Nesiowata Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Banda w komplecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 15 minut temu, Nesiowata napisał: Banda w komplecie. Banda, ale jak przyjaźnie nastawiona do Lali. Sunia już sie chyba zadomowiła na całego. Ten czarny psiaczek, to wypisz, wymaluj mój Misiaczek ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 31, 2017 Author Share Posted August 31, 2017 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Banda w komplecie. Super banda!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 47 minut temu, Havanka napisał: Banda, ale jak przyjaźnie nastawiona do Lali. Sunia już sie chyba zadomowiła na całego. Ten czarny psiaczek, to wypisz, wymaluj mój Misiaczek ! To właśnie jest mój Misiek. Neska ma więcej podpalenia i wielkie portki z tyłu ( na lato podcięłam ale już sporo odrosło)l. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 18 minut temu, Nesiowata napisał: To właśnie jest mój Misiek. Neska ma więcej podpalenia i wielkie portki z tyłu ( na lato podcięłam ale już sporo odrosło)l. Super ekipa!!! Pozdrawiam serdecznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: To właśnie jest mój Misiek. Neska ma więcej podpalenia i wielkie portki z tyłu ( na lato podcięłam ale już sporo odrosło)l. Niesamowity zbieg okoliczności. Sobowtór i to jeszcze z takim samym imieniem ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Ależ szczęśliwa psica :) - ten uśmiech skierowany chyba szczególnie do wszystkich, którzy przyczynili się do uwolnienia jej z łańcucha. A ekipa wspaniała :) Lalka się wyróżnia hihi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Jesteśmy już po kąpieli. Nawet spokojnie przeszło. Trochę tylko obleciało mnie, kiedy mała zaczęła się trzepać. Dość długo stała spokojnie, dopiero przy końcu zaczęła się nudzić. Myślałam, że woda będzie czarna, a okazała szara. Na spacerze znów była kupa (już mniejsza) i dalszy zachwyt zielonym podłożem. Lubi wchodzić w najwyższą trawę, ledwo jej grzbiet widać. Próbuje ganiać Neskę, ale na smyczy nie za bardzo jej to wychodzi. No i przestała dawać sobie "dmuchać w kaszę'. Dziś ona warczała na resztę. Trochę śmiesznie to wygląda z boku. Na szczęście kończy się na warczeniu, więcej nie wolno. A teraz ciężko zmęczone położyły się wokół krzesła, na którym siedzę i śpią. Później wypuszczę je na wszelki wypadek na siusiu i koniec z wychodzeniem. Jutro też będzie dzień. Jedna kocica boi się jej, a druga totalnie ją olewa chociaż z daleka obserwuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 10 minut temu, Tyś(ka) napisał: Ależ szczęśliwa psica :) - ten uśmiech skierowany chyba szczególnie do wszystkich, którzy przyczynili się do uwolnienia jej z łańcucha. A ekipa wspaniała :) Lalka się wyróżnia hihi. Faktycznie - gabarytowo najmniejsza i kolorystycznie z daleka już inna. Zobaczymy jutro, czy zmieni kolor. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 31, 2017 Author Share Posted August 31, 2017 To czekamy na zdjęcia wypucowanej Lalki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Jestem. Dzisiaj na dogo tylko z doskoku i do niedzieli tak musi być :( Przeczytałam jednym tchem wszystko od mojego ostatniego tu pobytu. Wspaniale się dzieje, bo normalnie się dzieje, bez żadnych niespodziewanych zdarzeń. Nesiowata Kochana Dziewczyna, sunia Sunia wspaniała psica. I pomyśleć, że takie maleństwo wisiało na sznurku i byłoby wisiało dalej, gdyby nie wspaniała ekipa dobrych duszyczek. Nie darowałabym sobie, gdybym nie dołączyła do grona dziękujących Wam 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Cudne zdjęcia super ekipy i super zadowolonej psicy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 Zapomniałam wczoraj napisać, że mała absolutnie nie boi se mężczyzn. Wczoraj rano brat wrócił z pracy, psy witały go w drzwiach (one już dużo wcześniej szczekają i siedzą pod drzwiami, czasem myślę, że od chwili kiedy wysiada z autobusu - a to co najmniej 400 m, jak nie więcej). Mała też z nimi siedziała i mało jej się ogonek nie urwał kiedy przyszedł. Bez żadnych zahamowań. A ponieważ jadł śniadanie - od razu miał asystę, zaraz potem położył się spać, a Lala razem z nim. Musiałam jechać z ciotką do lekarza, nie było mnie co najmniej 1,5 godziny. Jak wróciłam - też wyskoczyła od niego.Misiek chyba zdziwiony, bo to właśnie on tam sypia kiedy ja już jestem na nogach. A po kąpieli też tam pognała. Poszłam po nią kiedy kładłam się spać. Oczywiście - noc jak poprzednio - bez awantur, Nesia u siebie a ja z dwojgiem, nie nabrudzone. Po 5 wyszły wszystkie na siusiu i teraz widzę, że tylko mała leży na moim miejscu, Neska okupuje posłanie Miśka a on sam na podłodze. Trzeba szykować wszystkim jedzenie, bo pewnie zaraz zaczną mi o tym przypominać. A Lala chyba trochę jaśniejsza i jakby więcej białego miała na brzuszku. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 1, 2017 Author Share Posted September 1, 2017 To bardzo cieszy, że sunia nie straciła zaufania do człowieka. Ja myślę, że ten "pan" jej nie katował, on po prostu nie dawał jeść i nie pilnował...Przywiązał i tak sobie ta sunia wisiała na tym sznurku.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 Wszystkie potrzeby fizjologiczne załatwione! Śniadanie za nami, ale pogoda się psuje. Ja już byłam w gminie, złożyłam wniosek o darmową sterylkę. W następnym tygodniu powinnam otrzymać odpowiedź. A wtedy mam 30 dni na wykonanie zabiegu. Tak więc mała będzie miała czas, aby się "podkurować". Trzeba będzie zapłacić za podane antybiotyki. A sprawdziłam,że gmina ma jeszcze pieniądze na ten cel. Wczoraj mały szatan ukradł mi kiełbasę, którą dla siebie przygotowałam. Wskoczyła na krzesło, złapała i migiem na podłogę. A zrobiłam tylko parę kroków po kubek. Udało mi się wyrwać jej z pyska, chociaż nie była zachwycona. Ona naprawdę nie boi się ludzi, aż dziwne. Do każdego się wyrywa, cieszy cała sobą. Dziś wreszcie dotarło posłanie dla niej, nawet się nim zainteresowała, le nie na długo. Natomiast Neska już w nim urzędowała. Będzie teraz miała 3 do obsługi. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 A to nasze przedpołudniowe leniuchowanie 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 Lalunia zachowuje się tak, jakby była z Wami od zawsze. Gromadka cudowna ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 Ulala, ale wspaniale... choć ja widze jeszcze miejsce dla paru psów :)) A dywany na ścianie mieliśmy w domu identyczne! Mieliśmy - bo je zdjęliśmy, jak my (dzieciarnia) porośliśmy i się okazało, że jestem alergiczką. :) Ale aż coś mi się zrobiło, jak zobaczyłam, że takie same dywany u kogoś wiszą. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 Scenka rodzajowa piękna! Nic tylko malować :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 3 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Ulala, ale wspaniale... choć ja widze jeszcze miejsce dla paru psów :)) A dywany na ścianie mieliśmy w domu identyczne! Mieliśmy - bo je zdjęliśmy, jak my (dzieciarnia) porośliśmy i się okazało, że jestem alergiczką. :) Ale aż coś mi się zrobiło, jak zobaczyłam, że takie same dywany u kogoś wiszą. Może jeszcze psy by się zmieściły, ale gdzie dla mnie miejsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 18 minut temu, Nesiowata napisał: Może jeszcze psy by się zmieściły, ale gdzie dla mnie miejsce? Przed łóżkiem widzę jeszcze dywanik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 55 minut temu, elik napisał: Przed łóżkiem widzę jeszcze dywanik Dla mnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 1 minutę temu, Nesiowata napisał: Dla mnie? Nooooo ewentualnie, gdybyś nie miała na czym złożyć ciałka :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 2 minuty temu, elik napisał: Nooooo ewentualnie, gdybyś nie miała na czym złożyć ciałka :) Dziękuję bardzo za ewentualność! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 1, 2017 Author Share Posted September 1, 2017 9 minut temu, Nesiowata napisał: Dziękuję bardzo za ewentualność! Danusiu, u mnie 50 kg malamuta, to dopiero jest walka o miejsce w łóżku!! I jeszcze kot Maurycy gdzieś tam się upycha....Nie pomyślałam o dywaniku obok łóżka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.