Jump to content
Dogomania

Ratunku -ze schronu do schronu. Juz w nowym domu. Rozliczenie.


monika55

Recommended Posts

  • Replies 820
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

może właśnie ta zmiana tytułu spowoduje, że zaglądną tu ciotki z Bytomia i pomogą lub chociaż poradzą coś w szukaniu Rokitka:-( Niestety większość osób towarzysząca temu wątkowi jest z odległych terenów Polski, więc bezposrednia pomoc jest nierealna.
Rokitek, dziecko drogie co tobie się dzieje, że tak trudno ci się zaaklimatyzować w tym domku, przecież ten domek cię kocha:loveu:

Link to comment
Share on other sites

:shake:...No nie!ja Rokitka znalazłam własnie w takim stanie.Biegał jak taki powsinoga. Moze on taki charakter ma,wiem cos o tym...miałam dawnotemu takiego podobnego psa , nie szło z nim dac rady.Ale ta Paniusia która go ma gdyby bardziej pilnowała Rokitka to pewnie by u sie ucieczka nie udała:angryy: Coś tu widzę niedbalstwo:shake:

Link to comment
Share on other sites

Najgorsze jest to, że to ja znalazłam ten domek i zaufałam mu:-(
Dla mnie Ci Państwo są nieodpowiedzialni... od wtorku nie ma psa i nawet nie zadzwonią do nas, nie zadzwonili do żadnego schroniska z pobliża ( Bytom, Chorzów):-( To jest zgroza. A dziś dzwoni moja koleżanka i pyta mnie czy na szybko nie mam jakiegoś psiaka, bo dzieci tych Państwa strasznie chcą psa i jeżdżą juz po schroniskach i szukają nowego:-(:-(:-(:-(
Myślałam, że się zagotuję. Powiedziałam co myślałam na ten temat. Jak znajdziemy Rokitka to i tak nie powinien tam wrócić, bo to nie jest chyba dom dla niego. Żałoba bez szukania trwała raptem 4 dni:angryy::angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

To straszne..jak to czytam...to był jednak baardzo nieodpowiedzialny dom. My szukajac Moruska poruszylismy niebo i ziemie i choc mineło juz tyle czasu dalej mamy nadzieje , ze jednak sie znajdzie. Widać , że wszyscy się przejeli zaginięciem Rokitka tylko nie sami własciciele.to

Link to comment
Share on other sites

To straszne..jak to czytam...to był jednak baardzo nieodpowiedzialny dom. My szukajac Moruska poruszylismy niebo i ziemie i choc mineło juz tyle czasu dalej mamy nadzieje , ze jednak sie znajdzie. Widać , że wszyscy się przejeli zaginięciem Rokitka tylko nie sami własciciele.To przykre:-(

Link to comment
Share on other sites

Wilczek napisała do mnie dzisiaj, bo ja nie śledziłam tego wątku. Jutro rano pojade do bytomskiego schroniska. Oby tam był.:roll: I obym go poznala.:roll:
Jesli będzie to moge go stamtąd zabrać, tylko co dalej???????? Z kim sie skontaktować, bo do domu go zabrac nie mogę.

Link to comment
Share on other sites

kilka minut temu dostałam sms od pani od Rokitka:

Mniej więcej w stylu" krwawi mi serce, kochałam tego psa daliśmy mu wszystko , spała w łóżku a on pogryzł mi dzieci. A Pani mnie obwinia"

ZAGOTOWAŁO SIĘ WE MNIE! a jeszcze bardziej jak odpisałam jej, ze raczy sobie żartować, że by nie nazywała tego miłością, gdyż nie wie nic o psach a jak chcieliśmy jej pomóc to mówiła, że wychowała się z psami i wie wszystko najlepiej. Potem, że to był mdla niej koszmar, że sikał, gryzł, dwa razy była u weta, nie chciała chodzić na lince.
Ja na to,że mogła coś powiedzieć bo przecież była oficjalnie tylko DT. A ona, że wszystko nam mówiła a my nie reagowaliśmy, i że jestem chamska, ze nie wiem jak rozmawiać z ludxmi itd.Że tego psa nikt nie chciał, że pracuje w szkole i wie co to jest dominacja. Ze kiedyś uciekł ale wrócił po paru godzinach ( no tak od wtorku do piatku wieczorem jest tylko kilka godzin, po co więc zawiadamiać , lepiej poszukać innego psa, lepszego!!!!)

Potem że kury pogryzł!! A potem,ze jak ja do niej tak pisać mogę ( bo napisałam, że następnym, razem jak zacznie kogoś obrażać to niech się skonsultuje z psychologiem) i wogóle to jakie ja mam wyksztalcenie?
Napisałam, że wywoże śmieci takie jak ona, że to jest mój zawód.

Rozmawiać z Tą panią nie będę gdyż dla mnie jest mniej niż zerem i jest mi tylko przykro, że doprowadziłam do tego,że Rokitek znalazł się u niej i teraz nie wiadomo co z nim będzie. A mógł np znaleźć lepszy DT:-(:-(

Ależ mnie wkurzyła:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...