Jump to content
Dogomania

Czekała blisko rok, ale doczekała się wspaniałych, kochających opiekunów. Ma wspaniały DOM.Jedna z sześćdziesięciu pozostawionych bez opieki psiaków czeka u mnie na kochających Ludzi :(


elik

Recommended Posts

wow:) cudnie. Aż nie dowierzam :) Ciekawe, czy będzie sikać w domu, czy i ten problem minie?

Jednak czy Pani Nina nie boi się, że Kika wpadnie w panikę i ucieknie synkowi? Czy nie lepiej, żeby asekuracyjnie chociaż drugą smyczkę trzymała pani Nina?

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się patrząc na Maliznę jak sobie świetnie radzi.

Przyszło mi jednak do głowy , podobnie jak Tyśce, ,że nie jest dobrym pomysłem ,aby synek prowadził sunię i to jeszcze na smyczy automatycznej. Może chłopcu wypaść z ręki i kłopot gotowy, jeszcze idą po jezdni. BRRR.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Nesiowata napisał:

To jednak wersja eksportowa wypaliła! Brawo Kika!

Wersja eksportowa, fajnie powiedziałaś  :)  I fajnie, że wypaliła :) :)

5 godzin temu, b-b napisał:

Jest dobrze a trzymamy kciuki aby było jeszcze lepiej!:)

Dzięki Boguniu :)

Skończyły mi sie lajki i chciałabym, a nie mogę :)

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, malagos napisał:

Eee, to nie mam pytań, he, he :) Jest rewelacyjnie!!

Kikunia zaskoczyła mnie swoim zachowaniem tak, że śmiało mogę powiedzieć, że jestem w szoku :) Wytłumaczeniem może być tylko to, że Kikunia wyczuwa miłość, jaką Pani Nina obdarzyła ją od chwili kiedy ujrzała jej zdjęcia w ogłoszeniu :) Od pierwszej rozmowy telefonicznej wyrażała się o Kikuni bardzo ciepło i z czułością :) Psiaki wyczuwają intencje człowieka.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

wow:) cudnie. Aż nie dowierzam :) Ciekawe, czy będzie sikać w domu, czy i ten problem minie?

Jednak czy Pani Nina nie boi się, że Kika wpadnie w panikę i ucieknie synkowi? Czy nie lepiej, żeby asekuracyjnie chociaż drugą smyczkę trzymała pani Nina?

 

2 godziny temu, Poker napisał:

Cieszę się patrząc na Maliznę jak sobie świetnie radzi.

Przyszło mi jednak do głowy , podobnie jak Tyśce, ,że nie jest dobrym pomysłem ,aby synek prowadził sunię i to jeszcze na smyczy automatycznej. Może chłopcu wypaść z ręki i kłopot gotowy, jeszcze idą po jezdni. BRRR.

Kikunia radzi sobie nadzwyczajnie, co ogromnie mnie cieszy :)

O zamianie smyczy automatycznej na zwykłą rozmawiałam już z Panią Niną, natomiast jeśli chodzi o jezdnię, to jest to boczna droga dojazdowa tylko do kilku domów w związku z czym ruch na niej jest niewielki i samochód widoczny z daleka.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Nadziejka napisał:

Ciociun

 o matuniu jakie cuda

 toz Kikunia Ksiezniczunia w Palacu zamieszkala

 sciskam pozdrawiam

To prawda ) Dom jest piękny i pięknie urządzony, ale myślę, że dla Kikuni ważne jest uczucie Państwa :)

2 godziny temu, Nadziejka napisał:
Znalezione obrazy dla zapytania gify  frezje

 Eliczku kochana

 przy herbayce tez zagladam raduje

 nie martw ciociu nie martw

Już się chyba nie martwię Nadziejeczko :)

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Poker napisał:

Wygląda na to ,że zdradzona elik cierpi bardziej niż mała zdrajczyni. I o to właśnie chodzi. My musimy sobie poradzić z uczuciami. A psu ma być dobrze.

Dokładnie tak!

A im dłużej tymczas się u nas zasiedzi, tym trudniejsze jest rozstanie. Dla człeka, ma się rozumieć :(

Najważniejsze, że sunia jest kochana i ma się super :)  Reszta to efekty uboczne :)

Link to comment
Share on other sites

Jaka mądrzutka ta Kikunia.

Tyle czasu wybierała, przebierała w domkach, aż wybrała  najlepszy... :)

Szczęśliwego życia sunieczko!

Ciociu Elik, cieszę się razem z Tobą i odpedzam smutki z powodu rozstania.

Te pierwsze dni sa strasznie przykre... przytulam!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Figunia napisał:

Jaka mądrzutka ta Kikunia.

Tyle czasu wybierała, przebierała w domkach, aż wybrała  najlepszy... :)

Szczęśliwego życia sunieczko!

Ciociu Elik, cieszę się razem z Tobą i odpedzam smutki z powodu rozstania.

Te pierwsze dni sa strasznie przykre... przytulam!

Witaj Figuniu na wątku Kikuni :) Dzięki za zrozumienie moich smuteczków. Cieszę się ogromnie, bo domek jest super, ale nie da się tak nagle przestać myśleć, zapomnieć o psiaczku, który przez rok cały czas biegał po domu, zaczepiał, prosił o głaski.

W domu są jeszcze dwa psiaki, ale zrobiło się całkiem pusto i cicho. Psiaki też są smutne, zwłaszcza Alfik. Kikunia bawiła się z nim w przeciąganie pluszaków. Kradła mu i uciekała, a on ją gonił :) Teraz nie ma mu kto wykradać miśków.

Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, Gabi79 napisał:

Elu, kochana nadrabiam zaległości i uryczałam się ze wzruszenia, jak głupia.

Bardzo, bardzo się cieszę z super domku Kikuni!!!!

Kikuniu, skarbeńku cudowny, bądź zawsze szczęśliwa ze swoją Wspaniałą Rodziną!!!

Witaj w klubie :)

Ja patrzę na jej zdjęcia i też ryczę ze wzruszenia :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...