Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja dzisiaj w Krakowie byłam... przy okazji wiozłam takiego pręguska kochanego z Katowic :loveu:. Tengusia powinna wiedzieć o kim mówię :diabloti:.

Ogólnie to teraz mnie raczej więcej nie będzie niż będzie - za jakieś 2 godziny wybywam na imprezę, jutro znowu jadę do Krakowa, pojutrze znowu [kurna.... na 10 minut egzaminu jadę 4 godziny w 1 stronę :angryy:]

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ty [B]Bonsai [/B]nie na egzamin i imprezkę, tylko na łąkę z psem fotki popstrykać!
Oj tak dziewczyny. Wiosna idzie. Wczoraj wlazłam w to co wiosna odsłoniła, a ja nie zauważyłam. Aż sobie nogawkę od spodni wysmarowałam. Najśmieszniejsze jest to że ja kiedyś z Szansą chodziłam na pole co by potem ktoś nie wlazł w niespodziankę, ale jak zauważyłam że sąsiedzi ze swoim wielkim psem łażą pod moim domem, to ja zaczęłam łazić pod ich i teraz wszyscy mamy niespodzianki na butach, bo nie wiadomo czy to glina czy g...:evil_lol:

Posted

[quote name='Agmarek'] Najśmieszniejsze jest to że ja kiedyś z Szansą chodziłam na pole co by potem ktoś nie wlazł w niespodziankę, ale jak zauważyłam że sąsiedzi ze swoim wielkim psem łażą pod moim domem, to ja zaczęłam łazić pod ich i teraz wszyscy mamy niespodzianki na butach, bo nie wiadomo czy to glina czy g...:evil_lol:[/quote]

Pewnie to drugie :evil_lol: Ale to podobno na szczęście ;)

Ziemia się obudzi to wszystko wchłonie.:evil_lol: Fuj!

Posted

[quote name='Ania!']Pewnie to drugie :evil_lol: Ale to podobno na szczęście ;)

Ziemia się obudzi to wszystko wchłonie.:evil_lol: Fuj![/quote]

Na szczęście to jak bosą stopą się wdepnie :)

Posted

[quote name='Agmarek'][B]JBK [/B]błagam. Bez takich, bo moja wyobraźnia działa na wysokich obrotach :roll:
[B]Aniu [/B]masz rację. Narazie wszystko zmarznięte, to ziemia niczego nie wchłania. Niech już przyjdzie ta wiosna, bo tu więcej "niespodzianek" jak kwiatków na wiosnę :diabloti:[/quote]


"Szczęście" się wchłonie, a co z papierkami, butelkami, kościami i innymi śmieciami wyrzucanymi przez bezpsowców?

Dobrze mieć rozwiniętą wyobraźnię, też posiadam :evil_lol:

Posted

[quote name='jbk']Na szczęście to jak bosą stopą się wdepnie :)[/quote]

[B]JBK [/B]błagam. Bez takich, bo moja wyobraźnia działa na wysokich obrotach :roll:
[B]Aniu [/B]masz rację. Narazie wszystko zmarznięte, to ziemia niczego nie wchłania. Niech już przyjdzie ta wiosna, bo tu więcej "niespodzianek" jak kwiatków na wiosnę :diabloti:

Posted

[quote name='jbk']"Szczęście" się wchłonie, a co z papierkami, butelkami, kościami i innymi śmieciami wyrzucanymi przez bezpsowców?
[/quote]

Najgorsze to są porozwalane butelki :shake:

A co do "szczęścia" i bosej stopy to miałam przyjemność, znaczy się wdepnąć. :evil_lol:
Ale to było szczęście pozostawione przez mojego szczeniaka. Wstaję sobie rano, idę do łazienki, a tu nagle... noga w kupie :multi:

Posted

[quote name='Ania!']Najgorsze to są porozwalane butelki :shake:

A co do "szczęścia" i bosej stopy to miałam przyjemność, znaczy się wdepnąć. :evil_lol:
Ale to było szczęście pozostawione przez mojego szczeniaka. Wstaję sobie rano, idę do łazienki, a tu nagle... noga w kupie :multi:[/quote]

No szczeniaki tak mają. Mnie osobiście to się nigdy nie przytrafiło, ale mój TZ kiedyś wlazł do pokoju centralnie w koopę naszego psa (wtedy szczeniaka). Narobił takiego wrzasku jakby to było conajmniej końskie kupsko :evil_lol: My oczywiście mieliśmy śmiechu co nie miara.
Ostatnio na spacerze moja Onka podniosła coś z ziemi i dawaj z tym uciekać. Ucieszyłam się że to patyczek i w końcu będziemy się bawić, ale nie. To była jakaś śmierdząca stara kość. Oddała bez protestów, ale te butelki...to faktycznie zmora. Szczególnie jak pies stanie i sobie poduszkę przebije. Krew się potem leje jak z kranu :shake:

Posted

[quote name='bonsai_88']Zdałam Zoologię :multi:.. na 4 :cool3:...

W ramach przygotowywań do dalszych egzaminów za chwilę idę poprawić skład procentowy w krwi :diabloti:...[/quote]

Trafna decyzja :diabloti:

Posted

[quote name='bonsai_88']Zdałam Zoologię :multi:.. na 4 :cool3:...

W ramach przygotowywań do dalszych egzaminów za chwilę idę poprawić skład procentowy w krwi :diabloti:...[/quote]

No proszę bardzo :) Masz kaca?

Posted

Ja mam to wspaniałego, że nie wiem co to kac :diabloti:.... mogę pić ilości dowolne, a kaca i tak nie dostanę :evil_lol:

Impreza była prawie że fajna... niestety znowu 2 kumpli miało problemy z dziewczynami, a wszyscy wiedzą że jestem najlepsza do wyżalania się. Wysłucham, pocieszę, poradzę i nawet po takiej rozmowie będę traktować jak normalnego :evil_lol:.

Ze zdjęciami musicie poczekać - miałam się dzisiaj z panem Wiesławem spotkać, niestety leje i trzeba było się umówić na kiedy indziej :placz:

Posted

Powiedzcie mi coś.. czemu ja muszę ciągle znajdywać psy :roll:

Właśnie przypałętał się do mnie jamniczek. Fajny taki, podpalany facecik. Ponieważ 3 pies już u mnie nie przejdzie, więc go muszę jutro do schroniska oddać :shake:. Zwłaszcza, że psiak jest ciągle przez Biankę atakowany - na dworze się ładnie bawili, ale w domu to ona chce mieć spokój :roll:.

O.. właśnie za bardzo zaczepiał Birmę [która nie lubi zaczepiania przez świeżo przyniesione do domu psy] i ją też musiałam z niego ściągać :mad:.
Ze schroniska mają przyjechać po niego jutro rano :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...