UlaFeta Posted January 28, 2017 Posted January 28, 2017 1 minutę temu, mar.gajko napisał: Jak ja nienawidzę chodzić na pocztę :( to za każdym razem stracone 2 godziny. Ale trudno. Topi poślesz :) Quote
mar.gajko Posted January 28, 2017 Posted January 28, 2017 7 minut temu, UlaFeta napisał: Topi poślesz :) Oj, nie miałabym sumienia. To mordęga jest ta PP. Może jak w godzinach jakichś 9-14 to jest luźniej, ale po pracy to dostaje bilecik "przed Tobą 24 osoby" i płakac mi się chce. Quote
UlaFeta Posted January 28, 2017 Posted January 28, 2017 Przed chwilą, mar.gajko napisał: Oj, nie miałabym sumienia. To mordęga jest ta PP. Może jak w godzinach jakichś 9-14 to jest luźniej, ale po pracy to dostaje bilecik "przed Tobą 24 osoby" i płakac mi się chce. Ja mam taka poczte gdzie nie ma kolejek:)I bilecików tez ni ma:)Chyba jedyna w Warszawie:))) A kalendarze z pracy wysylalam.Tez bez:) Quote
mar.gajko Posted January 28, 2017 Posted January 28, 2017 Jo37 jakby co, jak wyjdzie ze schronu, czy zgodzisz się być skarbnikiem Starszego Pana ON-ka? Quote
AgaG Posted January 28, 2017 Posted January 28, 2017 4 minuty temu, mar.gajko napisał: Oj, nie miałabym sumienia. To mordęga jest ta PP. Może jak w godzinach jakichś 9-14 to jest luźniej, ale po pracy to dostaje bilecik "przed Tobą 24 osoby" i płakac mi się chce. bo na tę pocztę trzeba tuż przed zamknięciem iść. :) Quote
mar.gajko Posted January 28, 2017 Posted January 28, 2017 To już "żywej gotówki" ma Onuś: 200 Talcot 100 moja koleżnaka Małgosia B 50 - Terra 50-GabiM 400 zł - powinno wystarczyć na ten Gabinet Weterynaryjny Quote
DONnka Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 6 godzin temu, konfirm31 napisał: Może to nie jest taki ogromny koszt? W hotelu pewnie min. 12, zł, a tu wet na miejscu, a pewnie lekarz się chłopakowi przyda. Wg mnie, to całkiem sensownie wygląda. Może poprosić Skarpetę o pomoc? Wet wystawi faktury. Nie "może poprosić", tylko walić do Skarpety jak w dym ;) 6 godzin temu, mar.gajko napisał: Poprosze Talcot o wsparcie 200 - jestem składkowiczem prawie 3 lata i nigdy nie prosiłam o wsparcie. Może Skarpeta coś dorzuci, to może będzie na to przetrzymanie i postawowe badania? Myślę, że głosowanie w jego przypadku to formalność. Nigdy nie odmawiamy owczarkom w potrzebie, a takim których zdrowie i życie może być zagrożone, szczególnie !!! 6 godzin temu, Tola napisał: DONka tez obiecała pomoc od Owczarków... Obiecałam i słowa dotrzymam :) Głosujemy wsparcie dla ONeczka w wysokości 250 zł Na FB trwa również skarpetowy bazarek. Niewykluczone, że w lutym będziemy mogli dorzucić coś EXTRA Myślę jednak, że zanim zaczniemy działać, to najpierw dla spokoju sumienia trzeba by jednak skonfrontować z rzeczywistością jego rzekomą agresję, bo ani Murka ani tym bardziej lecznica z psem, który ma problemy w relacjach z ludźmi sobie nie poradzą :( Gdyby (odpukać !!!) jednak okazało się, że tak jest, to trzeba mu szukać bardziej odpowiedniego miejscaTolu, czy jest możliwość, aby ktoś spróbował wyprowadzić go na spacer i zobaczył, jak się zachowuje ? 1 Quote
konfirm31 Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 Ja nie wiem, czy taki spacer sprawdzający ew agresję w jego przypadku ma sens, bo tak jak się zorientowałam, tam psy na spacer nie wychodzą. Biedak, nie będzie wiedział o co w tym chodzi, szczególnie jak po spacerze wróci do boksu, nie daj Boże, tym razem do wspólnego...... Przy kolejnym wprowadzeniu, już do zabrania, może zareagować nerwowo. No i wprowadzającym pewnie by był pracownik schroniska, a ich Dziadek zdecydowanie nie lubi. Jak się okaże faktycznie agresorem, to najwyżej w Lecznicy nie będzie miał spacerów, ew zabiegi po głupim Jasiu, a gdyby Murkowie mieli z nim kłopoty, to będziemy mu szukać innego miejsca. Ja po cichu liczę na to, że w nowych, przyjaznych warunkach, Dziadek będzie inny niż teraz w schronie. A teraz, trzeba go szybko stamtąd zabrać. 1 Quote
Jo37 Posted January 29, 2017 Author Posted January 29, 2017 9 godzin temu, mar.gajko napisał: Jo37 jakby co, jak wyjdzie ze schronu, czy zgodzisz się być skarbnikiem Starszego Pana ON-ka? Chyba nie będę miała wyjścia. Postaram się założyć drugie konto bo na jednym 3 psy + bazarki to horror. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc. Naniosę deklaracje wieczorem bo teraz wyjeżdżam. Quote
Tola Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 13 godzin temu, mar.gajko napisał: Tolu, mogłabys się dopytać do kiedy on na "szpitalu" jest i kiedy można by go zabierać? Oczywiscie, jutro spróbuje się czegoś dowiedzieć. 7 godzin temu, DONnka napisał: Nie "może poprosić", tylko walić do Skarpety jak w dym ;) Myślę, że głosowanie w jego przypadku to formalność. Nigdy nie odmawiamy owczarkom w potrzebie, a takim których zdrowie i życie może być zagrożone, szczególnie !!! Obiecałam i słowa dotrzymam :) Głosujemy wsparcie dla ONeczka w wysokości 250 zł Na FB trwa również skarpetowy bazarek. Niewykluczone, że w lutym będziemy mogli dorzucić coś EXTRA Myślę jednak, że zanim zaczniemy działać, to najpierw dla spokoju sumienia trzeba by jednak skonfrontować z rzeczywistością jego rzekomą agresję, bo ani Murka ani tym bardziej lecznica z psem, który ma problemy w relacjach z ludźmi sobie nie poradzą :( Gdyby (odpukać !!!) jednak okazało się, że tak jest, to trzeba mu szukać bardziej odpowiedniego miejscaTolu, czy jest możliwość, aby ktoś spróbował wyprowadzić go na spacer i zobaczył, jak się zachowuje ? Możliwość zawsze jest, tylko z doświadczenia wiem, ze to ogromny stres dla psa... Teraz na bank będzie również wyprowadzany na chwytaku, być może przez tego samego pracownika. Przy zabieraniu ze schronu Alaski wypytywałam o dziadeczka - w boksie ogólnym nie wykazywał agresji, teraz na odosobnieniu - podobnie. Wiem, że takie informacje ze schronu mogą nie być w pełni wiarygodne, ale jednak pracownicy pytani o psy próbują sygnalizować, gdy któryś jest wycofany lub agresywny. Oczywiście ja nie znam psa i nie mogę zapewnić, ze nie będzie z nim problemów; mogę jedynie przekazać, ze wyprowadzony na chwytaku próbował oswobodzić się z uchwytu no i bronił, gdy pracownik oglądał, a potem opatrywał mu uszkodzone ucho. Quote
Tola Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 Mam nadzieję, ze onek nie obrazi się - wybieramy imię dla jego koleżanki - starszej oneczki, która dzisiaj opuszcza schron i jedzie do DT do malagos Zapraszamy Quote
DONnka Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 2 godziny temu, Tola napisał: Oczywiscie, jutro spróbuje się czegoś dowiedzieć. Możliwość zawsze jest, tylko z doświadczenia wiem, ze to ogromny stres dla psa... Teraz na bank będzie również wyprowadzany na chwytaku, być może przez tego samego pracownika. Przy zabieraniu ze schronu Alaski wypytywałam o dziadeczka - w boksie ogólnym nie wykazywał agresji, teraz na odosobnieniu - podobnie. Wiem, że takie informacje ze schronu mogą nie być w pełni wiarygodne, ale jednak pracownicy pytani o psy próbują sygnalizować, gdy któryś jest wycofany lub agresywny. Oczywiście ja nie znam psa i nie mogę zapewnić, ze nie będzie z nim problemów; mogę jedynie przekazać, ze wyprowadzony na chwytaku próbował oswobodzić się z uchwytu no i bronił, gdy pracownik oglądał, a potem opatrywał mu uszkodzone ucho. Jeśli tak to ma wyglądać, to oczywiście odpada :( W tej sytuacji pozostaje nam polegać na opinii pracowników Quote
mar.gajko Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 20 godzin temu, mar.gajko napisał: To już "żywej gotówki" ma Onuś: 200 Talcot 100 moja koleżnaka Małgosia B 50 - Terra 50-GabiM 400 zł - powinno wystarczyć na ten Gabinet Weterynaryjny + Skarpeta Owczarkowa 250 650 zł Czy wiemy już kiedy Starszy może opuścić schronisko? Quote
bakusiowa Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 Jeszcze potrzebne są deklaracje na hotelik. Quote
konfirm31 Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 Deklaracji stałych, jest na 290 zł. na 1/2 roku. Tak jest w poście rozliczeniowym. Quote
bakusiowa Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 290 zł miesięcznie nie wystarczy na hotelik. Quote
konfirm31 Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 12 minut temu, bakusiowa napisał: 290 zł miesięcznie nie wystarczy na hotelik. Jest jeszcze czas. Może ktoś się zgłosi Quote
mar.gajko Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 23 minuty temu, bakusiowa napisał: 290 zł miesięcznie nie wystarczy na hotelik. To oczywiście trzeba go zostawić w schronie. Co tam. Quote
konfirm31 Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 8 minut temu, mar.gajko napisał: To oczywiście trzeba go zostawić w schronie. Co tam. Lubię dowcipy :) A tak na serio, to jaki byłby miesięczny koszt pobytu ONka u Murki? Wiadomo? 1 Quote
elik Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 Dnia 28.01.2017 o 20:35, Tola napisał: Chyba tak, tylko to nadal ok 2 tyg. czekania aż jakiś pies od Murki znajdzie dom :( Tuz obok Murki, w Janowie Lub. jest gabinet weterynaryjny, który może przetrzymać onka do momentu wyjazdu do Murki, ale koszt ogromny, bo 20zł/doba :( Dnia 28.01.2017 o 20:44, konfirm31 napisał: Może to nie jest taki ogromny koszt? W hotelu pewnie min. 12, zł, a tu wet na miejscu, a pewnie lekarz się chłopakowi przyda. Wg mnie, to całkiem sensownie wygląda. Może poprosić Skarpetę o pomoc? Wet wystawi faktury. Też uważam, że koszt doby u weta wcale nie jest taki ogromny. Jeśli odejmiemy koszt hotelu - 12 zł, to okazuje się, że to tylko 8,00 zł więcej, a w razie potrzeby wet jest na miejscu. Dnia 28.01.2017 o 20:48, Jo37 napisał: Cały czas szukamy miejsca dla niego na ok 2 tygodnie w pobliżu Murki. Jest już jedno ale 20,00 zł na dobę. Na razie psiak jest nie do wydania ale siedzi w oddzielnym boksie i jest bezpieczny. I tu 20,00 zł za dobę, a bez weta :) Dnia 28.01.2017 o 20:58, Havanka napisał: Rozmawiałam z Tolą i cena 20 zł za dobę nie obejmuje opieki weterynaryjnej, jedynie wyżywienie, spacery, zakwaterowanie. Ta informacja dotyczy pobytu u weta, czy tak ? Nawet jeśli tak, to w razie potrzeby nie trzeba będzie psiaka dowozić do weta, bo już u niego będzie :) W między czasie go odpchli, odrobaczy, zaobserwuje co zacz :) Psiakowi na pewno wyjdzie to na dobre. Quote
mar.gajko Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 Na dobranoc. Brakuje Ci na hotelik chłopie. Siedź tam dalej... Quote
jola&tina Posted January 30, 2017 Posted January 30, 2017 Czy oprócz finansów są jeszcze jakieś inne przeszkody, żeby zrealizować plan schronisko --> lecznica --> Murka? Quote
Jo37 Posted January 30, 2017 Author Posted January 30, 2017 Mam dzisiaj pogrzeb bliskiej mi osoby. Dopiero wieczorem uzupełnię deklaracje. Psiaka będziemy wyciągać jak tylko schron zezwoli. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.