Anula Posted September 13, 2017 Posted September 13, 2017 8 godzin temu, Murka napisał: Już rachuję:) Przy okazji serdecznie dziękujemy za karteczkę i dodatki:) Paragon za smycze mi wcięło, chyba koty się nim zainteresowały (był razem ze smyczami w reklamówce, a koty tam zaglądały)... Wrzucam więc smyczki wraz z cenami (kosztowały razem 38 zł): Koszty (dla obu suniek): -162 zł hotelowanie 1-9.09 -38 smycze -60 zł transport do Zamościa Razem: -260 zł (Tinka -130 zł i Lika -130 zł) A ja miałam w sprawie Liki wczoraj dwa telefony i dzisiaj jeszcze zapytanie SMSem, czy Lika jeszcze szuka domu... ależ dziewczyna ma powodzenie:) Dziękuję za rozliczenie.Zaraz zrobię przelew.Przez tyle czasu była ogłaszana i nie było odzewu a teraz jak ma dom to nagle ludziom przypomniało się o Lice. Quote
Tyśka) Posted September 13, 2017 Author Posted September 13, 2017 Murko, dziękuję ślicznie za rozliczenie. Ludzie z reguły się budzą po adopcji i dzwonią :))) Miejmy nadzieję, że dla naszych suniek to już koniec tułaczki... Jednak dzisiaj trochę zaspamię wątek kolejnym psiaczkiem w potrzebie. Historia podobna do dzikusek naszych, więc mam nadzieję, że żadna z nich się nie pogniewa :) Psiak mieszka na ulicy od 2lat, jest dokarmiany, ale jak to na ulicy: czyha na niego wiele niebezpieczeństw, zwłaszcza że nie ma instynktu samozachowawczego i nie jest dziki - wręcz przeciwnie, jest ufnym psem... Nieśmiało zapraszam... Quote
Bogusik Posted September 13, 2017 Posted September 13, 2017 Rozmawiałam z p.Marią i kolejnych niemiłych niespodzianek nie było.Likunia trochę sie uspokaja,jak zostaje wyprowadzana na ogród bo z początku chciała być wszędzie i nigdzie.Tak wiec spacer odbywa się trochę spokojniej.Po za tym podchodzi do Pani i nawet poliże po ręce choć głaskać się nie da.Dzisiaj zrobiła postęp w postaci tego,że położyła się na progu do kuchni i z zaciekawieniem obserwowała co p.Maria robi.Ma napady głupawki i wtedy leci do legowiska i tam coś potarmosi,a następnie na łóżko i tam szaleje. Jeszcze sporo potrzeba czasu i cierpliwości ale wierzę,że będzie co raz lepiej.Pani Maria widzi na co dzień Likę i zauważa,że są choć niewielkie,ale jednak postępy :) Quote
Tyśka) Posted September 13, 2017 Author Posted September 13, 2017 Jeżeli Likunia ma głupawki i liże po ręce... to dobry znak :) Jestem o sunię spokojniejsza, wiem że dobrze trafiła i będzie tylko coraz lepiej. Quote
elficzkowa Posted September 13, 2017 Posted September 13, 2017 Na konto Hoteliku u Murki poleciało 130 zł za Tinusię. Ponadto jest wpłata od Istar19 - deklaracja dla Tinusi na IX - 10 zł. Pięknie dziękujemy Quote
Tyśka) Posted September 13, 2017 Author Posted September 13, 2017 7 minut temu, elficzkowa napisał: Na konto Hoteliku u Murki poleciało 130 zł za Tinusię. Ponadto jest wpłata od Istar19 - deklaracja dla Tinusi na IX - 10 zł. Pięknie dziękujemy Naniosłam na pierwszą stronę :) Dziękuję:) Quote
Besia11 Posted September 14, 2017 Posted September 14, 2017 zaglądam do dziewczynek i tu takie dobre wieści :) proszę sprawcie czy moja deklaracja dla Tinki dotarła, wysłana była 06.09.017 ,a nie jest naniesiona . Quote
Tyśka) Posted September 14, 2017 Author Posted September 14, 2017 51 minut temu, Besia11 napisał: zaglądam do dziewczynek i tu takie dobre wieści :) proszę sprawcie czy moja deklaracja dla Tinki dotarła, wysłana była 06.09.017 ,a nie jest naniesiona . Besia, elficzkowa później pewnie zajrzy i sprawdzi na koncie. To był okres przeprowadzek suniek, więc pewnie to tylko przeoczenie:). Quote
elficzkowa Posted September 14, 2017 Posted September 14, 2017 3 godziny temu, Besia11 napisał: zaglądam do dziewczynek i tu takie dobre wieści :) proszę sprawcie czy moja deklaracja dla Tinki dotarła, wysłana była 06.09.017 ,a nie jest naniesiona . Deklaracja oczywiście jest - besia11 dla Tinusi na IX - 10 zł Bardzo dziękujemy. Bardzo przepraszam - to moje przeoczenie. Quote
Tyśka) Posted September 14, 2017 Author Posted September 14, 2017 To ja wskakuję do pierwszego postu i uzupełniam :) Dobrze, że nas pilnujecie. Quote
Murka Posted September 14, 2017 Posted September 14, 2017 Ja już obydwie wpłaty otrzymałam (od Anuli i elficzkowej) - dziękuję! Wieści z DS Liki bardzo optymistyczne:) A ja się bałam czy ona depresji nie dostanie po rozstaniu z Tinką... Quote
Bogusik Posted September 18, 2017 Posted September 18, 2017 Wczoraj rozmawiałam z Panią Marią ale nie miałam czasu napisać.U Likuni wszystko ok.Ostatnie dwie noce wreszcie spała spokojnie i nie robiła pobudek.Je dobrze ale po głaski nie podchodzi.Była z Panem w sobotę po p.Marię w jej pracy.Choć to tylko 5min. drogi ale Lika zachowywała się poprawnie.Niestety, jeszcze nie wita merdającym ogonkiem,ale mamy nadzieję,że i to kiedyś w końcu nastąpi Quote
Anula Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 Bazarek kilometrowy został zakończony.Uzyskano 620,00zł na transport siedmiu psiaków.Gabi przeleje tą kwotę szafirce. Czy transport całościowy kosztował 820,00zł.Kto pamięta? Jeżeli tak to pozostaje kwota do zwrotu 200,00zł podzielona na siedem psiaków.Na jednego psiaka przypada 28,57zł.Sądzę,że za trud jaki poniósł szafirek zaokrąglimy do 30,00zł.Co o tym sądzicie? Quote
elficzkowa Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 W pełni się zgadzam. Czyli przelew na konto hoteliku ? Quote
Gabi79 Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 Z bazarku km przelałam 620,- Brakuje 200,- podzielone na 7 psiaków = 28,57 za psiaka. Quote
Anula Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 1 godzinę temu, elficzkowa napisał: W pełni się zgadzam. Czyli przelew na konto hoteliku ? Tak. Quote
Gabi79 Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 1 godzinę temu, elficzkowa napisał: W pełni się zgadzam. Czyli przelew na konto hoteliku ? O rany, ja wysłałam pw z danymi hoteliku do Tyśki Quote
Anula Posted September 26, 2017 Posted September 26, 2017 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: Z bazarku km przelałam 620,- Brakuje 200,- podzielone na 7 psiaków = 28,57 za psiaka. Gabi z całego serca w imieniu Likuni bardzo dziękuję za bazarek.Jest to nieoceniona pomoc dzięki,której Lika dojechała do swojego DS. Quote
Anula Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 Lika zaginęła,wywinęła się z szelek na spacerze,przestraszyła się dużego psa colli.Więcej napisze Bogusik,ponieważ rozmawiała przed chwilą z Państwem.Teraz dzwoni do osoby prosić o pomoc,która tam mieszka i przeprowadzała wizytę. Quote
Poker Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 O ludzie !!!! niech to cholera. Pewnie miała tylko szelki , a nie + obrożę i dwie smycze. Ludzie są okropni, nie słuchają ,a potem nieszczęście gotowe. Quote
elficzkowa Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 O Boże....Likuniu, wracaj !!! Jeśli wróciła za pierwszym razem to może odnajdzie drogę do domu. Quote
Bogusik Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 Wybaczcie,ale wadomość spadła na mnie jak grom z nieba i nawet nie zapytałam,czy miała oprócz szelek jeszcze obrożę i inne zabezpieczenia...Zadzwoniła Pan i powiedział,że uciekła wczoraj ok.15 i zaraz wszczęto poszukiwania ale bez rezultatu do teraz.Straż Miejska powiadomiona i ogłoszenie chyba na olx też dane.Wszyscy w koło powiadomieni i zostawiona jest cały czas otwarta bramka.Rozmawiałam z p.Alą,która robiła wizytę p/a i mi mówiła,że jeżeli tylko ktoś ją zobaczy to ludzie w Ustroniu bardzo reagują i zgłaszają do straży.Ze swojej strony jeszcze postara się juto powiadomić znajomych.Zapewniała mnie,że to bardzo odpowiedzialna Rodzina i zrobią wszystko aby Like odnaleźć.Gdyby tylko była jakaś wiadomość to Pan ma mnie natychmiast powiadomić.Jeżeli nic nie będzie do jutra wieczorem to zadzwonię i jeszcze dopytam,czy chociaż Lika uciekła z obroża i adresówką. Jestem wykończona i nawet nie jestem w stanie logicznie myśleć i pisać...:( Quote
Poker Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 Może sunia jednak sama wróci. Już trochę poznała miejsce i trasę. Oby... Quote
Bogusik Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 1 minutę temu, Poker napisał: Może sunia jednak sama wróci. Już trochę poznała miejsce i trasę. Oby... Też mam taką nadzieję,że jednak sama wróci...Na pewno nie da się nikomu obcemu złapać bo jest nie ufna nadal... Koszmar! Ryczę jak głupia :( Quote
bakusiowa Posted September 27, 2017 Posted September 27, 2017 Nie ma nic gorszego od wiadomości, że adoptowany pies zwiał. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.