Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pojawił się znikąd,nagle jak to z bezdomnymi psami bywa.Koczuje nie wiem gdzie,widziałam jak spał na trawniku na naszym osiedlu.Widuję go z samochodu w rożnych miejscach, błaka się po miejscowsci.Jest mały-długości jamnika,niewiele wyższy.Krótkonozny krzywołapek:)może urodą nie powala ale serce ma gorące...mimo ze zachowuje dystans do ludzi to można powiedzieć,że się zaprzyjaźniliśmy.Na mój widok biegnie ile sił w tych krótkich łapkach, odprowadza mnie do przedszkola gdy idę po córkę,czeka pod drzwiami a potem idzie z nami do parku na spacer.Kiedy się do niego zagada podskakuje i poszczekuje wesoło.W parku rozbawiony nosi patyczki, którymi sam się bawi.A potem my wracamy do domu a on zostaje za bramą.Posiedzi,smutnie popatrzy i odchodzi żeby znów wrocic.Codziennie go karmię, poję,głaszcze...z początku myslalam, ze przychodzi do naszych suk bo 2 z 3 miały akurat cieczkę ale cieczka minela a psiak błaka się nadal.Wczoraj wyjezdzajac do pracy zobaczyłam go takiego przemoknietego w ulewie.Ma śliczne, białe ząbki wiec sądzę ze jest młody.Lubi inne psy i dzieci.Ma niestety wadę, która stawia go tu na wiejskiej ulicy w sporym niebezpieczeństwie-goni rowery i samochody.Potrafi biec za wielkimi ciężarówkami.Nie mam pomysłu jak mu pomoc,moja gmina ma umowę z Wojtyszkami wiec wzbraniam się z zgłoszeniem go jako bezdomnego...oto Niemój vel Cziki.Piesek jest w województwie łodzkim.Nie liczę na to ze znajdzie dom na dogomanii ale nigdy nie wiadomo...

cziki_zpsaoaxam2c.jpg

cziki2_zpsctj8hxmq.jpg

cziki1_zpsnvehcd88.jpg

 

  • Upvote 3
Posted

Jezu.... mimronek. Trzeba ratować 

Gdzie on w tym łódzkim jest? 

 

Mały od 7.10 u mnie na bdt :)

 

Rozliczenia:

  25 - wet (tabletki na robale i płyn na pchły)

200- transport

  80 - szczepienia na wściekliznę, wirusówki i książeczka psia.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

- 305

+450  - wpłata od Anuli i Bogusik (pieniądze po Sandi)

+ 20 - Atulek

+ 20 - Nesiowata

-   6  - olx

------------------------------------------------------------------------------------------------

+179  - stan na 11.10.2016

- 170 - kastracja

-   20 - antybiotyk i tabl.p/bólowe

+  15 - mdk8

-----------------------------------------------------------------------------------------------

+    4  - stan na 18.10.2016

 

Kaskę przerzucam na Tycinkę :)

 

 

 

Posted

  Witajcie serduszka 

Aneciu stokorc stokroc dziekuje

i przepraszam ze sie dobijalam

 ogromnie sciskam  aby sie udalo

z malentasiem

 bedzie od Nadziejkow deklaracyjka

 

Posted

Faktycznie mimronek. Trzeba go gdzieś umieścić, bo serce pęka jak się na niego patrzy za bramą.

anecik, weź Gigę ,to ja jego wezmę.

Pokażę go dziś znajomym. Tylko jaki on jest duży? Tak jak jamnik?

Posted

I ja przybiegam na zaproszenie. Śliczny jest i taki biedny za ta bramą.

Mogę poratować groszem jednorazowo na razie bo niestety mojemu Artaskowi siada kręgosłup i mamy wydatki na leczenie.

Posted

Przybiegłam na zaproszenie Ewuni :) Śliczny piesio i widać,że raczej młody.Najgorsze jest to,że gania za autami i rowerami i naraża się na ogromne niebezpieczeństwo...:(

Będę zaglądać na wątek

Posted

  Serduszka przyszly jak dobrze jak dobrze serca cudne Podobny obraz

 

  razem mozemy wszystko 

sciskamy mocno za rumcajsinka przeuroczego

i czekamy na ciocie dzodzo

a zimnisko okrutne i wiatr na dworku

Posted

dziekuje za odzew,dogo wczoraj pokazywalo mi ze watek się nie utworzyl, ze jakiś blad a jednak jest.Psiak jest w woj.łodzkiem,jakies 6 km od Pabianic.Na zdjęciach się uśmiecha bo robiłam je w parku jak spacerowal z nami i się cieszyl.Jak do niego gdakam radośnie to zaraz zaczyna się usmiechac.Ale na ogól wygląda tak jak na zdjęciu za bramą.Smutny i biedny.Nie wpuszczam go na posesję bo moi wspoldomownicy niekoniecznie maja ochote na czwartego psa..u mnie same suki.

psiak jest długi jak jamnik i odrobine wyższy, ot tak niewiele ponad kostkę.Ma to szorstkie futerko, wiec wygląda na większego.Karmie go suchą karmą mojej dobki,o dziwo je.

miałam nadzieje,ze weżmie go kolezanka siostry bo stracila psiaka i szukala ale spoznilam się i wziela jakąs bide z pabianickiego schronu.

Posted

Wysłałam link do wątku znajomym. Mają się odezwać późnym wieczorem. Będą mieli pytania o psiunia.

dzodzo, zaglądaj tu ,żeby można im odpowiedzieć.Szukają psa, który lubi dzieci , bo mają  10. miesięcznego wnuka. Nie mieszka z nimi ,ale często bywa.

Posted

Jakby u znajomych Poker nie wyszło to poproszę dzodzo o nr tel na pw. Coś mi się stało z internetem i mam tylko w telefonie a ciężko się z niego pisze 

Nie może mimronek tam zostać coś będę kombinować. 

Posted

z moją 5-letnią córcią i grupą wrzeszczących przedszkolakow czul się dobrze,trzymal się z dzieciakami i towarzyszyl im w zabawie,dzieci w wieku szkolnym tez bezproblemowo, wiec pewnie i małego zaakceptuje.A przypomniało mi się jeszcze, ze niewykluczone, ze mieszkal gdzies w domu bo starsza sąsiadka zaczepila mnie kiedyś i pytala czy nie wiem czyi to  pies bo...weszla kiedyś do pokoju w domu z kuchni a tam siedzi ten maly włąmywacz:)pies podwórzowy chyba nie miałby na tyle odwagi.Jak coś to nr tel oczywiście podam.

 

Posted

Jest śliczny,oby tylko nie wpadł pod samochód.Trzeba go gdzieś ulokować,znajdzie szybko domek.Będę do maluszka zaglądać.Szkoda,że Dogo jeszcze nie chodzi normalnie,nie mogę dać sobie wątek do obserwowanych.

Posted

z tymi samochodami to dziwna sprawa.bo jak chodzi sam to nie goni-ale jak drugi raz bodajże towarzyszyl mi w drodze to chyba poczul się na tyle odważny przy mnie, ze startowal do każdego samochodu.Auta się zatrzymywaly,trąbiły.W końcu wracałam do domu okręzna drogą gdzie jeździ jak najmniej aut,bo nie miałam przy sobie nic na czym mogłabym o upiąc a balam się ze ktoś go rozjedzie.

Posted

Przykro mi , ale znajomi nie zdecydowali się na szorściaczka.

Jak znajdziecie mu miejsce w hoteliku , to deklaruję 20 zł miesięcznie. Dopóki mam Gigę  w BDT, nie mogę wziąć żadnego tymczaska.

Posted
7 minut temu, Poker napisał:

Przykro mi , ale znajomi nie zdecydowali się na szorściaczka.

Jak znajdziecie mu miejsce w hoteliku , to deklaruję 20 zł miesięcznie. Dopóki mam Gigę  w BDT, nie mogę wziąć żadnego tymczaska.

Trudno. Hotelik jakiś się znajdzie, w "najgorszym" wypadku mój Roniś się ofuczy że mu kolegę załatwilam, gorzej z transportem. Dzodzo podaj nr tel na pw, jutro zadzwonię.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...