anica Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Witam się u Vanilki! przybiegłam z watku Dosi, bardzo jestem poruszona losem babuni, łezki same kapią od początku ,ale i teraz wieści... raczej złe :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 9, 2018 Author Share Posted August 9, 2018 41 minut temu, Jolanta08 napisał: Biedactwo kochane ,Skarpeta przyznała Vanilce 200 zł pomocy, Anecik wyślij nr konta na pw do asikowskiej. Trzymaj się malutka ,kciuku zacisnięte 40 minut temu, Nesiowata napisał: Mocno zaciśnięte kciuki i łapki - trzymaj się pluszaczku. 12 minut temu, MALWA napisał: Biedna mała Vanilka.... jak ona zniosła podróż w ten upał ? Dziękuję Jolu :) Dziękuję Nesiowata - mam nadzieję że będziesz zaglądać bo ja będę trzymać cały czas rękę na pulsie i pisać co u pluszaczka. Vanilka nie miała wyjścia - jechała na moich kolanach, przytulona. 3 minuty temu, anica napisał: Witam się u Vanilki! przybiegłam z watku Dosi, bardzo jestem poruszona losem babuni, łezki same kapią od początku ,ale i teraz wieści... raczej złe :( Cześć Aniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Bardzo zasmuciły mnie wieści o Vanilce...:-(( Ech..jaki ten los niesprawiedliwy... Maluszku śliczny, trzymaj się, kciuki za twoje zdrówko zaciśnięte!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Anetko, nawet sobie nie wyobrażam, co przeżyłaś odwożąc Vaniklę do Warszawy. Miałam coś napisać nt. decyzji fundacji, ale może jednak sobie daruję............. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Nie takich wieści sie tu spodziewalam. Oby te nereczki ruszyły, oby stał się cud. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 9, 2018 Author Share Posted August 9, 2018 Vanilko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 49 minut temu, Anecik napisał: Vanilko... Smutno. Współczuję Anecik. Zżyłaś się emocjonalnie z maleńką... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 5 godzin temu, anica napisał: Witam się u Vanilki! przybiegłam z watku Dosi, bardzo jestem poruszona losem babuni, łezki same kapią od początku ,ale i teraz wieści... raczej złe :( Tak samo jak anica, przyszłam tu z wątku Dosi. Bardzo jestem poruszona losem Vanilki :( Często tak bywa, że gdy psiaczek dostanie pomoc, to zaczynają się problemy zdrowotne. Współczuję Aneciu z powodu rozwoju sytuacji, decyzji fundacji :( To bardzo smutne :( Wpłatę dla Vanilki można zrobić na o samo konto, na które wpłacam za hotel? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Kurwa mać, nie wytrzymam. Gdzie ten super specjalista? Vanilka u Anecik miała cudowną opiekę, super warunki, obecność człowieka 24 na dobę. Nagle sobie Fundacja wymyśliła, aby przywieźć Vanilkę z powrotem. Nie dość, że problemy zdrowotne, to jeszcze upał, zmiana miejsca, czyli mega stres. Nawet jeśli Vanilce nie udało by się pomóc odeszła by w objęciach Anecik, na wygodnej kanapie, lub u weta, a tak, to nie wiadomo, gdzie spędziła ostatnie godziny. Żegnaj maleńka, cudowna psineczko............................ Ból i wściekłość rozrywają mi serce, nawet nie próbuję sobie wyobrazić, co czuje Anecik.......... 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 1 minutę temu, Gabi79 napisał: Kurwa mać, nie wytrzymam. Gdzie ten super specjalista? Vanilka u Anecik miała cudowną opiekę, super warunki, obecność człowieka 24 na dobę. Nagle sobie Fundacja wymyśliła, aby przywieźć Vanilkę z powrotem. Nie dość, że problemy zdrowotne, to jeszcze upał, zmiana miejsca, czyli mega stres. Nawet jeśli Vanilce nie udało by się pomóc odeszła by w objęciach Anecik, na wygodnej kanapie, lub u weta, a tak, to nie wiadomo, gdzie spędziła ostatnie godziny. Żegnaj maleńka, cudowna psineczko............................ Ból i wściekłość rozrywają mi serce, nawet nie próbuję sobie wyobrazić, co czuje Anecik.......... Sorry, ale mam w d... czy przeczyta to ktoś z fundacji. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Vanilka nie żyje Brak mi słów, żeby określić postępowanie Fundacji. Jestem przekonana, że na ich stronie od wczoraj widnieje prośba o datki na chorą sunię. Ciekawe kiedy powiadomią, że Vanilka nie żyje. To ich decyzja ją zabiła. EDIT Gabrysiu, ja też mam w d...czy ktoś z fundacji to przeczyta, a nawet chciałabym żeby przeczytał. Niech wiedzą, co się o nich myśli. Aneciu bardzo Ci współczuję :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Zbiórkę na datki założyli szybciutko ale... dziś została zamknięta. Info o psince jest na wydarzeniu fb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Napiszcie po prostu jaka to znów fundacja. Warto zapamiętać na przyszłość. W imię czego mają za ich postępowanie cierpieć psiaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 ......................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 2 minuty temu, Nesiowata napisał: Napiszcie po prostu jaka to znów fundacja. Warto zapamiętać na przyszłość. W imię czego mają za ich postępowanie cierpieć psiaki? Chyba nie jest to tajemnicą, skoro otwarcie prowadzili zbiórki na suczeńkę - Westy do Adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 12 minut temu, Nesiowata napisał: Napiszcie po prostu jaka to znów fundacja. Warto zapamiętać na przyszłość. W imię czego mają za ich postępowanie cierpieć psiaki? Masz rację takie fundacje trzeba piętnować! EDIT Na ich stronie nie ma ani słowa, że sunia ma DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Uważam, że narażanie chorej starowinki na taki stres jak podróż w upalny dzień, zmiana miejsca pobytu, gdy sunia już się zadomowiła, pozbawienie opieki 24h/d, którą miała u Anecik w znanych rękach człowieka, było co najmniej samolubne i bezmyślne ze strony przedstawicieli Fundacji, jeśli nie powiedzieć ostrzej interesowne. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 4 minuty temu, Dusia-Duszka napisał: Uważam, że narażanie chorej starowinki . . . było co najmniej samolubne i bezmyślne ze strony przedstawicieli Fundacji, jeśli nie powiedzieć ostrzej interesowne. Nie bałam się tego wyraźnie wyżej powiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Jezu :( :( :( serce pęka...jak można było:( Anetka, tak mi przykro:( trzymaj się kochana... edit: na wydarzeniu na fb oczywiście wielkie podziękowania dla Fundacji....a gdzie podziękowania dla Ciebie Aneta? nie chce tego komentować, bo musiałabym sypnąć wiązanke niecenzuralnych słów..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Anecik bardzo Ci współczuję, zgadzam się w pełni z powyższymi opiniami .To była totalna głupota wozić maleństwo taki kawał drogi podczas gdy powinna być po kroplówką. Żal ,ogromny żal. Żegnaj Vanilko[*], byłaś taka dzielna ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 http://www.animalpastor.eu/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: edit: na wydarzeniu na fb oczywiście wielkie podziękowania dla Fundacji....a gdzie podziękowania dla Ciebie Aneta? nie chce tego komentować, bo musiałabym sypnąć wiązanke niecenzuralnych słów..... Na wydarzeniu nawet nie napisali, że Aneta przyjęła Vanilkę do siebie. Jasne, zmniejszyłoby się źródełko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Napisane jest tylko,że Vanilka [*] wróciła z domu tymczasowego (zapomniały dodać,że to było ich życzenie a nie decyzja domku) bo chciały ją leczyć u najlepszego specjalisty. Zero podziękowań dla domku tymczasowego czyli Anecik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 1 minutę temu, Jolanta08 napisał: Napisane jest tylko,że Vanilka [*] wróciła z domu tymczasowego To chyba dopiero teraz napisały, bo jak ja czytałam na fb to tego nie było. Może któraś poczytała sobie co tu o nich piszemy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 9, 2018 Author Share Posted August 9, 2018 Bardzo Was proszę o uszanowanie pamięci po Vanilce - tu i na FB. Jest nam bardzo ciężko i wszelkie zwady są niepotrzebne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.