Jump to content
Dogomania

Pixie - Pit bull - Sweet bull - nasz SKARB ma DOM!!!


Recommended Posts

Posted

Pozdrowienia z deszczowej Szwecji...
Goniu - Twoje miłosne opowiastki od razu wprawiają w dobry nastrój :)
Jak cudnie, że sunia otoczona jest takimi kochającymi ludźmi! Super, że noga wygląda już lepiej :)
Bardzo się cieszę, że książki doszły :)
Całuski brzuszkowe dla Pixie ;)

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='arjuna']jeśli jesteś zaintersowana, to mogę Ci przysłać paczkę(albo 6 albo 10 sztuk.) bialych koszulek w rozmiarach S-XXL[/quote]

[COLOR=DarkSlateGray]ok, za kilka dni się przypomnę, zacznę od pobiegania za farbami i wycięcia szablonów. ale pytanie do [B][COLOR=DarkGreen]pauliny[/COLOR][/B][COLOR=DarkGreen][COLOR=DarkSlateGray] tak czy siak aktualne,


[COLOR=DarkGreen][B]arjuna[/B][COLOR=DarkSlateGray] ... i niestety :diabloti: jestem facetem :diabloti:[/COLOR][/COLOR]
[/COLOR][/COLOR][/COLOR]

Posted

[quote name='arjuna']


Do GoniaP; kilka dni temu napisałam do Ciebie pm i nie jestem pewna czy doszla-dlatego piszę tutaj.
Znajoma chce sie dowiedzieć czy jej przelew bezpiecznie do Was doszedł.
Jej personalia to:Ewelina Domańska
mam nadzieję, że nie będzie miała nic przeciw temu, że podaję Jej dane osobowe publicznie.[/quote] Arjuna, ja nie mam dostępu do konta na dzień dzisiejszy, więc niestety Ci nie powiem. Jak dostanę wyciąg na początku września, wtedy dopiero będzie wiadomo. Poza tym, jeśli wysłała, to pewnie doszedł ;)

Posted

[quote]
[B]Póki co, prosiła by wpisać, że koszt obecnego leczenia [/B][B]z operacją włącznie to [/B][B]1196zł.[/B][/quote]

Wobec tego "cegiełka" od fcef prawie w całości pokrywa ten koszt. Mam nadzieję,że Pixie ma i będzie miała sporo na plusie na konto dalszego leczenia.

Posted

[quote name='MonikaP']Wobec tego "cegiełka" od fcef prawie w całości pokrywa ten koszt. Mam nadzieję,że Pixie ma i będzie miała sporo na plusie na konto dalszego leczenia.[/quote]


liczę, że od mnei uzbiera się na 2 operację.

osho: sorki.
GoniaP: to czekam

Posted

Piszę z kompa "trupa" ale może mi się uda jeszcze coś napisać...
Pixie była dziś znów u weta, który jest zadowolony z przebiegu gojenia ran pooperacyjnych.
Kwota faktury to całościowy koszt opieki weterynaryjnej na dzień dzisiejszy, oczywiście z rabatami 1196zł. Do tego dojdą dalsze wizyty i leki, no i druga operacja i opieka pooperacyjna...
Przedtem wydaliśmy 150zł w sklepie medycznym i prawie 200zł na karmę RC.

Innych rzeczy nie liczymy, bo to Halinki, mój i Tzta wkład w opiekę nad naszą małą (kurczaki, ryż, włoszczyzna, makaron, benzyna, worki na śmieci, smakołyki, ręczniki papierowe, wata, lignina, i chusteczki dla niemowląt).
Nie wspomnę już o zaangażowaniu czasowym i nerwach, które każdego z opiekunów razem i z osobna zżerają. Do opieki nad Pixie potrzebne są 3 osoby: 2 pielęgniarki i tragarz.
Nie zrozumcie mnie źle, napisałam to tylko po to, by Wam uzmysłowić, tak jak do mnie to dopiero dotarło, ile to pieniędzy i zachodu trzeba włożyć w ratowanie owocu ludzkiej podłości i okrucieństwa.
Walczymy z Pixie od ubiegłego czwartku, w zasadzie więc nawet nie upłynął tydzień. A ile tygodni, może nawet miesięcy będzie u nas?

Dlatego zaklinam Was wszystkich, róbcie co w Waszej mocy, by zbierać fundusze, bo martwię się co będzie jak nie starczy na opiekę medyczną.

Dziś postaram się zrobić jakieś zdjęcia i przesłać Isadorze.

Posted

[quote name='osho'][COLOR=darkslategray](...) [COLOR=darkgreen][COLOR=darkgreen][COLOR=darkgreen][B]arjuna[/B][COLOR=darkslategray] ... i niestety :diabloti: jestem facetem :diabloti:[/COLOR][/COLOR]
[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/quote]
Dla mnie "stety" i w to graj! ;)

Posted

[quote name='Paulina87'][COLOR=black][SIZE=3][FONT=Comic Sans MS]Pixie musi przejść jeszcze 2 skomplikowane operacje. Koszt leczenia może wynieść nawet ponad 2 tysiące złotych![/FONT][/SIZE][/COLOR]
[/quote]

Czy można obciążyć kosztami leczenia suczki tę babę, co psa wyrzuciła przez okno?
Jeżeli za leczenie zapłaci jakaś organizacja (stowarzyszenie, fundacja) i będzie miała rachunki, to myślę, że można by się pokusić o zażądanie zwrotu kosztów leczenia psa - takie żądanie mogłaby wysunąć ta organizacja już na procesie karnym baby, jeżeli wystąpiłaby w roli oskarżyciela posiłkowego.
Oczywiście w tej chwili trzeba zbierać pieniądze, bo potrzebne są już, a proces to nie tak zaraz, ale może udałoby się choć część odzyskać.
To przecież nie jest w porządku, że takie osoby kaleczą psa, a potem ludzie, którzy psy kochają, płacą za leczenie. Pieniędzy mamy przecież mniej niż jest psów w potrzebie i takie wydatki to odbieranie szans innym zwierzętom.

Posted

Matko kochana, co za ludzie (allegro):angryy: w pale sie nie miesci..

Dobrze by bylo, gdyby ta baba zostala obarczona kosztami..Niech pojdzie z torbami, ale niech teraz zaplaci, za swoj haniebny czyn!

Posted

Przepraszam za offa - ale tu wiele osób z Poznania siedzi...
Stąd:[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313[/url]
ma przyjechać ponoć 15 psów do schroniska w Poznaniu. Dziewczyny, wiecie coś o tym?
Skoro "szpitalik" nie zajął się Pixie - to jak będą potraktowane te inne psy?

Posted

[quote name='Ra_dunia']Przepraszam za offa - ale tu wiele osób z Poznania siedzi...
Stąd:[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313[/URL]
ma przyjechać ponoć 15 psów do schroniska w Poznaniu. Dziewczyny, wiecie coś o tym?
Skoro "szpitalik" nie zajął się Pixie - to jak będą potraktowane te inne psy?[/quote]


A możesz zacytować post, w którym jest to napisane? Trochę nie chce mi się wierzyć, żeby poszły do poznańskiego schronu, bo tam rzeczywiście jest spore przepełnienie i o ile wiem, nigdy się nie zgadzali na przyjmowanie psów z likwidowanych schronisk. Może pojadą do Swarzędza albo do pani Wandy?

Posted

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313&page=13[/URL]
Post 123...
Swarzędz też przepełniony... a szpitalik tam...:(

Edit: Emir podał dokładne informacje. Psy pojechały do P.Wandy.

Posted

[quote name='Ra_dunia'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313&page=13[/URL]
Post 123...
Swarzędz też przepełniony... a szpitalik tam...:([/quote]

Organizacja z Trzcianki, która robi tę interwencję, zawoziła już jakieś psy (pittbulle z pseudohodowli) do pani Wandy, może tym razem też zamierza to zrobić?
Jeśli psy pojadą do Poznania, to...cóż, z głodu tam nie umrą, ale ... :shake:

Już doczytałam. Z pewnością będą tam miały dobrą opiekę, chociaż uważam to za nadużywanie dobrego serca pani Wandy. Pogotowie dla zwierząt z Trzcianki nie ma jeszcze pomysłu na pittbulle, które tam zostały, a dorzuca jej nowe psy, którymi ktoś musi się opiekować, leczyć, karmić itd.

Posted

[quote name='Ra_dunia']Przepraszam za offa - ale tu wiele osób z Poznania siedzi...
Stąd:[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313[/URL]
ma przyjechać ponoć 15 psów do schroniska w Poznaniu. Dziewczyny, wiecie coś o tym?
Skoro "szpitalik" nie zajął się Pixie - to jak będą potraktowane te inne psy?[/quote] Nie martw się, te psy nie pojadą do poznańskiego schroniska, ale pod Poznań i będą miały bardzo dobrą opiekę ;)

Posted

Post 435 , .." [B]Schronisko p.Wandy
[/B]14 psów i suk( w tym szczeniaki powyżej 3 m-ca - pojadą do
schroniska p.Wandy - stan psów poważny, "

Posted

Właśnie widziałam :) Na szczęście...
Na początku niestety podali informacje tylko o schronisku poznańskim. Dopiero przed chwilą została dodana cała lista...
Ja już martwię na zapas.. ale lepiej dmuchać na zimne...

Posted

Właśnie byliśmy z Pixie na "spacerku".... Nie chciałabym być kotem i stanąć oko w oko ze sprawną Pixie :shake: Co prawda nie zawarczała, nie szczeknęła, ale ciało bardzo się spięło, zmarszczyły brwi, a uszy postawiły...

Posted

[quote name='MonikaP']
Już doczytałam. Z pewnością będą tam miały dobrą opiekę, chociaż uważam to za nadużywanie dobrego serca pani Wandy. Pogotowie dla zwierząt z Trzcianki nie ma jeszcze pomysłu na pittbulle, które tam zostały, a dorzuca jej nowe psy, którymi ktoś musi się opiekować, leczyć, karmić itd.[/quote] Z tego co wiem, został jeden pit bull - sunia, która w piątek ma operację z powodu obuocznego entropium.

Posted

[quote name='AlmaMater']Czy można obciążyć kosztami leczenia suczki tę babę, co psa wyrzuciła przez okno?
Jeżeli za leczenie zapłaci jakaś organizacja (stowarzyszenie, fundacja) i będzie miała rachunki, to myślę, że można by się pokusić o zażądanie zwrotu kosztów leczenia psa - takie żądanie mogłaby wysunąć ta organizacja już na procesie karnym baby, jeżeli wystąpiłaby w roli oskarżyciela posiłkowego.
Oczywiście w tej chwili trzeba zbierać pieniądze, bo potrzebne są już, a proces to nie tak zaraz, ale może udałoby się choć część odzyskać.
To przecież nie jest w porządku, że takie osoby kaleczą psa, a potem ludzie, którzy psy kochają, płacą za leczenie. Pieniędzy mamy przecież mniej niż jest psów w potrzebie i takie wydatki to odbieranie szans innym zwierzętom.[/quote] Emir jest w tej sprawie oskarżycielem posiłkowym. Jestem w kontakcie z policją i dostarczam im dokumentację, zarówno medyczną, jak i informuję o kosztach leczenia. Ale psa karmić trzeba już, dbać o niego już i wetowi zapłacić już.... Nie sądzę też, by owa baba była majętna, w związku z czym odzyskanie tych pieniędzy to podejrzewam utopia...

Posted

[quote name='GoniaP']Z tego co wiem, został jeden pit bull - sunia, która w piątek ma operację z powodu obuocznego entropium.[/quote]

Wobec tego wypada się tylko cieszyć, że nie sprawdziły się pesymistyczne prognozy osoby, która prosiła o wpłaty na kojce dla psów (chyba Magda z TOZu).

Posted

[quote name='GoniaP']Właśnie byliśmy z Pixie na "spacerku".... Nie chciałabym być kotem i stanąć oko w oko ze sprawną Pixie :shake: Co prawda nie zawarczała, nie szczeknęła, ale ciało bardzo się spięło, zmarszczyły brwi, a uszy postawiły...[/quote]

Zapewniam że przy moim i nie tylko moim jamniku tez nie chciałabyś być kotem. Może nawet bardziej.

Posted

[quote name='majqa']W oczekiwaniu na jakieś wieści od Goni, zerknijcie na moment w aukcję.
Zobaczcie, bo m.in. Gonia pisała, że powinno się pamiętać, że zwierzę nie jest rzeczą, inni w tym i ja poparli ją, że nie jest.
A czym tu jest to zwierzę? Argument/ powód potrzeby oddania nie do pobicia. Krótko i szczerze...
[URL]http://www.allegro.pl/item426737220_pies_do_oddania.html[/URL][/quote]

[B]Nie wytrzymałam, wysłałam temu panu zapytanie czy wiatrówkę sprzedaje dlatego że kupił kałacha :grin::grin::grin::grin::grin:
z konta kolegi nie ze swojego :grin::grin::grin::grin::grin:[/B]

Posted

[quote name='GoniaP']Nie martw się, te psy nie pojadą do poznańskiego schroniska, ale pod Poznań i będą miały bardzo dobrą opiekę ;)[/quote]

nasza ASTowa Fundacja wzięła z tego całego "szpitaliku" 1 pit bullka. na więcej funduszy nie ma.
szukamy mu domu.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...