Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
19 godzin temu, Tola napisał:

Kiedyś,  jak była bezdomna to tego wszystkiego nie miała, a szeleczki to taki symbol "domnego" .

Dzięki za wyjaśnienie. Nawet mi do łepetyny nie przyszło, że szelki mają swoją wymowę.

I dziękujemy, że do nas zaglądasz.

Wiem od Alaskan, że  Lala w szczenięctwie była w domu. Nie dociera do mnie nadal, że można psiaka który jest w domu uwiązać gdzieś tam na lince i spokojnie sobie żyć obok. Tym bardziej, że w tym domu jest kobieta a pies nie dostaje jedzenia ani picia. Widocznie mam  zbyt małą pojemność mózgu i nie  wszystko mogę zrozumieć.

A Lala każdego kto ją zobaczy potrafi od razu zawojować - do każdego podchodzi, daje się pogłaskać (często nawet sama to wymusza)  i rozdaje buziaki. Tylko weterynarz jest dla niej wielkim problemem, nie trawi go absolutnie.

To ja dziękuję Wam za jej uratowanie.

  • Upvote 2
Posted
1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

Zaglądam do cudnej Laluni. Wyprzytulaj ją Danusiu ode mnie pies.gif A i Nesce i Misiowi głasków też nie szczędź.buzki.gif

Postaram się. Wszystkie są chętne na to. 

Posted

Lala pozdrawia wszystkich w rześki poranek. Rano miała ochotę pobawić się ze swoją kocią ulubienicą, ale ta ostentacyjnie "olała" ją i niecierpliwie czekała na jedzenie. Lala była bardzo zdziwiona. Bo jak tak można?

Posted
6 minut temu, Nesiowata napisał:

Lala pozdrawia wszystkich w rześki poranek. Rano miała ochotę pobawić się ze swoją kocią ulubienicą, ale ta ostentacyjnie "olała" ją i niecierpliwie czekała na jedzenie. Lala była bardzo zdziwiona. Bo jak tak można?

Przyznam, że wcale się Lali nie dziwię. No, bo jak można olać Lalę ? No jak ???

Pozdrowienia oczywiście załączam i zmykam, bo sporo mam dzisiaj do zrobieni9a. Przywitam się dopiero z Krakowa.

Posted
5 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Dobrze, że kiciula nie olała jej dosłownie :) Mój gamonio tak potrafił jak był młodszy. Wtedy to by dopiero Lala się zdziwiła!

Jeszcze jej się to nie zdarzyło, a przynajmniej raz dziennie zaczepia ją do zabawy. Zazwyczaj skutecznie.

Posted
Dnia 6.07.2018 o 11:27, Alaskan malamutte napisał:

Uwielbiam czytać wątek Lali...Zawsze tu zaglądam tylko nie zawsze piszę :-)))

Pozdrawiam serdecznie całą gromadkę!! Bez wyjątku!! buzki.gif

 

Dnia 6.07.2018 o 13:27, Dusia-Duszka napisał:

Wygłaski dla całego stada :)))

Dziękujemy bardzo za wszystko. Coś gorąco dziś u nas, powoli trzeba będzie wybrać się na spacer, cała trójka oblega moje krzesło. Jeszcze nie szczekają, ale położyły się tak abym nie mogła spokojnie przejść przez drzwi. Wystarczy tylko wstać i zacznie się koncert na trzy głosy. Same cwaniaki.

  • Like 1
Posted

Ode mnie glaski i brzuchodrapki dla "bandy trojga". A dla ich wspaniałej Opiekunki serdeczne pozdrowienia i życzenia zdrowia i duzo sił do wszystkich   Żyjatek  

 

Posted
28 minut temu, Figunia napisał:

Ode mnie glaski i brzuchodrapki dla "bandy trojga". A dla ich wspaniałej Opiekunki serdeczne pozdrowienia i życzenia zdrowia i duzo sił do wszystkich   Żyjatek  

 

Piękne życzenia Figuniu i jeśli pozwolisz, podłączę się do nich :)

Posted
1 godzinę temu, Figunia napisał:

Ode mnie glaski i brzuchodrapki dla "bandy trojga". A dla ich wspaniałej Opiekunki serdeczne pozdrowienia i życzenia zdrowia i duzo sił do wszystkich   Żyjatek  

 

 

53 minuty temu, elik napisał:

Piękne życzenia Figuniu i jeśli pozwolisz, podłączę się do nich :)

Dziękujemy.

Czterołape psie kocie towarzystwo po kolacji, dwójka leży na podłodze koło mnie a Lala poszła sobie do brata. Teraz muszę tylko przypilnować kury i w odpowiednim momencie je zamknąć. Pierzaste towarzystwo włóczy się naprawdę do zmroku.

Posted
7 godzin temu, Figunia napisał:

Dobrej nocy Wszystkim! Dwunoznym, czworonoznym, kudlatym i skrzydlatym :) - ode mnie i zloto-bursztynowego Pana Piesa :)

Bardzo dziękujemy. Psy po śniadaniu śpią na nowo, a na mnie czas aby wybierać się na targ.

Tej nocy nawet Misiek sprowadził się na parter, wszystkim było zbyt gorąco. Teraz zresztą też ułożyły się na podłodze. I tylko Lala okupuje legowisko.

Posted

U nas dzis troszeczkę chłodniej. W cieniu to jest wręcz całkiem przyjemnie, bo nie ma tej potwornej duchoty.

Psiaczki mądre, wybierają najlepsze "miejscowki". Lalunia, jak widać, najbardziej cieplolubna z gromadki.

Posted

Przyszłam odwiedzić Lalę i całe psio kocie towarzystwo. Dobrze, ze żyją sobie szczęśliwie i spokojnie. No i pewnie na brak zajęć nie narzekają ? Czy Lala nadal preferuje doglądanie kur?

Figuniu, bardzo trafne i fajne określenie - "brzuchodrapki"  - muszę sobie zapamiętać.

Zostawiam serdeczne pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców domu, no i ich Fanów ! A futerkom dodatkowo brzuchodrapki !!!

Buziaczki Danusiu !

  • Upvote 1
Posted
Dnia 8.07.2018 o 20:39, Havanka napisał:

Przyszłam odwiedzić Lalę i całe psio kocie towarzystwo. Dobrze, ze żyją sobie szczęśliwie i spokojnie. No i pewnie na brak zajęć nie narzekają ? Czy Lala nadal preferuje doglądanie kur?

Figuniu, bardzo trafne i fajne określenie - "brzuchodrapki"  - muszę sobie zapamiętać.

Zostawiam serdeczne pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców domu, no i ich Fanów ! A futerkom dodatkowo brzuchodrapki !!!

Buziaczki Danusiu !

Dziękujemy za wszystko.

Dziś poszliśmy sobie na spacer inną trasą. Akurat wykosili trawę przy trasie i można było spokojnie  iść. Lalka miała możliwość ganiania bez smyczy, A nie bywa to częste. O dziwo - dziś wszystkie spacerowały dość spokojnie, bez specjalnych  wyskoków. A i tak były zmęczone. 

Lala nadal nie trawi kur. Trudno, trzeba o tym pamiętać. Może z czasem jej przejdzie. Neska też początkowo miała z nimi problem. Teraz właściwie są jej całkowicie obojętne. 

Może kiedyś będę mogła to powiedzieć o Lalce. Ale to będzie kiedyś - teraz jest jak jest .

Mnie również podoba się określenie "brzuchodrabki"..Ale pewnie psom jeszcze bardziej.

"

  • Upvote 1
Posted
Dnia 8.07.2018 o 20:39, Havanka napisał:

Przyszłam odwiedzić Lalę i całe psio kocie towarzystwo. Dobrze, ze żyją sobie szczęśliwie i spokojnie. No i pewnie na brak zajęć nie narzekają ? Czy Lala nadal preferuje doglądanie kur?

Figuniu, bardzo trafne i fajne określenie - "brzuchodrapki"  - muszę sobie zapamiętać.

Zostawiam serdeczne pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców domu, no i ich Fanów ! A futerkom dodatkowo brzuchodrapki !!!

Buziaczki Danusiu !

Havanko, te "brzuchodrapki" to nie mój wymysł. Też je wypatrzyłam na którymś wątku i od razu polubiłam.

Teraz zaś wpadły mi w oko "wyglaski" Dusi Duszki. Też fajne i też je anektuję !  

Lala pewnie nie chce moczyć łapek w mokrej trawie. Łapki to moze jeszcze, ale mokry brzuszek to naprawde nic przyjemnego...dla tak delikatnej damy.

Serdeczności dla Wszystkich! 

Posted
6 godzin temu, Figunia napisał:

  Lala pewnie nie chce moczyć łapek w mokrej trawie. Łapki to moze jeszcze, ale mokry brzuszek to naprawde nic przyjemnego...dla tak delikatnej damy.

Serdeczności dla Wszystkich! 

Lala jest stosunkowo wysoka więc zamoczenie brzucha nie wchodziło w grę, co najwyżej opuszki palcy.  Po prostu - wilgoć w powietrzu to tragedia, strach wychodzić. A niby odważna.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...