zaba14 Posted July 15, 2003 Share Posted July 15, 2003 skąd masz swojego kundelka?? możesz opisać to dokładnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted July 15, 2003 Author Share Posted July 15, 2003 ja zaznaczyłam "inna sytuacja" pies miał rodzinę ale w końcu się znudził i przyniesiono do domu drugiego psa który gryzł mikusia i czasem dotkliwie :cry: sąsiad chciał go gdzieś wywieś... ale w najlepszym przypadku Mikus by wylądował w schronisku ... ale jest już u nas 7 lat :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzesio Posted July 15, 2003 Share Posted July 15, 2003 A ja co mam zaznaczyć?? :roll: Saba została kupiona na targu. Wiem, że nie powinno się tak robić, ale... co by się z nią stało gdybym jej nie przygarnał?? :cry: Figa została znaleziona na ulicy w deszczowo - śnieżny dzień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszka.xww Posted July 15, 2003 Share Posted July 15, 2003 Ze schroniska - weszłam, popatrzyłam w skapcaniałe ślepia i przepadłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve69 Posted July 16, 2003 Share Posted July 16, 2003 Zapomnialam sie zalogowac :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted July 16, 2003 Share Posted July 16, 2003 Z ulicy. Miałam iść w sobote do schroniska po jakiegos pieska, ale tam nie doszłam, bo dwa dni wcześniej przyczepiła się do mnie moja sunia. I jak przyszła tak została. I to było po prostu przeznaczenie. Ona była mi pisana :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciapa Posted July 16, 2003 Share Posted July 16, 2003 Hmmm, a ja z ulicy i schroniska jednoczesnie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted July 16, 2003 Author Share Posted July 16, 2003 no widzę że nasz kundelki były nam pisane jak już to napisala PIKA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baskaaa Posted July 16, 2003 Share Posted July 16, 2003 Ja mojego Puszka dostalam od sąsiada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted July 16, 2003 Author Share Posted July 16, 2003 Baskaaa pierwszy raz mam przyjemność z Tobą porozmawiać .. możesz napisac dokłądnie jak dostałaś swojego Puszka? jako szczenie czy juz jako dorosły piesek? Pozdrawiam Ania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bafi i Goldi Posted July 17, 2003 Share Posted July 17, 2003 Bafi mam z ulicy - sama przyszła, uciekła od sąsiadki i zamieszkała u nas, a że była w ciąży ... no to mam Goldusia !!! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baskaaa Posted July 17, 2003 Share Posted July 17, 2003 zaba14 >> Sasiad mial suczke i mu sie oszczenila wiec wcisnal nam jednego :) a dokladnie mojej siostrze :) Jest bardzo kochany ale na starosc mu troszke odbija (ma 13 lat) i szczeka do powietrza i jest bardzo leniwy ale za to tryska zdrowiem :) Dokladniej nie jestem w stanie napisac jak wygladaly poczatki Puszka u nas w domu bo sama nie pamietam :) to bylo tak dawno :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PALATINA Posted July 18, 2003 Share Posted July 18, 2003 Mikusia jest ze schroniska (z Palucha). Siadziała tam 3 miesiące, ale teraz już od 8 lat ma wspaniały dom, w którym wszyscy ja uwielbiają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Terzia Posted July 20, 2003 Share Posted July 20, 2003 Moj Bravo jest z lodzkiego schroniska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga Posted July 24, 2003 Share Posted July 24, 2003 Obecnie mam sunie ze schroniska z Azylu u Majki, ma ok 2-3 latka, była tam aż rok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewska alcia Posted July 25, 2003 Share Posted July 25, 2003 :) Ja mojego Bobisia mammpo suczce którą wszyscy kochali natomiast Morus i Dina mieli kopnąć w kalendarz ale ja wkroczyłam do akcji i tak już zostałly i teraz własnie w tej chwili szczekają na sąsiada :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alxa Posted July 30, 2003 Share Posted July 30, 2003 Moj kochany kundelek "Yorcky" jest z "rzymskiego" schroniska przy Porta Portese. Kochany psiaczek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mała Posted July 30, 2003 Share Posted July 30, 2003 Moj piesek jest od znajomych....trzeba bylo uratować ją,bo ich mały synek zrzucał ją w taczce z domku na drzewie....prosze nie komentować... :-? no i ją mamy juz 11lat :D a kotek jest tez od znajomych :D i sie bardzo kochaja i z jednej miski jedzą :P oczywiście jak Lava(piesek,tzn suka)pozwoli... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaas1 Posted July 30, 2003 Share Posted July 30, 2003 Mnie trafił się od tygodnia psi łazęga, taka wagabunda bieszczadzka. Przywiozła go moje córka, chodząc po górach, szedł całą trasę, spał pod namiotem. nie miała siły go zostawić przed dworcem. Przykre jest, że sporo psów tak się w górach wałęsa, licząc na to, co skapnie im od turystów.....biedak miał masę kleszczy i był cały poraniony. tera mieszka w bloku, widzę, że się trochę męczy. Z drugim naszym jamniorem mijają się boczkiem, ale się tolerują...... pozdrawiamy wszystkich fanów mixów Kasia i psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niuka Posted August 11, 2003 Share Posted August 11, 2003 ja mojego znalazlam pod smietnikiem na podworku ;-) tzn babcia go zobaczyla a ja go wzielam :) jest ze mna juz 3 lata, i mysle ze sie ma dobrze :) moj pierwszy wspanialy idealny pies :angel: wczoraj jeszcze z pod kosciola wzielam suczke bo biedna zagubiona szukala wlasciciela, robie ogloszenia i szukam jej domu, bo zatrzymac jej raczej nie moge :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wachura Posted August 11, 2003 Share Posted August 11, 2003 A mój Paluch jest ze schroniska na Paluchu. Tak bardzo się cieszę, że trafił do nas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myzia Posted August 11, 2003 Share Posted August 11, 2003 Mele wzielam ze schroniska w krakowie. Przyszlam po zupelnie innego psa ktory mial skonczyc tego dnia kwarantanne ale gdy zobaczylam to moje stojace przy scianie nieszczescie nie moglam juz isc dalej. Mela byla w leczeniu i wet nie zgadzal sie na zabranie tego dnia ale tak sie uparlam, ze nawet moj maz nie dal mi rady. Zobowiazalam sie do jej dalszego leczenia i Mela od tego dnia jest z nami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sugus Posted August 11, 2003 Share Posted August 11, 2003 A ja mojego pieska mam z... bazaru :lol: Hmn... Od dzieci kupiony za... Ile pani da... yh moze nie napisze ile dala moja mama hehehe po powiedzie ze za malo... Ale i tak jest fajnyyy i taki smieszny :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melka Posted August 12, 2003 Share Posted August 12, 2003 Maksika mam z bydgoskiego schroniska. Jest już ze mną 8 lat i nikomu go nie oddam :lilangel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chip Posted August 22, 2003 Share Posted August 22, 2003 Znalazłam Chipa 3,5 m-ca temu w pudle na śmietniku - miał wtedy 2 tygodnie. Teraz ma już 4 miesiące ( jak łatwo obliczyć) i cała rodzinka ma kręćka na jego punkcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.