AniaB Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 kurczę, ciężko tsk ocenić ale Nitunia ma kritszy akitowaty pyszczek a ta sunia ma dłuższy nosek jak onek, dla mnie to kompletnie inne sunie niestety:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Dla mnie też to są całkiem inne psy. Inna budowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 to moja deklaracja po Emi ma pójsc na ta sunie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Straszne ..... ale i ta Sunieczka potrzebuje pomocy,wiadomo, ale mnie pogrąża absolutne ignoranctwo tamtych w kaloszach :( wyć się chce :( i wg mnie to nie jest Niteczka ... żadną miarą! Gdzie ona jest? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Dziewczyny...zdjęcia które wolontariuszki robią w Radysach są zawsze mocno podbarwione, ale...zwróćcie uwagę na cechy które wskaże: - czarne kulki, brwi nad okiem. Dokładnie w tym samym miejscu i podobnej wielkości (te na górnym zdjęciu mocniej wybarwione) - czarna kreska, przedłużenie zewnętrznego kącika oczu- maja obie - czarne podkreślenie pod okiem plus podkreślenie cienkiim pasmem rudej sierści (mocniej wybarwionej na górnym zdjęciu) - jasna sierść na pyszczku- zauważcie że zaczyna sie dokładnie w tym samym miejscu i ma te same granice. - ciemne pasmo na nosie- przyjrzyjcie się- na identyczną nierówną krawędź Dziewczyny które robią zdjęcia w schronisku mam wrażenie, że potem je wyostrzają w jakimś programie dodając kolorów. Z kolei zdjęcie u Kasi jest (na moje oko) robione w słabym świetle. Sunia na zdjęciach z Radys była chudziuteńka, a ta u Kasi jest mocno gruba. Otyłość mogła zmienić proporcje pyszczka, ale cechy samego umaszczenia- już nie. Nie wiadomo czy sunia jest ciężarna...czy tylko utuczona tłuszczem i innymi syfami... Ale...gdyby przyjąć, że numer schronisko pomieszało, a ogonek został odgryziony...to być może jednak jest to Nitka. Widzicie te cechy, które wskazałam?? A które dokładnie cechy Wam się nie zgadzają? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Mnie się wydaje, że to nie Niteczka. Niteczka ma krótszy pyszczek i więcej czarnego na pyszczku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Dla mnie nie zgadza się rozstawienie uszu, kształt łebka, nosa (kufa). I przede wszystkim uszy: Niteczka ma tzw. płatki róży, ta sunia ma normalne, stojące. Takie uszka jak Niteczka ma nie stają, zawsze są załamane. Budowa łebka jest zupełnie inna. Do tego to, o czym wspomniała Gabi - kolor kufy. No i biel.... kolory. To tak, jakby porównywać husky i malamute czy no nie wiem: owczarki austtalijskie i bordery collie - na pierwszy rzut oka może i podobne, ale dla tych, którzy mają czułe oko oraz siedzą w rasie, różnice są ogromne. Tylko pytanie czy masze dywagacje coś zmienią? Poczekajmy na zdjęcia od Kasi i mocno bym chciała wierzyć, że to Nitka. Obawiam się jednak, że mam rację i Niteczce mogło coś się stać niedobrego albo komuś ją wydali. Radysy to duże schronisko, łatwo o niedopatrzenie. No i same wiecie, jakie to schronisko jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 4 minuty temu, Gabi79 napisał: Mnie się wydaje, że to nie Niteczka. Niteczka ma krótszy pyszczek i więcej czarnego na pyszczku Tak Gabrysiu, ale te zdjęcia są pod całkiem innym kątem robione, w zupełnie innym świetle, górne bez wątpienia jest 'doprawione' a jakimś fotoshopie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Faktem jest,że zdjęcia z Radys są bardzo z dużym kontrastem robione a może podbarwione.A może faktycznie to jest Nitka.Po wpisie kiyoshi zaczęłam mieć wątpliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 12, 2017 Author Share Posted January 12, 2017 13 minut temu, kiyoshi napisał: Dziewczyny...zdjęcia które wolontariuszki robią w Radysach są zawsze mocno podbarwione, ale...zwróćcie uwagę na cechy które wskaże: - czarne kulki, brwi nad okiem. Dokładnie w tym samym miejscu i podobnej wielkości (te na górnym zdjęciu mocniej wybarwione) - czarna kreska, przedłużenie zewnętrznego kącika oczu- maja obie - czarne podkreślenie pod okiem plus podkreślenie cienkiim pasmem rudej sierści (mocniej wybarwionej na górnym zdjęciu) - jasna sierść na pyszczku- zauważcie że zaczyna sie dokładnie w tym samym miejscu i ma te same granice. - ciemne pasmo na nosie- przyjrzyjcie się- na identyczną nierówną krawędź Dziewczyny które robią zdjęcia w schronisku mam wrażenie, że potem je wyostrzają w jakimś programie dodając kolorów. Z kolei zdjęcie u Kasi jest (na moje oko) robione w słabym świetle. Sunia na zdjęciach z Radys była chudziuteńka, a ta u Kasi jest mocno gruba. Otyłość mogła zmienić proporcje pyszczka, ale cechy samego umaszczenia- już nie. Nie wiadomo czy sunia jest ciężarna...czy tylko utuczona tłuszczem i innymi syfami... Ale...gdyby przyjąć, że numer schronisko pomieszało, a ogonek został odgryziony...to być może jednak jest to Nitka. Widzicie te cechy, które wskazałam?? A które dokładnie cechy Wam się nie zgadzają? Jeżeli okaże się , że to jest jednak Nitka to ja poproszę dziewczyny żeby mi zrobiły sesję zdjęciową to i ja w końcu będę piękna. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 3 minuty temu, Sara2011 napisał: Jeżeli okaże się , że to jest jednak Nitka to ja poproszę dziewczyny żeby mi zrobiły sesję zdjęciową to i ja w końcu będę piękna. :) widzisz te cechy, które wymieniłam? bo kolor- kształt- to są niestety cechy złudne- zależne od kąta pod jakim się fotografuje... popatrzcie jeszcze na te zdjęcia: - jedno- zrobione w Radysach suni już w samochodzie Pati, - drugie ze strony wolontariuszy Pyszczek już bardziej podobny prawda? i zwróćcie uwagę na ŁAPKI- śnieżno białe od wewnątrz, rude na zewnątrz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Czanrego na kufie ta sunia ma więcej (w sensie więcej w długości), u Nitki jest mniej, ale bardziej intensywnie. Wydaje mi się, że w przypadku takiej rudości wiele psów ma białe od środka łapki. Zdjęcia też utwierdziły mnie, że pyszczek jest różny. Uszka tej po lewwej też są mocniejsze, cięższe, ale stojące, Nitki cieńsze, w kształcie płatka róży. Ale nikogo nie będę przekonywać, bo czy to Nitka, czy nie - pomóc jej trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Kurcze, już sama nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 a ta u Kasi nie ma przypadkiem blizny przy oku ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 I ja się przyglądam wnikliwie....Zastanawiają mnie uszy...Nitka ma zdecydowanie oklapłe na końcach, a ta sunia ma stojące....ale może się mylę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 1 minutę temu, mdk8 napisał: a ta u Kasi nie ma przypadkiem blizny przy oku ? blizne ma, ale przez ten czas w schronisku...raczej nie było trudno jej zdobyć:( ciekawa jestem jak wygląda ogon... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 chociaż Devonek na zdjęciach z R. a u Beaty też wygląda inaczej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Trzeba poczekać cierpliwie na więcej zdjęć suni w różnych pozycjach i wtedy możemy porównać.Przy jednym zdjęciu trudno na porównanie i wyłapanie szczegółów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiainat Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Zrobię suni więcej zdjęć jutro - ona dzisiaj troskę wystraszona jest , nie chce jej stresować . Wg mnie ta suczka to nie jest Nitka. Ma stojące szpiczaste uszka i kufę podłużną - taką lisią . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PSYzRADYS Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 dubel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PSYzRADYS Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 Różny numer psa w ewidencji i w książeczce. Nie pierwszy to raz, gdy pies przyjeżdżał z innym numerem niż był ogłaszany. Zdarzało się nawet, że płeć się nie zgadała, więc to też nie jest argument, że to nie Nitka. Uszy - chyba muszę zrobić osobny album psów, którym "urosły uszy" poza schroniskiem. Zdjęcia w schronisku robione są w okropnym harmiderze. Psy się nakręcają obecnością obcych ludzi. Psy wyprowadzane do zdjęć są bardzo mocno zestersowane. W nowym, spokojnym otoczeniu nagle się okazuje, że uszy potrafią stanąć. Ciąża - najpierw trzeba sprawdzić u weta, a potem ogłaszać światu z wykrzyknikami, że suka jest w ciąży. Sama też zabieram sunie z Radys do hotelików i dt i widzę jak potrafią być zapasione. Czy ciąża została potwierdzona? Ogon - podobno zabrana sunia nie ma ogona. A czy komuś przyszło do głowy, że ogon mógł zostać odgryziony? Psy w schronisku często tracą uczy, ogony, łapy... Czy ktoś sprawdzał blizny na kikucie? Zdjęcia były robione 2 miesiące temu. Do niedawna Nitka siedziała w kojcu z małymi suczkami, które po kolei były zabierane z kojca, aż została sama, więc przeniesiono ją do innego kojca z psami. Kto wie jak ją te psy przyjęły? Długość kufy - na większości zdjęć z Radys suczka ma robione zdjęcia na wprost, a to mocno skraca kufę. Ale na jednym wyraźnie widać, że to "lisi" pyszczek może najpierw warto wszystko sprawdzić, zanim wyda się wyrok? Nawet gdyby się okazało, że to nie Nitka, to jest to bardzo kochana, miła sunieczka też potrzebująca pomocy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PSYzRADYS Posted January 12, 2017 Share Posted January 12, 2017 a tu dla porównania zdjęcia Frezji, na temat której tez toczyły się dyskusje, że to nie ten pies Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 12, 2017 Author Share Posted January 12, 2017 19 minut temu, PSYzRADYS napisał: Różny numer psa w ewidencji i w książeczce. Nie pierwszy to raz, gdy pies przyjeżdżał z innym numerem niż był ogłaszany. Zdarzało się nawet, że płeć się nie zgadała, więc to też nie jest argument, że to nie Nitka. Uszy - chyba muszę zrobić osobny album psów, którym "urosły uszy" poza schroniskiem. Zdjęcia w schronisku robione są w okropnym harmiderze. Psy się nakręcają obecnością obcych ludzi. Psy wyprowadzane do zdjęć są bardzo mocno zestersowane. W nowym, spokojnym otoczeniu nagle się okazuje, że uszy potrafią stanąć. Ciąża - najpierw trzeba sprawdzić u weta, a potem ogłaszać światu z wykrzyknikami, że suka jest w ciąży. Sama też zabieram sunie z Radys do hotelików i dt i widzę jak potrafią być zapasione. Czy ciąża została potwierdzona? Ogon - podobno zabrana sunia nie ma ogona. A czy komuś przyszło do głowy, że ogon mógł zostać odgryziony? Psy w schronisku często tracą uczy, ogony, łapy... Czy ktoś sprawdzał blizny na kikucie? Zdjęcia były robione 2 miesiące temu. Do niedawna Nitka siedziała w kojcu z małymi suczkami, które po kolei były zabierane z kojca, aż została sama, więc przeniesiono ją do innego kojca z psami. Kto wie jak ją te psy przyjęły? Długość kufy - na większości zdjęć z Radys suczka ma robione zdjęcia na wprost, a to mocno skraca kufę. Ale na jednym wyraźnie widać, że to "lisi" pyszczek może najpierw warto wszystko sprawdzić, zanim wyda się wyrok? Nawet gdyby się okazało, że to nie Nitka, to jest to bardzo kochana, miła sunieczka też potrzebująca pomocy Jeśli okaże się, ze sunia nie jest Nitką to na pewno nie zostanie odesłana do schronu . Nikt nie ma też pretensji do osoby robiącej zdjęcie że sunia może być w ciąży bo to przecież nie jej wina :). To, że gdzieś było to napisane z wykrzyknikiem to tylko informacja że trzeba będzie na szybko robić sterylkę aborcyjną. To czy jest w ciąży nie jest potwierdzone, bo mała nie była jeszcze u weta. To tylko pierwsze wrażenie hoteliku i Patrycji. Być może jest tylko gruba. Na pewno różnicą są uszy, ogon (jego brak) , inny nr psa, smukłość . No i jeśli ta sunia to jednak Nitka to zdjęcia są mocno podretuszowane. Edit: jeszcze wiek się nie zgadza. Nitka miała mieć 2 lata, ta sunia ma 4 lata wpisane w książeczce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 12, 2017 Author Share Posted January 12, 2017 6 minut temu, PSYzRADYS napisał: a tu dla porównania zdjęcia Frezji, na temat której tez toczyły się dyskusje, że to nie ten pies W przypadku Frezji nie powiedziałabym, ze to mogą być dwie różne sunie. W ogóle nie miałabym takiego skojarzenia. Ta z Domu Tymianka jest juz wypielęgnowana. Ale w przypadku Nitki już mam ogromne wątpliwości. Jeśli faktycznie okaże się że sunia miała odgryziony ogon to się zapłaczę :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted January 12, 2017 Author Share Posted January 12, 2017 Sunia musiała być sunią kanapową kiedyś bo u Kasi wskakuje na kanapę :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.