szafirka Posted April 14, 2020 Posted April 14, 2020 Tycia dzisiaj https://youtu.be/_2rF_H66f3I 1 3 Quote
Poker Posted April 14, 2020 Posted April 14, 2020 Słodka malizna. Dobrze, że jest lasuchem, bo łatwiej ją przekupić. Pokoik kenelowy ma bardzo elegancki, jak księżniczka. Quote
Dusia-Duszka Posted April 14, 2020 Posted April 14, 2020 Jak dawno był uraz? Obawiam się, czy nie powstał staw rzekomy w miejscu złamania. Nie wykazały tego rtg.? Ona czasem obciąża tę łapkę w patologicznym ustawieniu. Quote
Anula Posted April 15, 2020 Posted April 15, 2020 Czekamy dzisiaj na bardzo istotne informacje.Operacja powinna odbyć się jak najszybciej.Tak jak Dusia-Duszka napisała,nie wiadomo co się w tej łapce dzieje.Wyobrażam sobie,że się kości przemieszczają przy każdym ruchu.Masakra. Quote
Tola Posted April 15, 2020 Author Posted April 15, 2020 22 godziny temu, Dusia-Duszka napisał: Jak dawno był uraz? Obawiam się, czy nie powstał staw rzekomy w miejscu złamania. Nie wykazały tego rtg.? Ona czasem obciąża tę łapkę w patologicznym ustawieniu. Nie wiadomo, Tycia została znaleziona 05.03. już ze złamana łapką, więc prawdopodobnie uraz nastąpił na początku marca. Żaden lekarz nie mówił o takim stawie, nie przypominam sobie, a zdjęcia RTG oglądało 3 wetów. Quote
Tola Posted April 15, 2020 Author Posted April 15, 2020 10 godzin temu, Anula napisał: Czekamy dzisiaj na bardzo istotne informacje.Operacja powinna odbyć się jak najszybciej.Tak jak Dusia-Duszka napisała,nie wiadomo co się w tej łapce dzieje.Wyobrażam sobie,że się kości przemieszczają przy każdym ruchu.Masakra. 3 godziny temu, rozi napisał: I co? Tz rozmawiał dzisiaj z dr. Bieżyńskim - wstępnie operacja ustalona na wtorek, w piątek wieczorem dr ma potwierdzić. Rozmawiałam z Poker i z Hanią - Tycia prawdopodobnie w piątek przyjedzie do Wrocławia i zostanie u Poker na ten okres pooperacyjny. Teraz trudno określić jaki to będzie czas, bo wszystko będzie zależało od przebiegu operacji i zdrowienia Tyci. Na razie wiemy, że pierwsza wizyta po operacji planowana jest po 2 - 3 dniach od zabiegu. Bardzo się denerwuję, ale jestem dobrej myśli, bo tyle dobrych aniołów wokół maleństwa:) 4 Quote
Tola Posted April 15, 2020 Author Posted April 15, 2020 Dnia 14.04.2020 o 19:48, szafirka napisał: Tycia dzisiaj https://youtu.be/_2rF_H66f3I Skarbek najsłodszy Quote
b-b Posted April 15, 2020 Posted April 15, 2020 Trzymam mocno kciuki za Tycinkę! Tyle Aniołów nad nią czuwa to powinno być dobrze :)) 1 Quote
Tola Posted April 15, 2020 Author Posted April 15, 2020 Bardzo dziękuję Poker za tą propozycję zaopiekowania się Tycią, zyskamy na czasie, na finansach no i sunia mniej czasu będzie spędzała w podróżach:) Hani dziękuję za dotychczasową opiekę nad Tycią i za ten obecny stan psychiczny suni; dalej też da radę i mam nadzieję, ze już niedługo będzie śmigała na 4 łapkach:) Quote
Tola Posted April 15, 2020 Author Posted April 15, 2020 Dnia 13.04.2020 o 21:09, b-b napisał: Bazarek dla Tyci. B-b pięknie dziękuje za bazarek, Tyciunia też dziękuje Quote
Poker Posted April 15, 2020 Posted April 15, 2020 Obejrzeliśmy filmik z Tycinką i mąż się bardzo wzruszył. Patrząc na to jak łapeńka wisi , to na pewno nie ma stawu rzekomego. Może uda się stawiać malusią na trawie,l żeby się załatwiła. Ja mam wyjście na ogródek z salonu i prawie z kuchni , więc nie ma problemu z wychodzeniem nawet 10 x dziennie. I tak Dolarka wystawiam co godzinę w ciągu dnia. 4 2 Quote
Tola Posted April 15, 2020 Author Posted April 15, 2020 32 minuty temu, Poker napisał: Obejrzeliśmy filmik z Tycinką i mąż się bardzo wzruszył. Patrząc na to jak łapeńka wisi , to na pewno nie ma stawu rzekomego. Może uda się stawiać malusią na trawie,l żeby się załatwiła. Ja mam wyjście na ogródek z salonu i prawie z kuchni , więc nie ma problemu z wychodzeniem nawet 10 x dziennie. I tak Dolarka wystawiam co godzinę w ciągu dnia. Na początku Tycia będzie na pewno zestresowana, jak u Hani, a może nas pozytywnie zaskoczy;) Quote
Tola Posted April 15, 2020 Author Posted April 15, 2020 Pięknie dziękuję w imieniu Tycieńki za kolejne wpłaty z FB na operację łapki: p. Patrycja M. Chmielno (forum Kompostownik) 50 zł p. Anna K. Zamość 50 zł p. Katarzyna S. Gdańsk 50 zł Quote
Bogusik Posted April 15, 2020 Posted April 15, 2020 Dobrze,że już wszystko logistycznie ogarnięte. Teraz przed Tycią kolejny etap zmiany pobytu i trochę czasu na aklimatyzację u Poker,no i bardzo trudna operacja rekonstrukcji łapki we wtorek.Tu naprawdę będą potrzebne bardzo dobrze zaciśnięte kciuki i dużo dobrych i pozytywnych myśli, co już teraz czynię. 1 Quote
Poker Posted April 15, 2020 Posted April 15, 2020 3 godziny temu, Tola napisał: Na początku Tycia będzie na pewno zestresowana, jak u Hani, a może nas pozytywnie zaskoczy;) Myślę, że Tycia załapała już u szafirków co to dobro człowieka , a u nas będzie kontynuacja procesu. Quote
Anula Posted April 16, 2020 Posted April 16, 2020 12 godzin temu, Poker napisał: Myślę, że Tycia załapała już u szafirków co to dobro człowieka , a u nas będzie kontynuacja procesu. A ja tak sobie myślę,czy Tyci nie będą potrzebne jakieś chodniki gumowe po operacji.Jeżeli są kafle to będzie kiepsko Tyci chodzić jeżeli będzie miała łapkę usztywnioną.U Haniu skacze po drewnianej podłodze ale trzyma łapkę wyżej a przy usztywnieniu to raczej nie będzie mogła jej podnosić. Poker jeżeli nie masz takiego chodnika gumowego to ja sfinansuję go.To są takie do łazienek szer.1,20.Bardzo dobrze utrzymuje się je w czystości,pierze w pralce.W przypadku świnek morskich też bardzo dobrze zdają egzamin. Quote
szafirka Posted April 16, 2020 Posted April 16, 2020 Tycia jest już coraz bardziej aktywna i ruchliwa, staje na tylnych łapkach i zagląda na stolik, na sofę, krzesła, pewnie niedługo zacznie próbować wskoczyć, dlatego zamykam ją w jej "domku", gdy nie mam jej na oku. Jeszcze zdąży się nabiegać i naskakać, a obecnie lepiej dmuchać na zimne. 4 1 Quote
Poker Posted April 16, 2020 Posted April 16, 2020 Mam chodnik z pianki . Będę miała ją cały czas na oku. Teraz prawie nie mam pracy. Nie planuję klatki tylko kontenerek na wszelki wypadek i do wożenia. Może zrobimy jej domek z kartonu , żeby miała swój azyl. Zobaczymy jakie będzie miała potrzeby. Będziemy się starali zrobić dla niej co najlepsze. 1 2 Quote
rozi Posted April 16, 2020 Posted April 16, 2020 22 minuty temu, Poker napisał: Mam chodnik z pianki . Będę miała ją cały czas na oku. Teraz prawie nie mam pracy. Nie planuję klatki tylko kontenerek na wszelki wypadek i do wożenia. Może zrobimy jej domek z kartonu , żeby miała swój azyl. Zobaczymy jakie będzie miała potrzeby. Będziemy się starali zrobić dla niej co najlepsze. Będzie problem przy oddawaniu potem :)))) Quote
Poker Posted April 16, 2020 Posted April 16, 2020 6 godzin temu, rozi napisał: Będzie problem przy oddawaniu potem :)))) Pewnie będzie. szafirka dzwoniła z informacją , że przywiezie małą ok. g. 11. Quote
rozi Posted April 16, 2020 Posted April 16, 2020 24 minuty temu, Poker napisał: Pewnie będzie. szafirka dzwoniła z informacją , że przywiezie małą ok. g. 11. Jutro? O matko. Szykuj nerwy, żeby z rozumem jakoś, bo będziesz roztrzęsiona :))) Quote
Poker Posted April 16, 2020 Posted April 16, 2020 A dlaczego mam być roztrzęsiona? ja raczej jestem zimnokrwista :) Naszykowałam 3 obróżki do wyboru, kocyki , ręczniki, miseczki. Ugotowałam wołowinę z kaszą jaglaną i marchewką do podziału z Dolarkiem. 2 Quote
Jolanta08 Posted April 17, 2020 Posted April 17, 2020 Tyciu, szczęśliwej podróży i szybkiej aklimatyzacji 1 Quote
Anula Posted April 17, 2020 Posted April 17, 2020 11 godzin temu, Poker napisał: Pewnie będzie. szafirka dzwoniła z informacją , że przywiezie małą ok. g. 11. Zapewne Tycia pojedzie razem z naszą Baffi do Wrocławia.Zostanie dowieziona do DS. Koszt transportu pokryje przyszła pańcia Baffi a więc Tycia będzie miała transport gratis. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.