Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
9 godzin temu, anica napisał:

Uwielbiam to nasze dogo ,ileż ja się dzisiaj nauczyłam u Emijupi.gif jak pomóc wydalić jakąś niepożądaną rzecz/ siemię/.... jak spowolnić jedzenie /tyle pomysłów/  że o poradach behawioralnych nie wspomnę ;)  nasze dogo to kopalnia wiedzy, nieustająco jestem pod wrażeniem wiedzy, naszych cioteczek :)

Aniu siemię doradził mi weterynarz jak moja świnka morska zjadła kawałek reklamówki.

Posted

Czytałam na wątku Beni, że nasza słodka Emisia to strachulec - ale ja wierzę, że raz-dwa się oswoi z obcymi dźwiękami i sytuacjami, i tym przeraźliwym zgiełkiem miejskim :)

Posted

Jestem Kochane Dziewczynki, ale po powrocie na działkę mam 4-ro dniowe zaległości w aktualizacji finansów psiaków i w pierwszej kolejności muszę to zrobić.

Jak skończę, to poopowiadam co słychać u Emi:)

Bardzo Wam dziękuję, że jesteście :)     836600054_dajekwiat.gif.81011e68b8bf3cfcb525a02390e4fb2a.gif

Posted
Dnia 31.08.2018 o 04:29, Nesiowata napisał:

To czekamy na wieści o Emi, z pewnością błysnęła w nowych warunkach.

Błysnęła, ale niestety negatywnie :( Nasiusiała na nowy dywan, kupiony po adopcji siusiającej Kikuni. Bała się wszystkiego - ludzi, przedmiotów, odgłosów :(  Totalny wypłosz. Ale jest kochana i podoba się wszystkim :)

Padam z nóg. Cały dzień na nogach, Jutro przyjeżdżają znajomi   i przychodzą sąsiedzi. Robimy kociołek i oczywiście, jak zwykle wtedy, wszystko jest na mojej głowie. Dzisiaj porządki, jutro zakupy i przygotowanie.

Nesiowata, wolałabym robić sałatkę z ogórków :( :( :(

  • Like 1
Posted
11 godzin temu, Gabi79 napisał:

Elu, dzisiaj się kończy mój bazarek dla Emi, prześlij mi proszę nr konta

Bardzo serdecznie dziękuję Gabrysiu :) 

109506741_kwiatki6.gif.fcac777f1e43f7c945cfe58232a35c04.gif

Posted
6 godzin temu, elik napisał:

Nesiowata, wolałabym robić sałatkę z ogórków :( :( :(

To zależy którą, przy niektórych jest naprawdę sporo roboty.

Ja dziś robiłam z cukinii, raczej bezproblemowa. W ciągu dnia obijałam się za bardzo, ale wieczorem już nie było wyjścia. Ale już zrobiona i spokój.

Posted
6 godzin temu, Nesiowata napisał:

...

Ja dziś robiłam z cukinii, raczej bezproblemowa....

Poproszę o przepis plissssss :)  Może jak goście jutro wyjadą, to uda mi się wysupłać co nieco czasu, skoro to taka błyskawiczna sałatka :)

Posted
Przed chwilą, elik napisał:

Poproszę o przepis plissssss :)  Może jak goście jutro wyjadą, to uda mi się wysupłać co nieco czasu, skoro to taka błyskawiczna sałatka :)

Jak wrócę z targu, postaram się pamiętać. A bezproblemowa, bo nawet nie trzeba pasteryzować.

Posted
21 minut temu, Nesiowata napisał:

Jak wrócę z targu, postaram się pamiętać. A bezproblemowa, bo nawet nie trzeba pasteryzować.

Super :) Takie lubię najbardziej :)

Posted
17 godzin temu, Nesiowata napisał:

A czy po powrocie na działkę znów Emi nie może się odnaleźć?

Emisia najlepiej czuje się właśnie na działce i nie potrzebuje czasu na aklimatyzację. Ale podróż samochodem jest dla Emi ciężkim przeżyciem, biorąc pod uwagę, że wszystko co się rusza, wszystkie odgłosy, mogą napaść biedną sunię i zrobić wielką krzywdę :(  Tak się zachowuje :(  Emi jest jeszcze większym strachulcem niż Kikunia :(

Miasto i jego odgłosy są dla Emi przerażające, chociaż mieszkam w enklawie zieleni, na skraju miasta, wtulona w zieleń, z dala od gwaru ulicy. Jedynie pierwszy spacer około godz. 7-mej, przebiega w miarę spokojnie, gdy jest w miarę spokojnie, mało ludzi.  Ale już południowy i wieczorny to dla Emi czas paniki. Ledwie ma kiedy załatwić  swoje potrzeby pomiędzy jednym, a drugim powodem do strachu. Trzeba powiedzieć, że jest bardzo mądra. Po dwóch spacerach załapała drogę do domu i szybko ciągnie w jego stronę.

Chwaliłam Emi za czystość. Niestety okazało się, że w domu nie jest już tak różowo. Pewnie  ten strach powoduje to, że nie do końca się wypróżni. W czasie tego krótkiego pobytu w Krakowie zdążyła dwa razy nasiusiać na dywan . Nowy dywan, który kupiliśmy po adopcji Kikuni, sądząc, że to już koniec z podsikiwaniem naszych podłogowych szmatek. Chodniczki z przedpokoju i sypialni wypraliśmy na działce własnym sumptem, ale dywan kupiliśmy nowy. Nie wiem z jakiego materiału jest zrobiony, bo to węgierski więc nie rozbiorę etykiety, ale wokół zmoczonego miejsca zrobiła się falbanka :(

20180830_070023.jpg.3693381d0f2434766522ac05c1efa3c7.jpg

20180830_070135.thumb.jpg.892be2c83bcdc4ca35086caf7427ebae.jpg

20180830_090551.thumb.jpg.b8256dc3d82d321a97691659bf36a185.jpg

No i znowu wolny czas się skończył :( Minęła godz. 6-ta :(   Jutro po wyjeździe gości obiecuję wstawić kilka nowych zdjęć w tym także maleńkiego kociątka przyssanego do mamuśki :)

Całuje Was kochane Dziewczynki. Tęsknię za wolnym czasem.

Posted

Ojej, biedna Emi :( Pewnie była trzymana na dworze, bez wielkiej ilości bodźców :( Sikanie faktycznie zapewne stresowe :(( ale na wszelki wypadek zbadałabym sunię.

Zostawiam ciepłe myśli dla Ciebie elik, Twojego TŻta i drapanka dla stada!

  • Like 1
Posted
12 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Ojej, biedna Emi :( Pewnie była trzymana na dworze, bez wielkiej ilości bodźców :( Sikanie faktycznie zapewne stresowe :(( ale na wszelki wypadek zbadałabym sunię.

Zostawiam ciepłe myśli dla Ciebie elik, Twojego TŻta i drapanka dla stada!

Dzisiaj rano, już ubrana w szelki, zrobiła siku na dywanik na tarasie :(

Posted
11 godzin temu, Gabi79 napisał:

Poleciało dla Emusi 98,- z bazarku:

 

Bardzo serdecznie dziękuję Gabrysiu :)    810872649_buziaczki2.jpg.eb82da7e05cd5e23ba2d9c669a51b8e2.jpg

Jak tylko pojawią się na koncie, potwierdzę na bazarku :)

Zamierzam kupić jej szelki i smycz, żeby się do nich przyzwyczaiła, żeby nią zapachniały, żeby miała coś swojego, gdy pójdzie do DS.

Posted
Przed chwilą, elik napisał:

Emi jest śliczna, podoba się wszystkim  :)

Tak. Emi jest naprawdę śliczna, a teraz jeszcze taka zadbana... happy.gif

Eliczku, spokojnej niedzieli dla całego Twojego Domu. Może dla Emisi ten dzień będzie już choć trochę spokojniejszy i z mniejszymi lękami... wub.gif

Posted
9 minut temu, Elisabeta napisał:

Tak. Emi jest naprawdę śliczna, a teraz jeszcze taka zadbana... happy.gif

Nie ma już tego pióropusza przy pupie, fryzjerka ładnie wyrównała moje "schody", ale i tak prezentuje się na prawdę ślicznie.

Moi znajomi są nią zachwyceni. Znajoma po cichu "knuje" z córką adopcję Emi :), ale znajomy jest stanowczo przeciwny adoptowaniu kolejnego psiaka, bo obecnie mają 3 ode mnie i jednego zgarniętego z rowu. Mają warunki, bo wraz z córką, zięciem i wnuczką studentką, mieszkają w domu ze sporym ogrodem. To dom, w którym dla wszystkich, zwierzęta są członkami rodziny. Gdyby ją adoptowali, Emi miałaby dom marzeń :)

  • Like 1
  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...