WiosnaA Posted January 9, 2018 Posted January 9, 2018 9 godzin temu, Tianku napisał: Mój pies to się tak do teraz boi że spadnie coś na podłogę i już się trzęsie .... A jaki jest stan finansów? myślę że warto co jakiś czas wykupić ja cały czas myślę o tym piesku co był znaleziony przy drodze może to jednak była Likunia :( :( niby Pan co sprzątał mówił że to na pewno nie ona ale wiecie jak to jest z psiakiem który leży zabity nikt go dokładnie nie ogląda no chyba że Pan jednak to zrobił i stwierdził że to pies a nie suczka :( Pan mówił,że dokładnie tego psa nie oglądał.Opisywał mi z grubsza kolor, wielkość,a jak powiedziałam,że to może jest nasz,że od września szukamy takiego a takiego pieska,to Pan wówczas stanowczo powiedział,że na 100%,na pewno to nie jest Nasz,że wie o jakiego psiaka chodzi,że w ten dzień nawet rano na stronie Fundacji Lepszy Świat oglądał ogłoszenie. Powiedział,że ten co zginął był bardziej sznaucerkowy. Zapytałam jeszcze,czy jest możliwość sprawdzenia w miejscu,gdzie Pan go zawiózł do utylizacji...powiedział,że nie,bo worków ze zwłokami nikt już tam nie otworzy. Jak dostałam wiadomość,Pan Zbyszek pogonił szybko rowerem w tamto miejsce,ale pieska już nie było. Uwierzyliśmy dla Pana,który pieska zabierał....nie wiem. Mam czasami tak jak Tianku i myśli wracają do tego wypadku... Quote
Tyśka) Posted January 9, 2018 Author Posted January 9, 2018 I ja też tak czasem myślę, że to może Likunia... ważne, że Państwo się nie poddają. Wierzę, że to przyniesie skutek i w końcu sunia się odnajdzie... Quote
Anula Posted January 9, 2018 Posted January 9, 2018 2 godziny temu, WiosnaA napisał: Super,że myślicie podobnie jak ja. Kupujemy więc dalej....Odzew z Gazety jest,oby tylko przyszedł w końcu ten sygnał właściwy! Anulko,za dwa opłacone ogłoszenia ( z 5.01.18 i 12.01.18) mi zwracasz - 152,20zł......(2x86,10 - wpisałam 132,20..pomyliłam się w liczeniu) Moja Paula mocno zajęta,a ja nie umiem zamienić na zdjęcie potwierdzenia tych przelewów więc na razie nie mam. "A z kolędą to też bardzo dobry pomysł,z tym,że ktoś musiałby po wszystkich Parafiach się przejechać porozmawiać z proboszczami i dać plakaty." Z tego co mi wiadomo,któryś ksiądz odmówił zajmowania się psem... Chyba musimy liczyć bardziej na zwykłych Ludzi.. Zaległe faktury,(dwie pierwsze dla mnie umknęły leżąc w szufladzie) https://postimg.org/image/7l6maxzlv/ https://postimg.org/image/m4drcd86b/ https://postimg.org/image/3otaez1rn/ https://postimg.org/image/hv91a7kcj/ Aniu Kochana pogubiłam się,napisz konkretną kwotę do przelewu bo tyle przelałam. Czy dobrze zrozumiałam:152,20+86,10=238,30zł Mi wystarczy potwierdzenie na wątku,że kwota..... dotarła. Quote
Anula Posted January 9, 2018 Posted January 9, 2018 Zapewne nikomu się nie chce zaglądać do finansów Likuni na pierwszą stronę i jechać w dół. Przedstawiam finanse Likuni na dzień 09.01.18 po opłaceniu teraźniejszych ogłoszeń. Wydatki: 1.WiosnaA - wpł.30.11.17 - 48,05zł-ogłoszenia 2.WiosnaA - wpł.19.12.17 - 258,30zł-ogłoszenia str.153 3.WiosnaA-wpł.19.12.17 - 36,90zł-ogłoszenia w Dzienniku Zachodnim str.153 4.WiosnaA-wpł.09.01.18 - 238,30zł-ogłoszenia str.156 Stan konta: Wpłaty: + 1712,30zł - wydatki: - 581,55zł = 09.01.18; + 1130,75zł 1 Quote
Tyśka) Posted January 9, 2018 Author Posted January 9, 2018 1 godzinę temu, Anula napisał: Zapewne nikomu się nie chce zaglądać do finansów Likuni na pierwszą stronę i jechać w dół. Przedstawiam finanse Likuni na dzień 09.01.18 po opłaceniu teraźniejszych ogłoszeń. Wydatki: 1.WiosnaA - wpł.30.11.17 - 48,05zł-ogłoszenia 2.WiosnaA - wpł.19.12.17 - 258,30zł-ogłoszenia str.153 3.WiosnaA-wpł.19.12.17 - 36,90zł-ogłoszenia w Dzienniku Zachodnim str.153 4.WiosnaA-wpł.09.01.18 - 238,30zł-ogłoszenia str.156 Stan konta: Wpłaty: + 1712,30zł - wydatki: - 581,55zł = 09.01.18; + 1130,75zł + na koncie wspólnym (u elficzkowa), z myślą o Likuni zostało jeszcze +326,32zł - to też jest do rozdysponowania "jakby coś" Quote
WiosnaA Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Lika prawdopodobnie jest w Wiśle.Dostaliśmy info z domu ,do którego zagląda czasami aby się pożywić,dokarmiane tam są koty.Zaczęła się tam pojawiać w listopadzie,nie przychodzi codziennie.Klatka ustawiona na tej posesji. Trzeba oplakatować teren! Proszę o pomoc w rozsyłaniu wiadomości (możecie coś zmienić,dodać) w każde możliwe miejsce (urzędy,szkoły,weci itp.),które Wam przyjdzie do głowy w Wiśle z prośbą o wstawienie na FB i powieszenie plakatu.Jak mi się uda,to jeszcze dziś postaram się zrobić nowy plakat. Prosimy również o udostępnienia na FB u siebie i poproście swoich Znajomych.Dla przypomnienia,tu jest wydarzenie Liki, https://www.facebook.com/events/1481895111925523/?active_tab=discussion ........................................................................................................................ Poszukiwana od 3 m-cy sunia była widziana w Wiśle! Zaginęła w Ustroniu,ale ostatnio przebywa prawdopodobnie w Wiśle w okolicach ul.Bukowej. BŁAGAMY O POMOC W ZLOKALIZOWANIU OBECNEGO MIEJSCA POBYTU PIESKA! Niewielka, kudłata sunia (około 8kg) o wyglądzie szpica miniaturowego/liska i czarno/brązowym umaszczeniu. Sunia jest płochliwa i boi się obcych ludzi. PROSZĘ JEJ NA WŁASNĄ RĘKĘ NIE ŁAPAĆ! PROSIMY o telefon jeśli ktokolwiek ją widział lub zobaczy. Nagroda za pomoc w odnalezieniu pieska! Kontakt: - 509 563 876 - 609 253 031 - 691 757 537 ...................................... 3 Quote
Poker Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Ojej, aż dreszcze po mnie chodzą. Oby to była ona. Myślę ,że połączenie tych dwóch zdań jest bardziej czytelne co do potrzeb : BŁAGAMY O POMOC W ZLOKALIZOWANIU OBECNEGO MIEJSCA POBYTU PIESKA! PROSZĘ JEJ NA WŁASNĄ RĘKĘ NIE ŁAPAĆ! 1 Quote
uxmal Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Wysłałam maila ze zdjęciami i treścią ogłoszenia do weterynarza w Wiśle: http://wislawet.pl/kontakt/ Pozostali weci nie mają maila: 1. Pilch Krzysztof, lek. wet. Lecznica dla zwierząt 43-460 Wisła, Słoneczna 6, woj. śląskie tel : 33 855 37 20 2. Tomiczek Piotr, lek. wet. Lecznica dla zwierząt 43-460 Wisła, Jawornik 1, woj. śląskie tel : 33 855 26 78 Edit: poprawiłam nr telefonu do Krzysztofa Pilch'a 1 Quote
WiosnaA Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Poker,może tak i lepiej jak Ty mówisz....piszcie Kochani jak uważacie.Trzeba szybko rozsyłać! Do wysyłania internetowo zrobiłam na szybko taki plakat (lepszego nie umiem niestety). Proszę,może ktoś zrobi ładniejszy? ZAGINĘŁA LIKA.docx Niezawodna Togusia jutro przygotuje plakaty do wieszania,...nie wiem jak my się odwdzięczymy Drukarni! Tradycyjnie znowu....POTRZEBNI LUDZIE DO PLAKATOWANIA! Na "pocieszenie" ....Wisła do poszukiwań jest jeszcze gorsza niż Ustroń! Na razie wiem,że pomoże P.Agnieszka z BB...dziękuję z całego serca! Znów wiszę na telefonie i MĘCZĘ ,(jak to wcześniej napisano) obcych ludzi,choć nie jest mi teraz łatwo. Nie zmuszam jednak (jak to również napisano),a po ludzku,dzwonię,pytam i proszę,czy będą w stanie pomóc dla pieska. Jeśli ktoś z Was może,podzwońcie proszę,popytajcie,pomóżcie poszukać Osób do plakatowania....może tym razem odzyskamy Likunię. Quote
WiosnaA Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Uxmal,dziękuję. Od listopada Lika zagląda co jakiś czas do Państwa na ul.Bukowej,blisko hotelu Gołębiewskiego. Zdjęcia nie dostaliśmy,ale Państwo twierdzą,że to jest Lika.Była dwa razy na tarasie przy domu,(jedzenie stoi dla kotów),podchodziła blisko Pana wziąć od niego jedzenie z ręki-2 razy.Nie dała się zwabić do domu. Od niedzieli jednak nie zajrzała jeszcze (a może przyszła niezauważona). Quote
Tyśka) Posted January 11, 2018 Author Posted January 11, 2018 O rany! i ten opis! całkiem możliwe, że to ona! oby dała się zwabić do klatki. Quote
uxmal Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 1 minutę temu, WiosnaA napisał: Uxmal,dziękuję. Od listopada Lika zagląda co jakiś czas do Państwa na ul.Bukowej,blisko hotelu Gołębiewskiego. Zdjęcia nie dostaliśmy,ale Państwo twierdzą,że to jest Lika.Była dwa razy na tarasie przy domu,(jedzenie stoi dla kotów),podchodziła blisko Pana wziąć od niego jedzenie z ręki-2 razy.Nie dała się zwabić do domu. Od niedzieli jednak nie zajrzała jeszcze (a może przyszła niezauważona). o jacie. Same lasy Quote
AgusiaP Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Boziu, żeby to była Likunia. Dobrze, że przychodzi pod dom takich dobrych ludzi. Może następnym razy uda się Państwu z ukrycia zrobić zdjęcie. Pojawilo się znowu światełko, na które tak bardzo czekaliśmy. 1 Quote
uxmal Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Zabiorę się zaraz za wysyłanie do kościołów różnych wyznań. W wiśle jest ich dużo. 1 Quote
WiosnaA Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Koty dokarmiane są gdzieś przy siatce-za,ale są dziury i można wejść na posesję (na tarasie stoi również dla własnych),starszy Pan siedzi w domu (schorowany,nie chodzi) i na wprost okna obserwuje kto się stołuje.Mówił,że Lika przychodzi/wychodzi z lasu,pojawiała się rano około 10 ,albo około 14 ale nie codziennie.Syn starszego Pana,widział właśnie Likę na tarasie i to on częstował ją jedzeniem z ręki,odskakiwała jak próbował się schylić.W ciągu dnia jednak jest w pracy i kilka razy chyba tylko ją widział.Starszy Pan jest psiarzem,całe życie miał psiaki,wypatrzył ogłoszenie w Gazecie GZC. Oby,to była faktycznie Lika... edit. O zdjęcie p.Zbyszek prosił,ale starszy Pan nie zrobi,a młodsi w ciągu dnia pracują. Quote
Margo3011 Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Dwie osoby twierdza ,ze to Lika czyli to zwieksza bardzo prawdopodobienstwo,ze to faktycznie ona .Jednej moze sie wydawac. Do tego jeszcze plochliwa. Dostaje tam jedzenie, jest zimno, powinna tam wracac Wyglada na to ,ze to Lika, chyba dzis nie zasne.. Quote
Anula Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 To wygląda na to,że Lika koczuje w lesie (jeżeli to jest Lika).A z młodszymi by się nie udało jakoś nawiązać kontakt. Na FB udostępniłam. 1 Quote
Tyśka) Posted January 11, 2018 Author Posted January 11, 2018 Zachowanie i sposób życia suni zgadzałby się do tego, jaką Likę znam. Aż bije mi mocniej serce... Quote
Poker Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Może w weekend uda się im cyknąć zdjęcie. Szkoda,że nie ma jak zamknąć posesji po jej wejściu. Do kogo trzeba dzwonić? Teraz w dobie komórek nie ma możliwości dzwonić ulicami. Jeżeli zdjęcie potwierdzi ,że to Lika , to chyba lepiej skupić się na zorganizowaniu łapanki w miejscu gdzie ona przebywa niż na plakatowaniu. Jeżeli dziury w płocie nie są wielkie, to może da się je zastawić kamieniami czymkolwiek. Czy jest furtka , którą można zamknąć po wejściu Liki na podwórko? Quote
uxmal Posted January 11, 2018 Posted January 11, 2018 Na razie wysłałam do: 1. Kościół Chrześcijan Baptystów Dziechcinka 3A, 43-460 Wisła, 2. Parafia Ewangelicko-Augsburska w Wiśle, Kancelaria mieści się w Wiśle Centrum przy ul. 1 Maja 49, nieopodal gmachu kościoła. 3. Rzymskokatolicka Parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 43 – 460 Wisła ul. Lipowa 7 4. Okręg Kościoła Ewangelicko – Metodystycznego w Krakowie z prośbą o przekazanie informacji do parafii w Wiśle. pozostało jeszcze ok 9-10 parafi z róznych wyznań. 1 Quote
WiosnaA Posted January 12, 2018 Posted January 12, 2018 2 godziny temu, Poker napisał: Może w weekend uda się im cyknąć zdjęcie. Szkoda,że nie ma jak zamknąć posesji po jej wejściu. Do kogo trzeba dzwonić? Teraz w dobie komórek nie ma możliwości dzwonić ulicami. Jeżeli zdjęcie potwierdzi ,że to Lika , to chyba lepiej skupić się na zorganizowaniu łapanki w miejscu gdzie ona przebywa niż na plakatowaniu. Jeżeli dziury w płocie nie są wielkie, to może da się je zastawić kamieniami czymkolwiek. Czy jest furtka , którą można zamknąć po wejściu Liki na podwórko? W tym rzecz,że nie wiadomo gdzie Lika przebywa,trzeba ją namierzyć.Tu zagląda czasami. Trudno mi się odnieść co do zdjęć,wiem tyle,że nie ma możliwości otrzymania konkretnie z tego domu. Jedyna nadzieja,że ktoś inny ją zauważy i zrobi....wszyscy o tym marzymy,by w końcu mieć pewność. Być może Lika porusza się gdzieś w tamtym rejonie i już wie gdzie można się posilić jak większy głód złapie....nie zagląda tu codziennie ,więc musi mieć jeszcze jakąś metę. Z Równi, mogła spokojnie torami dotrzeć w te okolice....tak mi powiedziano. Quote
Poker Posted January 12, 2018 Posted January 12, 2018 6 godzin temu, WiosnaA napisał: W tym rzecz,że nie wiadomo gdzie Lika przebywa,trzeba ją namierzyć.Tu zagląda czasami. Trudno mi się odnieść co do zdjęć,wiem tyle,że nie ma możliwości otrzymania konkretnie z tego domu. Jedyna nadzieja,że ktoś inny ją zauważy i zrobi....wszyscy o tym marzymy,by w końcu mieć pewność. Być może Lika porusza się gdzieś w tamtym rejonie i już wie gdzie można się posilić jak większy głód złapie....nie zagląda tu codziennie ,więc musi mieć jeszcze jakąś metę. Z Równi, mogła spokojnie torami dotrzeć w te okolice....tak mi powiedziano. Teraz rozumiem sens oplakatowania Wisły. Pozostaje trzymać kciuki,żeby to była Lika i dała się w końcu złapać. Jak ona musi , biedulka, być zmęczona tą tułaczką. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.