Tyśka) Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Zobaczyłam tego psa i się popłakałam... Jakie on ma szanse? Kto go kiedykolwiek zauważy? Adopcje z gminnego kojca są niemal zerowe - nawet szczeniaki rosną, rosną i miesiącami czekają na dom... duże psy często trafiają na łańcuchy... a takie już nikomu niepotrzebne... w końcu trafiają do zamojskiego schroniska... albo umierają w zapomnieniu... Ten staruszek określony został na około 10lat. Został zabrany interwencyjnie od osób, które przykuły go na łańcuch i doprowadziły do opłakanego stanu. Trafił do gminnego kojca wychudzony, zagłodzony... Nie umie sobie poradzić w kojcu. Dla świata niewidzialny. Bo kto by chciał dużego, starego, ślepego psa? Na co komu taki pies? :( Psiak to oaza spokoju i łagodności. A jego życie to jedno, wielkie pasmo nieszczęść... Ale może... może się mu uda...? Dn. 24.11.2017r białas zwany przez shoto Bacą opuścił kojce i ruszył w drogę do domu!! Do Szczecina! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 A znalazłam go tutaj...https://www.facebook.com/pg/AdopcjeZwierzatZamosc/photos/?tab=album&album_id=762983877225890 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 rezerwacja - bo może jednak uda się mu pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Deklaracja moja i mojej siostry to 60 zł miesięcznie. Tyś(ka ) dziękuję za założenie wątku 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 Wow! To już coś! OGROMNE coś! To ja dziękuję! U nas w domu był taki psiaczek: ogromny, biały, dobroduszny. Znaleziony w lesie, był długie lata u nas... ja go nie pamiętam za bardzo, bo miałam może z 3-4latka (mam z nim zdjęcia) jak odszedł, ale jest psem-legendą w naszej rodzinie. Niestety, nie mamy obecnie warunków na psiego olbrzyma:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Mogę dać 20,- jednorazowo . 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunnynight Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Zaraz tam ogromny, po prostu normalny pies, to na innych wątkach jakieś pchełki skaczą ;-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 1 minutę temu, mdk8 napisał: Mogę dać 20,- jednorazowo . Niesamowite! Zwłaszcza, że wiem, jaka jest sytuacja z Julką... DZIĘKUJĘ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 1 minutę temu, sunnynight napisał: Zaraz tam ogromny, po prostu normalny pies, to na innych wątkach jakieś pchełki skaczą ;-) Hehe, no tak;) Dziękuję za obecność. Co do wielkości rzeczywistej to ciężko mi się wypowiadać, bo go na oczy nie widziałam... no ale mikrusem nie jest, więc jego szanse maleją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Pewnie nie wiadomo jak on się czuje z innymi psami, kotami i dziećmi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Niesamowite! Zwłaszcza, że wiem, jaka jest sytuacja z Julką... DZIĘKUJĘ. Kornika dług maleje, Devonek jedzie do DS więc z kasą będzie ok. Zostanie mi sama Julcia więc myślę ,że jakoś to będzie do ogarnięcia. A mam ogromną słabość do dużych psów bo im bardzo ciężko znaleźć dobre domy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunnynight Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Będę zaglądać na wątek, na razie inne zobowiązania finansowe mnie blokują, ale będę pamiętać o "olbrzymie" ;). Na razie pewnie niewiele o nim wiadomo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 3 minuty temu, Madie napisał: Pewnie nie wiadomo jak on się czuje z innymi psami, kotami i dziećmi? Niestety. Kotami gmina się nie zajmuje, więc nie mają pod ręką... Do psów myślę, że będzie można sprawdzić... a może i dziecko się znajdzie...? Psiaki nie chodzą na spacery. Tyle tylko, co są wypuszczane na neiwielki wybieg. Ale np. Promyczek, też ślepaczek nie był wypuszczany (przynajmniej nie za często), by inne psy go nie zdominowały... Możliwe, że z tym też tak samo... Kontakt z ludźmi też nie za wielki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Opłace misia i potem mogę dać 20 zl miesięcznie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Czy masz jakiś konkretny pomysł na poprawienie losu tego pieska? Pies wymagałby oceny weterynarza, być może diagnostyki okulistycznej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 21 minut temu, sunnynight napisał: Będę zaglądać na wątek, na razie inne zobowiązania finansowe mnie blokują, ale będę pamiętać o "olbrzymie" ;). Na razie pewnie niewiele o nim wiadomo... Dziękuję za obecność... Niestety niewiele, a i z drugiej ręki... Na pewno ma sporo towarzyszy niedoli w swojej sierści i organizmie :( jak pomyślę, w jakim stanie Promysio pojechał do Moli@ (DT) to aż mnie ciarki przechodzą... 21 minut temu, mdk8 napisał: Kornika dług maleje, Devonek jedzie do DS więc z kasą będzie ok. Zostanie mi sama Julcia więc myślę ,że jakoś to będzie do ogarnięcia. A mam ogromną słabość do dużych psów bo im bardzo ciężko znaleźć dobre domy. Jesteś wspaniała! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Jeżeli piesek miałby trafić do Murki opłacimy mu pierwszy miesiąc pobytu. Pytanie tylko, czy będzie miejsce i czy da się zebrać deklaracje na kolejne miesiące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 18, 2017 Author Share Posted November 18, 2017 14 minut temu, wiolhelm170 napisał: Opłace misia i potem mogę dać 20 zl miesięcznie Dziękuję! :) 14 minut temu, memory napisał: Czy masz jakiś konkretny pomysł na poprawienie losu tego pieska? Pies wymagałby oceny weterynarza, być może diagnostyki okulistycznej. Marzy mi się oczywiście, by go wyciągnąć... bo bez tego nic nie da sie zrobić. Oczywiście, że wizyta u weta koniecznie, ale u nas nie ma szans :( Wet gminny jest taki, że nie chcę się wypowiadać na jego temat. Dzisiaj napiszę do Fundacji BONO, może chociaż podpowiedzą, jak pomóc, a może udostępnią też swoje konto... Już raz pomagali mi przy podhalance z łańcucha. Wiem, że może ten psiak ma mało z podhalana, ale może uda się jakoś wspólnymi siłami poóc. Później też uderzę do Murki z prośbą o zajęcie miejsca dla psiaczka ... No i liczenie na cud. Parę lat temu udało się pomóc też miksowi podhalana, starszemu, ok 12letniemu (jak się okazało), którego znalazłam w rowie i był w stanie agonalnym - oczywiście nikt na miejscu nie czuł się zobowiązany pomóc psu, a ja wtedy miałam może z 15lat... to co usłyszałam od gminnego weta to eh... Napisałam na fejsbuku i cudem znalazły się Anioły, które przyjechały po psiaka, by zawieźć go do lecznicy... w ostatniej chwili... trafił od razu do lecznicy pod Lublinem, a po leczeniu wetka stwierdziła, że nigdzie go nie odda i został u niej.. Może i temu się poszczęści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 też w grudniu mogę dać jednorazowo na razie 50 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 1 godzinę temu, memory napisał: Jeżeli piesek miałby trafić do Murki opłacimy mu pierwszy miesiąc pobytu. Pytanie tylko, czy będzie miejsce i czy da się zebrać deklaracje na kolejne miesiące. Ja też dołączę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 Deklaracje stałe: elficzkowa i Jej Siostra - 60 zł wiolhelm170 - 20 zł Deklaracje jednorazowe: mdk8 - 20 zł Madie - 50 zł w grudniu Baltimoore - 50 zł agat21 - 50 zl memory i Wiktor - opłata hoteliku za pierwszy miesiąc [+/- 500 zł] Póki co - niewiele - hotelowanie psa wyniesie pewnie około 400-500 miesięcznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 To żeby konkretnie- oferuję 50 zł jednorazowo na początek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted November 18, 2017 Share Posted November 18, 2017 4 minuty temu, Baltimoore napisał: Ja też dołączę. Stała miesięczna czy pomoc jednorazowa? edit - już widzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted November 19, 2017 Share Posted November 19, 2017 Od wczoraj myślę o tym psie, poudostępniałam na FB, wysłałam prośby o przyjęcie do grup zajmujących się pomocą podhalanom, ale na razie nie otrzymałam odpowiedzi. Bardzo mi go żal :( Tyś(ko), pisałaś może do Fundacji BONO Pomoc podhalanom w potrzebie ? https://www.facebook.com/fundacjabono/?hc_ref=ARRvKjNUCkYG-nBwJ6qlHrCQvFoXlaSxuhwj14b8pa52rk17LwdpzZL0XIEpoOkoyxg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted November 19, 2017 Share Posted November 19, 2017 Jestem, trzymam kciuki żeby coś się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.