Poker Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Dla mnie to są zdecydowanie 2. różne sunie. Ta , która trafiła tak czy siak wymaga pomocy jak wszystkie ze schronisk.A tym bardziej tego w R. Oczywiście przenoszę deklarację na nią. Jest jakaś propozycja imienia? Może Nutka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 12, 2017 Author Share Posted January 12, 2017 36 minut temu, Poker napisał: Dla mnie to są zdecydowanie 2. różne sunie. Ta , która trafiła tak czy siak wymaga pomocy jak wszystkie ze schronisk.A tym bardziej tego w R. Oczywiście przenoszę deklarację na nią. Jest jakaś propozycja imienia? Może Nutka? Poker, jeszcze nie zastanawiałam się nad imieniem, najpierw muszę mieć pewność czy ta sunia to Nitka czy nie. Ale Nutka bardzo mi się podoba :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 a ja a podstawie zdjecia z bagażnika coraz bardziej widzę Nitke w tej suni. Obwodami tu i tam bym sie nie sugerowała bo żarłoczny pies przy wysokokalorycznym - ujmijmy to tak- jedzeniu szybko złapie nadwage. Mnie przekonuje kolor, kreseczkina przedłużeniu oczu, oczka guziczki, myślę ze wzrost będzie tutaj tez miarodajnym kryterium. No chyba ze do schroniska trafily dwie sunie siostry- wtedy rzeczywiście mogło dojść do podmiany, ale to chyba nie ten przypadek. Ponadto zdjecia podciągnięte choćby tylko samym kontrastem potrafią troszkę odbiec od oryginału. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 Ciekawe jak dzisiaj czuje się nasza Niteczka... Z niecierpliwością czekam na wieści od Kasi. I dużo głasków dla ślicznej sunieczki przesyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 13, 2017 Author Share Posted January 13, 2017 Ja też z niecierpliwością czekam na informacje i zdjecia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiainat Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 16 minut temu, kiyoshi napisał: Ciekawe jak dzisiaj czuje się nasza Niteczka... Z niecierpliwością czekam na wieści od Kasi. I dużo głasków dla ślicznej sunieczki przesyłam. Sunia jest grzeczna ale nadal zestresowana. Wczoraj wsunęła całą michę suchej karmy, dzisiaj nie chce nawet gotowanego jedzenia. Do tego boi się aparatu i tylko takie zdjęcia udało mi się zrobić. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 a co z ogonkiem Kasiu?? czy wygląda na odgryziony?? sunia wcale nie ywgląda na szczenną...jest bardzo zgrabna.... A w ogóle- PRZEPIĘKNA Niteczka:) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiainat Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 30 minut temu, kiyoshi napisał: a co z ogonkiem Kasiu?? czy wygląda na odgryziony?? sunia wcale nie ywgląda na szczenną...jest bardzo zgrabna.... A w ogóle- PRZEPIĘKNA Niteczka:) :) Ten ogonek to ja bardzo długo oglądałam i moim zdaniem nie jest odgryziony. Chyba, że został chirurgicznie poprawiony :-) na zdjęciach sunia wyszła zgrabniutka ale w rzeczywistości jest okrągła :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 Cudna sunia, bardzo w moim typie :) Ten ogonek (przynajmniej z tych zdjec co są) wygląda na naturalnie króciutki. Likunia ma podobny :) Oczywiście oceniam na podstawie zdjęć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 9 minut temu, kasiainat napisał: Ten ogonek to ja bardzo długo oglądałam i moim zdaniem nie jest odgryziony. Chyba, że został chirurgicznie poprawiony :-) na zdjęciach sunia wyszła zgrabniutka ale w rzeczywistości jest okrągła :-) zaden piesek nie rodzi sie z krótkim ogonkiem (przynajmniej ja takich przypadków nie znam), musiał więc być obcięty tylko ....czy jakiś pseudóch chciał ją przerobić na rasową, czy w schronisku stał się wypadek?? to możliwe...pogryzienie, sunia mogła wtedy zgubić numer......gdyby zszyli to pewnie w ciągu 2 tygodni nie byłoby śladu po zabiegu..... Ah....ale mamy zagwozdke:( Najlepiej jakby weterynarz ją obejrzał- ten ogonek, co myśli? ten brzuszek...mi nie wygląda na szczenną. Możę trzeba dłonią pojeździć po brzuszku? malutkie powinny się w brzuszku chociaż troszke ruszać, będzie je czuć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiainat Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 2 minuty temu, kiyoshi napisał: zaden piesek nie rodzi sie z krótkim ogonkiem (przynajmniej ja takich przypadków nie znam), musiał więc być obcięty tylko ....czy jakiś pseudóch chciał ją przerobić na rasową, czy w schronisku stał się wypadek?? to możliwe...pogryzienie, sunia mogła wtedy zgubić numer......gdyby zszyli to pewnie w ciągu 2 tygodni nie byłoby śladu po zabiegu..... Ah....ale mamy zagwozdke:( Najlepiej jakby weterynarz ją obejrzał- ten ogonek, co myśli? ten brzuszek...mi nie wygląda na szczenną. Możę trzeba dłonią pojeździć po brzuszku? malutkie powinny się w brzuszku chociaż troszke ruszać, będzie je czuć. Ogonek jest taki "średni", nie jest całkiem krótki jak u Inki. "Walczyć" na pewno musiała - sunia ma pogryzione łapki - starsze blizny, bliznę nad prawym okiem i koło noska na faflach. Teraz mieliśmy psiaka po amputacji ogonka, właśnie po pogryzieniu. Ogonek szybko się zagoił ale sierść odrastała długo ok 2-miesiące.Jeśli ta sunia miała podobny zabieg musiało to być min 2-miesiące temu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 Kiyoshi, Jak to żaden pies nie rodzi się bez ogona? a owczarki australijskie? a corgi? Likuni też nikt nigdy nie obciął ogona, ona się urodziła na ulicy... Ma ogonek krótszy niż normalnie. Moja znajoma też przygarnęła ciężarną sukę i urodziły jej się (po 2dniach od adopcji) takie szczeniaki - bezogonkowe albo z krótkimi ogonkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 13, 2017 Author Share Posted January 13, 2017 4 minuty temu, kasiainat napisał: Ogonek jest taki "średni", nie jest całkiem krótki jak u Inki. "Walczyć" na pewno musiała - sunia ma pogryzione łapki - starsze blizny, bliznę nad prawym okiem i koło noska na faflach. Teraz mieliśmy psiaka po amputacji ogonka, właśnie po pogryzieniu. Ogonek szybko się zagoił ale sierść odrastała długo ok 2-miesiące.Jeśli ta sunia miała podobny zabieg musiało to być min 2-miesiące temu. Z tego co wiem to zdjęcia Nitki ze schronu były robione 2 miesiące temu. Chyba że juz wtedy został jej odgryziony i do tej pory zarastał sierścią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 Pozwolę sobie wziąć udział w dyskusji ;) Moim zdaniem, na podstawie zdjęć, to są dwie różne suczki. Przede wszystkim inne uszy, i kufa też inna. Ale gdyby nie ta pomyłka, ta suczka nigdy nie dostałaby szansy - nie było jej w albumach więc nikt by jej nie wypatrzył. Dzięki pomyłce wygrała los na loterii, widocznie tego potrzebowała skoro tak się stało :) A jeśli Nitka jest nadal w schronisku to ją odnajdziecie i też zabierzecie :) 13 minut temu, kasiainat napisał: [...] Teraz mieliśmy psiaka po amputacji ogonka, właśnie po pogryzieniu. Ogonek szybko się zagoił ale sierść odrastała długo ok 2-miesiące.Jeśli ta sunia miała podobny zabieg musiało to być min 2-miesiące temu. To też mnie zastanawia, bo Nitka miała robione zdjęcia dokładnie 2 m-ce temu (12.11) więc nie jestem pewna, czy nawet jeśli ogon zostałby odgryziony zaraz po sesji to czy zdążyłby się przez ten czas w warunkach schroniskowych tak "elegancko" zagoić. Ale tego do końca nie wiem. Odnośnie ogonków, to nieprawda, że psy nie rodzą się z krótkim ogonem! :) Jest co najmniej kilka ras psów, które ogona nie mają od urodzenia (np. buldożki francuskie, buldogi angielskie) i naprawdę często zdarza się to też u kundelków. Taka ich uroda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sybil Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 Nie brałam udziału w dyskusji, ale zgadzam się ze zdaniem Marysi O. Uszy i kufa są inne, druga suczka nawet opuszczone uszy trzyma inaczej. Ale prawdą też jest, że potrzebuje pomocy i widocznie los tak chciał, że wyjechała z obozu zamiast Niteczki. Żeby jeszcze Niteczka znalazła się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 :) ja widziałam w życiu mnóstwo szczeniaczków i nigdy żaden nie urodził się bez ogonka... Moja pomyłka- nie znam wszystkich ras:) 51 minut temu, kasiainat napisał: Ogonek jest taki "średni", nie jest całkiem krótki jak u Inki. "Walczyć" na pewno musiała - sunia ma pogryzione łapki - starsze blizny, bliznę nad prawym okiem i koło noska na faflach. Teraz mieliśmy psiaka po amputacji ogonka, właśnie po pogryzieniu. Ogonek szybko się zagoił ale sierść odrastała długo ok 2-miesiące.Jeśli ta sunia miała podobny zabieg musiało to być min 2-miesiące temu. Mój Boże:( biedna sunia:( :( co ona musiała przeżyć :( dzięki Bogu że ją mamy! że jest bezpieczna! koszmar ma za sobą.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 Jak pisałam wcześniej, moim zdaniem to nie jest Nitka. Kształt i ubarwienie kuf są inne, uszy też. Mieszańce też się rodzą z krótkimi ogonkami.Raz miałam nawet sunię , która miała zamiast ogona tylko 1 krąg i fałd skórny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 14 minut temu, Poker napisał: Jak pisałam wcześnie, moim zdaniem to nie jest Nitka. Kształt i ubarwienie kuf są inne, uszy też. Mieszańce też się rodzą z krótkimi ogonkami.Raz miałam nawet sunię , która miała zamiast ogona tylko 1 krąg i fałd skórny. Tak, chyba juz wszyscy wiemy, że to nie może być Nitka....mimo że jakieś podobieństwo w wyglądzie istnieje... To inna sunia, która równie bardzo potrzebuje pomocy. Mam nadzieje, że Niteczce także uda się pomóc i że jeszcze się w schronisku odnajdzie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 13, 2017 Author Share Posted January 13, 2017 Dnia 12.01.2017 o 21:04, Poker napisał: Dla mnie to są zdecydowanie 2. różne sunie. Ta , która trafiła tak czy siak wymaga pomocy jak wszystkie ze schronisk.A tym bardziej tego w R. Oczywiście przenoszę deklarację na nią. Jest jakaś propozycja imienia? Może Nutka? Poker, zostałaś w takim razie mamą chrzestną . Oficjalnie ogłaszam, że sunia nie jest już bezimienna i od dziś nazywa się NUTKA :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 4 minuty temu, Sara2011 napisał: Poker, zostałaś w takim razie mamą chrzestną . Oficjalnie ogłaszam, że sunia nie jest już bezimienna i od dziś nazywa się NUTKA :). Kolejny raz w ostatnim okresie. Bardzo się cieszę. Mam teraz 2. córunie . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 13, 2017 Author Share Posted January 13, 2017 3 minuty temu, Poker napisał: Kolejny raz w ostatnim okresie. Bardzo się cieszę. Mam teraz 2. córunie . No cóż, baby boom :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 21 minut temu, Sara2011 napisał: Poker, zostałaś w takim razie mamą chrzestną . Oficjalnie ogłaszam, że sunia nie jest już bezimienna i od dziś nazywa się NUTKA :). Sunia przecudna i ma śliczne imię. Miałam kiedyś na BDT Nuteczkę ze schroniska w Grudziądzu. Została adoptowana przez wspaniałych ludzi 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 14, 2017 Share Posted January 14, 2017 Widzę, że Sara jeszcze nie przekazała wyników dochodzenia Nitkowo-Nutkowego, więc ją wyprzedze:) WIEMY CO JEST Z NUTKĄ! Została adoptowana 16 grudnia. Wyjechała tego dnia ze schroniska z Patrycją (kierunek- południe Polski- śląsk-Kraków) jako BEZIMIENNA sunia BEZ NUMERU! Ale schronisko na pożegnanie zrobiło jej zdjęcie już w kontenerku u Pati- zobaczcie: 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2017 Share Posted January 14, 2017 Bardzo dobrze, że już wszystko jasne... niedomówienia, niejasne sytuacje nie są potrzebne tym biednym psiakom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 14, 2017 Share Posted January 14, 2017 9 godzin temu, kiyoshi napisał: Widzę, że Sara jeszcze nie przekazała wyników dochodzenia Nitkowo-Nutkowego, więc ją wyprzedze:) WIEMY CO JEST Z NUTKĄ! Została adoptowana 16 grudnia. Wyjechała tego dnia ze schroniska z Patrycją (kierunek- południe Polski- śląsk-Kraków) jako BEZIMIENNA sunia BEZ NUMERU! Ale schronisko na pożegnanie zrobiło jej zdjęcie już w kontenerku u Pati- zobaczcie: Chyba się pogubiłam ... Czy to Nutka została adoptowana 16 grudnia czy Nitka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.