Jump to content
Dogomania

11 psów zagryzło 57.letnią grudziądzankę -"GW" 22.08.08


lewkonia

Recommended Posts

[quote name='Vectra']
[URL]http://allegro.pl/item416996156_oddam_psa_bardzo_przyjazny_mlody.html[/URL][/quote]
[B][I]a tak aprpopos...czy mi się wydaje, ćzy tan w tle jest łańcuch?[/I][/B]
[B][I]pies łańcuchowy miał być stróżem... nie spisał się w tej roli...:shake:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 637
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Rybka_39']

A zgroza dla mnie jest jak ktoś pisze, że ttb nie odczuwają bólu!
Ludzie te psy nie sa z metalu, to, że nie okazują, że boli nie znaczy, że nie czują.[/quote]
kolejny mit :p tak samo jak 8 ton uścisku :diabloti:

[quote name='Rinuś'][B][I]a tak aprpopos...czy mi się wydaje, ćzy tan w tle jest łańcuch?[/I][/B]
[B][I]pies łańcuchowy miał być stróżem... nie spisał się w tej roli...:shake:[/I][/B][/quote]
bardziej mnie niepokoi fakt , że posiadacz kupił psa , bo ktoś mu polecił , że będzie FENOMENALNYM stróżem , a nawet nie wie do jakiej rasy jest podobny jego pies :lol:
i o tym już tez pisałam ;) że każdy wie co to pitbull , ale nie wie jak wygląda.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś'][B][I]a tak aprpopos...czy mi się wydaje, ćzy tan w tle jest łańcuch?[/I][/B]
[B][I]pies łańcuchowy miał być stróżem... nie spisał się w tej roli...:shake:[/I][/B][/quote]

Ja doczytałem, że miał być psem obronnym i się nie sprawdził. Ale co tam, nie będę małostkowy: stróż - obrońca - jedno i to samo :evil_lol:

A tak na poważnie - nie wierzę w ten tekst. Moim zdaniem jest jakiś inny powód chęci pozbycia się tego psa. Inny kto wie czy nie wstydliwy czy wart ukrycia - bo nikt porządny go nie zechce...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Juliusz(ka)']
Jak FAKTYCZNIE groźny jest dla człowieka nawet najbardziej zajadły jamnik?!?[/quote]
Już pisałam, że mojego brata pogryzł kiedyś spaniel tybetański [czyli cuś mniejszego od jamnika] i to pogryzł bardzo poważnie.... teraz, po 15 latach Kuba nadal ma blizny na klatce i brzuchu :shake:. Do tego w czasie ataku psa ja zdążyłam ściągnąć z domu tatę [byliśmy zaraz obok klatki i mieliśmy domofon :razz:] bo Kuba byłby w NAPRAWDĘ poważnym stanie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marmasza']Ja doczytałem, że miał być psem obronnym i się nie sprawdził. Ale co tam, nie będę małostkowy: stróż - obrońca - jedno i to samo :evil_lol:

A tak na poważnie - nie wierzę w ten tekst. Moim zdaniem jest jakiś inny powód chęci pozbycia się tego psa. Inny kto wie czy nie wstydliwy czy wart ukrycia - bo nikt porządny go nie zechce...[/quote]
[B][I]Zwykły pustak pisał ten tekst...pies się nie sprawdził i teraz napisał, że pieseczek kocha dzieci bla bla bla...wszystko żeby go komuś wcisnąć...[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marmasza']Ja doczytałem, że miał być psem obronnym i się nie sprawdził. Ale co tam, nie będę małostkowy: stróż - obrońca - jedno i to samo :evil_lol:

A tak na poważnie - nie wierzę w ten tekst. Moim zdaniem jest jakiś inny powód chęci pozbycia się tego psa. Inny kto wie czy nie wstydliwy czy wart ukrycia - bo nikt porządny go nie zechce...[/quote]
a ja wierzę .. a ten koleś na pewno nie wierzy że jego pies jest w typie asta :cool3: bo przecież asty są złe , a ten jakiś wybrakowany ...
Bardziej stawiam też na to , że nie radzą sobie z jego temperamentem ... nie mylić z agresją ... nie zapewniają mu odpowiedniej dawki ruchu i tańczy im po suficie , przekopuje podwórko , niszczy wszystko na trociny ;)

a przecież mia stać u bram i pilnować :p a nie latać jak debil :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote] A zgroza dla mnie jest jak ktoś pisze, że ttb nie odczuwają bólu!
Ludzie te psy nie sa z metalu, to, że nie okazują, że boli nie znaczy, że nie czują.[/quote]
Taki mały przykład. Wczoraj leciuteńko przydepnęłam swoje 32kg "bydle" miękkim adidasem, a on w pisk ;) Niezniszczalny, nie czujący bólu potwór :lol:

Link to comment
Share on other sites

Wracając do tematu .....podobno zabrano 7 dogów de bordeaux ...tam była suka ze szczeniakami 6-7 miesięcy....i jedna półtoraroczna...
to jakas pseudohodowla była...
co z nimi będzie??? Martwimy się na bordożym forum...
przepraszam ale nie mogę znaleźć tego miejsca w którym ktos pisał w jakim schronisku sa psy....bardzo proszę o informację

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Daria*']Taki mały przykład. Wczoraj leciuteńko przydepnęłam swoje 32kg "bydle" miękkim adidasem, a on w pisk ;) Niezniszczalny, nie czujący bólu potwór :lol:[/quote]
ehhhh , bo to tak jest , że jeden puści fame , że psy nie czują bólu i się ciągnie.
Można powiedzieć inaczej , nie są histerykami ... tak jak z ludźmi jeden u dentysty potrzebuje 10 zastrzyków znieczulających , a drugi na żywca da sobie zrobić wszystko i więcej niż ten po zastrzykach ... bo jest wytrzymalszy na ból ... a nie że tego bólu nie odczuwa :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Inez de Villaro']Wracając do tematu .....podobno zabrano 7 dogów de bordeaux ...tam była suka ze szczeniakami 6-7 miesięcy....i jedna półtoraroczna...
to jakas pseudohodowla była...
co z nimi będzie??? Martwimy się na bordożym forum...
przepraszam ale nie mogę znaleźć tego miejsca w którym ktos pisał w jakim schronisku sa psy....bardzo proszę o informację[/quote]
[B][I]W Węgrowie.[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote]Sprawę wyjaśnia prokuratura, która zdecyduje o przyszłości 11 psów zmarłej grudziądzanki. [B]Na razie wszystkie są na obserwacji w schronisku w Węgrowie.[/B][/quote]Przecież to schronisko zostało zlikwidowane :-o

EDIT: myślałam że chodzi o schronisko w miejscowości Węgrów a nie Węgrowo...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marmasza']Nie nienawidzę jakiejkolwiek rasy psów. Acz uważam, że jeśli ktoś pisze, że jakaś rasa jest nie dla każdego (dodam przeciętnego człowieka), to w domyśle mam "wymaga się prawie kwalifikacji tresera cyrkowego".
[COLOR=Green][I]Zupelnie sie z Toba nie zgodze.. jesli rasa nie jest dla kazdego to najczesciej oznacza to tyle ze przewodnik musi byc konsekwentny w wychowaniu swojego psa.. pamietajmy tez ze pies to zwierze stadne i musi znac swoje miejsce w stadzie.. a to mozna zrobic tylko przez konsekwencje.. jedne rasy maja wieksze sklonnosci do dominacji, wieksze checi do bycia alfa i takie wlasnie rasy sa nie dla kazdego.. ale nie chodzi nawet o doswiadczenie z takimi rasami tylko o rozum i chec poznania psiej psychiki!![/I][/COLOR]


Moim zdaniem zdecydowana większość psów realizuje się we współpracy z człowiekiem i doskonale się dostosowuje do charakteru właściciela. I o ile człowiek nie jest cholerykiem, histerykiem itp. to naprawdę nie ma problemów z wychowaniem psa o zdrowej psychice.

[COLOR=Green][I]Spotykam codziennie zdecydowanie za duzo pimpusiow, ktore za nic maja wolanie swoich wlascicieli.. czy jamnikow, yorkow warczacych na swoich wlascicieli.. jak czlowiek ma wiekszego psa zazwyczaj odrobine wieksza wage przywiaze chociazby do podstawowego wychowania swojego psa..[/I][/COLOR]



A jeśli chodzi o psy "ras trudnych" (nie tylko TTB) - moim zdaniem większość tych ras nie ma racji bytu we współczesnym miejskim środowisku bez gruntownej zmiany ich cech psychicznych. Czyli albo nastąpi całkowita zmiana cech psychicznych (przykładem są buldogi angielskie czy wilczarze irlandzkie) albo społeczeństwo wymusi wprowadzenie zakazu trzymania tych psów. Ja w tym przypadku stoję z boku - nie będę bronił tych ras ale też nie będę wołał o zakaz trzymania. Ale mając pewne doświadczenia nie uważam, że są one bezgranicznie łagodne w stosunku do człowieka - nawet rodowodow ASTy po utytułowanych rodzicach.

[COLOR=Green][I]jak przez wieki psy mialy przeznaczenie bojowe czy obronne to uwazasz, ze przez kilka lat uda sie to zmienic??? jak Ty to widzisz??
a kto bedzie decydowal o tym ktore rasy znajda sie na takiej liscie??
[/I][/COLOR][/quote]

sama nie mam, nie mialam i nie chce miec zadnego psa typu pit, ast, cc, itd, co wiecej nie przepadam za tymi rasami i tak jak do kazdego duzego psa podchodze do nich z pewna rezerwa i ostroznoscia.. ale zakaz posiadania jakis ras psow nic nie zmieni, bo na ich miejsce zaraz pojawia sie nastepne [SIZE=1](i bardzo sie obawiam, ze moglyby do nich nalezec m.in. akity)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Daria*']Marmasz, czytałaś ty choć raz historię tworzenia się rasy ? Chociaż po łebkach ? Bo chyba nie bardzo. Wciąż próbujesz wmówić, ze agresje do LUDZI TTB mają w genach, co jest kompletną bzdurą. Pies który wykazywał jakąkolwiek agresje do właściciela dostawał kulkę w łepek.
Jak mogę się zgodzić, że agresja do zwierząt jest na tle genetycznym, tak nigdy się nie zgodzę na stwierdzenie, że TTB rodzą się z agresją do ludzi.
Zdarzają się oczywiście agresywne do ludzi osobniki, które powstały przez celowe rozmnożenie agresywnych psów, ale to już jest temat na inną dyskusję.[/quote]

Wracając jeszcze na moment do tego wątku:
według Merift Clifton (dziennikarka z Animal Planet) w latach 1982-2006 w USA i Kanadzie były 104 przypadki zagryzień przez pittbulle.
Z innego raportu [URL]http://www.dogbitelaw.com/breeds-causing-DBRFs.pdf[/URL]
wynika, że w latach 1979-1998 w samych Stanach pittbulle (rasowe) zagryzły 66 osób.
Jak na psy wyselekcjonowane w łagodności do człowieka, to są to dane dające wiele do myślenia....

Link to comment
Share on other sites

Marmasza do póki nie zobaczę rodowodu każdego z zagryzających psów to nie uwierzę, że to Pitty były... Bo zazwyczaj są to mieszanki o wyglądzie pitta i psychice yorka [nie chcę tutaj nikogo obrażać, ale prawie każdy york jakiego widziałąm atakuje wszystko co się zbliży].. po za tym jak na tak długi okres [ponad 20 lat] to i tak mało zagryzień w porównaniu tego, co się o tej rasie trąbi... a są takie statystki [te same lata] o inych rasach?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']Marmasza do póki nie zobaczę rodowodu każdego z zagryzających psów to nie uwierzę, że to Pitty były... Bo zazwyczaj są to mieszanki o wyglądzie pitta i psychice yorka [nie chcę tutaj nikogo obrażać, ale prawie każdy york jakiego widziałąm atakuje wszystko co się zbliży].. po za tym jak na tak długi okres [ponad 20 lat] to i tak mało zagryzień w porównaniu tego, co się o tej rasie trąbi... a są takie statystki [te same lata] o inych rasach?[/quote]

Podałem link do raportu z USA za lata 79-98 :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Trzy artykuły z mojej starej strony [URL="http://www.."]www..[/URL]. nie mam czasu ich wrzucić na nową:angryy:
Dwa kiedyś znalazłam w necie, na stronie która już chyba nie istnieje...
3-ci z Przęglądu Weterynaryjnego...
[B]Warto przeczytać:[/B]
[B]1. "on chciał się tylko przywitać" - lektura obowiązkowa[/B]
[URL]http://www.meritumfci.republika.pl/on_chcial.html[/URL]

2. [B]"[/B][COLOR=black][B]Zaburzenia psychiczne i najczęstsze problemy z zachowaniem psów[/B]" z MW[/COLOR]
[URL]http://www.meritumfci.republika.pl/zaburz.html[/URL]

3. [B]"Kodeks szczeniaka[/B]" może nie do końca na temat, ale polecam...
[URL]http://www.meritumfci.republika.pl/kodeks_s.html[/URL]

I mój apel do właścieli mniejszych psów... My nasze większe wychowujemy w szacunku dla tych mniejszych, więc nam tego nie utrudniajcie - pozwalając by "małe psy o wielkim sercu" atakowały nasz...

A co do ttb i jamnika to jest dokładnie ten sam charakter, tylko jamnik ma mniejszą masę... I jedne i drugie walczyły, dlatego są jakie są...
JA jamnik króliczy (znam takie) potrafi wygonić z nory lisa....

[I][B]Vectra[/B] z tym bocianem to może być prawda... [/I]
[I]Kundle mam co prawda (w przewadze) białe, jeżdżę "sportową wersją czołgu" ale poglądy mam prawie identyczne... [/I]
[I]Dla świetego spokoju psów wyniosłam się na wieś, ale tarfiła mi się w najbliższej okolicy alkoholiczka z "małym psim nieszczęsciem luzem", które wiecznie atakuje moje psy - mimo, że ją dokarmiam (z zazdrości czy co:-()...Tak, że nie mogę wyjść z bandą bez smyczy i na łąki 300 m od domu jeżdżę autem :angryy: i wyprowadzam się do dziczy... Ale czego się nie robi dla spokoju swoich psów...[/I]

Link to comment
Share on other sites

co powiecie na taki wycinek testu zachowania psa (dogo canario) wsrod nieznanych mu ludzi, bez zagrozenia hm....zastanawia mnie czy jest miarodajny tzn czy pies rzeczywiscie nie zna tych osob, bo patrzac na ich usmiechy nie bardzo w to wierze:cool3:, a dwa psiak chyba jest jeszcze młodziutki, no i moze jest wycwiczony w tym kierunku:roll:...bo merda ogonem...cieszy się?.... jest w stresie?..podniecony?

ale nie znam się na tym absolutnie, ale moze wsrod Was ktos potrafi to ocenic

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=qJsST-lOhuU[/URL]

(z drugiej strony z mojego skromnego doswiadczenia z presą o odpowiednim charakterze, doswiadczenie jest wlasnie takie jak na filmie...obcy natrętni ludzie, obce miejsce, zupelny luz psa...zero strachu, zero agresji...inaczej niz ten pies zero ruchu..)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marmasza']Podałem link do raportu z USA za lata 79-98 :cool3:[/quote]

Ta statystyka jest przerażająca... I to nie tyko ze względu na pittbulowate (=popularność, "ludzie" i "środowisko" które na to pewnie miało wpływ) ale również na to jakich ras psy pogryzły ze skutkiem śmiertelnym... chow chow:crazyeye:, west :crazyeye:- tego się chyba nikt nie spodziewał -zresztą sami poczytajcie:-(

Qurcze -
Mój pierwszy szkoleniowiec powiedział, że człowiek z każdego psa może zrobić mordercę :angryy:- jest tylko kwestia różnicy w obrażeniach.. ale tu nie ma różnicy...


[B]Marmasza[/B], a możesz znaleźć coś nowszego - sorry, ale mam net radiowy 460 kB/sek... i 3-ch nocy by mi zbrakło..

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black]Co tutaj robi temat TTB, to już teraz jak pies obojętnie jakiej rasy zagryzie to w tle będą TTB? W tym tragiczny zdarzeniu ich nie było, ale w dyskusji są , w jakim charakterze występują? Nie rozumiem obecności tematu TTb w tym wątku. Przeczytałam sobie trochę i tak jak w większości tematów meritum tematu poszło gdzieś, a temat TTB stał się dominujący, co jeszcze chciałam dodać, taką pierwszą wypowiedź odnośnie hodowli:[/COLOR]
[COLOR=black][quote]Pzecietny nabywca nie ma po czym poznac tego prawdziwego hodowcy [/quote][/COLOR]

[COLOR=black]To bardzo dziwne, albo ja jestem ponadprzeciętnym nabywcą. Szukałam suki amstaffki, zrównoważonej, nie lękliwej, matka, ojciec za dla mnie mało, szukałam dziadków, są ,babka suki wspaniała, dziadek psychika na medal. Pomijam tu dysplazję i tym podobne sprawy , bo ujmę to raczej jako sprawy medyczne, to rozmawiamy cały czas o psychice. Bardzo długo rozmawiałam z hodowczynią, jaka to ma być suka, czy na wystawowa, czy do sportu, typu bieganie i rower, czyli do przeciętnego spędzania aktywnie czasu. Potem rozmowy z hodowczynią, typu czy mamy, mieliśmy psa i co sie z nim stało, warunki, doświadczenie, ja 100000 pytań , ona 2000000 pytań do tego setki rozmów telefonicznych, w końcu pojechaliśmy po sukę. Przywitała nas banda astów, takich co liżą od wejścia, radosnych, zadbanych, szczęśliwych, ufnych, temperamentnych, wesołych , otwartych i zobaczyłam w końcu naszą sunię, wybraną po wszystkich rozmowach. Pieszczocha ogromnego, niedominującego, otwartego. Zobaczyłam jej babkę cudo sucz, matkę , ciotkę . Byłam bardzo zadowolona i jestem zadowolona do dzisiaj, jest wspaniałą suką amstaffką, taką jaką powinny być suka tej rasy. No ja zdaję sobie sprawę, że to jaka powinna być dla wielu znaczy coś zupełnie odmiennego, ja piszę o sobie. Nie mówmy, że hodowcy nie wiedza co hodują, nie potrafią wypowiedzieć się o charakterze małych szczylków a dotarcie do takiego hodowcy jest mega wyczynem. Moja hodowczyni opowiadała o każdym szczeniaczku godzinami, ten to taka dusza sportowa, ten największa łajza, ten to lubi się miętolić, ten uległy, ten ma rogi. Czyli jednak swoje szczeniaki dobrze znała. Dochodzimy do sedna, to co dla mnie jest definicją dobrej hodowli dla przeciętnego Kowalskiego niekoniecznie. To , że trzeba trochę siedzieć w rasie ,a aby poznać rozsądnego hodowcę pomijam , ale jest to wykonalne , sprawę totalnie zawala ZK , który zbyt liberalnie przyjmuje w swój poczet przyszłych hodowców, Osobiście bardzo chciałbym, aby były wprowadzone testy dla wszystkich, psychiczne dla psów, teoretyczne i praktyczne dla hodowców, testy na odpowiedzialność i uczciwość dla nabywców, na inteligencję dla sędziów, na znajomość ras i odpowiedzialność za pracę z psami dla szkoleniowców, są tacy nawet na tym forum co rozpisują się o szkoleniu TTB a nie potrafią odróżnić asta od pita i nigdy nie pracowali z tymi psami. Testy na obiektywizm dla miłośników poszczególnych ras itp. Niestety jest to niemożliwe, dopóki każdy będzie mógł zostać hodowcą, właścicielem nic się nie zmieni. Może ja mam ponadprzeciętne oczekiwania, ale żadne testy mnie nie przerażają. Pozwolenie na psa uzyskam obojętnie jakiej rasy on będzie. Mogą pojawić sie wątpliwości skąd moja pewność ano stąd, że posiadanie psa to jedna z ostatnich odpowiedzialnych kwestii z jaką przyszło mi sie w życiu zmierzyć. Bardzo chętnie poddałbym swoja sukę wszelkim testom, siebie również, nie mamy nic do ukrycia. Nie mam żadnych problemów posiadając astkę, ludzie nie postrzegają mnie jak człowieka z marginesu, nie oceniają suki po tym jaka obroże jej zakładam, nie budzę lęku, mało tego jest ona jak i ja bardzo pozytywnie odbierana na spacerach wśród okolicznych psiarzy. Nikt przed nami nie ucieka, nie bierze psa na ręce itp. Obecnie każdy temat z udziałem TTB kończy się wnioskami, że to bestie, mogące zabić, nie powinny być hodowane itp. To takie nic nie wnoszące gadanie, wszyscy bardzo testów chcą tylko jakoś wprowadzić nikomu się nie udaje, no cóż za niemoc. Zakaz kopiowania obowiązuje od dość dawna, a po ringach w astach w większości kopiowane, no i znowu niemoc. Potencjalny nabywca nie może rozpoznać dobrej hodowli, no nie może , skoro wielu mądrzejszych od niego też nie jest w stanie.. Nie ma co obwiniać potencjalnego Kowalskiego właściciela amstaffa a bardzo często kundla z pseudohodowli, bo z pseudohodowlami też nikt z mądrych sobie poradzić nie potrafi, tego blokersa, co prowadza psa na nabijanej ćwiekami obroży, że jest taki niewyedukowany. Co z tego, że wielu jest wyedukowanych skoro nic z tego nie wynika. Co to zmienia, że ktoś wie co trzeba zrobić, jak nie jest w stanie tego zmienić, czyli stoi w miejscu tego Kowalskiego, bo on też nic nie robi i tak powstaje błędne koło. Wyłania sie jeden wspólny mianownik czyli totalna niemoc i tych mądrych i tych głupich, a cała odpowiedzialność dokonanego wyboru spoczywa na nabywcy, czyli tym przeciętnym słabo wyedukowanym , który to niby nie potrafi odróżnić dobrej hodowli. Doświadczenie pokazuje , że nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia, są tylko ludzie którzy nie potrafią tego zrobić, zazwyczaj ci bardzo wyedukowani i uświadomieni. I tu eureka, ten słabo uświadomiony nabywca siedzi w rasie, zna większość linii hodowlanych, genetykę też niestety znać musi, ma oczy dookoła głowy , bo nikomu nie ufa gdyż autorytety juz padły pod kamieniem niemocy, jeździ na wystawy, rozmawia z hodowcami, wie na co zwrócić uwagę, jest w stanie ocenić wzorzec niegorzej niż niejeden sędzia i mamy paradoks, ten potencjalny nabywca wie więcej i teoretycznie i praktycznie niż nie jeden znawca, taki mamy niestety obraz znajomości zagadnienia . Takie klepanie w klawiaturę jakie obecnie uskuteczniam jest mało rozsądne, bo tłumy laików wypowiadają sie i będą sie wypowiadać o przydatności ast do dalszej hodowli, w takich wątkach zazwyczaj nie wypowiadają się hodowcy, oni po prostu robią swoje i nie maja ochoty walić w klawiaturę. Będzie trochę słownych przepychanek i przerzucanie się statystykami pogryzień i tyle , do następnego wypadku. W sumie to nie ważne jaki pies, jaka rasa, kogo, gdzie , jak pogryzł. Temat przewodni jest już ustalony wszystkiemu winne są TTB. Żenada jednym słowem.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amelka2'][COLOR=black]W sumie to nie ważne jaki pies, jaka rasa, kogo, gdzie , jak pogryzł. Temat przewodni jest już ustalony wszystkiemu winne są TTB. Żenada jednym słowem.[/COLOR][/quote]

Problemem nie są TTB, lecz ich miłośnicy i (niestety) hodowcy, którzy wbrew wszelkim faktom zaprzeczają, że psy te mogą być (i czasem są) bardzo niebezpieczne. I moim zdaniem to jest żenujące...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...