elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale przypomina mi sie, że jakąś folią byly zadaszane boksy w Maciejowicach. [COLOR=red][SIZE=3]Może dałby się przenieść tę f[/SIZE][SIZE=3]olię do Krężela i zadzaszyć jakoś boksy w stodole.[/SIZE][/COLOR] Jeśli nie można tych wszystkich psiaków w tej chwili zabrać, to chociaż może da się nieco ulżyć ich cierpieniom :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Kiedy one tak w zasadzie są zadaszone. Może i trochę kapie, ale nie ma dramatu. Nie zauważyłam błocka w środku, a na zewnątrz - i owszem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']Kiedy one tak w zasadzie są zadaszone. Może i trochę kapie, ale nie ma dramatu. Nie zauważyłam błocka w środku, a na zewnątrz - i owszem.[/quote] Ale będzie przez to cieplej, wiatr nie bedzie tak hulał.. To może akcja nie na dziś, kiedy sytuacja jest ciężka (pracownik), ale na najbliższe dni, bo nie czarujmy się, że w ciagu tygodnia da się znaleźć miejsca dla ponad 40 psów :-( Potrwa to jakiś czas... a będzie coraz zimniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Wielka jest ta stodoła :( No po prostu jak stodoła. Ale spróbować faktycznie można. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']Wielka jest ta stodoła :( No po prostu jak stodoła. Ale spróbować faktycznie można.[/quote] Myślę, że trzeba. One poza zimnem mają dość innych cierpień :-( A co z tym samotnikiem w Maciejowicach, czy nikt nie może go przewieź do Krężela ?? [SIZE=3]Przecież on tam sam od tygodnia.:lying:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Trzeba przewieźć, ale ja nie dam rady przed sobotą :( Zresztą transport podobno jest, tylko upchnąć go nie ma gdzie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Ja obiecałam przewieźć tego psa, kontaktowałam się z p. Pawłem i jak tylko będzie możliwość zabrania go z Maciejowic, to po niego pojadę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Kochani przed chwilą rozmawiałam z Panem Pawłem. Jest b. rozżalony, ale o tem po tem. Mam wiadomość od Pana Pawła. [B]Za 2000 zł opiekowałby się psami przez następny m-c - 1-30 listopada.[/B] Co o tym myślicie ? ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ [COLOR=red][B]Za 20 min. spadam z netu. Co w powyższej sprawie ?[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 No właśnie o Tobie myślałam :loveu: Ale ja sądzę, że on by się dał "bezkolizyjnie" przypiąć w tej cholernej stodole. Ona baaaardzo duża je... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Żale P. Pawła to: 1) wójt obiecał umowę do końca września, a dał tylko do 26.09. i nastepna dopiero od 1.10. 2) P. Grzegorz obiecał zapłacić za te brakujące dni i jeszcze za dodatkową opiekę nad psami przywiezionymi z Maciejowic, no i zapłacił za to, aż [SIZE=3]400 (słownie: czterysta) zł :crazyeye:[/SIZE] 3) P. Paweł jeździł własnym samochodem do Macie... dzwonił tu i tam i niestety za to nikt mu nie zwrócił kasy [SIZE=3]I wiecie co jeszcze powiedział, że nikt do tej pory z nim nie rozmawiał na temat jego ewentualnej dalszej opieki nad psami.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 To ja zaraz tam dzwonię. To wspaniałe wieści, że on w ogóle oczekuje takiej rozmowy :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']To ja zaraz tam dzwonię. To wspaniałe wieści, że on w ogóle oczekuje takiej rozmowy :multi:[/quote] Zosiu, on już nie oczekuje TAKIEJ rozmowy, bo taką to ja już z nim przeprowadziłam. On teraz czeka na konkretną propozycję. Musimy ustalić, czy podtrzymujemy swoje deklaracje co do kasy i jak to fizycznie przeprowadzimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Dziwne, że do tej pory nikt nie pomyślał, żeby z nim o tym porozmawiać. Proponuje, aby już do niego nie dzwonić z zapytaniami czy będzie dalej pracował. Ustalmy, czy tego chcemy i jeśli tak, to jak zebrać obiecane fundusze, żeby mu je przekazać. Ja spadam, będe wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Chcemy, mamy kasę. To cudnie, że z nim gadałaś. :loveu: Ja muszę czujnie, bo w robocie jestem ;). Teraz niech się strony zdeklarują, czy podtrzymują deklaracje: Ja tak Ty, elik, rozumiem, że też Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Oczywiście, że tak :lol: Za wczasu wymyślmy jak to technicznie rozegrać. Ja proponuję, żeby wpłacic forsę na konto kogoś, kto tam bywa. Mam na myśli Zosię - o ile oczywiście się na to zgodzi - i jak zbierze sie całość, Zosia zawiozłaby P.Pawłowi. Coś tam zmyślimy, jako umowę - musimy coś spisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Można też wpłacać na konto siostry p. Pawła. Tak bym wolała. I chyba lepiej nie całą sumę od razu, tylko w tygodniowych ratach. Trzebaby się tylko umówić, kto kiedy leje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']To ja zaraz tam dzwonię. To wspaniałe wieści, że on w ogóle oczekuje takiej rozmowy :multi:[/quote] Ja myślałam, że ktoś z organizatorów akcji rozmawiał z nim w tej sprawie. Myślałam tylko, że on odmówił. Było to dla mnie tak oczywiste, że zagaiłam z nim rozmowę na temat dalszej opieki z pewną nieśmiałością ;) Przecież są pieniądze, a przynajmniej tak mówi P. Grzegorz. Nie rozumie więc czemu nie padła taka propozycja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Elik - to ja miałam z nim gadać, ale dopiero po 17.00 (jestem w pracy). Prosiły mnie o to osoby, których chwilowo nie ma na dgm ;). Z Grzegorzem też to ustaliłam. Czy myślisz, że przelanie kasy siostrze Pawła byłoby ok.? Wiem skąd innąd :evil_lol::evil_lol::evil_lol: że nie jesteś księgową, ale znasz się na tym chyba jednak lepiej niż ja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']Elik - to ja miałam z nim gadać, ale dopiero po 17.00 (jestem w pracy). Prosiły mnie o to osoby, których chwilowo nie ma na dgm ;)....[/quote] Nieobecność na dogo nie przeszkadza chyba w działaniach na rzecz psów. [quote name='zofia&sasza']...Czy myślisz, że przelanie kasy siostrze Pawła byłoby ok.? Wiem skąd innąd :evil_lol::evil_lol::evil_lol: że nie jesteś księgową, ale znasz się na tym chyba jednak lepiej niż ja...[/quote] Zośka, nie daruję Ci... tego "skąd innąd" :diabloti: A na poważnie, to trzebaby zapytać o to P. Pawła, czy taka forma "przelewu" odpowiada mu. Ale jeśli tak, to jak spiszemy "umowę" ? Trzeba byłoby choć pokwitowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Elik, wyczyść skrzyneczkę, co ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Odpowiada na pewno. Tak już miał wysyłane. A umowę mu podrzucimy do podpisu przy okazji. Czekaj, czekaj - ile odchodzi na podatek z tego? Te osoby są nieobecne nie z własnej woli... Kumasz, żabko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']Elik, wyczyść skrzyneczkę, co ;)[/quote] Trzy razy tak: 1) wyczyszczę, ale nie do końca 2) rozwalimy 3) no chyba tylko dwa razy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']...:loveu:Czekaj, czekaj - ile odchodzi na podatek z tego?...[/quote] O tem potem... [quote name='zofia&sasza']...Te osoby są nieobecne nie z własnej woli... Kumasz, żabko?[/quote] Kumam, kumam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Czy można zostać zbanowanym za gadanie na temat, ale szyfrem? :ban: Ja zaraz znikam z netu. Jakby co - kontakt telefoniczny (0-695-063-783) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='zofia&sasza']...Ja zaraz znikam z netu. Jakby co - kontakt telefoniczny (0-695-063-783)[/quote] Zosiu, to może zanim znikniesz ustalmy, kto będzie z P. Pawłem dalej prowadził rozmowy na temat dalszej opieki. To powinna być jedna wytypowana osoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.