bonsai_88 Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 [B]Sporo [/B]a możesz rozwinąć to, że pies nie ma być kłusakiem? Jak do tej pory wszędzie czytałam, że pies ma biec przy rowerze właśnie kłusem [chyba, że mówimy o ciągnięciu, ale to zupełnie inna sprawa], ponieważ może wtedy pokonywać dużo większe dystanse... do mojej suki się to sprawdza w 100% - nie wiem czy w galopie pokonała by 1/5 trasy, jaką robi bez problemu w kłusie. Na dodatek, ponieważ uczyłam ją ładnego, wyciągniętego kłusu potrafi biec dość szybko, bo do 20 km/h... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 [quote name='mat33']Być może to tylko moje uprzedzenie co do wyżłów, ale znam kilka wyżłów niemieckich i weimarów i większość ich właścicieli jednak ma problemy z odwoływaniem od pogoni za zwierzyną, więc tą ras ę trzeba odpowiednio ułożyć i nie jest to takie proste. Beauceron jak pisałem ma zwukle silny charakter i nie nadaje się dla każdego. Piszecie że collie się nie nadają bo pracocholicy. Ja wiem z doświadczenia że fajnie się jeżdzi z kolaczkiem. Jak przystało na owczarka jest to pies wpatrzony w właściciela. Podobnie jak zaprzęgowca można go nauczyć wielu komend przydatnych przy jeżdzie i wydawać je w czasie jazdy co po części daje psu niezbędne zającie. Komendy typu: prawo, lewo, na przód, tyłem, wolniej, szybciej, stój, itp mój pies załapał migiem. Dodatkowo jakiś postoj podczas którego można zorganizować trening wykonywania komend i mamy szczęśliwego collie. Może faktycznie bordry wymagają więcej pracy umysłowej, ale krótkowłosy szkocki collie byłby szczęśliwy przy takim rozwiązaniu. Dla tej rasy bardzo ważna jest przede wszystkim więż z opiekunem, a wycieczki rowerowe też ją pogłębiają. Oczywiście podczas wycieczki z kolakiem, pies nie może być tylko dodatkiem, musi byc przewidziany jako pełnoprawny kompan wyprawy. [B]Dalej jednak sądzę że najlepszym rozwiązaniem byłby owczarkowaty kundelek!!![/B][/QUOTE] Ja mam psa w typie sznaucera i też chętnie by pogonił za sarną, a niby nie myśliwski ;) Kwestia wychowania. Wyżły właśnie nie powinny same z siebie gonić zwierzyny, Martens to już wyjaśniała... Te Twoje znajome psiaki może są po prostu niewychowane? Wyżły teraz są modne, mają opinię "miłych i niekłopotliwych piesków" jak labradory, więc ludzie raczej nie zajmują się ich wychowaniem... Plus, często słyszę, że fajnie jak pies sobie pogania za zwierzętami, wybiega się itd. A często wystarczy jedna, dwie pogonie, żeby pies sobie w głowę wbił, że to najlepsza rozrywka na świecie... Myślę, że owczary się nadają tylko wtedy, gdy bieganie przy rowerze to jedno z wielu ich zajęć, a nie główny spacer, po którym następuje tylko kilka kilkuminutowych na siku. Ale jeśli właściciel zechce robić coś jeszcze z psem, fundować mu wysiłek psychiczny, to jak najbardziej. Ale chyba osobę, co to się chciała dowiedzieć, jakiego ma psa wziąć jakoś wywiało ;) Może nadmiar informacji. [QUOTE]Macie rację że w lesie wegług prawa pies musi byc na lince, ale w przypadku psa którego interesuje właściciel a nie zwierzyna to nie problem. [/QUOTE] Owszem, problem, bo leśniczych i myśliwych nie obchodzi to, co interesuje psa, tylko to, czy jest na uwięzi czy nie. A jak nie jest, może się skończyć nie tylko na upomnieniu czy mandacie... [QUOTE]Natomiest pies z silnym instynktem myśliwskim, może się łatwo wyrwać właścicielowi i jeszcze na dodatek nieżle go poobijać przewracając rower. Nawet dla posłusznego psa rasy myśliwskiej, sarna ktora właśnie wyskoczyła na drogę może być zbyt silnym bodżcem.[/QUOTE] Nawet nieszkolony i puszczany samopas owczarek może uznać ganianie za zwierzyną za super zabawę. Znam owczarka niemieckiego długowłosego, który poluje w pobliskim lesie... Zarówno psa myśliwskiego jak i owczarka trzeba szkolić, nauczyć, że człowiek jest ciekawszy, a gonienie zwierząt niedozwolone. [B]Tascha[/B] - chyba jednak chodziło o bieganie za rowerem lub przy nim luzem, a nie o bikejoring... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mat33 Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 [B]sporo [/B]wiem doskonale że alano są świetnymi psami niemalże do wszystkiego, starasznie mi się zresztą ta rasa podoba. Faktycznie są zrównoważone i nie reaguja nadmiernie pobudliwie, bo w końcu to psy typowo użytkowe, a nie wystawowe, ale są silne zarówno psychicznie jak i fizycznie. Doszedłem więc do wniosku że autor może sobie z takim psem nie poradzic bo w końcu nie jest chyba zbyt doświadczony z psami skoro chciał labdadora jako towarzysza rowerzysty. Nawiasem mówiąc mój collie nie lubi biec kłusem, sporty extremalne to jego żywioł, im szybciej jedziemy tym lepiej. Galop to to co on kocha, na dodatek mało który pies dorównuje mu zwinnością i szybkością, ale jego wytrzymałość to głównie zasługa treningów, a nie wrodzona predyspozycja rasy. [QUOTE]Ja mam psa w typie sznaucera i też chętnie by pogonił za sarną, a niby nie myśliwski [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Kwestia wychowania. Wyżły właśnie nie powinny same z siebie gonić zwierzyny, Martens to już wyjaśniała... Te Twoje znajome psiaki może są po prostu niewychowane? Wyżły teraz są modne, mają opinię "miłych i niekłopotliwych piesków" jak labradory, więc ludzie raczej nie zajmują się ich wychowaniem... Plus, często słyszę, że fajnie jak pies sobie pogania za zwierzętami, wybiega się itd. A często wystarczy jedna, dwie pogonie, żeby pies sobie w głowę wbił, że to najlepsza rozrywka na świecie... [/QUOTE] Większaość znanych mi wyżłow ma odpowiedzialnych właścicieli którzy z nimi pracują, ale nie znam wszystkich tych psów od szczeniaka więc nie wiem jakie błędy popełnili kiedyś. Znam też wyżła mależącego do myśliwego ktory nie poluje na wszystko co się rusza, choć na polowaniach ponoć dobrze się spisuje. Jednak wyżły nie są rasą prostą do ułożenia, przynajmniej taka jest moja opinia. Po prostu myślę że u owczaqrków łatwiej odkręca się błędy wychowawcze. No i faktycznie jeśli pies kilka razy pogoni zwierzynę to potem szuka kolejnej okazji, bo to dla niego świetna zabawa. [QUOTE] Macie rację że w lesie wegług prawa pies musi byc na lince, ale w przypadku psa którego interesuje właściciel a nie zwierzyna to nie problem. Owszem, problem, bo leśniczych i myśliwych nie obchodzi to, co interesuje psa, tylko to, czy jest na uwięzi czy nie. A jak nie jest, może się skończyć nie tylko na upomnieniu czy mandacie...[/QUOTE] Zdaje sobie z tego świetnie sprawę, chodziło mi o to że jak pies nie interesuje się zwierzyną to np. nie wyrwie się właścicielowi i nie ucieknie, gdy zobaczy uciekającego zająca, a nie o to że może być luzem. [QUOTE] Natomiest pies z silnym instynktem myśliwskim, może się łatwo wyrwać właścicielowi i jeszcze na dodatek nieżle go poobijać przewracając rower. Nawet dla posłusznego psa rasy myśliwskiej, sarna ktora właśnie wyskoczyła na drogę może być zbyt silnym bodżcem. Nawet nieszkolony i puszczany samopas owczarek może uznać ganianie za zwierzyną za super zabawę. Znam owczarka niemieckiego długowłosego, który poluje w pobliskim lesie... Zarówno psa myśliwskiego jak i owczarka trzeba szkolić, nauczyć, że człowiek jest ciekawszy, a gonienie zwierząt niedozwolone.[/QUOTE] Doskonale o tym wiem, sam mam owczarka ktory poluje na koty ( już tak miał gdy do mnie trafił) i choć dużo z nim pracuję to problem nie został jeszcze w pełni rozwiązany. Wiadomo że instynkt pasterski to nic innego jak odpowiednio ukierunkowany instynkt myśliwski Uważam jednak że znacznmie łatwiej skupić na sobie uwagę owczarka niż uwagę psa jednej z ras myśliwskich.Głównie ze wzdledu na fakt że rasy myśliwskie są bardziej niezależne, a ich praca wymaga, bo choć obie grupy ściśle współpracują z ludżmi to rasy myśliwskie muszą wykazywac więcej w lasnej inicjatywy na polowaniu i zaganiający owczarek podczas pasienia stada. Choć wiadomo odpowiedzialny właściciel ktory świadomie bierze psa poradzi sobie z praktycznie każdym pupilem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 [quote name='mat33'] Doskonale o tym wiem, sam mam owczarka ktory poluje na koty ( już tak miał gdy do mnie trafił) i choć dużo z nim pracuję to problem nie został jeszcze w pełni rozwiązany. Wiadomo że instynkt pasterski to nic innego jak odpowiednio ukierunkowany instynkt myśliwski Uważam jednak że znacznmie łatwiej skupić na sobie uwagę owczarka niż uwagę psa jednej z ras myśliwskich.Głównie ze wzdledu na fakt że rasy myśliwskie są bardziej niezależne, a ich praca wymaga, bo choć obie grupy ściśle współpracują z ludżmi to rasy myśliwskie muszą wykazywac więcej w lasnej inicjatywy na polowaniu i zaganiający owczarek podczas pasienia stada. Choć wiadomo odpowiedzialny właściciel ktory świadomie bierze psa poradzi sobie z praktycznie każdym pupilem.[/QUOTE] Zgadzam się, że owczarka łatwiej nakręcić na współpracę z człowiekiem :) Ale to działa też w drugą stronę - ta współpraca jest mu potrzebna i sam wysiłek fizyczny tu nie wystarczy. Kwestia tylko, czy osoba biorąca psa "do roweru" zechce też z psem pracować - jeśli tak, to spokojniejszy owczarek byłby ok. Ale mimo wszystko niedoświadczonej osobie w życiu nie poleciłabym jako rowerowego towarzysza np. border collie... A z wyżłem rzeczywiście trzeba by pracować solidnie nad odwoływalnością od zwierzyny. Tak czy siak, praca z psem jest tu wymagana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mat33 Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 [QUOTE]Tak czy siak, praca z psem jest tu wymagana... [/QUOTE] Właśnie o to chodzi, nie da się mieć psa tylko do roweru, jak by na to nie patrzeć trzeba z nim pracować. Myślę że dalej polemizowac nie ma co bo główny zainteresowany i tak najwyrażniej się zmył... Ps: Pewnie weżmie laba... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Unbelievable Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 [quote name='mat33'] Ps: Pewnie weżmie laba...[/QUOTE] i to pewnie bez rodowodu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tonciu Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 joł jaki ? rasowy do mieszkania odpadaja yorki, miniaturki itp 5-6 h sam koszt i koszty utrzymania nie graja roli 2 dluzsze spacery Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 hej a o pittbulach to nikt nie wspomniał?(jeśli wspomniał to sorki-ale nie czytałam wszystkich postów)świetna rasa dla sportowców(wiem coś o tym )kochaja ruch i swego pana.one w ogóle kochaja ludzi.łatwo je "szkolić"-mam na myśli posłuszeństwo,choć nie tylko.rasa tylko dla aktywnych więc polecam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 [quote name='tonciu']joł jaki ? rasowy do mieszkania odpadaja yorki, miniaturki itp 5-6 h sam koszt i koszty utrzymania nie graja roli 2 dluzsze spacery[/QUOTE] Ehm, ale jakieś preferencje co do wyglądu? Jak chcesz z psem pracować, co z nim robić, jakie psy lubisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tonciu Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 przyjaciel, nie za trudny w tresurze może bronić, nie musi raczej średnie psy, z sierścią w stylu mudi, hovawart, kuvasz, golden, owczarek niemiecki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 hovawart?? to chyba dość trudny psiak.....to samo kuvasz...w końcu pasterski...ale wiedzy zbyt dużej nie mam.... a te dwa spacery to po ile??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 Tonciu wszystkie psy które wybrałeś potrzebują dość sporo pracy, a niektóre z nich również raczej doświadczonej osoby... ile czasu dziennie chciałbyś poświęcać psiakowi na szkolenie, ile na spacer [2 dłuższe to dość nieprecyzyjne określenie...]. Tak samo wielkościowo masz dość duży rozrzut - hovawart to naprawdę duży pies, mudi w porównaniu z nim to maleństwo. Napisz coś więcej to będzie łatwiej dobrać do ciebie psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
no_rehearsal Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 witam:) dojrzałam wreszcie do decyzji żeby nie tylko czytać dogomanię, ale też się tutaj udzielać ;) na początek zwracam się do was z pewnym pytaniem... Mój kuzyn latem przeprowadza się z rodziną z miejskiej kawalerki do podmiejskiego domku z ogrodem. I zamarzył mu się pies, Nawet dwa naraz. Problem na tym, że nigdy czworonoga nie miał, pomijając pekińczyka rodziców, który zmarł w słusznym wieku jakieś 15 lat temu. Rodzina składa się z niego samego, żony, w której jakoś nie widzę wielkiej czułości do zwierząt, i córeczki siedmioletniej, która rzadko kiedy z psami miała kontakt. I tak - kuzyn chce duże psy, straszące za siatką wyglądem, ale w domu niekoniecznie - bo córa, żona dużych psów się boi, a dziecię idzie za jej przykładem. On cały czas ma nadzieję, może i słuszną, że obie przyzwyczają się do każdego psa, który będzie dorastał na ich oczach. Dodatkowo - jedyne kryteria wyboru sierściucha jakie do tej pory ze strony rodzinki słyszałam to ładny/nieładny. Na tym kończy się ich wiedza. Ale, o ile w kobiety nie wierzę, kuzyn ma szczerzą chęć zapoznania się z rasami przed wyborem właściwego (bo tylko rasowy w grę wchodzi). I oto pytanie: czy znacie jakąś książkę, w której zawarte jest możliwie najwięcej opisów ras, (wygląd, rozmiary, charakter, zastosowanie, itp) żeby mógł sobie poczytać i sensownie wyselekcjonować kilka najodpowiedniejszych? I może sami podacie kilka pomysłów jaki psiak nadawałby dla takiej rodzinki? Chodzi tu o dużego, najchętniej czarnego psa (ot, fanaberia), z raczej łatwym charakterem, któremu właściciel może przeznaczyć czas na jeden długi spacer dziennie po pobliskim lesie / wycieczki rowerowe w pogodne dni, plus dostęp do dużego ogrodu w każdej chwili. Ja myślałam oczywiście o moich ulubionych owczarkach niemieckich, berneńczyku, leonbergerze, hovawarcie, rodezjanie, nowofunlandzie, białym owczarku szwajcarskim, dużym szwajcarskim psie pasterskim, terierze rosyjskim... Ale nie znam się aż tak dogłębnie na charakterach poszczególnych ras... Pomóżcie, proszę! Nie chciałabym żeby kuzyn wybrał psy, które później będą się u niego mniej lub bardziej męczyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 Berneńczyk chyba byłby dobrym wyborem - duży czarny misiek... za to nie wiem jak u nich z energią, to musiałby się ktoś lepiej znający rasę wypowiedzieć... może ten nowofundland? A nie macie gdzieś w okolicy organizowanych wystaw? Co prawda "sezon wystawowy" zacznie się dopiero na wiosnę, ale chyba najlepiej byłoby pójść, obejrzeć psiaka na własne oczy, pogadać z hodowcami o rasie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tonciu Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 godzinka na pewno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darianna Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 godzinka to nie jest dłuższy spacer. Potrzebujesz coś dużego i leniwego? Ja nie mam pomysłu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puchu Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 Pluszowy miś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tonciu Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 z rasami to chodzilo o wyglad ; ) wielkość średnia, nie duza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darianna Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 Jesteś pewien, że potrzebujesz psa? Co z nim chcesz robić? Sport, IPO, konkursy myśliwskie, agility? Czy tylko ma ładnie wyglądać i być niekłopotliwym mieszkańcem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tonciu Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 inaczej bym nie pisał? sport, nic z wystawami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 Tonciu, dla psa-sportowca godzinka spaceru dziennie to jak 5-minutowa rozgrzewka przed właściwym wysiłkiem ;) Jeśli chodzi o charakter łagodny, miśkowaty, to dobrym rozwiązaniem byłby nowofunland. Możecie też zastanowić się nad wciąż mało znaną wśród nie-psiarzy, a bardzo fajną rasą - flat coated retriever. Pies średniej wielkości, bardzo łagodny i z zasady zero dominacji, szybko się uczy. Moja Luna uwielbia wszystkich i wszystko - ludzi (oczywiście nawet tych spotkanych pierwszy raz w życiu), psy, koty, nawet z żabami próbuje się bawić :P Tylko że to rasa bardzo aktywna, potrzebuje dużo ruchu, jak najbardziej bieganie, pływanie, aportowanie, itd. Dla flata godzinka dziennie to za mało. [IMG]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/aa/Flat_Coated_Retriever_-_black.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tonciu Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 najwazniejsze jest, czy 5-6 h sam moze zostac spacery nie stanowia problemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milamini Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 To ja berna w sporcie za bardzo nie widzę. Pobiegną co prawda przy rowerze, ale nie długo, lepszy dla nich jest marsz. Ogólnie to spokojne psy rodzinne, w chwili obecnej trzeba zwracać baczną uwagę na charakter szczenięcia, bo jest wiele strachliwych osobników. No i długość życia nie jest imponująca (średnio 6-8 lat, oczywiście są wyjątki). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 Każdego szczeniaka można nauczyć zostawania samego w domu, jeśli od małego będziecie z nim pracować. 5-6 godzin to nie jest dramat, normalny pies wytrzyma spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tonciu Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 a shiba inu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.