Moli@ Posted January 31, 2018 Share Posted January 31, 2018 Kaftanik zdjęty Biedny brzuszek...szew na szwie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 31, 2018 Share Posted January 31, 2018 Dobrze,że się ładnie zgoiło ...i świństwo żadne nie przyplątało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 31, 2018 Share Posted January 31, 2018 To i tak sunia bardzo dobrze zachowywała się po takich dużych cięciach.Biedna malutka.Na szczęście już chyba wszystkie zabiegi są po za nią.A może mi coś umknęło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 31, 2018 Share Posted January 31, 2018 39 minut temu, Anula napisał: To i tak sunia bardzo dobrze zachowywała się po takich dużych cięciach.Biedna malutka.Na szczęście już chyba wszystkie zabiegi są po za nią.A może mi coś umknęło? Dzielna panna :) Duże cięcie na szczęście udało się bez powikłań. Po wyjęciu nici popryskano profilaktycznie srebrem. Roxi ma dwa duże tłuszczaki (była biopsja), za dwa miesiące można je wyciąć - koszt około 300 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 31, 2018 Author Share Posted January 31, 2018 Myślę, że będzie trzeba je wyciąć. Biedna Roxi, poharatana taka była... :( wspaniale, że tak się zagoiło - widać, że trafiła w odpowiednie ręce. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby za to zabrał się gminny wet... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 31, 2018 Share Posted January 31, 2018 9 minut temu, Tyś(ka) napisał: Myślę, że będzie trzeba je wyciąć. Biedna Roxi, poharatana taka była... :( wspaniale, że tak się zagoiło - widać, że trafiła w odpowiednie ręce. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby za to zabrał się gminny wet... Cieli po starym długim szwie...do zabiegu musiałam szybko odchudzić, potrzebny był zapas luźnej skóry do naciągnięcia po wycięciu dużego rozlanego guza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted January 31, 2018 Share Posted January 31, 2018 Z odchudzaniem ciężka sprawa, ale rozumiem, że się udało :) No i mamy kolejne wpłaty - dziękujemy Poker 30 zł Istar19 z bazarku 54 zł Chesti (deklaracja luty) 10 zł seramarias (deklaracja luty) 20 zł 31.01 stan konta 962,70 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 Aldrumka, brzuszek udało się zmniejszyć ,)... ryż z chudym mięskiem w małych porcjach 3 razy dziennie i waga zaczyna spadać :) Roxi uwielbia asystować w kuchni w oczekiwaniu na smakowite kąski :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 Patrzę na nią i doszłam do wniosku, że bardzo dobre imię dostała, pasuje do niej. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 Oj, nie lubimy spacerować po mokrej trawie...chodniczkach, widok spadających śnieżnych płatków odstrasza. Pańcia, może wysiusiasz się za mnie ,) Kochana gwiazdeczka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 16 minut temu, rozi napisał: Patrzę na nią i doszłam do wniosku, że bardzo dobre imię dostała, pasuje do niej. Dlaczego? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 3 minuty temu, Moli@ napisał: Dlaczego? :) Bez konkretnej przyczyny. Fajne, dźwięczne imię dla zwykłej suczki, takie trochę miastowe :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 13 godzin temu, Moli@ napisał: Dzielna panna :) Duże cięcie na szczęście udało się bez powikłań. Po wyjęciu nici popryskano profilaktycznie srebrem. Roxi ma dwa duże tłuszczaki (była biopsja), za dwa miesiące można je wyciąć - koszt około 300 zł. .....czyli jeszcze miałaby być cięta? 29 minut temu, rozi napisał: Patrzę na nią i doszłam do wniosku, że bardzo dobre imię dostała, pasuje do niej. ... prawda?! 15 minut temu, Moli@ napisał: Dlaczego? :) ... no bo.... Roxi! i żadna inna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 Anica, tłuszczaki są duże... widoczne, mogą być problemy z adopcją, ludzie preferują zdrowe zadbane pieski (: Miśka, miała 4 tłuszczaki...3 zniknęły gdy panna przeszła na restrykcyjną dietę a czwarty zdecydowanie zmalał. Zobaczymy co się będzie działo u Roxi. Zabieg można wykonać za 2 miesiące...może w tym czasie znajdzie dom, nigdy nic nie wiadomo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 Moja Mins miała nieduże tłuszczaki, nie ruszało się, ale w końcu trzeba było wyciąć, bo pękały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 Dnia 29.01.2018 o 23:05, Tyś(ka) napisał: kiyoshi - rozumiem, że to za luty? :) Dziękuję za wpłaty! już uzupełniam główny post. Tysiu napisalam na pewno w tytule przelewu- jakby nie bylo bedzie zgodnie z deklaracja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 1, 2018 Share Posted February 1, 2018 2 godziny temu, Moli@ napisał: Anica, tłuszczaki są duże... widoczne, mogą być problemy z adopcją, ludzie preferują zdrowe zadbane pieski (: Miśka, miała 4 tłuszczaki...3 zniknęły gdy panna przeszła na restrykcyjną dietę a czwarty zdecydowanie zmalał. Zobaczymy co się będzie działo u Roxi. Zabieg można wykonać za 2 miesiące...może w tym czasie znajdzie dom, nigdy nic nie wiadomo :) Rozumiem,dziękuję Moli... ja się bardzo cieszę że Roxi trafiła właśnie do Ciebie .. zmartwiłam się kolejną możliwością cięcia, bo ten brzuszek ma taki ''pociachany'' :( ja miałam dwie operacje i jedno złamanie... przy takich zmianach pogody, dużej wilgotności ...boli ,pobolewa ,nieraz naprawdę mocno! pomyślałam że te wszystkie blizny ,cięcia nasze futerka też odczuwają jakieś boleści ale się nie ... pożalą :( wiem,wiem! jak będzie trzeba to będziemy ciachać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 Dnia 1.02.2018 o 09:34, kiyoshi napisał: Tysiu napisalam na pewno w tytule przelewu- jakby nie bylo bedzie zgodnie z deklaracja :) tak, tak było, ze za luty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 26.01 wpłynęło 9zł - za obrożę przeciw kleszczom Dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 a na koncie u mnie nowe wpłaty: Gosia B. -> 60 zł b-b -> 20 zł Aldrumka -> 20 zł 2.02 stan konta 1062,70 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted February 3, 2018 Share Posted February 3, 2018 Dzień dobry :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 3, 2018 Share Posted February 3, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 5, 2018 Share Posted February 5, 2018 Dziarsko już maszeruje! chyba zapomniała o ciachaniu a ja się tak przejmuję, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 5, 2018 Share Posted February 5, 2018 49 minut temu, anica napisał: Dziarsko już maszeruje! chyba zapomniała o ciachaniu a ja się tak przejmuję, Z każdym dniem przyspiesza :)... z zainteresowaniem zwiedza teren, dziś na moment nawet "wata" w uszach była ,) Już można spokojnie, bez obawy o palce, wyszczotkować... niestety odkryłam na prawym udzie mały guzek (: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 5, 2018 Share Posted February 5, 2018 5 minut temu, Moli@ napisał: Z każdym dniem przyspiesza :)... z zainteresowaniem zwiedza teren, dziś na moment nawet "wata" w uszach była ,) Już można spokojnie, bez obawy o palce, wyszczotkować... niestety odkryłam na prawym udzie mały guzek (: :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.