Najdziwniejsze komentarze dotyczace waszych psów :) [2]

[Diana S]

[quote name='ageralion'][B]Uwierz mi, ze jakbys na zywa ja zobaczyla,[/B] [B]napewno nie pomylila bys z dogiem[/B] :evil_lol: No ale co ja wiem, przeciez pan byl takim znawca, za chudy ten dog i juz :evil_lol: Wiesz, ja zazwyczaj jak nie jestem pewna rasy, poprostu pytam wlasciciela, zamiast osmieszac sie swoja "znajomoscia" tematu ;)[/quote]


Z jakiej hodowli masz swojego psa?

Wracając do tematu, na moje charty- "wcześnie urodzone" małżeństwo spierało sie ze soba, co to za rasa.
Żona, ze to wyżły, a mąż ze nie, w końcu pan podchodzi do mnie, pyta co to za rasa, odpowiedz: chart Rosyjski- borzoj!
Mąż do żony, a widzisz nie miałaś racji :evil_lol:

[Diana S]

[quote name='ageralion']Niestety mala nie jest z papierami. Mam ja od znajomej, ktora uparla sie, ze suka raz w zyciu musi miec szczeniaki :shake:[/quote]


Dlatego może odbiegać od wzorca.
Moze przypominać doga Niemieckiego.
Co z niej wyrośnie, zobaczysz w "praniu".


pozdrawiam.

[Diana S]

[quote name='ageralion']Uwierz mi, ze od wzorca nie odbiega ;) Zapraszam do galerii, mozna sie przekonac na wlasne oczy :cool3:[/quote]


Bardzo chetnie ja zobaczę, podaj mi linka proszę.
Jednak pies bez papierów odbiega od wzorca, czy to pod względem wyglądu, czy charakteru. To nie jest pies rodowodowy, wiec siła rzeczy przepraszam, ze to napisze, ale odbiega od wzorca. Nie masz 100% pewnośći co z niej wyrośnie.

[ageralion]

[quote name='Diana S']Z jakiej hodowli masz swojego psa?[/quote]

Niestety mala nie jest z papierami. Mam ja od znajomej, ktora uparla sie, ze suka raz w zyciu musi miec szczeniaki :shake:

[Diana S]

Moja wina, pomyliłam rasy, myslałam ze chodzi o doga Niemieckiego.

[ageralion]

[quote name='Diana S']Dlatego może odbiegać od wzorca.
Moze przypominać doga Niemieckiego.
Co z niej wyrośnie, zobaczysz w "praniu".


pozdrawiam.[/quote]

Uwierz mi, ze od wzorca nie odbiega ;) Zapraszam do galerii, mozna sie przekonac na wlasne oczy :cool3:

[Aussie]

[quote name='Diana S']Dlatego może odbiegać od wzorca.
Moze przypominać doga Niemieckiego.
Co z niej wyrośnie, zobaczysz w "praniu".[/quote]

Jestem oczywiście przeciwna hodowli "rasowych bez rodowodu", no ale wybacz... Suka już taka mała nie jest: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f791/czarna-mamba-jej-foteczki-128261/index16.html[/URL] i czego jak czego, ale doga niemieckiego to zupełnie nie przypomina (a i ogon ma obcięty).
Dla mnie wygląda jak wiele bezpapierowych bokserów z dłuższą kufą. Może mieć dolewkę czegoś w 2-3 pokoleniu, ale może też nie mieć żadnych dolewek, bo akurat krótkie kufy mają to do siebie, że ponieważ nie są cechą naturalną, to bez specjalnie prowadzonej selekcji bardzo szybko się tracą (a oczywiście przy kryciach bezpapierowych nikt żadnej selekcji na eksterier nie robi).
Facet był najwyraźniej jednym z wielu "znafcuf", jakich wiele spotkać można.

[ageralion]

[quote name='Diana S']Bardzo chetnie ja zobaczę, podaj mi linka proszę.
Jednak pies bez papierów odbiega od wzorca, czy to pod względem wyglądu, czy charakteru. To nie jest pies rodowodowy, wiec siła rzeczy przepraszam, ze to napisze, ale odbiega od wzorca. Nie masz 100% pewnośći co z niej wyrośnie.[/quote]
Link na dole moich postow ;) Co do papierow, wmowisz mi, ze kupujac psa z papierami mam 100% pewnosci, ze nie odbiega od wzorca :lol: Sa hodowle i hodowle ;) Ja nie twierdze, ze rozmnazanie psow bez rodowodow jest rzecza sluszna. Tego nie pochwalam i staram sie teraz sama z tym procederem walczyc.

[vege*]

Jakieś 2 mies. temu dwie babki tak mnie rozśmieszyły, że szok!:megagrin:
Idę z moją suczką przez cmentarz do domu a na przeciwko mnie idą dwie babki, widać było, że pewnie sobie trochę wypiły, ale jedna łapie drugą, puka ją i się drze: "Ej ty zobacz pies idzie"
Tak mnie ten tekst rozśmieszył bo to z jej ust tak zabrzmiało śmiesznie jakby pierwszy raz psa zobaczyła na własne oczy :evil_lol:

[Ruby]

Mam 2 cavaliery king charles spaniele i ludzie bardzo często pytają mnie co to za rasa. Niektórzy zanim zdążę odpowiedzieć, sami znajdują odpowiedź - że to cocker spaniele, małe seterki, ale ostatnio rozbroiło mnie stwierdzenie, że to na pewno mopsy lub dobermany:evil_lol: Serio:shake:

[vege*]

A jak moja suczka była mała to ciągle słyszałam, że to labrador :p i jeszcze się pytali czy ma rodowód i chcieli ją ode mnie odkupić jak na wakacjach z nią byłam :lol: często słyszałam, że to też doberman albo dog niemiecki co mnie już rozbroiło :evil_lol: a to jest właśnie mój "labradoberdog" :megagrin:

[URL="http://img35.imageshack.us/my.php?image=090419124409.jpg"][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/9310/090419124409.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img35.imageshack.us/my.php?image=picanusia.jpg"][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/4641/picanusia.jpg[/IMG][/URL]
a to jak była jeszcze malutka:
[URL="http://img35.imageshack.us/my.php?image=sofiaw.jpg"][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/6725/sofiaw.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img35.imageshack.us/my.php?image=sofiag.jpg"][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/1959/sofiag.jpg[/IMG][/URL]

[Diana S]

[quote name='ageralion']Link na dole moich postow ;) Co do papierow, wmowisz mi, ze kupujac psa z papierami mam 100% pewnosci, ze nie odbiega od wzorca :lol: Sa hodowle i hodowle ;) Ja nie twierdze, ze rozmnazanie psow bez rodowodow jest rzecza sluszna. Tego nie pochwalam i staram sie teraz sama z tym procederem walczyc.[/quote]


Nie ma hodowli i hodowli sa najwyżej hodowle i pseudohodowle.
Twoja sucza sama wiesz z jakiej [SIZE=4][B]c[/B][/SIZE]hodowli pochodzi, nie wiadomej.
Nie mam zamiaru nic Ci wmawiać, pies zakupiony z pseudohodowli to piesek kundelek, pies rodowodowy to pies rasowy i nie odbiega od wzorca!.

[Aussie]

Tu też się wtrącę: jak najbardziej zdarzają się psy rodowodowe odbiegające od wzorca, np. z niewzorcowym umaszczeniem. Sama mam taką pannę w domu :diabloti:
Promujmy psy rodowodowe, ale nie za pomocą takich stwierdzeń... :shake:

[Unbelievable]

[quote name='Aussie']Tu też się wtrącę: jak najbardziej zdarzają się psy rodowodowe odbiegające od wzorca, np. z niewzorcowym umaszczeniem. Sama mam taką pannę w domu :diabloti:[/QUOTE]
ja też mam- zdecydowanie zła budowa ciała- za drobny, za wysoki, zbyt kwadratowy ;) rodowód ma

[ulvhedinn]

Zdecydowanie, może byc pies jak najbardziej rodowodowy, wygladajacy zupełnie niewzorcowo, a może się i trafić pies bez papierów nie do odróżnienia na oko od rodowodowego championa. Co nie zmienia idei rodowodów ;) Najcudniejszy przykład, jaki widziałam na żywe oczy, to szczenię owczarka n., z metryką.... trzykolorowe :evil_lol: Rodzeństwo było "przepisowe". Żeby nie było- szczeniaka widziałam u weta, gdzie był z rodzeństwem na szczepieniach, wet " prowadzi" jego rodziców, więc o podmianie nie mogło byc mowy. ;)

[Martens]

[quote name='ulvhedinn']Najcudniejszy przykład, jaki widziałam na żywe oczy, to szczenię owczarka n., z metryką.... trzykolorowe :evil_lol: [/QUOTE]

Takie owczarki są hodowane w USA jako odmiana barwna ;) U nich generalnie dominuje podejście, że jak trafi się w rasie nietypowo umaszczone szczenię, to nie zostaje tylko petem jak w Polsce, tylko zbiera sie horda ludzi tworzących "nową rasę" :evil_lol:

[ageralion]

[quote name='Diana S']Nie ma hodowli i hodowli sa najwyżej hodowle i pseudohodowle.
Twoja sucza sama wiesz z jakiej [SIZE=4][B]c[/B][/SIZE]hodowli pochodzi, nie wiadomej.
Nie mam zamiaru nic Ci wmawiać, pies zakupiony z pseudohodowli to piesek kundelek, pies rodowodowy to pies rasowy i nie odbiega od wzorca!.[/quote]
Co do hodowli, to sie mylisz. Sa dobre i slabe hodowle. Sa hodowcy, ktorzy uczciwie dziela swoje psy na Pety i nie, a sa tacy, ktorzy bez mrugniecia okiem, widzac wady swojego szczeniaka, ukrywaj ten fakt. Prosze, nie wmowisz mi, ze ludzie szukajac psa, nie spotykaja lepszych i gorszych hodowli. Moja suczka nie pochodzi z hodowli ani z chodowli. Doskonale wiem, ze mam psa w "typie rasy" bokser. I proponuje zaglebic sie lepiej w tematy z rodowodem, wzorcem itp zwiazane. Dleczego psy rodowodowe, nie dostaja uprawnien hodowlanych?? Bo odbiegaja od wzorca :lol:

Ps proponuje zakonczyc te wywody albo przeniesc je w inne miejsce (z checia podyskutuje dalej), poniewaz wyszedl straszny off, zupelnie nie zwiazany z tematem ;)

[ulvhedinn]

[quote name='Martens']Takie owczarki są hodowane w USA jako odmiana barwna ;) U nich generalnie dominuje podejście, że jak trafi się w rasie nietypowo umaszczone szczenię, to nie zostaje tylko petem jak w Polsce, tylko zbiera sie horda ludzi tworzących "nową rasę" :evil_lol:[/quote]
Chwiliami mi sie to nawet podoba, bo po pierwsze, tworzy ciekawe "wersje" psów, po drugie nie ma aż takiej do stagnacji (moim zdaniem jeden z cięższych grzechów kynologii europejskiej). Nie podoba mi sie hodowanie wszystkiego "co ładne" bez względu na zdrowie (np. białe dobki ;)).

A wracając do tematu, wczoraj byłam z Piki w sklepie budowlanym (Piki waży 3 kg i przyznaje, zdarza mi sie ją zabierać ze sobą w torebce, normalnie Paris Hilton, nie :evil_lol: ale dzieciak mi się socjalizuje koncertowo). Ogladamy kafelki (zupełnie przyszłościowo), a pani z obsługi podchodzi i pyta Pi "a tobie się które podobają, malutki?" :evil_lol:

[wilczanda]

[quote name='ulvhedinn']

A wracając do tematu, wczoraj byłam z Piki w sklepie budowlanym (Piki waży 3 kg i przyznaje, zdarza mi sie ją zabierać ze sobą w torebce, normalnie Paris Hilton, nie :evil_lol: ale dzieciak mi się socjalizuje koncertowo). Ogladamy kafelki (zupełnie przyszłościowo), a pani z obsługi podchodzi i pyta Pi "a tobie się które podobają, malutki?" :evil_lol:[/quote]

A co Twój pies odpowiedział? Te w kości?:evil_lol: Albo może w kotki?:lol:
Miła babka! ;) Może też psiara?

[*Monia*]

Mnie dzisiaj wkurzył w autobusie jeden dziadek. Na szczęście zaraz wysiadałyśmy.
On: Gryzie?
Ja: Nie. (już tak odpowiadała nie będę :shake:)
No to z łapami do niej. Hexi zaczęły leki na uspokojenie trochę działać, więc się dała głaskać. Koleś był upierdliwy, więc psa zabrałam bliżej.
On: A jak się nazywa.
Ja: Hexa.
On: Acha.
Chwila milczenia.
On: Tak jak Pola Raksa. Co Reksa pieseczku, ładna jesteś.
Ja: Nie Reksa tylko Hexa. Przez H.
On: Acha. Reksa. Hexa..
Jak wychodziłam to jeszcze jej machał i cmokał na nią. Jak się nim nie interesowała wcześniej też cmokał, a ona (jak i ja) ładnie go olewała. Jestem cierpliwa, starszym ludziom staram się nie pyskować, ale w końcu kiedyś wybuchnę i opieprzę niewinną osobę. To że pies nie gryzie nie uprawnia do jego głaskania namolnego przez osobę kompletnie nie znaną ani mi ani psu :mad:. Do tego przemoczone, po ciężkiej burzy w garażu (dla Hexy oczywiście) i zmęczone po wcześniejszym treningu. Muszę się zmienić na gorsze i ja zacznę gryźć a Hexi kagańca nie zakładać :diabloti: (ona paszczy używa w takich przypadkach tylko do wrzeszczenia, a w autobusie nawet tego nie potrafi)

[wilczanda]

Kiedyś się nad Łowcą zachwycały moje sąsiadki.:evil_lol: Oczywiście mój bury cały happy, że ktoś zwrócił na niego uwagę i nawet nie skakał!:multi: Jedna się zapytała czy może pogłaskać.:biggrina: Fajne babi! Też psiary. Jedna ma psa, a drugiej niestety zmarł!:-(

[bebcik]

Najdziwniejsze komentarze o mojej amstaffce to o jaki fajny dalmatynczyk :) i taki najcudniejszy "tato, krowka muuu " Teraz w domu nie raz wolamy na sunie krowka muu. Przesympatyczne.
Inne komentarze to oczywiscie pies morderca :(

[Saite]

[B]Monia, [/B]to na przyszłość mów, że nie gryzie póki się jej nie zacznie głaskać, dotykać.

[Diana S]

[quote name='bebcik']Najdziwniejsze komentarze o mojej amstaffce to o jaki fajny dalmatynczyk :) i taki najcudniejszy "tato, krowka muuu " Teraz w domu nie raz wolamy na sunie krowka muu. Przesympatyczne.
Inne komentarze to oczywiscie pies morderca :([/quote]


Jaka szatę ma Twoj amstaff, ze tak tak ludzie kojarzą ta rase z dalmatynczykiem, badz z krówką :cool1:

[bebcik]

Szata mojej suni to kropki na uchu dlatego dalmatynczyk i laty czarne na bialym dlatego krowka muuu:)
Dzieciaki maja fajne skojarzenia.