Moj pieso ( jak to juz kiedys pisalam ) byl wziety ze schroniska. Ma ok. 6 lat. Na poczatku wystarczylo go zostawic na 20 minut a juz bylo brudno. Ale do zaufania potrzeba czasu. Czul sie moze niezbyt bezpiecznie. Wziety z "bidula" nie mial do nas zaufania. Ale teraz kiedy widzi ze sie go kocha, karmi, uwaza za czlonka rodziny , po prawie czterech miesiacach z nami wytrzymuje tyle ile musi , czyli okolo 7 godzin dziennnie. Juz nie ma z nim problemow. W moim przypadku najwazniejsze bylo jego poczucie bezpieczenstwa.