Jump to content
Dogomania

Dwie sunie zabrane z pseudo-hodowli, zbierają na operacje. Jedna na usunięcie guza z brzuszka. a druga na usunięcie polipa z gardła, który zagraża jej życiu.


Recommended Posts

8 godzin temu, themagda napisał:

Nie wiem Nie chcę już o tej hodowli gadać denerwuje mnie to bo oieski były chre i w złym stanie i jestem na tą kobietę wściekła że tak je krzywdzi żeby 12 letnia suke zapładniać i zstawić szczeniaka w brzuchu zeby macica pekła . Mnie to denerwuje jak sie o tym gada.

A jak trafiłaś pierwszy raz do tej hodowli? Skąd miałaś tefefon. Było jakieś ogloszenie?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, uxmal napisał:

A jak trafiłaś pierwszy raz do tej hodowli? Skąd miałaś tefefon. Było jakieś ogloszenie?

Probowalam podrazyc temat ale niestety, nic z tego nie wyszlo. Tyle wiem ze pieski byly chore. To wszystko jest chore. Dlaczego nie mozna  sie dowiedziec skad one byly odebrane. Jakas tajemnica czy jak?

Link to comment
Share on other sites

uxmal . jak mi umarła Pusia na cushinga to ta koleżanka co mieszka koło tej hodowli załatwiła mi Lalunię a potem były psy po 300 zł wiec wziełam dla siostry i dla siebie co to za dziwna rzecz ze sie bierze pieski w złym stanie . Teraz sa ok. tam zostały 3 pieski takie w gorszym stanie  i już rozmawiam z dwoma osobami zeby wzieły . ta właścicielka hodowli chce 800 zł za psa i pertraktuję z nią ale dlaczego nagle to was wszystkie obchodzi przecież ja tu od 5 lat piszę . Nielubie tego tematu bo jak sobie przypomnę Bambisię czy Blusię albo Lalę co ja robaki jadły na grzbiecie zywcem to mi się nóż w kieszeni otwiera i nie chcę tego tematu dalej ciagnąc

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, themagda napisał:

uxmal . jak mi umarła Pusia na cushinga to ta koleżanka co mieszka koło tej hodowli załatwiła mi Lalunię a potem były psy po 300 zł wiec wziełam dla siostry i dla siebie co to za dziwna rzecz ze sie bierze pieski w złym stanie . Teraz sa ok. tam zostały 3 pieski takie w gorszym stanie  i już rozmawiam z dwoma osobami zeby wzieły . ta właścicielka hodowli chce 800 zł za psa i pertraktuję z nią ale dlaczego nagle to was wszystkie obchodzi przecież ja tu od 5 lat piszę . Nielubie tego tematu bo jak sobie przypomnę Bambisię czy Blusię albo Lalę co ja robaki jadły na grzbiecie zywcem to mi się nóż w kieszeni otwiera i nie chcę tego tematu dalej ciagnąc

Bo tym kupowaniem nakręcacie biznes. Nie poprawia się bytu kolejnym psom. Udowadnia się tym tej kobiecie że produkcja psów do dochodowy biznes. 

Okrutnie napiszę ale ja bym w takim stanie psa NIE kupiła. Za darmo ok. Biorę. 

Jak kupuje się to umowa obowiązuje i nie ważne za ile. 

Zobacz ta fabryka działa od lat. Przez kolejne 5 lat dalej sprzedaje psy.  Nawet chore. 

Jeśli to ZKwP to szczególnie chciałabym wiedzieć komu nie polecać hodowli z taką jakością opieki nad psami. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

I nie ma wyjątku 90% psów jest ok a 10 % niedożywione i zniszczone. Wszystkie psy w hodowli muszą mieć zapewnioną opiekę. Jeśli są chore to leczenie. Jeśli nawet 5%, 0,0006 % psa jest w tragicznym stanie to jest to pseudohodowla niezależnie czy z ZKwP czy że Stowarzyszeniea Zielonego Burka i takich hodowli się nie poleca.

Nie będzie popytu nie będzie sprzedaży. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, uxmal napisał:

Napisz na pw jeśli się obawiasz jakie organizacje pro zwierzęce próbowały zadziałać w sprawie tej hodowli.

Chodzi mi o  nazwę Organizacji.Konkretną

 

26 minut temu, themagda napisał:

Rozi to ta hodowla jak juz mówiłam tam są Psy przynoszące zysk w bardzo dobrych warunkach i taki co włsnie brałam ale o nich nic rzecież nie napiszą.

Czyli Z Bajki Agnieszki - Agnieszka Baj. ZKWP Radom.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie wiem jakie organizacje tylko tyle co mi ta kolezanka mówiła nie mam mozliwosci sprawdzać . Nie myśle ze to taka prosta sprawa z taka hodowlą z tej hodowli zyje cała duza rodzina jakieś babcie ciotki dzieci nie mozna zamknać tego bo sa tam inne dobrze zadbane psy i odebranie ich to grabież a nastepnym razem ta kobieta tak jak wiele innych hodowli pousypia to co marne bo tak robia , przynajmniej ona sprzedaje tanio i do dobrych osób co kochają psy. Teraz jest taka bidulka co ja weźmie moja siostra bo niestety jej piesek z padaczką umarł 

Link to comment
Share on other sites

Tak ale nie rozrabiaj nie czepiaj się juz mnie bardziej nie dzwoń do tej Agnieszki bo możesz sprowokować ze zamiast oddać te marne 3 pieski to je uśpi i niee będzie żadnych marnych jak ktoś będzie sprawdzał . Zostaw to po prostu . moja siostra chce wziać siostrę Gusi która oslepła z infekcji oczu i wygryza sobie futerko z nerwów i jest bardzo marniutka a moze miec dom gdzie będzie leczona i kwrmiona i kochana i jest tez bardzosmutny piesr=ek do wziecia juz rozmawiam z kims kto go weźmie nie wtrącaj sie, nie chcę zeby się ta kobieta rzestraszyła i pousypiała te pieski daj sobie spokój co ty się na mnie uwziełaś . jak nie rozliczenia to teraz hodowla ,

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, themagda napisał:

Teraz jest taka bidulka co ja weźmie moja siostra

 

Dnia 4.01.2020 o 13:56, themagda napisał:

 

Rozi Pimpeta była pieskiem mojej siostry zabrałam ją bo jej syn narkoman jej nie lubił a on bije pieski , jedną tak zbił ze miała krwawe wylewy w oczach

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Owszem tak było ale juz jest w ośrodku w Milejowicach jak juz tak sprawdzasz to sobie zadzwoń do osrodka ze on tam będzie półtora roku z resztą nie mozna zostawić tej buidy w tej hodowli a moja siostra ma czas i sie nią zaopiekuje. Rozi na prawdę tylko z powodu ciebie to juz tu nie wrócę . jak się na mnie zawzięłaś ty masz cos nie tak bo bez zaczepiania kogoś to ci ciezko zyć , dobra odmeldowuje sie trudno wiele osób tu lubiłam wiele mi pomogły ale jedna taka osoba jak ty to zycie obrzydzi całkiem.

Link to comment
Share on other sites

Nie mam zamiaru dzwonić do żadnej Agnieszki. Mogłabym natomiast zadzwonić do koleżanki, która zna cały Zarząd Główny ZKWP, skoro w tej hodowli takie rzeczy się dzieją, jak mówisz, że trzeba pieski ratować, bo zagłodzone i nie leczone.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Themagda pisałam Ci już, że NIKOMU nie musisz się tłumaczyć. 

Wątek założony został żeby Magdzie pomagać, a nie ją dręczyć. 

Są schroniska=umieralnie, które istnieją i mają się dobrze. Wszyscy o tym wiedzą i  CO ? NIC! 

Nic i nikt nie jest w stanie ich zlikwidować. Z hodowlami  jest tak samo. NIC nie zrobicie! 

Zaszkodzicie psom. Będą usypiane. 

Link to comment
Share on other sites

Omi, jeśli ktoś na wsi ma w domu wychuchanego maltańczyka, a na podwórzu chudego, zapchlonego kundla na krótkim łańcuchu, przypiętego do starej beczki, to się to zgłasza i coś z tym robi - poucza o koniecznej poprawie warunków, albo kundla odbiera interwencyjnie i szuka mu domu, a facet ponosi jakieś konsekwencje. Nie maltańczyka odbiera. I tu nie chodzi o to, żeby zlikwidować hodowlę, tylko żeby zmusić do dobrej opieki nad tymi pieskami, które nie przynoszą dochodu. No albo odebrać i znaleźć dobre domy i jakąś karę nałożyć na właścicielkę hodowli, a nie pozwalać jej jeszcze zarabiać na tych bidulach.

https://www.dogomania.com/forum/topic/107727-masz-psa-z-pseudohodowli-super/?do=findComment&comment=17566858

Magda pisze "nikt o tym nie mówi". No to właśnie mówi.

Link to comment
Share on other sites

Omi, nie chodzi o to, żeby Magda musiała się tłumaczyć i broń Boże nie jest moim zamiarem dręczenie Magdy.

Magda ma bardzo dobre serducho i chcąc ratować biedne psy, pozwala się perfidnie wyzyskiwać wyrachowanej babie, godzi się na to i nawet sama jej w tym pomaga, szukając chętnych na pieski pohodowlane i pety. 

Mnie chodzi o coś zupełnie innego. Przez kilkanaście lat należałam do związku, miałam zarejestrowaną hodowlę, nosiłam się z zamiarem odbycia kursów sędziowskich, pasjonowały mnie wystawy i to, co przede wszystkim odróżnia prawdziwe hodowle od pseudohodowli: przestrzeganie regulaminu hodowlanego, uczciwość i ETYKA.

Po pierwsze - krycie suki starszej niż 8 lat jest niedozwolone. To świadczy o tym, że hodowca jest oszustem! Bo dlaczego to robi? Albo po to, by podstawić urodzone szczenięta jako szczenięta z innego krycia innej suki i w ten sposób "zwiększyć" sobie legalny miot (bywali już tacy geniusze biznesu), albo po to, by sprzedać je bez papierów, co w związkowej hodowli jest absolutnie niedozwolone. Nie wspomnę już o tym, że jest to znęcanie się nad sunią, co chyba wszyscy tutaj doskonale rozumiemy.

Po drugie - pozostawienie owej suczki bez pomocy weterynaryjnej także jest znęcaniem się, i to już podpadającym nie tylko pod przepisy wewnętrzne związku, ale i pod ustawę o ochronie zwierząt. Dodatkowo Magda została świadomie przez tę babę oszukana i narażona na dodatkowe koszty finansowe i straty moralne, myślę, że sprytny prawnik wysądziłby dla Magdy odszkodowanie.

Po trzecie - trzymanie suk pohodowlanych i petów w warunkach na skraju życia i śmierci, traktowanie ich jak odpady poprodukcyjne to co to jest? Hotel Ritz czy również znęcanie się? Takie rzeczy w prawdziwej hodowli nie mają prawa mieć miejsca. Takim zwierzętom zapewnia się godną emeryturę w hodowli lub szuka im dobrych domów (co akurat ta kobieta robi) utrzymując ich dobrostan do czasu jego znalezienia.

Dlatego nie powinno nikogo dziwić moje i rozi oburzenie na taki stan rzeczy. Mnie osobiście to po prostu BOLI, jak możliwe jest istnienie czegoś takiego po szyldem tak pięknej i szlachetnej, z wieloletnimi tradycjami organizacji, jaką jest Związek Kynologiczny w Polsce. Jeden taki "hodowca" psuje opinię całym rzeszom tych uczciwych i naprawdę kochających psy, szarga dobre imię całej organizacji, bo ludzie potem myślą, że tak jest wszędzie i u każdego :((( Nie chodzi o likwidację tej hodowli, ale o poprawę bytu psów z różnych powodów niehodowlanych i zaprzestanie praktyk krycia suk do śmierci. Po co jest w związku komisja hodowlana, sąd koleżeński, rzecznik dyscyplinarny? Tego typu "hodowla" to wrzód na tyłku całej organizacji.

 

 

  • Like 4
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się, byłam hodowcą w Zw,Kyn. i zawsze uważałam, że tacy hodowcy jak ta pani psują obraz tych prawdziwych, hodujących psy prawidłowo, dbających o dobro psów i ras a nie tylko o dochody. I rzeczywiście nie rozumiem ludzi pracujących w oddziale pozwalającym na cośtakiego.Ta hodowla powinna być skontrolowana i ukarana. Nie kryje się suk powyżej 8 lat, js  nie kryłam już powyżej 6 lat, poza tym moje suki rodzxiły raz, dwa razy, maks. cztery a niektóre hodowlane, utytulowane ani razu bo nie chciałam ich męczyć, zarabisłam w pracy a nie na psach.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ja jeszcze na chwilkę wrócę do tematu siostry.

Bo że u Magdy piesunie pałętają się po łóżku i nikt im krzywdy nie robi, to wiem, bo widziałam. Ale czy Agnieszka Baj wie, że te inne trafiły do siostry Magdy i były tam bite?

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

Proponuję dyskusję o hodowli, z której themagda ratuje chore psy przenieść na wątek, do którego link wkleiła rozi. Tam będzie można omówić strategię, jak pociągnąć do odpowiedzialności karnej właścicielkę. Bo po przeczytaniu tego, co tu zostało napisane macie zapewne taki zamiar. 

Na którymś wątku czytałam, że maleńki piesek przykuty jest łańcuchem do budy u sołtysa i NIC nie da się z tym zrobić.......a odpowiednie organizacje były powiadomione. Niby prosta interwencja....

Ale wracając do meritum sprawy. Ten wątek ma POMÓC themagdzie w leczeniu psiaków, które ma w domu. Za jakiś czas będzie bazarek na ten cel. Już teraz serdecznie zapraszam. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

omi w pełni popieram Twoją propozycję. Też jestem oburzona postępowaniem  babska z tej hodowli, ale to jest watek pomocowy dla themagda, a doszło do tego, że themagda chce odejść z dogo.

Dzięki za taka pomoc!

Link to comment
Share on other sites

Juz napisałam do administracji o likwidacje mojego konta ale chcę wam na koniec dać dobra radę . Nigdy przenigdy nie bądźcie szczerzy na forum bo zawsze znajdzie się jeden taki osobnik co wykorzysta twoja szczerosc i to co o rodzinie napiszesz . Bardzo wam dziekuję za wszelka pomoc bardzo was lubiłam i miejcie na uwadze moja radę to ważne  nigdy nic szczerze , najlepiej mieć twarz pokerzysty i żadnych szczerosci . bardzo za wszystko dziekuję co mam wysłać to wyslę jak przejdzie mi przeziębienie bo dogorywam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...