Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='GPooLCLD']Pudel duży waży ok. 15-25kg. Napisałaś, że szukasz psa do 25kg. Mój średniak w górnej granicy 45cm ważył jakieś 10kg. Niemniej jednak i średni i duży będzie pasował.
Cena zależy od skojarzenia, w Polsce chyba dalej mało jest hodowli średniaków (choć mogło się to ostatnio zmienić).
Nie ma różnicy w charakterze między kolorami.[/QUOTE]

Z jakiej hodowli masz(miałaś?) pieska? Znasz może jakieś godne polecenia hodowle w Polsce?
Przejrzałam kilka stron internetowych różnych hodowli, rzeczywiście zdecydowanie więcej jest u nas hodowli pudli królewskich, ale z tego co widzę to pieski raczej w górnej granicy wzorca :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OraK']Z jakiej hodowli masz(miałaś?) pieska? Znasz może jakieś godne polecenia hodowle w Polsce?
Przejrzałam kilka stron internetowych różnych hodowli, rzeczywiście zdecydowanie więcej jest u nas hodowli pudli królewskich, ale z tego co widzę to pieski raczej w górnej granicy wzorca :([/QUOTE]
a widziałaś je na żywo?[ja się zakochałam,pudle są cudne,nawet w wystawowych fryzurach;-)]
są drobniejsze niż labrador,owczarek niemiecki[tzn.pudle królewskie] i to znacznie:)
zobacz na żywo takiego psiaka,ja też oglądając zdjęcia,sądziłam że są większe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koszmaria']a widziałaś je na żywo?[ja się zakochałam,pudle są cudne,nawet w wystawowych fryzurach;-)]
są drobniejsze niż labrador,owczarek niemiecki[tzn.pudle królewskie] i to znacznie:)
zobacz na żywo takiego psiaka,ja też oglądając zdjęcia,sądziłam że są większe.[/QUOTE]

Jak tylko będę miała możliwość pojechania na wystawę to koniecznie to zrobię! Dzięki za informację- na zdjęciach wyglądają na giganty! Ale może to tez kwestia osobliwej fryzury :)

A co sądzicie o beaglu i parson russell terrierze?

Link to comment
Share on other sites

Jak chcesz psa latwego do ulozenia to jak dla mnie ani parson ani beagel. Ten pierwszy to pies na mojej liscie ras ktore chcialabym miec w zyciu. Ale to sa typowe terierki, ja mam kundelka z charakterem dosc mocno terierowym no i to jest ciagla praca z psem. Odwolanie, wyciszanie itd.
o beaglu sie nie wypowiadam bo ja nie cierpie tej rasy i nie wiem jak to mozliwe ze ludzie z nimi wytrzymuja :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OraK']Jak tylko będę miała możliwość pojechania na wystawę to koniecznie to zrobię! Dzięki za informację- na zdjęciach wyglądają na giganty! Ale może to tez kwestia osobliwej fryzury :)

A co sądzicie o beaglu i parson russell terrierze?[/QUOTE]
no na zdjęciach to wyglądają na spore,sama się zdziwiłam jak je zobaczyłam na żywo;-)
beagle są urocze[z wyglądu],ale są uparte.dużo z beagli całe życie spędza na lince albo smyczy,bo ciężko się je uczy skutecznego przywołania,mogą uciekać.
w ogóle cała grupa gończych wydaje mi się tajemnicza-co z posłuszeństwem na co dzień?jakie rodzaje aktywności lubią[biegać za lisem,czy innymi zwierzakami,ale jak coś takiego zorganizować w parku???]?

Link to comment
Share on other sites

I parson i beagle mają tendencje do zwiewania na spacerach, jeśli się ich nie zajmie czymś innym. U terriera łatwo przekierować popęd na piłkę, natomiast z beaglem jest gorzej, bo on lata za zapachami i ma wyjątkowo czuły nos. Aczkolwiek może sobie biegać na lince 10/20 m luzem, w razie czego się przydepnie. Ja znam pewną panią hodowczynię, której beagle są odwoływalne (ma 2 samce), żaden nigdy nigdzie nie zwiał a mają już po 11 i 8 lat, więc widać jest to wykonalne. Aczkolwiek bym uważała, bo beagle beaglowi nierówny- sa takie, które mają mocniejszy węch i takie, które lepiej współpracują z właścicielem i potrafią zignorować "zew natury" ;) . Jak beagle załapie, że ma zasuwać za rowerem a nie zajmować się niuchaniem w krzaczkach to nie będzie uciekał. Mój kolega regularnie biega z beaglem (3-letnim) i ani razu pies mu nie uciekł, po prostu włącza wtedy tryb pracy i skupia się na biegu. Kolega w lesie psa prowadzi na lince i od małego mu tłukł, że nie może się w nim oddalać na więcej niż 10 m. Dbał też o to, żeby piesek miał możliwość poznania dzików, saren i innej leśnej zwierzyny i wymagał od niego bezwzględnego posłuszeństwa w ich obecności. Na łąkach wypracował odwołanie używając obroży elektrycznej, aczkolwiek mówi, że jak pies złapie trop to pozamiatane- ale to nie dotyczy tylko beagli. Twierdzi, że jak się swojego psa obserwuje to można dostrzec chwilę przed ruszeniem po śladzie i wtedy należy natychmiast zareagować. Warto z beaglem ćwiczyć tropienie- czy to profesjonalnie czy w ramach zabawy w odnajdywanie różnych przedmiotów, jedzenia i tak dalej :) na pewno nie jest to pies dla osób, które czasami dopada lenistwo :) beagle musi sie wybiegać nawet zimą, kiedy długie siedzenie na dworze wcale do przyjemnych nie należy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OraK']Z jakiej hodowli masz(miałaś?) pieska? Znasz może jakieś godne polecenia hodowle w Polsce?
Przejrzałam kilka stron internetowych różnych hodowli, rzeczywiście zdecydowanie więcej jest u nas hodowli pudli królewskich, ale z tego co widzę to pieski raczej w górnej granicy wzorca :([/QUOTE]


Też się trochę zdziwiłam że wyżeł wielkościowo jest odpowiedni a duży pudel już nie.
Co do hodowli to niestety nie wiele mogę pomóc, bo nie siedzę w tym temacie, a mój pies był z 95 roku, kupiony zagranicą. Hodowla pewnie już nie istnieje. Mogę Ci jedynie podrzucić kilka linków:
Klub pudla: [URL]http://www.klubpudla.twojhosting.pl/[/URL]
Tutaj forum pudlarzy: [URL]http://www[/URL]. psyipudle. fora. pl/ (trzeba skopiować bez spacji)
Tutaj możesz poszukać hodowli zagranicznych: [URL]http://www.planetpoodle.de/index.php[/URL] lub [URL]http://www.poodles-in-scandinavia.com/welcome.htm[/URL]

Średniaków jest u nas mało jak widać, a szkoda bo są świetne do sportów. Czasami w miotach miniatur rodzą się średnie. Miniatury są też niezłe, miałam przyjemność oglądać jak wymiatają na torach agility, ale nie wiem jak wypadają na takim długodystansowym bieganiu przy rowerze, bo jednak to małe pieski. Jeżeli chodzi o wytrzymałość to duży/średni pasowałby najlepiej.

A jeszcze tak z doświadczenia, taka jedna rada (skoro już o tym wspomniałaś wcześniej). Jeżeli ktoś żyje z psem który nie linieje i nagle w domu pojawi się zwierz, który gubi wszędzie kłaki, to jednak jest to trochę kłopotliwe. Przynajmniej ja tak miałam. Dlatego pudel nie dość, że ma idealny charakter, sylwetkę, predyspozycję, czy to do sportu, czy pracy "umysłowej", ma jeszcze ten jeden wielki plus - sierść, która nie fruwa po całym domu, a wystroiwszy się przed ważnym spotkaniem dalej możesz psa głaskać, bez obawy że na spotkaniu zaprezentujesz się z dodatkiem psiej sierści ;).

Link to comment
Share on other sites

Niestety w Polsce brak lini pracujących - w Stanach czy Kanadzie są hodowle nastawione na myślistwo [URL]http://www.gundogmag.com/2011/09/06/gun-dog-breeds-standard-poodle/[/URL] i chyba głównie z nich pochodza psy poszukiwawcze, jak poszukasz na necie bez problemu znajdziesz ich zdjęcia
jak wygląda pudel ścięty na krótko mozna zobaczyć tutaj [URL="http://bunnypoodle.blogspot.com/"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]http://bunnypoodle.blogspot.com/[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL]
zresztą z pudlami można robić dziwniejsze rzeczy [URL]http://home.gci.net/~poodlesleddog/[/URL]
[URL]http://www.poodles-in-scandinavia.com/willi.htm[/URL]
[URL]http://www.poodles-in-scandinavia.com/utility.htm[/URL]
[URL]http://www.poodles-in-scandinavia.com/candy_golden_z_bretfeldova_paprsku.htm[/URL]
[URL]http://www.poodles-in-scandinavia.com/samarcanda_carmacamillion.htm[/URL]

Edited by Brezyl
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl'][...]
zresztą z pudlami można robić dziwniejsze rzeczy
[URL]http://www.poodles-in-scandinavia.com/willi.htm[/URL]
[/QUOTE]

Ktoś szukał pudla do IPO? ;)

Pudle są na tyle fajne, że odpowiednio poprowadzone właściwie mogą robić wszystko - mają świetną budowę, a jak się dobrze poszpera to można znaleźć odpowiednią psychikę do pracy ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja wtrace 3 grosze odnosnie beagle.czasem mam wrazenie,ze na spacerach staja sie jakby nieobecne.tylko ich nos i slad.jakby czlosiek nieistnkal dla nich.tak,to specyficzna rasa.tez sie dziwie ze staly sie tak popularne jako domowe pupile.moze ze wzgledu na slodkie oczy i krotki slos no i srednia wielkosc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']Ja wtrace 3 grosze odnosnie beagle.czasem mam wrazenie,ze na spacerach staja sie jakby nieobecne.tylko ich nos i slad.jakby czlosiek nieistnkal dla nich.tak,to specyficzna rasa.tez sie dziwie ze staly sie tak popularne jako domowe pupile.moze ze wzgledu na slodkie oczy i krotki slos no i srednia wielkosc.[/QUOTE]


Gryf kurcze:diabloti:
Spójrz na to, co napisałaś, zanim wyślesz.
Trzeba się mocno wysilić, żeby coś z tego zrozumieć...

Link to comment
Share on other sites

Ja znam osobiście dwa Beagle od jednego właściciela i jeden pies (samiec) jest super grzeczny, usłuchany, nie ucieka za śladem, tylko na konkursach, ale drugi pies (samiec) całe życie na lince spędza :evil_lol: no bo on jak poczuje zwierzynę to leci, tylko leci tak że nie wraca przez naprawdę dłuższy okres czasu... bo Salma tez poleci w las jak poczuje sarnę czy zająca, ale ona wraca po chwili sama z siebie albo jak usłyszy mój gwizdek, także polecieć za tropem a polecieć za tropem to też są dwie różne rzeczy. Beagle to fajne psy jeśli ktoś chciałby się pobawić w jakieś tropienie, ślady itd, wtedy pies się spełnia i jest naprawdę szczęśliwy, ja bardzo lubię tą rasę, są przyjacielskimi psiakami , pozytywnie nastawionymi do świata, tylko właśnie ta przyjacielskość, małe rozmiary i ładny wygląd sprawiają że ludzie biorą je bez zastanowienia się do czego ktoś wyhodował tę rasę no i potem dzieje się to co się dzieje.

Link to comment
Share on other sites

Pudle miniatury to też są wytrzymałe psy , myślę że te 10-15km to spokojnie pobiegną przy rowerze , ale nie wiem jakby to było przy 30km bo to jednak pies 5-8kg .
Mój był po rodzicach z rodowodem ,miał 6kg przez większość życia i przez swoją niekończącą się energie zawsze miał niedowage , dopiero na starość dobił do 7kg i wyglądał w sam raz .
Potrafił biegać za piłką godzinami , bez problemu towarzyszył nam w 15km wycieczkach do lasu czy spacer przy morzu także nie są to słabe fizycznie psy .
Ich atutem jest aktywność , są to bardzo bystre psy , we krwi mają aportowanie , jednak nie było problemu gdy musiał posiedzieć w domu bez dłuższego spaceru kilka dni .
Jestem pewna że w mojej rodzinie jeszcze kiedyś będzie pudel , dla mnie to idealny pies rodzinny i na pewno byłabyś zadowolona z tej rasy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Nie, ale chciałam pokazać wszechstronność tej rasy, bo każdemu wydaje się, że to tylko ozdóbka.[/QUOTE]


To nie był przytyk w Twoim kierunku:)
Evel (chyba) chodziło o to, że kilka stron wcześniej Understandme prosiła o poradę, bo szukała psa m.in. do IPO.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OraK']Jak tylko będę miała możliwość pojechania na wystawę to koniecznie to zrobię! Dzięki za informację- na zdjęciach wyglądają na giganty! Ale może to tez kwestia osobliwej fryzury :)

A co sądzicie o beaglu i parson russell terrierze?[/QUOTE]
Jeszcze tak odnośnie parsonów. Mam małego w domu, są to psy naprawdę kontaktowe, aktywne. Jednak trzeba pamiętać, że to teriery, te psy mają charakterek, ale przy odpowiedniej pracy będą idealnymi towarzyszami, tym bardziej długich wycieczek. Ruch to ich żywioł. Jeżeli wypracuje się z nimi dobrze dane zachowania to nie będą sprawiać problemów. Trzeba liczyć się z tym, że bywają uparte, stąd być może do najłatwiejszych w szkoleniu nie należą. Mam też drugiego psa, starszego, mieszankę teriera i zawsze, gdzie nie jeździliśmy to z nią, pokonywała długie dystanse, biegała ze mną przy rolkach, uwielbia pływać, choć to z nią miałam najwięcej pracy (ale to ze względu na braki w socjalizacji).

Link to comment
Share on other sites

Ja po prostu uwielbiam, jak coś się robi ze swoim psem. Podziwiam Czechów i Skandynawów, którzy próbują uprawiać po kilka sportów na raz, Angoli - tu głównie starsze panie ćwiczące obi. U nas to ciągle trzeci świat. Oczywiście rozwija się dogtreking, coraz więcej osób uprawia agility, obi, rally - ale to ciągle niewielki procent właścicieli. Reszcie psów musi wystarczyć krótki spacerek. I aby pokazać co potrafią przedstawiciele danej rasy, trzeba się posiłkować zdjęciami z zagranicy.

Swoją drogą ciekawe, czy w Polsce ktoś próbował myślistwa z pudlem ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Ja po prostu uwielbiam, jak coś się robi ze swoim psem. Podziwiam Czechów i Skandynawów, którzy próbują uprawiać po kilka sportów na raz, Angoli - tu głównie starsze panie ćwiczące obi. U nas to ciągle trzeci świat. Oczywiście rozwija się dogtreking, coraz więcej osób uprawia agility, obi, rally - ale to ciągle niewielki procent właścicieli. Reszcie psów musi wystarczyć krótki spacerek. I aby pokazać co potrafią przedstawiciele danej rasy, trzeba się posiłkować zdjęciami z zagranicy.

Swoją drogą ciekawe, czy w Polsce ktoś próbował myślistwa z pudlem ?[/QUOTE]
nie wiem, w jakim świecie żyjesz, ale większość osób, które znam i robi coś z psem, robi dwie rzeczy na raz ;)
i to, że ktoś nie robi czegoś konkretnego z psem, nie znaczy, że nic nie robi. Znam wielu ludzi, którzy wychodzą na zwykłe długie spacery, albo na przykład idą porzucać piłeczkę, i to jest zupełnie normalne, trochę za bardzo wrzucasz wszystkich do jednego wora.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable'] trochę za bardzo wrzucasz wszystkich do jednego wora.[/QUOTE]
Wiesz ja nie patrzę przez pryzmat swoich znajomych, tylko statystycznie. Tez się obracam w takim środowisku, że ludzie coś robią z psami. Ale porównaj psy na wsiach czy w niewielkich miasteczkach w Polsce, spędzające całe życie albo na łańcuchu albo samopas, a na przykład w Szwecji gdzie w zawodach, na terenach naprawdę słabo zaludnionych są znacznie większe stawki niż u nas, na dużych imprezach. Pokaż mi w Polsce takie starsze panie jak jak w GB spełniające się w obi. Na Zachodzie nawet w agi biega dużo ludzi starszych, u nas to głównie młodzież. Przejrzyj sobie strony czeskich hodowli i zobacz na jakim poziomie sportowym są tam psy i mówię o zwykłych wystawówkach, a nie hodowlach użytków. Tam takich hodowli jest większość, u nas to są nadal wyjątki.

Link to comment
Share on other sites

Teraz to takie modne robić coś z psem :roll: ja na przykład chcę psa jako towarzysza długich spacerów i rowerowych wycieczek, nie mam zamiaru chodzić z nim na agility, obi czy inne zajęcia:roll:

Słuchajcie, jeszcze co do tego pudla średniego/królewskiego.....martwi mnie jedna rzecz, a mianowicie ich sierść. Wiem, że można je ostrzyc na krótko, ale dalej będzie to owieczka i to mnie trochę zniechęca. Jak pisałam- jeżdżę w stylu MTB, z dużym naciskiem na typowo terenową jazde (woda, błoto, łąka, dużo nierówności i powrót do domu w mało atrakcyjnym stanie- cała umorusana), boję się czy pudel mnie nie przerośnie z pielęgnacją. Mój sznaucerek był trymowany i po błotnej jeździe wystarczało, że się otrzepał (miał perfekcyjnie szorstki włos), ewentualnie trochę go spłukiwałam....a tu czytam o pudlach, że owszem- nie gubią sierści, ale za to przynoszą do domu patyczki, igliwie, błotko i inne bo wszystko idealnie się przyczepia do ich włosów...i że można je oczywiście opłukac pod prysznicem, ale najpierw trzeba powyciągać z sierści wszystkie rzepy, trawki i patyczki :( sorry, ale jeśli codziennie miałabym to robić (a ja na rowerze jestem praktycznie codziennie/co drugi dzień oprócz typowej zimy jeśli leży śnieg) to bym chyba sobie w łeb strzeliła :( nie wiem więc czy to dobry wybór dla takiej osoby jak ja...

Link to comment
Share on other sites

MOze dlatego tak jest u nas w polsce bo ludzzie w wieku produkcyjnym tyraja od rana do nocy w pracy.ludzie bedacy na emeryturze czy mlodziez w wieku szkolnym maja wiecej czasu.przychodzac po robocie do domu nie ma czasu ani checi na nic a co dopiero na sporty z psem.moze to z tego wynika
Sory za pisownie bez polskich znakow

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OraK']Teraz to takie modne robić coś z psem :roll: ja na przykład chcę psa jako towarzysza długich spacerów i rowerowych wycieczek, nie mam zamiaru chodzić z nim na agility, obi czy inne zajęcia:roll:

Słuchajcie, jeszcze co do tego pudla średniego/królewskiego.....martwi mnie jedna rzecz, a mianowicie ich sierść. Wiem, że można je ostrzyc na krótko, ale dalej będzie to owieczka i to mnie trochę zniechęca. Jak pisałam- jeżdżę w stylu MTB, z dużym naciskiem na typowo terenową jazde (woda, błoto, łąka, dużo nierówności i powrót do domu w mało atrakcyjnym stanie- cała umorusana), boję się czy pudel mnie nie przerośnie z pielęgnacją. Mój sznaucerek był trymowany i po błotnej jeździe wystarczało, że się otrzepał (miał perfekcyjnie szorstki włos), ewentualnie trochę go spłukiwałam....a tu czytam o pudlach, że owszem- nie gubią sierści, ale za to przynoszą do domu patyczki, igliwie, błotko i inne bo wszystko idealnie się przyczepia do ich włosów...i że można je oczywiście opłukac pod prysznicem, ale najpierw trzeba powyciągać z sierści wszystkie rzepy, trawki i patyczki :( sorry, ale jeśli codziennie miałabym to robić (a ja na rowerze jestem praktycznie codziennie/co drugi dzień oprócz typowej zimy jeśli leży śnieg) to bym chyba sobie w łeb strzeliła :( nie wiem więc czy to dobry wybór dla takiej osoby jak ja...[/QUOTE]

W sumie nie ma aż takiej wielkiej tragedii (tylko te iglaki to przekleństwo (!!!), patyczki też się zdarzają). Błoto każdy pies przyniesie, to już bardziej wina pogody. W zimie natomiast - kulki śniegu... Czasem cały pies jest tym oklejony..
Jeżeli będziesz mieć pudla strzyżonego na krótko nie ma jakiegoś większego problemu z tym. Nawet jeżeli coś się przyczepi łatwo to ściągnąć, natomiast długi włos u pudla i wyciągania różności może zając trochę czasu.
Nie jest też tak, że za każdym razem będziesz wyciągać z niego te gałązki (lub cały las), ale jak już wejdzie w jakieś krzaki iglaste to.. No, pewnie trochę tego będzie.

W zimie jak jest duży śnieg, trzeba się przyszykować na te kulki. Jak pies będzie miał krótki włos, czy jakiś ochronny kombinezon, kulek nie będzie.

A jeżeli chciałabyś pudla w długim włosie to musisz się przyszykować na sporo pracy i wydatków przy pielęgnacji sierści. Tutaj faktycznie trzeba trochę czasu poświęcić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']MOze dlatego tak jest u nas w polsce bo ludzzie w wieku produkcyjnym tyraja od rana do nocy w pracy.ludzie bedacy na emeryturze czy mlodziez w wieku szkolnym maja wiecej czasu.przychodzac po robocie do domu nie ma czasu ani checi na nic a co dopiero na sporty z psem.moze to z tego wynika
Sory za pisownie bez polskich znakow[/QUOTE]

To też swoją drogą. Ja jestem młodą osobą i nie miałabym czasu na zajęcia z psem, a co dopiero ma powiedzieć osoba, która ma na głowie jeszcze dzieci i dom... U mnie wygląda to tak, że wstaję o 5-6 rano, jadę w teren na rower, wracam koło 7, szykuję się i o 8-9 jestem w pracy/na uczelni, na ogół do 14, zanim wrócę jest już 15 a tu jeszcze trzeba obiad zrobić/zamówić, porobić projekty na kolejny dzień, załatwić to, co zadali na kolejne zajęcia itd....w weekendy zamiast lecieć na agility wolę się wybrać na długi spacer z chłopakiem i jego psem, pojechac sobie nad jezioro na rowerach czy pojeździc na rolkach. No i uczyć się też trzeba....:roll: teraz zawiesiłam pracę z uwagi na sesję, ale marne to pocieszenie, bo ciągle w domu po kilkanaście nad książkami siedzę, z przerwami na dogomanię :)

[quote name='GPooLCLD']W sumie nie ma aż takiej wielkiej tragedii (tylko te iglaki to przekleństwo (!!!), patyczki też się zdarzają). Błoto każdy pies przyniesie, to już bardziej wina pogody. W zimie natomiast - kulki śniegu... Czasem cały pies jest tym oklejony..
Jeżeli będziesz mieć pudla strzyżonego na krótko nie ma jakiegoś większego problemu z tym. Nawet jeżeli coś się przyczepi łatwo to ściągnąć, natomiast długi włos u pudla i wyciągania różności może zając trochę czasu.
Nie jest też tak, że za każdym razem będziesz wyciągać z niego te gałązki (lub cały las), ale jak już wejdzie w jakieś krzaki iglaste to.. No, pewnie trochę tego będzie.

W zimie jak jest duży śnieg, trzeba się przyszykować na te kulki. Jak pies będzie miał krótki włos, czy jakiś ochronny kombinezon, kulek nie będzie.

A jeżeli chciałabyś pudla w długim włosie to musisz się przyszykować na sporo pracy i wydatków przy pielęgnacji sierści. Tutaj faktycznie trzeba trochę czasu poświęcić.[/QUOTE]

Dziękuję za odpowiedź :) trochę mnie to zniechęca- to wkręcanie się wszystkiego w psią sierść, ale może trzeba przecierpieć jeśli pudlowy temperament i charakter jest tego wart!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...