Jump to content
Dogomania

"Ja albo mój pies" TVN Style


Marysia B.

Recommended Posts

  • Replies 919
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='sunshine']

Dla mnie Victoria jest nie tylko dobrą treserką ale także dobrym psychologiem bo potrafi rozmawiać z tymi ludźmi... ale jestem ciekawa ile jest prawdy w tym że w 1 minutę zapanuje nad każdym psem:evil_lol:. Coś mi się wydaje że to chwyt telewizyjny:diabloti:
[/QUOTE]

Też mi się wydaje, że to na potrzeby telewizji.
Nie jest możliwe nauczyć psa w ciągu jednego dnia kilku komend: siad, wyjdź, zostań.

Ale program też mi się podoba. Wiele wskazówek do zastosowania.
Sama zaczęłam "wyrzucać" psy z kuchni, bo nic nie można zrobić : 4 głowy i 18 nóg pomiędzy moimi nogami to trochę za dużo :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta9494'][video=youtube;O7cRHbfi290]http://www.youtube.com/watch?v=O7cRHbfi290&feature=related[/video]Nie wiem,czy to nie przypadkiem program z udziałem pana o nazwisku [B][COLOR=#444444]CESAR MILLAN,faktycznie jego metody są nietypowe.[/COLOR][/B][/QUOTE]


Powiem szczerze... Ten pan i jego metody to istna masakra! :roll:

Łańcuszek zaciskowy, podduszanie (pies aż miał oczy na wierzchu od tego duszenia ...straszne ) dociskanie do ziemi. :angryy: , Zmuszanie i zastraszanie psów, cała ''teoria dominacji''... tego aż się nie da oglądać :shake:

Moim zdaniem ten pan jedzie tylko na popularności którą zyskał dzięki szybkim efektom a przy okazji wielkim stresie u psa. Cofną się o kilkanaście lat do tyłu! :shake:


Pozdrawiam J. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co... to jest czysta dominacja...

Trochę odwagi i każdy tak z psem mógł by zrobić. Agresja na agresję. Metody drastyczne. Też tak potrafię... i każdy z Was!

łatwo sprawić żeby pies zamiast współpracować, zaczął się bać przewodnika:/ żenada..

Chciała bym znać zdanie Victorii na ten temat:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Chciała bym znać zdanie Victorii na ten temat[IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/diablotin.gif[/IMG][/QUOTE]
Z tego co widać w programach to Victoria nie spotkała się z takimi przypadkami :) Ale i tak z chęcią bym posłuchała jakiegokolwiek behawiorysty, szkoleniowca na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

Tak dokładnie:) ... mnie to sie nie podoba ani trochę.
Widziałam przypadek jak układano psychikę pit bulla po przejściach i bez tego się udało z niego pieszczocha zrobić. Właśnie spokojem wrócono mu wiarę w ludzi.

A tu jeśli on w danym domu zdominuje agresywnego psa... a miesiąc po jego wyjeździe pies spróbuje wrócić na swoją pozycję i zaatakuje właścicieli? :/

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]A tu jeśli on w danym domu zdominuje agresywnego psa... a miesiąc po jego wyjeździe pies spróbuje wrócić na swoją pozycję i zaatakuje właścicieli? :/[/QUOTE]
hm... pewnie zostawia jakieś wskazówki właścicielom (i poleca książkę), ale jeżeli nie są zbyt stanowczy lub/i jak pies się już "naprawi" to można wrócić do normalnego życia to może być problem.
Mi osobiście z tych wszystkich programów gdzie pokazują jak szkoli się psy podoba mi się podejście szkoleniowców z "miasta psów". Takie "ludzkie" podejście mają :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Żaba66']Moim zdaniem ten pan jedzie tylko na popularności którą zyskał dzięki szybkim efektom a przy okazji wielkim stresie u psa. Cofną się o kilkanaście lat do tyłu! :shake: [/QUOTE]
Wielu szkoleniowców i behawiorystów zarzuca mu, że nie kilkanaście, a wręcz kilkadziesiąt lat wstecz, kiedy nie było mowy o profesjonalnym szkoleniu psa! Ale tak czy siak uważam, że na pewno warto oglądać jego program, chociażby po to, żeby wiedzieć jak nie postępować z psem.
Na marginesie dodam, że w mojej okolicy jest szkoła dla psów gdzie używa się kolczatek jako podstawowego sprzętu, a motto trenera brzmi "pies żeby się czegoś nauczyć musi się bać". I zachwyceni ludzie walą do niego tłumem ze swoimi czworonogami :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Żaba66']Powiem szczerze... Ten pan i jego metody to istna masakra! :roll:

Łańcuszek zaciskowy, podduszanie (pies aż miał oczy na wierzchu od tego duszenia ...straszne ) dociskanie do ziemi. :angryy: , Zmuszanie i zastraszanie psów, cała ''teoria dominacji''... tego aż się nie da oglądać :shake:

Moim zdaniem ten pan jedzie tylko na popularności którą zyskał dzięki szybkim efektom a przy okazji wielkim stresie u psa. Cofną się o kilkanaście lat do tyłu! :shake:


Pozdrawiam J. :roll:[/QUOTE]

Teoria dominacji? Mi sie zdaje,ze on tylko przekonuje ludzi do tego,zeby byli dla swoich psow przewodnikami,liderami.
Nie zachowuje sie agresywnie,wszystko robi spokojnie,ale stanowczo.

Co prawda nieraz zle interpretuje niektore zachowania psow,ale i tak jest ok.

Proponuje obejrzec np. odcinek,gdzie pracuje z przerazonym gonczym uratowanym z laboratorium(pies doswiadczalny).Albo podejscie do agresywnego(teoretycznie) boerbula w kojcu,ktorego boi sie wlascicielka.
Poza tym facet potrafi sie swietnie dogadac z ludzmi - czy to niepelnosprawni,czy oschla, pewna siebie kobieta(odcinek z aussim i pania od fitness) - i wydaje sie bardzo szczery i poczciwy.Wzrusza sie i cieszy razem z nimi.

A co do TD,to ostatnio widzialem odcinek,w ktorym ta wychwalana Victoria kazala wlascicielce husky jesc platki na mleku z psiej miski,oczywiscie tak,zeby pies na to patrzyl,a sam jadl pozniej.Dodam,ze pies podgryzal wlascicielke dosyc powaznie.
Potem pani kucnela,zdaje sie, przed siedzacym husky,pies mial mine mocno niepewna,uszy "polamane",oczami przewracal,a Victoria stwierdzila,ze jest super,pies polozyl uszy - znaczy zlagodnial i jest zadowolony...

Link to comment
Share on other sites

Wychwalana, niewychwalana. Jak zwał tak zwał. Facet używa strasznych metod jakolwiek sympatyczny by nie był. W życiu bym tak własnego psa nie pozwoliła traktować.

Jak wolisz żeby pies się Ciebie bał, Twoja brocha. Ja stawiam na współpracę i z moim hasiorem super mi się pracuje. Nie potrzebuje żadnego przymusu.

Każdy ma swój rozum i jak u Victorii mu się coś podobać nie będzie nie powinien tego małpować. Idealna nie jest...nikt nie jest ale na pewno nie używa przemocy wobec psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sunshine']a "miasta psów" chyba nie widziałam...gdzie to się ogląda?:)[/QUOTE]

Na National Geographic Wild - dostępne w NTV i w cyfrowy Polsat. Teraz codziennie leci.

Z tego co zrozumiałam jest to ośrodek - klinika-schronisko gdzie trafiają psy, które w innych lecznicach zostałyby uśpione. I tak ostatnio np był odcinek, w którym przyjęli około 25 psów z walk i pokazywali jak je przygotowują do adopcji, bo oni nie usypiają.

Bardzo mi się podoba pod względem właśnie szkoleniowym - powoli, bez nacisków, metodami pozytywnymi.
No i tu nie szkolą w tydzień :) W tym odcinku te psy po półrocznym pobycie jeszcze były w schronisku - jeszcze nie były gotowe do adopcji.

O aspektach leczniczych czyli zabiegi operacyjne, sprzęt medyczny, wyposażenie - nie wspominam, bo to jest przepaść. Szczęka mi opadła jak zobaczyłam opatrunek w kolorze czerwonym :)

Link to comment
Share on other sites

Ja tam wolę metody Victorii aniżeli tego Pana...na pewno kocha bardzo swoje psy...ale gdybym ja tak potraktowała mojego psa, to mam pewność, że kiedy ucieknie żadne przywołanie mi nie pomoże, bo on po prostu nie będzie chciał do mnie wrócić...on woli smakołyki klikanie i wyciszanie. I sądzę że każdy pies woli spokój ciszę i brak przymusu niż agresję w jego kierunku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sunshine']Wychwalana, niewychwalana. Jak zwał tak zwał. Facet używa strasznych metod jakolwiek sympatyczny by nie był. W życiu bym tak własnego psa nie pozwoliła traktować.

Jak wolisz żeby pies się Ciebie bał, Twoja brocha. Ja stawiam na współpracę i z moim hasiorem super mi się pracuje. Nie potrzebuje żadnego przymusu.

Każdy ma swój rozum i jak u Victorii mu się coś podobać nie będzie nie powinien tego małpować. Idealna nie jest...nikt nie jest ale na pewno nie używa przemocy wobec psów.[/QUOTE]


Nie zrozumialas mnie.Ja nie twierdze,ze Cesar jest sympatyczny,tylko ze jest dobrym czlowiekiem.

Nie wszystko co robi z psami mi sie podoba.

Troche to niesprawiedliwe,ze oceniacie Millana tylko na podstawie tego co sie wam nie podoba,a Stillwell (niczym szczegolnym nie wyrozniajaca sie trenerke) odwrotnie.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie oceniam jego jako złego człowieka, bo napisałam że na pewno kocha swoje psy, i poza tym po zdjęciach i filmikach wygląda na na prawdę dobrego i sympatycznego człowieka. Ja po prostu nie lubię takich metod. Wole te od niczym nie wyróżniającej się trenerki :) Po prostu uważam, że w spokoju siła ;P

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny odcinki są na [url]www.vod.onet.pl[/url] w kategorii tv co tydzień dokładają 4 odcinki i sobie wszystko oglądam. Wszystko na zasadzie super niani, takie moje skojarzenie ;-) metody ok. nie wyobrażałam sobie jak można tak rozpuszczać psy normalnie szok

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaja10014']Ja jestem za metodami Viktorii a nie tego pana, bo Viktoria chce dojść do sukcesu w szkoleniu praca i cierpliwością, zaciskaniem więzi a nie budzeniem agresji i wyzwalaniem lęku w swoim własnym psie :shake:[/QUOTE]
Metody dostosowuje się do psa ;) Są pewne beznadziejne przypadki gdzie smaczki i budowanie więzi nie wystarczą by wyprowadzić psa na prostą, potrzebna jest swego rodzaju terapia szokowa...

Metody victorii wydają się dość sensowne.
Przeraził mnie odcinek z dogiem argentyńskim, jak dla mnie jest to pies do uśpienia lub do przekazania komuś badziej doświadczonemu. To co poradziła treserka to jedynie załagodzenie sytuacji, w ogóle nigdy bym nie pozowliła na to zeby ten pies przebywał bez kagańca w obecności gości po tym co pokazał w pozorowanej scence. To zbyt niebezpiecznie.
Nie wierze też że ten dorosły samiec zaakceptuje tą kobiete w roli przewodnika, tu potrzebne jest pewne obycie, zdecydowanie, umiejętnosci, wiedza... Ja nie widze ją kompletnie jako alfa a co dopiero pies...
Poznając tego typu przypadki zaczynam być zwolenniczką tworzenia list psów agresywnych, może wtedy kompletni laicy w dziedzinie szkolenia psów pieć razy zastanowią się zanim kupią sobie przedstawiciela danej rasy.

Link to comment
Share on other sites

[B]Psie pustyni[/B]. Zanim oglądałam w ogólę Victorię to wiele metod stosowaałam osobiście, a wynikały one z czystego doświadczenia. Nawet nie żadnych książek.Rozumiem. Być może jest, być może gra pod publikę. Kocha psy...ale dziwną miłością. Ja jestem zbyt wrażliwa a mój psiak np. uległy. Raz że by reargowała jak Baki Moniki a dwa że by chodziła brzuchem po ziemi po takich metodach.

A ja jestem przekonania, że skrajne przypadki sa stworzone przez człowieka i takie zachowanie prędzej czy później wywoła jeszcze większą agresję. Tym bardziej kiedy ten pan zostawi ludzi z psem a oni wrócą do starych nawyków... wiecie jacy są ludzie.

To jak dla konia używanie ostróg...

Może kiedyś mnie coś zje z mojej dobroci ale jak na razie sobię radzę pozytywnymi bodźcami;)

A jak by on potraktował zdziczałego psa? Wiadomo że takie psy są często agresywne z samego tego że się potwornie boją ludzi a on takie rzeczy z nim będzie robił?... Mam ludziska wiele "ale" do tych metod i boję sie że jak laicy się naoglądają tego to źle się skończy dla wielu psów a nawet i samych ludzi może :(

Link to comment
Share on other sites

Był przypadek, kiedy to szkoleniowiec przyszedł do domu włascicieli bo oni nie radzili sobie ze swoim psem dominantem, i nie pozwalał nawet mężowi spać z żona... pokazał im ten szkoleniowiec metody oparte właśnie na ustalaniu hierarchii i psich zachowaniach.... pies na jakiś czas się poprawił, a kiedy odstąpili od tych metod pies zagryzł oboje ludzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baski_Kropka']Był przypadek, kiedy to szkoleniowiec przyszedł do domu włascicieli bo oni nie radzili sobie ze swoim psem dominantem, i nie pozwalał nawet mężowi spać z żona... pokazał im ten szkoleniowiec metody oparte właśnie na ustalaniu hierarchii i psich zachowaniach.... pies na jakiś czas się poprawił, a kiedy odstąpili od tych metod pies zagryzł oboje ludzi.[/QUOTE]
Gdzie to było? Masakra...:shake:

Mi wiele metod Victorii się nie podoba. Wyrzucanie psa z łóżka, tak jakby to miało znaczenie, gdzie pies śpi, w niektórych odcinkach pies był wyraźnie spragniony pracy, kontaktu, a ona zalecała te swoje dziwne dźwięki i wyprowadzanie psa do innego pokoju itd. Co nie zmienia faktu, że u nas jej metody są rewolucyjne, każdy kto ma tvnStyle je zna, a po kilku odcinkach jej programu u mnie w miasteczku ludzie tłumnie wykupują piłki tenisowe dla psów... Robi więcej dobrego niż złego, na przykład pokazując, że pies wymaga spacerów, treningu, szkolenia.

Z tego co zauważyłam, wszelkie metody w stylu TD, pokazywaniu psu, kto jest liderem w sposób agresywny i natarczywy, skutkują tylko do czasu, gdy człowiek nie odpuści - a jak odpuści jest wiele razy gorzej. To nie to, że to nie działa - działa, ale na zasadzie ciągłej rywalizacji. Pies nie ma poczucia bezpieczeństwa, nie ufa człowiekowi, więc jak tylko poczuje przewagę - spróbuje z niej skorzystać. Miałam takiego agresora (rottka) w domu. Nauczył sobie ludzi, że mają przechodzić po łuku, dawać mu spokój i nie chodzić po schodach (!) kiedy on na nich leży. Wychowany "twardą ręką", sam był twardy i nieustępliwy, a tak naprawdę - zagubiony, nie wiedział, że można z człowiekiem współpracować.

Z drugiej strony, wychowywanie psa o mocnym charakterze za pomocą klikera i smaczków może się fatalnie skończyć. Są psy, dla których metody czysto pozytywne są przyzwoleniem na robienie co im się chce... Dlatego stanowcze korekty, nieugięta postawa i powtarzanie pewnych rzeczy do skutku niekiedy są niezbędne. Nie lubię słów: dominacja, hierarchia, lider, alfa. Pies powinien ufać człowiekowi i mieć do niego respekt. A człowiek powinien ufać psu i mieć do niego szacunek. I na tym trzeba budować relacje ze zwierzakiem...

A metod tego Millana nie widziałam, czytałam o nim tylko w Moim Psie. To będzie na NG, tak? Musze obejrzeć ;)

Link to comment
Share on other sites

zmierzchnica tylko zobacz ze wiekszosc tych psow traktuje lozko jak swoje legowisko,nie dopuszcza ludzi do siebie,nie pozwalaja normalnie spac czy np sikaja na lozko...
Wiekszosc tych psow nie moze spac na lozku i wg mnie to dobrze ze Victoria tego pilnuje.
Co do reszty Twojego postu popieram:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']zmierzchnica tylko zobacz ze wiekszosc tych psow traktuje lozko jak swoje legowisko,nie dopuszcza ludzi do siebie,nie pozwalaja normalnie spac czy np sikaja na lozko...
Wiekszosc tych psow nie moze spac na lozku i wg mnie to dobrze ze Victoria tego pilnuje.
Co do reszty Twojego postu popieram:)[/QUOTE]

Hm, w tych odcinkach co widziałam, psy były raczej rozpieszczone, znudzone życiem w czterech ścianach, nadpobudliwe z nudów itd, ale spały w łóżku dość normalnie ;) Jak zawsze wiele zależy od tego, jaki jest pies i jaki jest problem. (No, a Victoria bez różnicy - każdego psa z łóżka wyrzuca ;)). Poza tym metodą może być nauczenie psa schodzenia z łóżka na komendę. Nie no, psu się krzywda nie dzieje, jeśli ma swoje legowisko i w nim śpi, tylko teraz niespanie w łóżku to zawsze pierwszy krok do "wyprostowania" psa (moja mama miała po programie etap wywalania psów z łóżka, ale szybko jej przeszło ;))

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...