Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='gops']duży nie znaczy masywny.
chcę psa masywnego nie dużego.
nie musi być większy niż 25kg by być masywnym .;)
i w żadnym wypadku nie chce laba dałam tylko przykład tej rasy jako psa masywnego.[/QUOTE]
Doskonale cię rozumiem, spokojnie ;-)

Posted

[quote name='ajeczka']Tak mi się od razu nasunęło - staffiki są masywne, a nie są duże :-)[/QUOTE]
:evil_lol: właśnie czekam na staffika.

Posted

[quote name='LadyS']Nie boisz się brać staffika do swojej suki?[/QUOTE]
idź do mnie do galeri , tam to było poruszane pare razy(nie chcę zwyczajnie offować tutaj) ;) nie boję , moja suka jest praktycznie ideałem a że nie przepada za psami to jak wiele innych psów, nie wymagam od samca ttb z jajami by kochał inne psy a jajka będzie miał bo chcę spróbować na wystawach.

Posted

nie musi lubic wcale.

ale to, ze nie lubi nie swiadczy o tym, ze moze sie do nich sadzic.

starsza suka mojej siory tez nie przepada za innymi sukami.
ale moze przejsc kolo KAZDEJ suki bez smyczy i nie bedzie na te suku nawet patrzec.

zostala nauczona prostej zasady: lubisz czy nie, nie wolno ci wyskakiwac.

i nie wyskakuje.

Posted

a czemu zakładasz że mój staffik będzie wyskakiwał i chciał zabić każdego napotkanego psa?
będzie miał ustalone zasady od małego , serio ja nie mam sobie nic do zarzucenia ani mojej suce bo również minie wiele psów bez smyczy na komende "omiń" nawet na nie nie patrząc ale ma takie psy których nie lubi i wtedy nie reaguję na tą komende ale ja wiem którego może ominąć a którego nie i nie stanowi żadnego zagrożenia dla innych.
ot co zwykły pies który nie przepada za innymi jakich wiele.

Posted

[quote name='a_niusia']psy sie od siebie ucza...[/QUOTE]
ale ja o tym wiem, dlatego napisałam że wiem że nie będzie to super łagodny pies do innych samców i mówię że mi to nie przeszkadza bo inaczej bym się nie zdecydowała na tą rasę , ttb nawet nie uczony często wykazuję agresję do innych psów .

Posted

nie wykazuje, jesli jest umiejetnie prowadzony i przewodnik mu tego zabrania.
nie mowie o sytuacjach, w ktorych np. drugi pies podbiega itd. wiadomo, ze zostanie pogoniony.

ale pies (nawet ttb) nie ma prawa sadzic sie do innych psow. owszem-moze probowac i to jest normalne nie tylko wsrod ttb. jednak rola przewodnika jest takie poprowadzenie psa, zeby to wyeliminowac.

Posted

serio Cie nie rozumiem :lol: piszesz tak jakbym miała 10 lat i miałby to być mój pierwszy pies , na prawdę ja to wiem .
moja suka aniołem nie jest ale była duuużo gorsza , wyprowadziłam ją z takich rzeczy z którymi TY pewnie nie miałaś nigdy do czynienia(wnioskuje to z tego że masz psy z hodowli od malucha a ja psa po mega przejściach) więc z wyprowadzeniem szczeniaka na dobrego psa nie będę miała problemu , i nie mówię że będzie kochał wszystkie psy , ale nie będzie zagrażał nikomu .
już nie offuje :)
i nie pisze tego chamsko czy z pretensjami .

Posted

[quote name='gops']serio Cie nie rozumiem :lol: piszesz tak jakbym miała 10 lat i miałby to być mój pierwszy pies , na prawdę ja to wiem .
moja suka aniołem nie jest ale była duuużo gorsza , wyprowadziłam ją z takich rzeczy z którymi TY pewnie nie miałaś nigdy do czynienia(wnioskuje to z tego że masz psy z hodowli od malucha a ja psa po mega przejściach) więc z wyprowadzeniem szczeniaka na dobrego psa nie będę miała problemu , i nie mówię że będzie kochał wszystkie psy , ale nie będzie zagrażał nikomu .
już nie offuje :)
i nie pisze tego chamsko czy z pretensjami .[/QUOTE]


moj pierwszy pies nie pochodzil z hodowli. tzn tak, owszem byl rodowodowy.
ale pierwsze dwa lata zycia spedzil na lancuchu przy budzie. mial zerowy socjal i w dodatku byl mocno dominujacym samcem.
na poczatku chodzil na kolczacie, bo kazdy pies z jajami na poczatku byl wrogiem...

ale bardzo szybko uzmyslowilismy mu, ze NIE WOLNO sadzic sie do innych pieskow tylko dlatego, ze sie ich nie lubi. jajka stracil w 14 roku zycia z przyczyn zdrowotnych.

ja tez nie pisze do ciebie chamsko, ani z pretensjami.
jednak uwazam, ze majac psa, ktory wyskakuje do innych (nawet do tych, ktorych nie lubi) mozesz miec spore klopoty, kiedy szczeniak to od niej podlapie.

Posted

no i mój tez będzie wiedział że nie wolno ;) co nie zmienia faktu że pewnie wielu psów kochać nie będzie i mi to nie przeszkadźa bo jakby mi to przeszkadzało to nie zdecydowałabym sie na tą rase tylko kupiłabym znowu pudelka.

Posted

A ja z innej beczki, tez będę miała staffika... Oprócz grzywacza, basenji i innych kundelkow.... Ale moje dziecię mnie cały czas namawia...."mamo, obiecalas mi staffika, zeby zjadł tatę Hihi"

[COLOR=#a9a9a9][/COLOR]Jeśli zechcesz zajrzeć i coś kupić, prosimy zaglądaj codziennie. Nowe fanty będą dodawane.

[CENTER][B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/227350-NORKOWO-MI%C5%9AKOWY-bazarek-na-DZIE%C5%83-DZIECKA-!-Do-04-06-12-21-00-ZAPRASZAMY-!?p=19126489#post19126489"][COLOR=#0000cd]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227350-NORKOWO-MIŚKOWY-bazarek-na-DZIEŃ-DZIECKA-!-Do-04-06-12-21-00-ZAPRASZAMY-!?p=19126489#post19126489[/COLOR][/URL][/B][/CENTER]

[B]CELEM BAZARKU jest zebranie środków na :[/B]
- kastrację Norka i pomoc w utrzymaniu na DT
- zasilenie funduszy hotelowych Misia

Bazarek to ogromna ilość dziecięcych zabawek. Kup coś proszę Twojej pociesze, otrzymasz nagrodę w dwójnasób. :smile: Uśmiech Twego dziecka i machnięcia ogonem Norka i Misia :smile:

[CENTER][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/227350-NORKOWO-MI%C5%9AKOWY-bazarek-na-DZIE%C5%83-DZIECKA-!-Do-04-06-12-21-00-ZAPRASZAMY-!?p=19126489#post19126489"][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/2354/bazarekkolaz1.jpg[/IMG][/URL]
[/CENTER]

Posted

To nie do końca prawda, że ttb będą się sadzić do psów. Mój to mieszaniec i to kastrowany, praca nad nim spowodowała, że teraz bawi się z innymi psami bez problemów. Na osiedlu mamy sukę asta, też się bawi, samiec asta nie kastrowany - niesamowicie spokojny pies. Najbardziej sadzący się jest labrador.

Posted

[quote name='a_niusia']moj pierwszy pies nie pochodzil z hodowli. tzn tak, owszem byl rodowodowy.
ale pierwsze dwa lata zycia spedzil na lancuchu przy budzie. mial zerowy socjal i w dodatku byl mocno dominujacym samcem.
na poczatku chodzil na kolczacie, bo kazdy pies z jajami na poczatku byl wrogiem...

ale bardzo szybko uzmyslowilismy mu, ze NIE WOLNO sadzic sie do innych pieskow tylko dlatego, ze sie ich nie lubi. jajka stracil w 14 roku zycia z przyczyn zdrowotnych.

ja tez nie pisze do ciebie chamsko, ani z pretensjami.
jednak uwazam, ze majac psa, ktory wyskakuje do innych (nawet do tych, ktorych nie lubi) mozesz miec spore klopoty, kiedy szczeniak to od niej podlapie.[/QUOTE]

Ja się nie zgodzę :) Mam cztery psy, więc kawał doświadczenia. Naprawdę da się ładnie i umiejętnie wszystkie psy prowadzić tak, by nie mieć problemu ze szczylem. Frotkowi zdarzały się wyskoki, kiedy była Hera. Nie podłapała tego, sama się niestety nakręciła na husky (jeden na nią się rzucił), a np Frotek husky lubi bardzo. gops jest przewodnikiem z doświadczeniem i udowadnianie jej, że sobie nie poradzi i stworzy agresywnego potworka wydaje mi się trochę naciągane. Teraz mam takie sytuacje: podchodzi pies nastawiony bojowo. Fro dostaje siad, Hera komendę "piesek" - czyli witanie. Jest świetna w rozwiązywaniu konfliktów i opanowywaniu sytuacji. Fro się nie ruszy, czasem mruczy pod nosem. Pies wącha się z Herą, wtedy ja zawracam i mówię: idziemy, zanim pies zainteresuje się Frotkiem. Hera odchodzi z nami, tamten już ją powąchał, że to nie sucz z cieczką, to idzie sobie swoją drogą. Wcześniej takie rzeczy kończyły się wielkim podenerwowaniem Frotka, teraz spływa to po nim. Dlatego myślę, że zakładanie z góry wszystkich najgorszych scenariuszy nie ma sensu. Dobrze jest uwzględniać, że może być problem i nie dopuszczać do jego pojawienia się, ale bez przesady :)

Posted

Dziś byłam z Chihuahuą na festynie, trzech panów zaczęło komentować:
" jaki mały, chyba jakiś miniaturka, trochę do kota podobne"

Jeden pan spytał ile ma wieków ten pies. Mówię, że ma 6 m-cy i że to chihuahua. Na to drugi pan:
"A ja mam tego no, szi su,... szu su" :roll:

Podpowiedziałam mu trochę jakiej rasy ma psa:evil_lol:

Posted

[quote name='PaulinaBemol']moja mama jest za braniem znajd nie tyle z czystej dobroci ile np. dlatego że takie znajdy są wdzięczne bardzo, bardziej wpatrzone w człowieka który dał mu dom
[/QUOTE]

A to nie ma reguły, każdy pies jest inny, sama się niedawno przekonałam ;) Miałam już wszystkie kombinacje - kundelek od szczeniaka, kundelek z ulicy, rasowiec z hodowli, i żaden nie był we mnie tak skrajnie wpatrzony jak ten wychuchany od małego rodowodowy ;)

[quote name='PaulinaBemol']
powtórzę to co wcześniej: jeszcze nie spotkałam się z lansowania się rodowodowym psem. Z psami w typie często[/QUOTE]

Dokładnie. 95% właścicieli rodowodowych psów należy do na tyle świadomej grupy, że nie ma czasu ani weny na lans psem... Za to właścicieli psów z pseudo zazwyczaj nie obchodzi ani pochodzenie psa, ani zdrowie przodków, eksterier, charakter, tylko to, że mają psa który rasowo wygląda, i mogą z lubością się na niego gapić i rozkoszować domniemaną radością sąsiadów z kundelkami.
Kiedy na moją sunię rzuciła się po raz enty puszczona luzem dalmatka z pseudo (dla mnie pseudo na pierwszy rzut oka, krzywy ogon, głowa jak u charta, tyle że klapciate uszy i maść dalmata - ale właściciele napuchnięci z dumy)... Ryknęłam na siedzącą na ławeczce właścicielkę żeby zabrała do cholery kundla i może zaczęła brać z domu smycz - jej reakcja zwaliła mnie z nóg: "TYLKO NIE KUNDLA!!!" :-o Conajmniej jakbym ją samą nazwała panią lekkich obyczajów :roll: I tak oto głównym wątkiem naszej kłótni o atak jej psa stała się jego urażona rasowość :mdleje:

[quote name='PaulinaBemol']Jak juz pisałam wcześniej kiedyś zdarzyło mi się nawet usłyszeć oburzenie że ktoś wydał tyle na psa a mógł wziąć za darmo a pieniądze oddać na szczytny cel. Lubimy rozporządzać cudzymi pieniędzmi co?[/QUOTE]

Ej, to jeszcze pikuś, ile ja już się nie nasłuchałam co ja bym mogła SOBIE kupić za to, co wydaję na psa :evil_lol:

[quote name='PaulinaBemol']
nie do końca bo taki brak kultury może bardzo zrazić potencjalne dobre domy, pocztą pantoflową się roznosi i coraz mniej ludzi chce z daną osobą mieć do czynienia a przez to i z psami od niej[/QUOTE]

Kultura osób zajmujących się adopcjami na dogo i nie tylko to w ogóle temat-rzeka... Nawet tu na forum można znaleźć wątki, w których cioteczki prześcigają się w wymyślaniu chamskich odpowiedzi ludziom, którzy z jakiegoś powodu nie spełniają ich kryteriów, np. robią błędy ortograficzne ani nie mają jeszcze ogromnej wiedzy o psach :diabloti: Ok, można komuś nie wyadoptować psa, jeśli nie rokuje dobrze jako potencjalny dom, ale można odmówić z klasą, wytłumaczyć, a można zrobić trzodę, i jeszcze pochwalić się tym na forum :cool3:
Ja już jestem na 100% pewna, że jak przyjdzie mi brać bezdomniaka, to albo będę szukać przez znajomych, albo bezpośrednio ze schronu/ulicy, albo z dobrze mi znanej fundacji - niech mnie ręka boska broni przed niektórymi cioteczkami z dogomanii, a już szczególnie działem "Przygarnę psa", gdzie właściwie nie ma sensu pisać, jakiego psa szukasz, bo i tak wkleją wszystkie jak leci, plus jak nie wybierzesz z 5-6 to wybrzydzasz, a jak napiszesz, że szukasz psa w typie, to zaciukają zanim drugiego posta sklecisz :eviltong:

[SIZE=1]Btw co Wy z tymi staffikami, moda? Przecież to okropne psy, wielka makówka, ale tępa, uczy się poleceń z prędkością światła i równie szybko zapomina, chrapie nie do zniesienia, delikatny jak słoń w składzie porcelany, depcze po żołądku, wali po nogach z rozbiegu, przestawia Ci z dyni przegrodę nosową i nie wie o co chodzi jak wyjesz z bólu, brzydzi się spacerów na deszczu, od byle czego ma zapalenie pęcherza i leje po domu, wybrzydza przy jedzeniu, [/SIZE][SIZE=1]stróżuje tak, że wyniosą go z łóżkiem i telewizorem w pakiecie, na ulicy kpiny, że amstaff wam nie wyrósł, połowy rzeczy żreć nie może bo uczulenie, biega po regale, usiłuje wsiadać do obcych aut, a z domowego z lubością zdziera lakier, gdzie się nie ruszy tam się wszystko przewraca, rozlewa, gniecie... Masochistki [/SIZE]:evil_lol:

Posted

[quote name='panbazyl']ale gotrsze od klaków są ślady na terakocie - miliony łapek odciśniętych jak stemple. Zwłaszcza jak mopuję podłogę to psy zawsze w tym momencie muszą przejść stadnie i sprawdzić co ja robię, choć wcześniej spały w najlepsze. Dopracowałąm się teraz pewnej teorii - albo akceptujesz mój dom, jego mieszkańców i specyficzną czystość podłogi, albo nie - .[/QUOTE]

oj, to to
zawzięłam się i postanowiłam mieć czysto - pi 4 razach odkurzaczowania, 5 mopowania i 3 zamiatania (w jednym dniu!) poddałam się, więc uważam, że:
1. Goście przychodza do mnie z wizytą, a nie do mojej podlogi ? :-)
2. Podloga nie jest częścią mojej osbowości :-)
3. jak ktoś chce wizytowac podłogę, to zapraszam na zamek królewski
4. wolę się jednak przytulać do psów, nie do podlogi, oście też wolą glaskać psy a nie podłogę :-)

najcudniejszy komentarz jaki uslyszałam od koleżanki też psiaro -kociary, u niej w mieszkaniu, kiedy się rozejrzala i stwierdziła, że trochę brudno, przytaknęłam, bo faktycznie, kłaki i piach na podlodze, a ona na to - "to chodź pójdziemy do kina, co będziemy na to potrzeć!"

ps.jestem straszną snobką - mam psa rzadkiej rasy, i dwa psy ze schronu w tym trójłapa, a co!! trójap, to dopiero snobizm, no, na mojej wsi nikt nie ma, tylko ja :-)

Posted

[QUOTE][SIZE=1][COLOR=#000000]Btw co Wy z tymi staffikami, moda? Przecież to okropne psy, wielka makówka, ale tępa, uczy się poleceń z prędkością światła i równie szybko zapomina, chrapie nie do zniesienia, delikatny jak słoń w składzie porcelany, depcze po żołądku, wali po nogach z rozbiegu, przestawia Ci z dyni przegrodę nosową i nie wie o co chodzi jak wyjesz z bólu, brzydzi się spacerów na deszczu, od byle czego ma zapalenie pęcherza i leje po domu, wybrzydza przy jedzeniu, [/COLOR][/SIZE][SIZE=1][COLOR=#000000]stróżuje tak, że wyniosą go z łóżkiem i telewizorem w pakiecie, na ulicy kpiny, że amstaff wam nie wyrósł, połowy rzeczy żreć nie może bo uczulenie, biega po regale, usiłuje wsiadać do obcych aut, a z domowego z lubością zdziera lakier, gdzie się nie ruszy tam się wszystko przewraca, rozlewa, gniecie... [/COLOR][/SIZE][/QUOTE]

No przecież IDEAŁ! :loveu: Wiesz, czasem mi strasznie nudno bez terriera w domu, jak wydałam psa w typie asta do adopcji, to najbardziej mi brakowało tego chrapania i taranowania, deptania mnie przez przypadek. :P Mój pundel to delikatne takie, grzeczne, posłuszne, bez głupich pomysłów co 3 sekundy, nie 'dyskutuje' ze mną, tylko się zgadza na wszystko... No jak to tak! :evil_lol:

Posted

Moja mama kupila papillona,no i poszla z nim na spacer i uslyszala nastepujace slowa "ach jaki sliczny jest ten pies ale czy pani sie nie wstydzi z tym psem pokazywac? mama sie zapytala dlaczego cyt"no bo to sa psy typowo prostytutek ,te psy wlasnie prostytutki nosza na rekach .Ale sie mama usmiala.

Posted

Może jestem nie do końca normalna, ale moje ttb - bliżej mu do amstaffa niż staffika to też czołg. Chrapie przeciętnie, daje buzi z wyskoku, ze swoją koleżanka amstaffką zwaliły mnie z nóg, lądowałam na tyłku przez niego parę razy. Uwielbiam tę jego niedelikatność.

Posted

wychodzimy dziś rano od weta, stoimy na parkingu szukam kluczy w torebce :roll: z samochody wysiada facet kuca przed Bemolem i pyta "koleś masz ty oczy" ? niby przy sznaucerze to sie spotkałam nie raz ale tym razem to było serio śmieszne facet niby ewidentnie sobie jaja robił ale mina pełne skupienie poważnie w oczy psu patrzy :P

Posted

najdziwniejsze to może to nie było ale za to ubaw miałam po pachy.
dialog:
co pani daje suce że jej urosły wąsy?
ja: nic ona taka się urodziła
no ale serio pytam, może mojemu psu też zapuszczę.
ja:banan na buzi
to po witaminach tak jej futro na pysku urosło??
ja: cisza
po odejściu od pana moja córka oburzona, przecież nasz pies nie ma wąsów, przecież to ddziewczyna :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...