesz, ulży Ci. A jakbyś spróbowała wypuszczać ją samą bez psów? Może wtedy skieruje uwagę na człowieka , a nie na nie. A jak z wchodzeniem do domu? Może ona nie chce już do kojca wracać? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 Malagos, są jednak postępy. Może nie takie szybkie jak byś chciała, ale są. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 2 godziny temu, malagos napisał: Kolejny raz obiecuję sobie - nigdy więcej tymczasów. ile już razy ja tak mówiłam..... trochę czasu trzeba, nie zniechęcaj się - z Arią się ułoży, znajdzie domek... i kolejnej biedzie pomocy nie odmówisz... :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.