elik Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 28 minut temu, Anecik napisał: Arek sam jechał, ja zostałam z psami :) Auto z klimą więc nie jest żle. To całe szczęście, choć klima ma też i minusy, ale dzisiaj bez klimy to byłaby mordęga. Quote
Onaa Posted July 29, 2018 Author Posted July 29, 2018 21 godzin temu, Radek napisał: Zaglądam, tylko rzadko się odzywam:) 19 godzin temu, Havanka napisał: Renatko, ja też zaglądam... 15 godzin temu, pyra napisał: Ja też zaglądam choć nie odzywam się. Pozdrawiam 14 godzin temu, b-b napisał: I ja jestem u chłopaków :) 8 godzin temu, Nesiowata napisał: Chłodu i wody życzę dziarskim dziadziom. 3 godziny temu, elik napisał: Cześć Pysiu, niech ci się szczęści w drodze do swojego własnego domku. Kochany skrzat. Tak okrutnie potraktowany, a jednak pozytywnie nastawiony do braciszków 59 minut temu, agat21 napisał: Dobrej aklimatyzacji Pysiaczku w nowym miejscu! Obyś polubił się z kolegami i spotkał fajne koleżanki ;) Cieszę się że jesteście ciągle z dziarskimi dojrzałymi młodzieńcami :D. Bardzo potrzebujemy Was Wszystkich którzy tutaj jesteście, pomagacie, interesujecie się losem Lapisia i Pyśka, to dzięki Wam te psiaczki dostały przecież szanse na nowe lepsze życie :). Cieszmy się tym i bądźmy razem z nimi, mam nawet nadzieję, że zaprowadzimy je wspólnie do ich nowych dobrych domków :D skoro to takie fajne dziarskie psiaczki pełne życia :). Quote
kikou Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 Pysio to rzeczywiście jeszcze energiczny i bystry chłopaczek. Przy samym poznaniu chapnął mnie leciutko ale byl zestresowany bo wzielam go na rece z auta czego on nie lubi i jeszcze manipulowałam przy obróżce. Ale potem szybko suszonymi płuckami przełamalismy lody. Pysio jest taki madry ze on nawet wie już doskonale ze jest "Pysio" i przychodzi na wołanie. Obleciał cały ogródek, wszystko juz wie co gdzie jest, przychodzi swobodnie do domu i wychodzi. Z kolegami jest lepiej niz myślałam, burknie tam sobie ale na szczescie nie szuka zwady, nie zaczepia, nawet przy szykowaniu kolacyjki kiedy wiekszosc psiaków kreci sie w dosc malej kuchni i jest tłok, co powoduje nerwowość nawet y pieskow ktore większość dnia są spokojniutkie był opanowany, patrzył co robie i kiedy cos dostanie nie wdawal się w konflikty, omijał niewidomych kolegów. Ma też taką postawe i/ lub osobowość ze nie denerwuje naszych tu "zadymiarzy" w stadzie. Wiadomo jeszcze może cos sie zmienić na gorsze ale na razie-odpukać, naprawdę nie jest źle 1 1 Quote
Onaa Posted July 29, 2018 Author Posted July 29, 2018 Dziękuję Kikou za pierwsze wieści pysiowe :). I za elik powtórzę :tylko tak dalej ! A nawet lepiej :). Tylko Pysiu nie chapaj więcej Kikou ! Dobrze by było żebyś się przyzwyczaił do brania na ręce. TZowi Anecik dziękuję za zawiezienie Anecik do kikou (koszty później) :). Quote
kikou Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 Chodzi sobie czy leży odprężony z podniesionym ogonkiem. Więcej przebywa na razie na dworku ale zaglada do domu co sie dzieje czy przypadkiem nie rozdają znowu jedzonkato mały kulkowaty łasuszek jest. :-) 1 Quote
Anecik Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 13 minut temu, Onaa napisał: Dziękuję Kikou za pierwsze wieści pysiowe :). I za elik powtórzę :tylko tak dalej ! A nawet lepiej :). Tylko Pysiu nie chapaj więcej Kikou ! Dobrze by było żebyś się przyzwyczaił do brania na ręce. TZowi Anecik dziękuję za zawiezienie Anecik do kikou (koszty później) :). Hahahah.....jednak mnie zostawił u nas w domu. Kto by koopy sprzątał :) Quote
rozi Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 6 minut temu, Anecik napisał: Hahahah.....jednak mnie zostawił u nas w domu. Kto by koopy sprzątał :) Też na to zwróciłam uwagę i chciałam zapytać, ile TZ płaci za miesiąc Twojego pobytu :D Quote
Onaa Posted July 29, 2018 Author Posted July 29, 2018 33 minuty temu, Anecik napisał: Hahahah.....jednak mnie zostawił u nas w domu. Kto by koopy sprzątał :) 24 minuty temu, rozi napisał: Też na to zwróciłam uwagę i chciałam zapytać, ile TZ płaci za miesiąc Twojego pobytu :D :D, Ups - przepraszam Anetko, miało być oczywiście - za zawiezienie Pysiolka do kikou :). Pysiek fajny - dziękuję Kikou za fotki :). Quote
Anecik Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 1 godzinę temu, kikou napisał: Pysio to rzeczywiście jeszcze energiczny i bystry chłopaczek. Przy samym poznaniu chapnął mnie leciutko ale byl zestresowany bo wzielam go na rece z auta czego on nie lubi i jeszcze manipulowałam przy obróżce. Ale potem szybko suszonymi płuckami przełamalismy lody. Pysio jest taki madry ze on nawet wie już doskonale ze jest "Pysio" i przychodzi na wołanie. Obleciał cały ogródek, wszystko juz wie co gdzie jest, przychodzi swobodnie do domu i wychodzi. Z kolegami jest lepiej niz myślałam, burknie tam sobie ale na szczescie nie szuka zwady, nie zaczepia, nawet przy szykowaniu kolacyjki kiedy wiekszosc psiaków kreci sie w dosc malej kuchni i jest tłok, co powoduje nerwowość nawet y pieskow ktore większość dnia są spokojniutkie był opanowany, patrzył co robie i kiedy cos dostanie nie wdawal się w konflikty, omijał niewidomych kolegów. Ma też taką postawe i/ lub osobowość ze nie denerwuje naszych tu "zadymiarzy" w stadzie. Wiadomo jeszcze może cos sie zmienić na gorsze ale na razie-odpukać, naprawdę nie jest źle Pysiek nie dość że wie że jest Pyśkiem to jeszcze jest grzeczny, usłuchany i uwielbia spacerki. U nas też nie był tym zaczepiającym lub awanturującym się - po prostu nie lubił jak go ktoś zaczepiał lub zachęcal do zabawy. Mam nadzieję że u Ciebie znajdzie sobie jakiegoś przyjaciela lub nawet przyjaciółkę - bo te dziarskie dziadeczki tak mają :) Wykąpać, wykastrować i domek znajdzie. 1 Quote
Aska7 Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 A co z pysiem Pyśka czyli z mordą lub gębą, bo miało być sprawdzone czemu on taki niesymetryczny na tej paszczy. To ząbki czy coś innego ? Quote
Anecik Posted July 29, 2018 Posted July 29, 2018 16 minut temu, Aska7 napisał: A co z pysiem Pyśka czyli z mordą lub gębą, bo miało być sprawdzone czemu on taki niesymetryczny na tej paszczy. To ząbki czy coś innego ? Niesymetryczny był jak przyjechał, póżniej już nie. 1 Quote
Tyśka) Posted July 30, 2018 Posted July 30, 2018 Ależ się dzieje u chłopaków. A jak rana Lapisia? Taki gorąc, że martwię się o gojenie... :( Quote
Anecik Posted July 30, 2018 Posted July 30, 2018 16 minut temu, Tyś(ka) napisał: Ależ się dzieje u chłopaków. A jak rana Lapisia? Taki gorąc, że martwię się o gojenie... :( Nie martw się. Jest ok. W domku psiaki mają klimatyzację, w największy upal tylko szybkie sioo, a spaceruje z narzeczoną wcześnie rano i póżnym wieczorkiem. 1 Quote
agat21 Posted July 30, 2018 Posted July 30, 2018 Z narzeczoną!... to pewnie nawet nie zauważa upału! ;))) 1 Quote
Onaa Posted July 30, 2018 Author Posted July 30, 2018 Przed chwilą, Aska7 napisał: A co z pysiem Pyśka czyli z mordą lub gębą, bo miało być sprawdzone czemu on taki niesymetryczny na tej paszczy. To ząbki czy coś innego ? Rozmawiałam dzisiaj z Kikou, i jeśli chodzi o stan pysia Pysia , to on nie ma przednich ząbków tych malutkich a górne kły ma w dużej części starte :(. W tym tygodniu ma jechać na badania. A tak w ogóle Pysiek jest naprawdę super inteligentnym psem :). Quote
agat21 Posted July 30, 2018 Posted July 30, 2018 37 minut temu, Onaa napisał: Rozmawiałam dzisiaj z Kikou, i jeśli chodzi o stan pysia Pysia , to on nie ma przednich ząbków tych malutkich a górne kły ma w dużej części starte :(. W tym tygodniu ma jechać na badania. A tak w ogóle Pysiek jest naprawdę super inteligentnym psem :). On nawet bez tych ząbków ma taki bardziej filozoficzny wyraz twarzy :)) I od razu widać, że inteligentna bestyja :) 1 Quote
b-b Posted July 30, 2018 Posted July 30, 2018 Dnia 29.07.2018 o 22:52, Anecik napisał: Niesymetryczny był jak przyjechał, póżniej już nie. Bo on cwaniak wiedzia,że na te krzywe pysio kogoś złapie za serce i on ze schronu go wyciągnie ;) 3 1 Quote
Aska7 Posted July 31, 2018 Posted July 31, 2018 10 godzin temu, b-b napisał: Bo on cwaniak wiedzia,że na te krzywe pysio kogoś złapie za serce i on ze schronu go wyciągnie ;) No i udalo mu się : ) 1 Quote
Tyśka) Posted July 31, 2018 Posted July 31, 2018 18 godzin temu, Anecik napisał: Nie martw się. Jest ok. W domku psiaki mają klimatyzację, w największy upal tylko szybkie sioo, a spaceruje z narzeczoną wcześnie rano i póżnym wieczorkiem. Bardzo, bardzo się cieszę, że Lapiś ma taką opiekę... i podziwiam Was, anecik za opiekę nad takim psiakiem. Rana raczej nie dostarcza raczej miłego widoku, trzeba mieć niezłe nerwy. Chłodne ( ;) ) myśli przesyłam. Quote
Anecik Posted July 31, 2018 Posted July 31, 2018 7 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Bardzo, bardzo się cieszę, że Lapiś ma taką opiekę... i podziwiam Was, anecik za opiekę nad takim psiakiem. Rana raczej nie dostarcza raczej miłego widoku, trzeba mieć niezłe nerwy. Chłodne ( ;) ) myśli przesyłam. Teraz to już jest w miarę - początki były bardzo trudne. Jamniś nie interesuje się raną jak jest w ubranku ale za to jak go "obrabiam" to kradnie waciki, chce wylizywać ranę, zjeść balsam. No diabełek w niego wstępuje :) Faktura za Jamnisia W tej faktury jamniś miał swój udzial w wysokości 100zł za 50 szt. \Cardisure ( opakowanie na pół z Vanilką) Pieniążki za veta dla jamnisia i Pysia na naszym koncie. Dziękuję. Za transport do kikou - 350 zł i pobyt dziadeczków w sierpniu - Pysiek - 75 zł, Jamniś - 170 zł (Pyska policzyłam ulgowo po 5 zł). Razem do zapłaty - 595 zł. Quote
b-b Posted July 31, 2018 Posted July 31, 2018 13 godzin temu, Aska7 napisał: No i udalo mu się : ) Bo to cwaniak jest :D Quote
Radek Posted July 31, 2018 Posted July 31, 2018 2 godziny temu, Anecik napisał: jak go "obrabiam" to kradnie waciki, chce wylizywać ranę, zjeść balsam No proszę, jaki mały łobuz:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.