Nesiowata Posted August 22, 2019 Posted August 22, 2019 5 godzin temu, agat21 napisał: Jest grzeczny, kochany, tylko wciąż "odgryza ręce" :D Widać ten typ tak ma. Powodzenia chłopaku. Quote
agat21 Posted August 23, 2019 Author Posted August 23, 2019 Dnia 22.08.2019 o 04:16, Nesiowata napisał: Widać ten typ tak ma. Powodzenia chłopaku. Dzięki :) Myślę, ze jednak mu przjedzie kiedyś. Quote
agat21 Posted September 4, 2019 Author Posted September 4, 2019 Zaczęło się.. trzymajmy kciuki! Quote
Sowa Posted September 4, 2019 Posted September 4, 2019 Ale czy próbowano oduczyć podgryzania rąk? To naprawdę bardzo łatwe. Karmienie z rak, spomiędzy palców zaciśniętej pięści z wysuwaniem smakoli. Plus ostrzegawcza "kocia łapa" (dłoń z rozcapierzonymi palcami odwrócona wnętrzem w stronę psiego pyska, gdy próbuje chwytać) - bez gniewu, bez emocji, z uśmiechem na twarzy - pies doskonale rozumie takie sygnały. "Kocia łapa" lepiej niż smycz powstrzyma nawet start za piłeczką, a co dopiero chwytanie zębami dłoni. Jeśli któraś z mieszkających blisko (Kraków) dogomaniaczek chciałaby nagrać jak to robić - proszę bardzo, pokażę i można będzie udostępnić. 1 Quote
Nesiowata Posted September 5, 2019 Posted September 5, 2019 Tylko kilka dni i abażurek pójdzie w zapomnienie, sierść tez z czasem odrośnie. To wszystko pikuś, potem będzie tylko dobrze. Trevorku - przecież jesteś dzielny pies. Quote
IlonaS Posted September 5, 2019 Posted September 5, 2019 Oj, biedny bardzo, ale czas szybko mija, ból i wszelkie niewygody szybko miną. Trzymaj się piesku. Quote
agat21 Posted September 5, 2019 Author Posted September 5, 2019 Dzięki Wam za zajrzenie do Trevorka :) Psinek czuje się w miarę dobrze, jest oczywiście obolały, ale wstaje i chodzi - co jest najlepszą wiadomością, bo świadczy o tym, że dobrze mu staw funkcjonuje. Dzisiaj był na kontroli, wszystko w porządku. Chociaż podobno nieźle panikował nawet przy zdejmowaniu wenflonu. Quote
Sowa Posted September 6, 2019 Posted September 6, 2019 Taki miękki, nadmuchiwany kołnierz, jaki nosi Trevor, jest moim zdaniem znacznie bardziej komfortowy dla psa niż sztywny "abażurowy" plastik, pies naprawdę mniej się stresuje. Quote
Tianku Posted September 6, 2019 Posted September 6, 2019 Dzielny Trevorek :* glaski zostawiam zdrowiej Smoku Quote
Nesiowata Posted September 6, 2019 Posted September 6, 2019 Dzielny pies - już niedługo będzie zupełnie dobrze. Quote
agat21 Posted September 6, 2019 Author Posted September 6, 2019 16 godzin temu, Sowa napisał: Taki miękki, nadmuchiwany kołnierz, jaki nosi Trevor, jest moim zdaniem znacznie bardziej komfortowy dla psa niż sztywny "abażurowy" plastik, pies naprawdę mniej się stresuje. 15 godzin temu, Tianku napisał: Dzielny Trevorek :* glaski zostawiam zdrowiej Smoku 14 godzin temu, Nesiowata napisał: Dzielny pies - już niedługo będzie zupełnie dobrze. Dzięki za głaski, życzenia i odwiedziny :)) W nagrodę Trevor spacerowy ;)) 3 1 Quote
agat21 Posted September 11, 2019 Author Posted September 11, 2019 Trevorek chodzi coraz ładniej, chociaż widać, że łapki zoperowanej wciąż jeszcze nie obciąża w pełni. Ale staje na niej na pewno lepiej niż poprzednio. 1 1 Quote
b-d Posted September 12, 2019 Posted September 12, 2019 Oj, biedny Trevor - taki zmarnowany był po tej operacji. Całe szczęście, źe jest już lepiej, a chyba nawet można powiedzieć, źe chyba wszystko dobrze? Quote
agat21 Posted September 12, 2019 Author Posted September 12, 2019 43 minuty temu, b-d napisał: Oj, biedny Trevor - taki zmarnowany był po tej operacji. Całe szczęście, źe jest już lepiej, a chyba nawet można powiedzieć, źe chyba wszystko dobrze? Tak, wszystko dobrze :) Ostateczne efekty będą widoczne za jakiś czas, ważna będzie też rehabilitacja. 1 Quote
Karen116 Posted September 17, 2019 Posted September 17, 2019 Dawno mnie nie było na wątku, a tu proszę, już po operacji! Dzielny chłopak z naszego Trevorka! Na pewno z każdym dniem jest lepiej. Najgorsze ma już za sobą. Powodzenia, puchatku i szybkiego powrotu do zdrowia:) 1 Quote
Nesiowata Posted September 29, 2019 Posted September 29, 2019 Dnia 23.09.2019 o 14:42, Nesiowata napisał: A jakieś wieści o Trevorku? No się powtórzę... Quote
agat21 Posted September 29, 2019 Author Posted September 29, 2019 Dnia 17.09.2019 o 21:06, Karen116 napisał: Dawno mnie nie było na wątku, a tu proszę, już po operacji! Dzielny chłopak z naszego Trevorka! Na pewno z każdym dniem jest lepiej. Najgorsze ma już za sobą. Powodzenia, puchatku i szybkiego powrotu do zdrowia:) Dnia 23.09.2019 o 14:42, Nesiowata napisał: A jakieś wieści o Trevorku? 12 godzin temu, Nesiowata napisał: No się powtórzę... Dzięki za odwiedziny u Trevora i pytanie o jego zdrowie :) Czuje się dobrze, ładnie się goi, w nadchodzącym tygodniu zaczyna profesjonalną rehabilitację w przychodni. Muszę zadzwonić znowu do pana Piotra, żeby zdobyć najświeższe wiadomości. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.