julka300 Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Polecam rasę maltańczyka ! Maltańczyk to nie jest kanapowiec ani nie jakiś chihuahua ! Jest energiczny i piękny ! Polecam tą rasę ponieważ - jest mała - nie spokojna nie energiczna - ma włosy a nie sierść więć jest dla alergików ! - jest śliczna - milutka Quote
Kateczka Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Boże co za pierda...to nie maskotka, ze jests śliczna imalutka...i głupota o włosie....gdzie my żyjemy..... Quote
gops Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 sliczna to kwestia gustu ale nie moge zrouzmiec co ozancza milutka :) fajna w dotyku ? ;p Quote
Kateczka Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 hehe no właśnie :) w sumie nie znalazłam tu zadnej cechy godnej uwagi, owszem maltańczyk to piesek cieszący oko ale nie ejst dla alergików bo dla alergików są leki, owszem moze mniej uczulać ale nie znaczy, ze nie zrobi tego wcale! Poza tym jest to pies a pies potrzebuje zainteresowania, spacerów....nie zapominajmy ile roboty jest z utrzymaniem jego futerka... Quote
Martens Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='Pies Pustyni']Myslalem o amstafie, ale spotkalem sie z kilkoma, ktore zle znosily goraco, co moze przeszkadzac jesli chce sie z psem uprawiac survival.[/QUOTE] Szczerze mówiąc to ja spotkałam też kilka astów - jak i staffików, które ten upał źle znoszą - mój znosi potwornie; przy tegorocznych upałach po wyjściu o 15.00 na siku z 3 piętra, dobre pół godziny chłodził brzuch o podłogę i dyszał - dużo gorzej niż moja włochata wiekowa suka, która po takim wyjściu po 3 minutach już nawet nie ziaje. Kwestia niskich temperatur też jest; ttb lubią komfort, łatwo mogą np. przeziębić pęcherz w przeciągu. Quote
julka300 Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='Kateczka']hehe no właśnie :) w sumie nie znalazłam tu zadnej cechy godnej uwagi, owszem maltańczyk to piesek cieszący oko ale nie ejst dla alergików bo dla alergików są leki, owszem moze mniej uczulać ale nie znaczy, ze nie zrobi tego wcale! Poza tym jest to pies a pies potrzebuje zainteresowania, spacerów....nie zapominajmy ile roboty jest z utrzymaniem jego futerka...[/QUOTE] Z jego futerkiem nie ma problemu :) ! Wystarczy go kąpać po myciu oraz dwa raz tygodniowo ! Myć co 2 lub 1 miesiąc ! Mały kłopot z myciem mu codziennie ropilych oczu które występują u małych ras ! A uczulenie tak było na internecie i w gazecie , że psy które mają włosy np . maltańczyki nie uczulają :) ! Moja koleżanka ma maltańczyka a ma alergie i na niego nie ma alergii ! Na spacery trzeba z nim wychodzić parę razy w tygodniu takto nachwilę przed dom więc nie ma probemu z maltańczykami ! A zabawa to minuta :) ! Sądzę że maltańczyki są najmniej kłopotliwe ! W słowie milutki chodziło mi o słowo słodki czyli chodzi mi o to , że np . kiedy go głaszczę tak słodko się tuli :) Quote
NightQueen Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='julka300']Z jego futerkiem nie ma problemu :) ! [B]Wystarczy go kąpać po myciu oraz dwa raz tygodniowo[/B] [B]! Myć co 2 lub 1 miesiąc [/B]! Mały kłopot z myciem mu codziennie ropilych oczu które występują u małych ras ! A uczulenie tak było na internecie i w gazecie , że psy które mają włosy np . maltańczyki nie uczulają :) ! Moja koleżanka ma maltańczyka a ma alergie i na niego nie ma alergii ! Na spacery trzeba z nim wychodzić parę razy w tygodniu takto nachwilę przed dom więc nie ma probemu z maltańczykami ! A zabawa to minuta :) ! Sądzę że maltańczyki są najmniej kłopotliwe ! W słowie milutki chodziło mi o słowo słodki czyli chodzi mi o to , że np . kiedy go głaszczę tak słodko się tuli :)[/QUOTE] [B] "Wystarczy go kąpać po myciu oraz dwa raz tygodniowo ![/B]![B] Myć co 2 lub 1 miesiąc "[/B] czy tylko ja nie rozumię tego zdania ? :hmmmm: Zaropiałe oczy to nie tylko przypadłość a danej rasy ale poszczególnych osobników, u maltańczyków tez się to zdarzą i to często [B]"! Na spacery trzeba z nim wychodzić parę razy w tygodniu takto nachwilę przed dom więc nie ma probemu z maltańczykami ! A zabawa to minuta :smile: ! "[/B] jakbyś dała taką dawkę spacerów i zabawy maltańczykowi mojej znajomej to by wykitował po tygodniu. Jest to rasa mała i znacznie mniej wymagająca niż inne, ale nie przesadzajmy to jest pies a nie pluszowa zabawka Quote
Kateczka Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 w takim razie maltretujesz psa...i jeszcze się do tego przyznajesz...każdy pies potrzebuje spacerów codziennie!! to nie cholerny pluszak tylko żywe zwierze-Ciebie rodzice też pare razy w tygodniu wypuszczali na dwór? i interesowali się Tobą minutke dziennie??? I nie czytaj tych głupot z internetu..bo jak Ci napiszą, ze blondynki sa głupie bo mają jasne włosy to też uwierzysz?? Poczytaj dokładnie czym się rózni włos maltańczyka od włosa np owczarka niemieckiego....i nie wprowadzaj ludzi w błądnie nie mając nawet minimalnej wiedzy na temat tego co piszesz.... Najmniej kłopotliwe są pluszaki...jest ich całe mnóstwo w Tesco... Czy Twoja koleżanka ma potwierdzona alergię u lekarza?? bo ja mam i na ten temat mogę się wypowiadać.... Quote
Martens Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Spacer parę razy w tygodniu, tak to na chwilę przed dom... Mój królik ma więcej rozrywek :razz: Nie rozumiem sensu brania psa jakiegokolwiek, jeśli dla kogoś częste długie spacery to przykry obowiązek. I tyle pielęgnacji sierści wystarcza, żeby uznać psa za kłopotliwego w moim odczuciu, bo ja nawet lalkami się bawić nie lubiłam, stąd od psa oczekuję, że będzie wymagał zapewniania ruchu, dobrego karmienia, szkolenia, a nie zabiegów fryzjerskich jak Barbie. Quote
Pies Pustyni Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='Martens']Szczerze mówiąc to ja spotkałam też kilka astów - jak i staffików, które ten upał źle znoszą - mój znosi potwornie; przy tegorocznych upałach po wyjściu o 15.00 na siku z 3 piętra, dobre pół godziny chłodził brzuch o podłogę i dyszał - dużo gorzej niż moja włochata wiekowa suka, która po takim wyjściu po 3 minutach już nawet nie ziaje. Kwestia niskich temperatur też jest; ttb lubią komfort, łatwo mogą np. przeziębić pęcherz w przeciągu.[/QUOTE] Moze to kwestia budowy pyska - krotka, szeroka kufa. Co prawda to nie buldog czy mops, ale pewnie ma to znaczenie. A do tego siersc slabo chroniaca przed sloncem, bo wbrew pozorom ta dluzsza i gesciejsza zabezpiecza rownie dobrze przed zimnem jak upalem. Na przyklad taki canaan dog, ACD czy azjata pochodza z goracych stron, lubia przebywac na sloncu, a przeciez futro maja konkretne. Quote
Olga RaQ Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 w moim avatarze jest staffik ;) ona jest trochę nietypowa jak na staffika, trochę przypomina pita, ale to normalny rasowy staffik, może powinnam założyć na dogo temat moim łobuzom? ;) edit: galeria założona [url]http://www.dogomania.pl/threads/197494-Kena-i-Jumper?p=15853817#post15853817[/url] rzeczywiście w upale nie mogą np. długo aportować czy szaleć po torze agility, ale moje chodziły po górach w lecie bez problemu. Choć rzeczywiście mocny upał może stanowić problem, tak samo jak zimno, siedzenie w zimnym miejscu, na zimnym podłożu bez ruchu może zaszkodzić. Aktualnie suce zakładam już polarek na spacery (śnieg mamy do pół łydki), a na jakąś dłuższą wyprawę w deszczu ma pelerynkę. Pies natomiast bardzo aktywnie spaceruje, bez przerwy w podskokach, w ruchu, i zimno nie robi na nim żadnego wrażenia. No i na wycieczce preferujemy miejsca gdzie można bez smyczy bo prowadząc je na smyczy na trudniejszych trasach można stracić zęby :P no i dla nich to żadna frajda iść na uwięzi, choć wydaje mi się że każdy pies woli latać luzem... z przywołaniem ich, posłuszeństwem nie mam problemu. Pisałam o amstaffie bo one są na pewno mniej delikatne niż staffiki i nie tak szalone (generalnie, znajoma ma dwa asty i akurat ona ma z nimi większy problem w lesie niż ja z moimi staffikami bo są bardziej rozbrykane i nieposłuszne) - ale na pewno też trzeba zadbać o to żeby się amstaff nie pochorował na wyprawie Quote
Lottie Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 No cóż, osoba która pytała o sportowego psa do survivalu już się nie odzywa więc prawdopodobnie już coś wybrał, albo zrezygnował.... Jeśli chodzi o maltańczyka, to w moim bloku są dwa... ja bym takiego pieska mieć nie mogła... są piękne, no ale w porównaniu z moim psem prawie jak (nikogo nie obrażając) maskotki. Delikatne, bojaźliwe, nie chcą chodzić po chodniku/trawie jak pada/jest śnieg... Rzeczywiście mało wymagający piesek, jak na psa... Quote
NightQueen Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='Lottie'] Jeśli chodzi o maltańczyka, to w moim bloku są dwa... ja bym takiego pieska mieć nie mogła... są piękne, no ale w porównaniu z moim psem prawie jak (nikogo nie obrażając) maskotki. Delikatne, bojaźliwe, nie chcą chodzić po chodniku/trawie jak pada/jest śnieg... Rzeczywiście mało wymagający piesek, jak na psa...[/QUOTE] Najprawdopodobniej wina właścicieli a nie samego psa. To jak wychowamy psa ma największy wpływ na to jaki on będzie. Gdyby moja M. trafiła w ręce kogoś kto kocha słodkie pieski, chodziła by z kokardką na głowie i nie wiedziałaby co to las. A tym czasem M. kocha błoto, bieganie, nie jest delikatna a już na pewno nie zachowuje się jak maskotka ;) Ja znam kilka maltanów bardzo aktywnych i nie są broń boże lękliwe, już prędzej zadziorne, ale nie w sensie że podbiegają do psa i ujadają pod jego nogami. Fakt nie jest to BC czy inny pies tego typu i nie potrzebuje tez tyle ruchu,a le wiele ras małych czy tych dużych nie dorasta do pięt BC jeśli chodzi o zapotrzebowanie na ruch, co nie oznacza że to mało wymagając pies jeśli chodzi o ruch. Maltan prowadzony przez "normalną" osobę może śmiało w agi startować czy innych sportach (i takie też psy sa na dogo) Quote
Lottie Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 pewnie masz racje :-) niestety prawda jest też taka że większość właścicieli małych psów typu yorki, maltanki, mopsy itd jest dość leniwych i takich piesków też szukają... ja chodzę ze swoim na psie wybiegi, do lasu i w różne miejsca... psów tam wiele, ale nie spotkałam tam piesków ras ozdobnych..... a yorki i inne małe "kudłacze" które znam z osiedla to boją się własnego cienia, a na mokry od deszczu chodnik, a teraz to już śnieg, reagują, jakby ktoś je katował każąc im po tym chodzić... Niestety ale wg mnie to są efekty hodowania ras ozdobnych wyłącznie na eksterier, nie zwracając uwagi na charakter. Niby się mówi że yorki to teriery, które polowały na szczury. A moja znajoma kiedyś przyszła ze swoim yorkiem do mnie do domu i mało nie dostał zawału na widok moich dwóch świnek morskich :crazyeye:. Prawda jest taka, że większosć ludzi oczekuje teraz miłych, ładnych i niezbyt kłopotliwych piesków do towarzystwa... takich, co, jak to napisała julka300, wiele uwagi nie wymagają, a "zabawa to minuta :smile: " (oczywiście nie chcę powiedzieć że niektóym rasom tyle zainteresowania wystarczy, piszę o tej "minucie zabawy" w przenośni). Quote
NightQueen Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 wiem że niestety w większości przypadków jest tak jak piszesz :roll: I to nie tylko rasy "ozdobne" są traktowane jak zabawki, ale też rasy jak dla mnie pracujące jak np. westy :shake: Znam dużo psów małych rozmiarów i nie wiele z nich traktowana jest jak prawdziwy pies, ale nie oznacza to że tego nie wysmagają. Po prostu pies jest takim zwierzakiem że się dostosowuje (w większości przypadków) do trybu życia właściciela, tak więc małe rasy stają się maskotkami w rękach nieodpowiedzialnych ludzi :roll: Dlatego mnie też irytuje jak się pisze "rasa mało wymagająca" bo to jeszcze bardziej napędza miłośników psów które nic nie robią, tylko dobrze wyglądają, a z tym trzeba walczyć ;) Quote
Martens Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='Lottie']na mokry od deszczu chodnik, a teraz to już śnieg, reagują, jakby ktoś je katował każąc im po tym chodzić... [/QUOTE] Oj, mój staffik też tak reaguje, a bojaźliwy ani szczególnie rozpieszczony czy chowany pod kloszem nie jest :evil_lol: Quote
Bastylia Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Witam. Jeśli mogę wtrącić to też mam ten sam problem... Nie wiem jakiego psa wybrać. Brałam pod uwagę : dobermana - najbardziej do mnie pasuje, jednak pewna osoba ode mnie z domu twierdzi, że to straszne łobuzy i są agresywne - bardzo małe pojęcie o psach, kwestia do ugadania. Drugi to akita amerykańska - wszystko ok, cichy, czujny, jednak ciężki do wychowania (wolałabym sukę, jeszcze kwestia wyboru z miotu), niezależny i co najważniejsze tendencja do ucieczek(nie wiem czy wszystkie)... Z huskym dałam sobie spokój bo nie odpowiada mi niestety to, że trzeba mu zapewnić maximum ruchu, prowadzić aktywny tryb życia i znosić jego linienie, co wg mnie jest dość uciążliwe, ale kwestia wyboru. Doradźcie proszę mi coś, oczywiście jeszcze będę się dowiadywała i próbowała dokonać wyboru pomiędzy dobermanem a amakitą. Posiadam duży dom z dużym ogrodem, nie uprawiam sportów, nie miałam psa, aczkolwiek dzięki znajomym i rodzinie, którzy mają psy, czuję się na siłach by wychować psa stróżującego lub obronnego. Nie mam ograniczeń finansowych. Z natury jestem konsekwentna i nie rozpieszczam zwierzaków, uwielbiam długie spacery, głaskać i przytulać czworonogi :) chciałabym, aby mój przyszły przyjaciel umiał mnie obronić, lubił pieszczoty, wymagał średniej ilości ruchu i oczywiście był neutralny na gości w domu - kwestia wychowania, nie szczekał zbytnio, stosunek do innych psów, zwierząt zarówno dobermana jak i akity a. znam, nie przeszkadza mi to, że lubią być zadziorne lub pogonić kota, to również zależy od prowadzenia psa, ale takie są moje wymagania co do ras. Co możecie mi doradzić ? Quote
Pies Pustyni Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='Bastylia']Witam. Jeśli mogę wtrącić to też mam ten sam problem... Nie wiem jakiego psa wybrać. Brałam pod uwagę : dobermana - najbardziej do mnie pasuje, jednak pewna osoba ode mnie z domu twierdzi, że to straszne łobuzy i są agresywne - bardzo małe pojęcie o psach, kwestia do ugadania. Drugi to akita amerykańska - wszystko ok, cichy, czujny, jednak ciężki do wychowania (wolałabym sukę, jeszcze kwestia wyboru z miotu), niezależny i co najważniejsze tendencja do ucieczek(nie wiem czy wszystkie)... Z huskym dałam sobie spokój bo nie odpowiada mi niestety to, że trzeba mu zapewnić maximum ruchu, prowadzić aktywny tryb życia i znosić jego linienie, co wg mnie jest dość uciążliwe, ale kwestia wyboru. Doradźcie proszę mi coś, oczywiście jeszcze będę się dowiadywała i próbowała dokonać wyboru pomiędzy dobermanem a amakitą. Posiadam duży dom z dużym ogrodem, nie uprawiam sportów, nie miałam psa, aczkolwiek dzięki znajomym i rodzinie, którzy mają psy, czuję się na siłach by wychować psa stróżującego lub obronnego. Nie mam ograniczeń finansowych. Z natury jestem konsekwentna i nie rozpieszczam zwierzaków, uwielbiam długie spacery, głaskać i przytulać czworonogi :) chciałabym, aby mój przyszły przyjaciel umiał mnie obronić, lubił pieszczoty, wymagał średniej ilości ruchu i oczywiście był neutralny na gości w domu - kwestia wychowania, nie szczekał zbytnio, stosunek do innych psów, zwierząt zarówno dobermana jak i akity a. znam, nie przeszkadza mi to, że lubią być zadziorne lub pogonić kota, to również zależy od prowadzenia psa, ale takie są moje wymagania co do ras. Co możecie mi doradzić ?[/QUOTE] Doberman potrzebuje duzo ruchu, a jesli mu nie zapewnisz zajecia to moze byc wlasnie bardzo halasliwy na podworku. Moze jakis bullmastiff czy cos w tym typie? Quote
ryu_o Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Mój TŻ na podstawie stronki: [url]http://www.szarik.pl/rasy.php?litera=a[/url] wybrał psy które mu się podobają... są to: Gończy hamiltona, Rottweiler, Entlebucher, Syberian husky. Wybór był typowo na wygląd. Podobają mu się jeszcze labrador i cavelier niestety ten ostatni odpada bo mi się nie podoba mimo, że opis charakteru jest ok... Co o tych psach myślicie albo jakaś inna rasa podobna? Dla przypomnienia szukam psa mniej aktywnego od labradora. Mieszkam w bloku, z TŻ oboje pracujemy (znaczy się tak będzie jak weźmiemy psa)... Quote
NightQueen Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='ryu_o']Mój TŻ na podstawie stronki: [URL]http://www.szarik.pl/rasy.php?litera=a[/URL] wybrał psy które mu się podobają... są to: Gończy hamiltona, Rottweiler, Entlebucher, Syberian husky. Wybór był typowo na wygląd. Podobają mu się jeszcze labrador i cavelier niestety ten ostatni odpada bo mi się nie podoba mimo, że opis charakteru jest ok... Co o tych psach myślicie albo jakaś inna rasa podobna? Dla przypomnienia szukam psa mniej aktywnego od labradora. Mieszkam w bloku, z TŻ oboje pracujemy (znaczy się tak będzie jak weźmiemy psa)...[/QUOTE] dla waszych wymogów i warunków każda z tych ras odpada Gończy hamiltona, Rottweiler, Entlebucher, Syberian husky i cavelier to psy które wymagają sporo ruchu. Po za tym większość z nich jest dość sporych rozmiarów i potrzebuje przestrzeni życiowej. Jeśli oboje chcecie psa mniej aktywnego niż lab. to wg. odpadają wszystkie wymienione rasy Quote
ryu_o Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Hm... :( szkoda... a jaka wg Ciebie pasowałaby bardziej?? Quote
Bastylia Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Jezeli juz bede sie decydowała na dobermana to zapewne wbije sobie nowy nawyk i zajecie jako - długi, aktywny spacer z nowym podopiecznym. Niestety moja druga połowa nie chce nic z rodziny mastifów, bokserów, rottweilerów itp. Natomiast sprawa wygląda tak, że jeśli miałaby być akita to suczka, a doberman to już bez różnicy. Sama nie wiem co z tą akitą bo jeden hodowca mnie tak w e-mailu "nastraszył", że pomyślałam "kurczę a myślałam, że kaukazy lub owczarek anatolijski są najgroźniejszą rasą do stróżowania i obrony"... Nie przypominało to życzliwej wypowiedzi, ale pokazania, że człowiek, który weźmie psa tej rasy, musi mieć mocną "łapę" i że trzeba kość zabierać spod pyska, że trzeba być samcem alfa itd, wychodzić pierwszemu przez drzwi, odczułam, że należy traktować psa bardzo dominacyjnie i władczo. Szok. Na jakiś czas dałam sobie spokój z tą rasą, gdyż wystraszyłam się, że z akit am. są tacy bandyci. Jednak coś powtarzało mi, żeby się jeszcze upewnić jak jest na prawdę... Jeżeli ktoś zna Amakitki i znajdzie ten wątek to bardzo proszę o napisanie jak jest na prawdę, a tymczasem zapytam tam gdzie powinnam, a mianowicie "u Akit" na forum. :) Quote
NightQueen Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='ryu_o']Hm... :( szkoda... a jaka wg Ciebie pasowałaby bardziej??[/QUOTE] napisz coś Więcej Wygląd psa to mały problem, znacznie ważniejszy jest dobór charakteru, bo możesz wsiąść huskiego który ci się podoba z wyglądu a później nie poradzisz sobie z nim, bo to dość trudna rasa Miałaś kiedyś psa, jak tak to jakiej rasy? Ile czasu pracujecie? Ile jesteście w stanie poświęcić psy czasu na spacery? Czy planujesz jakieś spoty z psem, szkolenie? Quote
Kateczka Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Bastylia akita amerykańska ma dwa razy więcej futra i podszerstka niż Husky :P czyli dwa razy więcej linienia :) fajny pieskek tylko sporych gabarytów- wiec musisz byc pewna, ze sobie z nim poradzisz....Tez pomyslałam o Bullamstifie....znam jednego bardzo bardzo dobrze...to pies kochajacy nad zycie soja rodzinę :) i mniej niezależny niz akita Quote
ryu_o Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Wiesz, jakbym nie zastanawiała się nad charakterem to labrador szykowałby się do domu. Niestety mój TŻ życia powiedział, że pies musi mu się podobać jeśli ma coś przy nim robić... (cóż nie wszyscy uwielbiają psy nad życie ;) ) W domu rodziców mam kundelka z którym bawię się klikerem. Staram się to robić codziennie bo on to uwielbia a i radość z tego mam. Z długością spaceru to różnie jest bo mój to tchórzliwy stwór :( (schroniskowy) i jak się wystarszy to pędzi do domu i koniec zabawy... Ale wiem, że jak będę mieć psa to znajdę dla niego czas. Rano przed pracą pół godziny biegającego (dla psa) spaceru-piłka, patyk itp, po pracy i moim obiedzie jakaś godzinka spacerów, potem trening, przed spaniem znów spacer (długość w zależności od potrzeby). Jak jestem w domu to staram się wychodzić z moim Maksem co 4-5godz. Jeśli nie uda nam się znaleźć rasy to na pewno nabędziemy kundelka (a jak znajdziemy to może psa w typie naszej wybranej rasy?? się okaże :) ) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.