Figunia Posted November 22, 2017 Posted November 22, 2017 I ja trzymam mocno, by Kikunia przypadla Pani do gustu i serca. I odwrotnie! Tak Eluniu, jestem od piatku u Corci. Pozdrawiamy serdecznie! Quote
elik Posted November 22, 2017 Author Posted November 22, 2017 Dnia 22.11.2017 o 14:23, elik napisał: No już po wizycie i w zasadzie nie było większych nieprawidłowości. Pazureczki obcięte, jeden gruczoł wyczyszczony, drugi był ok, krew pobrana - próby wątrobowe podwyższone, ale wet stwierdził, że tak niewiele, że być może jest to efekt nieprawidłowego karmienia w schronie. Radził poczekać i po jakimś czasie znowu zbadać krew. Określił wiek Beni na około 4 lata. . . . A to faktura - będę musiała zapożyczyć kasiorki od Bubuni, bo Benia ma zero w kasie :( I wyniki. Quote
Havanka Posted November 22, 2017 Posted November 22, 2017 18 minut temu, elik napisał: No już po wizycie i w zasadzie nie było większych nieprawidłowości. Pazureczki obcięte, jeden gruczoł wyczyszczony, drugi był ok, krew pobrana - próby wątrobowe podwyższone, ale wet stwierdził, że tak niewiele, że być może jest to efekt nieprawidłowego karmienia w schronie. Radził poczekać i po jakimś czasie znowu zbadać krew. Określił wiek Beni na około 4 lata. Benia to typowy okaz strachulca. Uffff co ja z nimi mam :( Nie podchodzi do człowieka, z dala obserwuje co sie dzieje. na smyczy nie umie chodzić, nie zna co to smaczki, z ręki niczego nie weźmie. Moment nieuwagi u weta i smycz przegryziona. Jestem umówiona z panią, która jest zainteresowana adopcją mojej tymczaski Kikuni, i potem miałyśmy pojechać do hoteliku, żeby zobaczyła też Benię. Jednak w tym stanie rzeczy powiem, że na adopcje Beni jest jeszcze za wcześnie. To pod względem zdrowotnym, nie jest źle. Szkoda, ze do domu stałego jeszcze się nie nadaje. Może Kikuni się uda... Quote
elik Posted November 22, 2017 Author Posted November 22, 2017 11 minut temu, Figunia napisał: I ja trzymam mocno, by Kikunia przypadla Pani do gustu i serca. I odwrotnie! Tak Eluniu, jestem od piatku u Corci. Pozdrawiamy serdecznie! A to już po podróży, przynajmniej w jedna stronę. Pozdrawiam Cię serdecznie, jak również Rodzinkę i życzę miłego, udanego pobytu :) 1 Quote
Havanka Posted November 22, 2017 Posted November 22, 2017 13 minut temu, Figunia napisał: I ja trzymam mocno, by Kikunia przypadla Pani do gustu i serca. I odwrotnie! Tak Eluniu, jestem od piatku u Corci. Pozdrawiamy serdecznie! Figuniu, nie ma Cię, ale wciąż jesteś z nami ! My też serdecznie pozdrawiamy Ciebie i Twoją Córcię ! 1 Quote
elik Posted November 22, 2017 Author Posted November 22, 2017 Przed chwilą, Havanka napisał: To pod względem zdrowotnym, nie jest źle. Szkoda, ze do domu stałego jeszcze się nie nadaje. Może Kikuni się uda... Kikunia też do odważnych nie należy :) więc nie mam większych oczekiwań. Tak na dobrą sprawę, to zgodziłam sie na tęwizytę, żeby przyzwyczajać sunię do odwiedzin obcych ludzi u nas w domu. Nie sadzę, żeby od pierwszego razy udało się zaprezentować dobrze Kikunię, ale. . . trening rodzi miszcza :) 1 Quote
Havanka Posted November 22, 2017 Posted November 22, 2017 1 minutę temu, elik napisał: Kikunia też do odważnych nie należy :) więc nie mam większych oczekiwań. Tak na dobrą sprawę, to zgodziłam sie na tęwizytę, żeby przyzwyczajać sunię do odwiedzin obcych ludzi u nas w domu. Nie sadzę, żeby od pierwszego razy udało się zaprezentować dobrze Kikunię, ale. . . trening rodzi miszcza :) Wiem Elu, ze Kika też strachem podszyta, ale ma większy staż w Dt u Ciebie niż Bunia. Może zdaży się cud i obie strony przypadną sobie do gustu??? Czy dziś nie jesteś w pracy? 1 Quote
elik Posted November 22, 2017 Author Posted November 22, 2017 Przed chwilą, Havanka napisał: Wiem Elu, ze Kika też strachem podszyta, ale ma większy staż w Dt u Ciebie niż Bunia. Może zdaży się cud i obie strony przypadną sobie do gustu??? Czy dziś nie jesteś w pracy? To fakt, może tak być :) Już dwa razy miałam taki "cud". Dwie sunie, które nawet nie pozwoliły zbliżyć do siebie ręki, bo darły się tak, jakby je ze skóry obdzierali, a nagle, ni stąd, ni zowąd, jednego człowieka obdarzyły takim zaufaniem, że same podeszły, wzięła smaczka z ręki i pozwoliły się pogłaskać :) Nie tylko między ludźmi działa, jak z tego wynika, chemia. Między człowiekiem i zwierzęciem też może się to zdarzyć :) Pracuje na umowę zlecenie i mogę przyjść kiedy mi (i pracodawcy oczywiście) pasuje. Na dzisiaj, z uwagi na to spotkanie, nie umawiałam się. Poza tym chciałam dorobić bazarek, ale jak na razie nic z tego. Rano miałam kilkugodzinne wyjście, a teraz czekam na panią. Quote
Figunia Posted November 22, 2017 Posted November 22, 2017 23 minuty temu, Havanka napisał: Figuniu, nie ma Cię, ale wciąż jesteś z nami ! My też serdecznie pozdrawiamy Ciebie i Twoją Córcię ! Havanko kochana, jestem zawsze z Wami i bede. Chyba, ze mi pradu, oczu, czy sprzetu zabraknie. Dziekuje za pozdrowienia, ogromnie nam milo. I tez Cie serdecznie pozdrawiamy. 4 Quote
anica Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Elu, cieszę się z takiego wyniku wizyty u weta! naprawdę nie jest źle! :) teraz ,tylko musimy poczekać aż Benia, poczuje się bezpieczna! a to tylko ,sprawa czasu! obyśmy długo nie musieli czekać! 1 Quote
elik Posted November 23, 2017 Author Posted November 23, 2017 17 godzin temu, b-b napisał: Jestem i ja na wątku malutkiej :) Witaj Bogduniu, miło mi, że wpadłaś i mam nadzieję, że już będziesz bywać :) 6 godzin temu, anica napisał: Elu, cieszę się z takiego wyniku wizyty u weta! naprawdę nie jest źle! :) teraz ,tylko musimy poczekać aż Benia, poczuje się bezpieczna! a to tylko ,sprawa czasu! obyśmy długo nie musieli czekać! Też tak myślę Aniu :) Benia jest ładną sunią i nie będzie problemu z jej adopcją, tylko musimy poczekać, aż przestanie się bać człowieka. Quote
elik Posted November 23, 2017 Author Posted November 23, 2017 Ponieważ Benia nie ma ani złotówki na koncie :( żeby uregulować należność za wizytę i badania, musiałam pożyczyć pieniądze z konta Buby. Na wszelki wypadak pożyczyłam nieco więcej - 200,00 zł. Buba już 2 rudnia opuści PDT i pojedzie do swojego własnego DS, a na jej koncie pozostanie jakaś kwota, którą w tej sytuacji przekażę dla Beni. Quote
b-b Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 3 godziny temu, elik napisał: Witaj Bogduniu, miło mi, że wpadłaś i mam nadzieję, że już będziesz bywać :) Będę Elu wpadać :) Quote
elik Posted November 23, 2017 Author Posted November 23, 2017 Przed chwilą, b-b napisał: Będę Elu wpadać :) Zapraszam i bardzo będę wdzięczna :) Quote
Havanka Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Już na spokojnie mogę zajrzeć do Beniusi. Czy są jakieś postępy w jej zachowaniu? Quote
elik Posted November 23, 2017 Author Posted November 23, 2017 1 godzinę temu, Havanka napisał: Już na spokojnie mogę zajrzeć do Beniusi. Czy są jakieś postępy w jej zachowaniu? Chyba nic się nie zmieniło :( Sądzę, że gdyby były jakieś postępy w zachowaniu to Pani Ewa podzieliłaby się ze mną wiadomościami. Wybieram się w sobotę w odwiedziny do moich dziewczynek, chociaż muszę tu zaznaczyć, że jedna, to już prawie nie moja :) Mam nadzieję, że Benia zechce ładnie pozować, to będzie kilka nowych fotek. Quote
elik Posted November 23, 2017 Author Posted November 23, 2017 1 godzinę temu, Onaa napisał: Malutki bazareczek dla Beni :). Renatko wielgachne dzięki kochana Będę wpadać i podnosić. Quote
Havanka Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 10 godzin temu, elik napisał: Chyba nic się nie zmieniło :( Sądzę, że gdyby były jakieś postępy w zachowaniu to Pani Ewa podzieliłaby się ze mną wiadomościami. Wybieram się w sobotę w odwiedziny do moich dziewczynek, chociaż muszę tu zaznaczyć, że jedna, to już prawie nie moja :) Mam nadzieję, że Benia zechce ładnie pozować, to będzie kilka nowych fotek. No, tak. Zbyt szybko oczekuję postępów. Gdyby udało się zrobić jej trochę fajnych zdjęć, to pomogłabym, w ogłoszeniach. 2 Quote
anica Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 13 godzin temu, Onaa napisał: Malutki bazareczek dla Beni :). ..Buziak poogladam cudeńka i będę podrzucać, dla Beni 1 godzinę temu, Havanka napisał: No, tak. Zbyt szybko oczekuję postępów. Gdyby udało się zrobić jej trochę fajnych zdjęć, to pomogłabym, w ogłoszeniach. ..i kolejny Buziak to się nazywa ,współpraca;) 1 Quote
anica Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 2 godziny temu, Havanka napisał: No, tak. Zbyt szybko oczekuję postępów. Gdyby udało się zrobić jej trochę fajnych zdjęć, to pomogłabym, w ogłoszeniach. Havanko, kochana czy dałabyś się zaprosić...do Iguni ,może w tak zwanym...międzyczasie, pomogłabyś nam 1 Quote
teresaa118 Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 przy nastepnych przelewach pomysle o Beni, poprosze o konto 1 Quote
Tyśka) Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 Benia jest cudnaz wierzę że pokona strachy i szybko znajdzie swoją Rodzinę. Też mojemu musimy czesto czyścić gruczoly i choć wetka mnie uczyła, tak ja się tego nie podejmuje. Mogę już dawać mu kroplówki, ale gruczołów się sama nie czepoam. Oj, elik, obie mamy szczęście do strachulcow. Teraz też kombinuje, by jakoś pomóc mikrusce w gminnym kojcu, która nie wychodzi z budy w obecności człowieka. Shoto mowi, ze sunia wazy może z 3kg. Znaleziona w rowie jako pogryziona... :( Za parę dni czeka ją zamojski schron... I też jestem zalamana.... Quote
elik Posted November 24, 2017 Author Posted November 24, 2017 8 godzin temu, Havanka napisał: No, tak. Zbyt szybko oczekuję postępów. Gdyby udało się zrobić jej trochę fajnych zdjęć, to pomogłabym, w ogłoszeniach. Eluś, dzięki wielkie, ogromne Dostałam dzisiaj MMSa z podziękowaniem za zwrot kasy za weta i zdjęcie Beni. Zaraz je wstawię :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.