Livka Posted August 26, 2017 Posted August 26, 2017 A może gliwicka onkologia- ma bardzo dobrą opinię. Trzeba próbować wszystkiego. Wierzę, że dasz radę Evo ! Quote
mama_Alfika Posted August 26, 2017 Posted August 26, 2017 47 minut temu, Livka napisał: A może gliwicka onkologia- ma bardzo dobrą opinię. Trzeba próbować wszystkiego. Wierzę, że dasz radę Evo ! Też miałam pisać o Gliwicach. Wiele dobrego słyszałam. Quote
terra Posted August 26, 2017 Author Posted August 26, 2017 Ewuniu, nie poddawaj się, walcz. Trzeba koniecznie zmienić lekarza, a ten lekarz z którym się konsultowałaś nie może Cię objąć swoją opieką? Albo polecić kogoś ? Quote
uxmal Posted August 26, 2017 Posted August 26, 2017 Znalazłam taki artykuł http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Onkologia/Fundacja-Carita-niektore-szpitale-wprowadzaja-w-blad-chorych-na-szpiczaka,137281,1013.html [...]Skargi chorych, że nie otrzymują oni zgody na niestandardowe leczenie, jakie napłynęły do Fundacji Carita Żyć ze Szpiczakiem, dotyczą tylko niektórych regionów w kraju. - Narzekają na to głównie pacjenci cierpiący na szpiczaka m.in. w Gdańsku i Poznaniu, nie ma natomiast z tym kłopotów w takich miastach jak Wrocław i Katowice - powiedziała szefowa Fundacji. Dodała, że NFZ na ogół nie odmawia niestandardowego leczenia dla chorych na szpiczaka. [...] [...]Wiesława Adamiec twierdzi, że zaletą nowoczesnego leczenia jest to, że nie tylko wydłuża ono przeżycie chorych, ale zapewnia również większy komfort życia. - Jesteśmy w stanie kontynuować karierę zawodową, a nawet intensywnie uprawiać sport - podkreśla prezes Fundacji Carita.[...] Może ta fundacja może doradzić ? Adres Fundacji: Carita Żyć ze Szpiczakiem, ul. Borusiaka 9, 58-530 Kowary, tel: 668 302 989 Quote
Tyśka) Posted August 26, 2017 Posted August 26, 2017 Pani Ewo, proszę się nie poddawać! Jesteśmy z Panią! Na zmianę lekarza nigdy nie jest za późno, wierzę że się uda znaleźć kompetentnego! Może faktycznie wsparcie Fundacji będzie bezcenne - w walce lepiej nie być samemu... a i pewnie Fundacja ma doświadczenie... Ja znam kilka cudów, kilka takich cudów medycznych mam tez w domu... proszę się nie poddawać, bo naprawdę jest o co walczyć! Quote
Martika&Aischa Posted August 26, 2017 Posted August 26, 2017 Ewcia walcz kochana!!!!!!!!!! Całym sercem jesteśmy z Tobą :*** Quote
ona03 Posted August 27, 2017 Posted August 27, 2017 Ev-ciu nie poddawaj się,przecież to chodzi o Ciebie, walcz ! Quote
EVA2406 Posted August 29, 2017 Posted August 29, 2017 Dnia 25.08.2017 o 22:40, AlfaLS napisał: Moja znajoma miała nowotwór płuc. Leczyła się u nas, w Szczecinie i tu jej w pewnym momencie powiedzieli, że nic więcej nie da się zrobić. Musi się nastawić na najgorsze bo ma max. pół roku przed sobą. Kobieta się zawzięła, zadzwoniła do Bydgoszczy, bo tam podobno najnowocześniejszy ośrodek w Polsce, ubłagała jakiegoś profesora i ten kazał jej przyjechać. Efekt jest taki, że już chyba 5 czy więcej lat minęło, ona wygląda promiennie i wcale się na ten inny świat nie wybiera. Ewa szukaj, pukaj, rób wszystko... Trzymam kciuki! Tak, ja też o Bydgoszczy słyszałam bardzo dużo dobrego. Dwa ośrodki warszawskie nie podjęły się leczenia, tłumacząc, że jestem już za słaba na zastosowanie kolejnego leczenia ( nawet tego nierefundowanego.). Sama wiem, że tak jest i tym bardziej nie dam rady jechać nigdzie poza Warszawę. Trzeba prawdzie spojrzeć w oczy........ Quote
anica Posted August 29, 2017 Posted August 29, 2017 22 minuty temu, EVA2406 napisał: Tak, ja też o Bydgoszczy słyszałam bardzo dużo dobrego. Dwa ośrodki warszawskie nie podjęły się leczenia, tłumacząc, że jestem już za słaba na zastosowanie kolejnego leczenia ( nawet tego nierefundowanego.). Sama wiem, że tak jest i tym bardziej nie dam rady jechać nigdzie poza Warszawę. Trzeba prawdzie spojrzeć w oczy........ Ewciu, chwilka przerwy! i próbuj!... zresztą wiem ,że wiesz co masz robić! i wiem ,że nawet jak na chwilkę zwątpisz ,to za chwilę spróbujesz raz jeszcze! tak! Bydgoszcz ma dobre opinie! rozmawiałaś z Danusią a jej można zaufać!...i brać przykład 2 Quote
Kejciu Posted August 29, 2017 Posted August 29, 2017 Dnia 2017-08-25 o 11:51, EVA2406 napisał: Mój dr olał mnie całkowicie. Hospicjum to miejsce dla mnie w/g konsylium z Ursynowa. I już się z tym pogodziłam, kiedy wczoraj dowiedziałam się, że mam co najmniej pół roku w plecy i pewnie nie uda się już nic zrobić.Rozmawiałam z fachowcem spoza Warszawy, który powiedział, że mam jeszcze kilka metod leczenia, a szczególnie jeśli mam pieniądze. Poza tym lek ten za kasę był nieprawidłowo podany, a przede wszystkim powinnam jak najszybciej zmienić lekarza. Boję się tylko, że na to wszystko jest za późno, bo tracę siły z dnia na dzień. Zmiana lekarza w Warszawie, to duży problem, bo wiadomo, że nikt z tej samej kliniki nie podejmie się leczenia, bo to ten sam profesor nadzoruje. A ośrodków leczących szpiczaka w Warszawie są 2 czy 3. Pozdrawiam Was i dziękuję, że nadal ze mną jesteście. Ewunia a Wieliszew ? Quote
terra Posted August 29, 2017 Author Posted August 29, 2017 Ewciu, wspieram i proszę walcz z całych sił Quote
kaja8888 Posted August 29, 2017 Posted August 29, 2017 Ewcia nie możesz się poddać, odsapnij trochę może pozytywne myślenie choć trochę doda Ci siły do walki. Takie głupie gadki lekarzy powodują że nawet zdrowy człowiek traci siły. Ewcia musisz walczyć żebyś miała jakąś metę w Bydgoszczy żebyś nie musiała dojeżdżać na leczenie to byłoy super Quote
tomcug Posted August 29, 2017 Posted August 29, 2017 Ewciu - tak bardzo trzymam za Ciebie kciuki, nie wiem, co napisać, straszne to wszystko. Ściskam bardzo mocno. Quote
kaja8888 Posted August 30, 2017 Posted August 30, 2017 Ewcia nie poddawaj się w żadnym wypadku!!! Życzę dużo siły na tą chwilę a potem zdrowia :) Quote
Olena84 Posted August 30, 2017 Posted August 30, 2017 Dnia 25.08.2017 o 11:51, EVA2406 napisał: Mój dr olał mnie całkowicie. Hospicjum to miejsce dla mnie w/g konsylium z Ursynowa. Złożyłabym skargę, to skandal by tacy lekarze odbierali szansę i nadzieje 23 godziny temu, EVA2406 napisał: Sama wiem, że tak jest i tym bardziej nie dam rady jechać nigdzie poza Warszawę. ... Chodzi o transport, miejsce do pozostania pare dni? Myslę że wspólnymi siłami pomozemy Quote
anica Posted August 30, 2017 Posted August 30, 2017 Ewciu, kochana siły Ci życzę z całego serca! żebyś mogła udźwignąć te wszystkie nasze rady ,porady i opinie, ale wiesz ,że to tylko z czystej sympatii do Ciebie 2 Quote
andegawenka Posted August 30, 2017 Posted August 30, 2017 5 godzin temu, anica napisał: Ewciu, kochana siły Ci życzę z całego serca! żebyś mogła udźwignąć te wszystkie nasze rady ,porady i opinie, ale wiesz ,że to tylko z czystej sympatii do Ciebie Podpisujemy się: rączkami i łapkami :) Quote
kaja8888 Posted August 31, 2017 Posted August 31, 2017 Ewcia wczoraj był artykuł o pestkach moreli w artykule napisali że szkodzi ale jedna osoba napisałaś ze znajomemu ze szpiczakiem nie pomagała chemia dawali mubbsjwyzrj rok życia a zaczął stosować te pestki ale z umiarem i żyje już kilka lat i ma się dobrze - może warto spróbować? W dużych ilościach na pewno może szkodzić ale w rozsądnych może warto spróbować? Pewnie przestała przestałam wierzyć w cokolwiek, ale mimo wszystko może warto spróbować Quote
terra Posted August 31, 2017 Author Posted August 31, 2017 4 godziny temu, kaja8888 napisał: Ewcia wczoraj był artykuł o pestkach moreli w artykule napisali że szkodzi ale jedna osoba napisałaś ze znajomemu ze szpiczakiem nie pomagała chemia dawali mubbsjwyzrj rok życia a zaczął stosować te pestki ale z umiarem i żyje już kilka lat i ma się dobrze - może warto spróbować? W dużych ilościach na pewno może szkodzić ale w rozsądnych może warto spróbować? Pewnie przestała przestałam wierzyć w cokolwiek, ale mimo wszystko może warto spróbować Gdzieś wcześniej Ewa napisała, że brała wit. B17 (amigdalina) czyli to, co zawierają pestki moreli. Ewuniu, pozdrawiam Cię serdecznie. Quote
anica Posted September 1, 2017 Posted September 1, 2017 22 godziny temu, terra napisał: Gdzieś wcześniej Ewa napisała, że brała wit. B17 (amigdalina) czyli to, co zawierają pestki moreli. Ewuniu, pozdrawiam Cię serdecznie. też z Pozdrowieniami zajrzałam ... tak ,brała Ewcia pestki! Quote
terra Posted September 2, 2017 Author Posted September 2, 2017 Zostawiam dla Ewy zapas pozytywnej energii i moc uścisków. Quote
anica Posted September 2, 2017 Posted September 2, 2017 6 minut temu, terra napisał: Zostawiam dla Ewy zapas pozytywnej energii i moc uścisków. ... całą bombę, pozytywnej energii! a z tymi ściskami ...może poczekajmy aż troszeczkę sił nabierze Quote
terra Posted September 2, 2017 Author Posted September 2, 2017 14 minut temu, anica napisał: ... całą bombę, pozytywnej energii! a z tymi ściskami ...może poczekajmy aż troszeczkę sił nabierze te wirtualne uściski to trochę słabszego kalibru, Quote
anica Posted September 2, 2017 Posted September 2, 2017 5 minut temu, terra napisał: te wirtualne uściski to trochę słabszego kalibru, ... OKeeej! ...mogą być! Quote
Martika&Aischa Posted September 2, 2017 Posted September 2, 2017 Ewuniu jak zawsze zaglądam ściskając kciuki z całych sił !!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.