Jump to content
Dogomania

Od 8 września 2017 r. w swoim kochającym ją DS. Maja jest już po operacji i została wirtualnie adoptowana przez wielkoduszną Agnieszkę. Szukamy dla niej kochających opiekunów.


Recommended Posts

2 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Elu, "chwilowy" zastój w adopcjach...myślę, że niedługo coś ruszy...Majeczka znajdzie domek, przecież to taki słodziak jest k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,20_WD_orig.

Mam taką nadzieję Joasiu :) Dzięki za słowa pocieszenia :)

Link to comment
Share on other sites

I ja przyszłam się przywitać i niestety z przykrą informacją :(

Pani Ewa poinformowała mnie, że Majeczka od kilku dni znowu od czasu do czasu chodzi w kółko. Znowu, bo też tak się zachowywała gdy przyjechała do hoteliki. Po zabiegu to ustąpiło, a teraz znowu wystąpiło. Będąc z inną sunią u wetki, Pani Ewa poinformowała  o zachowaniu Majeczki. Wetka stwierdziła, że może to mieć podłoże neurologiczne. Przepisała lek, ale recepta jest nie do rozszyfrowania. Jutro Pani Ewa wykupi lek i powie co to  jest.

Martwię si podwójnie - o zdrowia Majeczki i o finanse. Obecnie na jej koncie jest tylko 42,00 zł. Mam nadzieję, że to wystarczy na zapłacenie za lek.

Majeczko kochana zdrowia i domku dobrego życzę.

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, elik napisał:

Pani Ewa poinformowała mnie, że Majeczka od kilku dni znowu od czasu do czasu chodzi w kółko. Znowu, bo też tak się zachowywała gdy przyjechała do hoteliki. Po zabiegu to ustąpiło, a teraz znowu wystąpiło. Będąc z inną sunią u wetki, Pani Ewa poinformowała  o zachowaniu Majeczki. Wetka stwierdziła, że może to mieć podłoże neurologiczne. Przepisała lek, ale recepta jest nie do rozszyfrowania. Jutro Pani Ewa wykupi lek i powie co to  jest.

Martwię si podwójnie - o zdrowia Majeczki i o finanse. Obecnie na jej koncie jest tylko 42,00 zł. Mam nadzieję, że to wystarczy na zapłacenie za lek.

Majeczko kochana zdrowia i domku dobrego życzę.

Zmartwiłam się i ja.....nie są to pocieszające wiadomości. Mam nadzieję, że lek pomoże....

Co do finansów, to w niedzielę kończy się mój bazarek i parę zł się uzbiera...Jak tylko wpłyną pieniążki zaraz Ci Elu przekażę. 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Zmartwiłam się i ja.....nie są to pocieszające wiadomości. Mam nadzieję, że lek pomoże....

Co do finansów, to w niedzielę kończy się mój bazarek i parę zł się uzbiera...Jak tylko wpłyną pieniążki zaraz Ci Elu przekażę. 

Dziękuję Joasiu :) Bardzo dziękuję.

I mój bazarek już się skończył i kasa spływa, ale i koniec miesiąca za pasem i wkrótce 250,00 zł za hotel będę musiała zapłacić :(

Nikt nie zadeklarował stałej wpłaty, a ja już za lipiec swoją deklarację wpłaciłam, żeby uzbierać na płatności. Nie dam rady uzbierać bazarkami co miesiąc 250,00 zł, a jak na razie nikt nie dzwonił w sprawie adopcji :(

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, AgusiaP napisał:

Ja też mam nadzieję, że lek pomoże.

Oj maluszku kochany, życzę Ci dużo zdrówka.

Dziękuję w imieniu Majeczki :)

15 godzin temu, Onaa napisał:

Biedna Majeczka :(. A wiadomo od czego na początku było takie chodzenie w kółko ?

Nie stwierdzono z jakiego powodu. Przyjechała do hotelu krótko przed operacją i nie było czasy o tym pomyśleć :( Wtedy najważniejsze było przygotowanie do operacji.

15 godzin temu, anica napisał:

Zmartwiłam się!... to może być poważna sprawa :(   oby to nie było, to zaburzenie neurologiczne!...

Też się tego boję, ale mam nadzieję, że lek, który przepisała wetka będzie skuteczny.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, anica napisał:

Eluniu, to musimy ...mooocno zaciskaćspoko.gif

Proszę zajrzyjcie do biedaka, dramat tego staruszeczka ,powala :(

 

To straszne, jak niektórzy potrafią potraktować psiaka :(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Wetka przepisała Majuni lek o nazwie milgamma 100. Pani Ewa wykupiła, ale paragon wkleję jutro.

Ciekawa jestem czy pomoże suni.

Dziękuję , Elu ,że odwiedziłaś dziadziunia buziak.gif

... jeśli chodzi o lek, to mam nadzieję ,że pomoże!  czytałam trochę o psiej demencji...objawach( niestety jak już nie było mojej Jasieńki, nie wiem czemu? tak ufałam lekarzom, jak jeszcze żyła, chodziłam po kątch i płakałam zamiast działać, nawet usiąść do internetu i po prostu poczytać) i doczytałam ,że są leki ,których mi nikt nie zaproponował? dlaczego?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...