Jump to content
Dogomania

Pomóż mi - proszę - mój wygląd powie Ci wszystko - Halinka/Bajka ma swój dom na zawsze! Bajka za TM - odeszła 15.05. 2022:(


Recommended Posts

Posted

Kalai w PW do mnie przeniosła swoją deklarację 20 zł  na chorą suczkę a Helli  po 50.00 zł na chorą suczkę i psa collie .

Bardzo dziękujemy.

Posted
23 godzin temu, Grażka123 napisał:

Chciałyśmy z Bajką bardzo podziękować za pomoc dobrych ludzi, którzy pomogli nam się spotkać, poznać i razem zamieszkać.

Zdjęcia będą, już się robią ale rozleciał mi się adapter do karty i nie mogę jej wcisnąć do komputera; obiecuję postarać się o nowy i zaraz je zobaczycie - już się robią.

Suczka jest wesoła na spacerach, buszuje w trawie; uważam tylko, żeby się czegoś nie przestraszyła - do listy strachów dodałyśmy dziś zgraję szczekających psów (daleko na horyzoncie). Trzeba uważać. W domu grzeczna i spokojna; pokłada się i wyciąga przechodząc tylko z miejsca na miejsce, czeka aż ją ktoś poczochra po brzuszku. Po aktywnych spacerach wydaje się zmęczona, choć spacerujemy w ustanowionym przez nią tempie. Nie ma kondycji. Je i pije już normalnie, z rosołków przestawiłam ją na wołowinę z ryżem lub makaronem. Rosoły i kurczaki wydawały się dla niej za tłuste, miała luźną kupkę. Już jest wszystko w porządku. Zaczęła się drapać i założyliśmy jej obróżkę przeciwpchelną. Piszę takie szczegóły bo wiem, że są osoby, które interesuje jej los. Do znajomego weterynarza wysłałam dziś wyniki badań zrobionych w hotelu i teraz czekam na jego opinię, czy wizyta w gabinecie jest konieczna. Nie chciałabym jej dodatkowo stresować. Jest bardzo delikatna psychicznie.

Codziennie obserwujemy zmiany w jej zachowaniu. Jak wypuszczę ją na działkę już sama wraca do domu. Macha ogonem jak do niej podchodzimy. Wypoczywa rozluźniona i wyciągnięta. Jak przestraszyła się psów wsadziła mi głowę między nogi, schowała się.

Ja dziękuję

 

Grażka - my tez tutaj dziękujemy za ten dom dla Bajki  jak z bajki, spelniłaś marzenia wszystkich nas tutaj :)

Już tak chyba będzie, ze każde kolejne posty o Bajeczce i tak będę czytała ze łzami w oczach, ze tak się dziewczynie udało!

A te psy, których wystraszyła się sunia...

Może to wspomnienie schronu...

  • Upvote 1
Posted

Czytam ze łzami w oczach.  I ja mam psicę ze  schroniska tyle,  że to ONKA.  Też na początku bała się  głośno szczekających na nią 3 małych  psów sąsiada.  Jak słyszała,  chciała wracać do domu.  Po czterech latach,  jak je słyszy,  to chce je zjeść. Tylko je,  innych nie.  Nie wiem,  co gorsze ;).  

Posted

Grażka, czy wet wypowiedział się już w sprawie wyników Bajeczki?  Wiem, że sunia jest już bezpieczna u Ciebie, że dbasz o nią, ale teraz z przyjemnością czytam o jej takim codziennym życiu w domu, nawet o tym co zjadła, gdzie była, co robiła. Chętnie obejrzałabym jej zdjęcia. Jeżeli będziesz miała chwilę, pisz o niej jak najwięcej.

  • Upvote 1
Posted
1 godzinę temu, Havanka napisał:

Grażka, czy wet wypowiedział się już w sprawie wyników Bajeczki?  Wiem, że sunia jest już bezpieczna u Ciebie, że dbasz o nią, ale teraz z przyjemnością czytam o jej takim codziennym życiu w domu, nawet o tym co zjadła, gdzie była, co robiła. Chętnie obejrzałabym jej zdjęcia. Jeżeli będziesz miała chwilę, pisz o niej jak najwięcej.

Podpinam się do prośby Havanka :)

Posted

Piszę to za każdym razem - ale ilekroć tu wejdę to pochlipuję sobie. Takie piękne zakończenie. A pomyśleć, że sunia mogłaby dalej mieszkać w schronie z łatką jako nieadopcyjny pies :(

Posted

Tyś - gdyby nie my wiele psiaków nigdy nie wyszłoby ze schroniska.  Zobacz ilu psiakom nasza niewielka grupka

pomogła w tym roku. W zgranej grupie wszystko idzie łatwiej.

 

  • Upvote 1
Posted

Wet odpowiedział ale mailowo i to mniej więcej co już wiemy. Jutro pojadę zobaczyć się z nim to wypytam dokładniej. Lek na sikanie, przepisany u Murki jest O.K. i skoro je i pije może go dostawać a jeśli chodzi o karmę stwierdził, że może uda się dobrać, będę o tym rozmawiała, może da mi jakieś próbki. Trzeba robić badanie moczu co 2 tygodnie. Jak pojadę to wezmę pojemniczki.

Sunia jest kochana, bardzo grzeczna w domu i wesoła na spacerach. Trudno w to uwierzyć, ale nie mamy z nią żadnych problemów. Daje nam ogromnie dużo radości, jak w bajce, rozpuszczamy ją więc bez skrupułów.

Zdjęcia nie chcą wchodzić, wydaje się, że są za duże (pokazuje się błąd nr 200). Joasia ma do zdjęć jakiś edytor, jak to się Joasiu nazywa, spróbuję ściągnąć z internetu.

Cieszę się, że jej los obchodzi jeszcze kogoś, przyjemnie jest podzielić się emocjami. Bajka leży właśnie na posłaniu i przez sen rusza łapami jakby biegała po łące.

  • Upvote 4
Posted
8 godzin temu, Tyś napisał:

Piszę to za każdym razem - ale ilekroć tu wejdę to pochlipuję sobie. Takie piękne zakończenie. A pomyśleć, że sunia mogłaby dalej mieszkać w schronie z łatką jako nieadopcyjny pies :(

Tyś, witaj w klubie pochlipujących.

Nie mogę się doczekać fotek szczęśliwej, uśmiechniętej Bajeczki!!!

Posted
22 minut temu, Grażka123 napisał:

Wet odpowiedział ale mailowo i to mniej więcej co już wiemy. Jutro pojadę zobaczyć się z nim to wypytam dokładniej. Lek na sikanie, przepisany u Murki jest O.K. i skoro je i pije może go dostawać a jeśli chodzi o karmę stwierdził, że może uda się dobrać, będę o tym rozmawiała, może da mi jakieś próbki. Trzeba robić badanie moczu co 2 tygodnie. Jak pojadę to wezmę pojemniczki.

Sunia jest kochana, bardzo grzeczna w domu i wesoła na spacerach. Trudno w to uwierzyć, ale nie mamy z nią żadnych problemów. Daje nam ogromnie dużo radości, jak w bajce, rozpuszczamy ją więc bez skrupułów.

Zdjęcia nie chcą wchodzić, wydaje się, że są za duże (pokazuje się błąd nr 200). Joasia ma do zdjęć jakiś edytor, jak to się Joasiu nazywa, spróbuję ściągnąć z internetu.

Cieszę się, że jej los obchodzi jeszcze kogoś, przyjemnie jest podzielić się emocjami. Bajka leży właśnie na posłaniu i przez sen rusza łapami jakby biegała po łące.

Grażka, kilka razy dziennie zaglądam tu z nadzieją na jakiekolwiek wieści o Bajeczce. Twoje posty, są jak balsam i dodają chęci do dalszych działań. Nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że Bajeczka jest taka szczęśliwa, ze odzyskała radość z życia, że wszystkich nas zaskoczyła swoim wspaniałym charakterem, mimo tak ciężkiego życia, jakie miała. Rozpieszczaj ją więc jak tylko możesz i kochaj, bo to wyjątkowa sunia.

Jeżeli nie dacie rady z tymi zdjęciami, to może ja spróbuję? Mój mail: [email protected]

 

Posted

Bajeczka jest wdzięczna za dar życia :) To niezwykłeile my, ludzie dostajemy od psa...

Ja jak nie miałam programu do obróbki zdjęć (Photo Filtre) używałam strony zmniejszacz.pl :) - wygodne i intuicyjne.
Paint niestety bardzo psuje jakość.

Posted
47 minut temu, Grażka123 napisał:

Cieszę się, że jej los obchodzi jeszcze kogoś, przyjemnie jest podzielić się emocjami. Bajka leży właśnie na posłaniu i przez sen rusza łapami jakby biegała po łące.

Grażka, nawet nie wiesz jak bardzo obchodzi!!! Zawsze zaglądałam, zaglądam i będę zaglądała na watek suni, a teraz z utęsknieniem czekam na Twoje wpisy. I cieszę się, że Bajka ma taki domek. Jesteście wspaniali!!

Znalezione obrazy dla zapytania gify bijące serce  

Posted
23 minut temu, Murka napisał:

A ja jestem bardzo ciekawa suni za kilka miesięcy, jak jej sierść się poprawi i odrośnie:)

 

ps. 140 zł za transport otrzymałam (od grażki) :)

 

Czyli rozumiem że dług Bajeczki to 521-140= 381 zł

Posted
5 minut temu, Murka napisał:

Dokładnie :)

 

To się cieszę i dziękuję grażce :)

Mam jeszcze wpłatę od mar.gajko - 40 zł i stałą za X od Aldrumki 20 zł. Bardzo dziękujemy :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...