Koperek Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 Znowu strzelę offa a pro pos mojego posta o [B]forum labradorów[/B]- ostrzeżenie dostałam, a przed chwilą drugie- w dwa dni to chyba rekord :evil_lol: Poczytajcie sobie na[URL="http://www.labradory.info/forum"][B]www.labradory.info/forum[/B][/URL][B]: Inne psy w potrzebie[/B]. Jest tam wątek o tej pseudo założony przez [B]Rinuś[/B]- niezłe rady można tam wyczytać, aż ręce świerzbią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted July 28, 2008 Author Share Posted July 28, 2008 Doddy myślisz że się zrzekł? 100 szczeniaków po miń 1.000 zł to ile wyjdzie? 100.000 w roku? Nawet za zboże tak nie płacą a utrzymanie tanie jest. Na obiad nogę, na deser jakąś larę można na ząb wrzucić. Busssssinessssssssssss. Opłaca sie postawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [quote name='Koperek']Znowu strzelę offa a pro pos mojego posta o [B]forum labradorów[/B]- ostrzeżenie dostałam, a przed chwilą drugie- w dwa dni to chyba rekord :evil_lol: Poczytajcie sobie na[URL="http://www.labradory.info/forum"][B]www.labradory.info/forum[/B][/URL][B]: Inne psy w potrzebie[/B]. Jest tam wątek o tej pseudo założony przez [B]Rinuś[/B]- niezłe rady można tam wyczytać, aż ręce świerzbią...[/quote] Koperek...nawet tego nie czytam - nie warto sobie nerwów szarpać;) dla większosci ludzi psy w typie bull to "trędowate" stworzenia - byle dalej od nich...nieważne, ze żyją, czują, kochają - nawet swoich oprawców:-( zdążyłam się do tego przyzwyczaić:razz: ostatnio miałam gości...zrezygnowali - pan przyszedł i powiedział, ze oni psy kochają - ale yorki, a ja mam psy "agresywne"...i poszli szukać innego lokum wczasowego:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koperek Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 No tak, bo przecież nie warto pomagać pit bullom po teoretycznych "walkach"- zawsze łatwiej zdrowemu szczeniakowi labusia z rodowodem;) Ożesz- znowu mnie ostrzeżenie czeka! To już tym razem trzecie i chyba wylatuję- serce mnie boli :( I'm sorry- już nie będę offować. Tak tylko chcę sie wyżalić, że kocham ludzi zachwycającymi się swoimi pieskami i sobą zarazem- TACY SĄ ZAWSZE CHĘTNI DO POMOCY :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted July 28, 2008 Author Share Posted July 28, 2008 Piszą tak bo się nie zanają. Zawsze łatwiej wypowiedzieć sie w temacie o którym nie ma się zielonego pojęcia. [B]Szukamy dt w których ludzie mają pojęcie na temat bullowatych. I to duże[/B]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [quote name='Koperek']No tak, bo przecież nie warto pomagać pit bullom po teoretycznych "walkach"- zawsze lepiej zdrowemu szczeniakowi labusia z rodowodem;)[/quote] otóż to :diabloti: jak mam zły humor , to sobie wędruje po inszych forach i czytam o tych strasznych piczbulach :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 A mój Krystian brzydko patrzy na sąsiadkę-amstaffkę!:-( Jakby była samcem!:evil_lol: Czy to normalne? Owszem on wybredny co do suk,nie każda mu się podoba!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koperek Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [B]epe[/B]- czepiasz się! Facet lubi brunetki, a Ty mu chcesz rudą wcisnąć- nie baw się w swatkę, sam sobie poradzi!;) p.s. Sunia ze studni z Twojego podpisu ma już domek- przeczytaj wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 Czytałam,ale nie byłam pewna,że to prawda! Dzięki,już ją ściagam!!:lol: P.S A skąd wiedziałaś,że amstaffka ruda?:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ally.b Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [B]Koperek[/B] dostałaś ostrzeżenia za to, ze zbierasz od ludzi pieniądze i nie wiadomo na co są one przeznaczane. Ostrzeżenie dostałaś również za wyrażanie się o nas tutaj. Tak, że nie wiem dlaczego ciągle brniesz w kłamstwa, rozumiem, chcesz się tutaj dowartościować, chcesz zdobyć prestiż, ale nie tędy droga. Niestety użytkowniczka [B]Koperek[/B] podważyła swoją wiarygodność, nie podając żadnych konkretów odnośnie psa, którego leczy, jak również odnośnie pomocy, jaka ma być udzielona bullkom z tego tematu. Dlatego niestety użytkownicy portalu labradory.info nie mogą udzielić wsparcia w ww. kwestiach. Ja po prostu nie rozumiem, jak można zbierać od ludzi pieniądze na swoje prywatne konto, a później nawet nie wyjaśnić co się z nimi zrobiło. Ja nie wiem, czy ktoś na tym forum zna tę osobę nie tylko wirtualnie?? To po prostu kpina jakaś. Temat odnośnie którego dostała dwa ostrzeżenia nie dotyczy pomocy tym biednym psom!!! Ten temat jest tutaj: [url]http://labradory.info/viewtopic.php?t=9802&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url] A poza tym, z tego co się orientuję schronisko we Wrocławiu dysponuje swoim sprzętem RTG, więc po co te pieniądze?? Czy ktoś mi to może wyjaśnić?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apbt_sól Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 :angryy:Miłosnicy kurde jego zachlapana mać Psy byly do rozmnazania a nie uzywane do walk coż tego malo kto tam doczytał.. moda na psy powinna sie skonczyc raz na zawsze i nie wazne czy to ttb czy inne rasy...tylko ze wciaz traktowane sa jako ozdobniki dla "pana" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koperek Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [quote name='ally.b'][B]Koperek[/B] dostałaś ostrzeżenia za to, ze zbierasz od ludzi pieniądze i nie wiadomo na co są one przeznaczane. Ostrzeżenie dostałaś również za wyrażanie się o nas tutaj. Tak, że nie wiem dlaczego ciągle brniesz w kłamstwa, rozumiem, chcesz się tutaj dowartościować, chcesz zdobyć prestiż, ale nie tędy droga. Niestety użytkowniczka [B]Koperek[/B] podważyła swoją wiarygodność, nie podając żadnych konkretów odnośnie psa, którego leczy, jak również odnośnie pomocy, jaka ma być udzielona bullkom z tego tematu. Dlatego niestety użytkownicy portalu labradory.info nie mogą udzielić wsparcia w ww. kwestiach. Ja po prostu nie rozumiem, jak można zbierać od ludzi pieniądze na swoje prywatne konto, a później nawet nie wyjaśnić co się z nimi zrobiło. Ja nie wiem, czy ktoś na tym forum zna tę osobę nie tylko wirtualnie?? To po prostu kpina jakaś. Temat odnośnie którego dostała dwa ostrzeżenia nie dotyczy pomocy tym biednym psom!!! Ten temat jest tutaj: [URL]http://labradory.info/viewtopic.php?t=9802&postdays=0&postorder=asc&start=0[/URL] A poza tym, z tego co się orientuję schronisko we Wrocławiu dysponuje swoim sprzętem RTG, więc po co te pieniądze?? Czy ktoś mi to może wyjaśnić??[/quote] O jakich do cholery pieniądzach piszesz??!! Od kogo z forum labradory zebrałam pieniądze?? ŻARTY SOBIE STROISZ?? Nie mam się z czego tłumaczyć, bo ŻADNEJ POMOCY FINANSOWEJ OD WAS NIE DOSTAŁAM. WIĘC CO MAM WYJAŚNIAĆ?? I mało tam na forum na mnie napluliście, żeby i tu wpieprzać się ze swoimi osądami??!! A bullkom nie możecie pomóc, bo ja konkretów Wam nie podałam- TO JEST DOPIERO KPINA! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted July 28, 2008 Author Share Posted July 28, 2008 Konto na które można wpłacać żeby pomóc tym psom z tego watku to: [B]Pogotowie i Straż dla Zwierząt[/B] [B]adres :[/B] [B]Plac Pocztowy 4/6[/B] [B]64-980 Trzcianka[/B] [B]Bank PKO BP S. A. w Czarnkowie[/B] [B]87 1020 3844 0000 1702 0048 1093[/B] [B]Jeżeli są na tym wątku specjaliści od lapków to bardzo preszę o pomoc w zbieraniu pieniążków. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [B]Bea m[/B], tak dla czytelności, wstaw proszę dane wpłatowe do 1 postu. To ułatwi sprawę chętnym pomóc, którzy oczywiście zechcą, a tylko taką i aż taką formę pomocy są władni okazać. Każda złotówka będzie znaczyła bardzo, bardzo wiele. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [quote name='doddy']Martaipieski, widzę, że uczestniczyłaś czynnie w tej akcji. Czy właściciel zrzekł się praw do psów, czy są depozytem? Czy jest decyzja wójta o czasowym przekazaniu psów Pogotowiu i Straży dla Zwierząt? Z tego co ja się dowiedziałam w pt to właściciel nie chciał sie zrzec praw i były one depozytem, czyli psami nie do adopcji. Jak się ma sprawa na dziś?[/quote] na takie pytania może odpowiedzieć jedynie Grzegorz (512100550) P.s. niestety dziś nie zdołałam założyć wątku nowego (adopcyjnego) zrobię to jutro. Będą zdjęcia psów i opisy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 [quote name='Weronia'](...) P.s. niestety dziś nie zdołałam założyć wątku nowego (adopcyjnego) zrobię to jutro. Będą zdjęcia psów i opisy.[/quote] To zdecydowanie ułatwi sprawę. Pamiętaj tylko Weroniu podać tu link (ten też warto umieścić w 1 poście). Na takim wątku, o jakim wspominasz będą już konkretne psy do adopcyjnego (lub jako DT, w zależności od tego, jaki jest ich prawny statut) rozważenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joannka Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 [quote name='doddy']Martaipieski, widzę, że uczestniczyłaś czynnie w tej akcji. Czy właściciel zrzekł się praw do psów, czy są depozytem? Czy jest decyzja wójta o czasowym przekazaniu psów Pogotowiu i Straży dla Zwierząt? Z tego co ja się dowiedziałam w pt to właściciel nie chciał sie zrzec praw i były one depozytem, czyli psami nie do adopcji. Jak się ma sprawa na dziś?[/quote] Właściciel nie zrzekł się psów, został złożony wniosek do Wójta odn. czasowego odebrania zwierząt, jeszcze nie ma decyzji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 [quote name='Joannka']Właściciel nie zrzekł się psów, został złożony wniosek do Wójta odn. czasowego odebrania zwierząt, jeszcze nie ma decyzji.[/quote] Czasowe wobec tego również nie rozwiązuje sprawy. Nawet przyklepane podpisem oznacza, że psy są nadal własnością tego człowieka. Trzeba mieć stalowe nerwy, by np. dać DT dla któregoś z tych psów, przywiązać się do niego, dwoić i troić żeby znaleźć dla niego jak najlepszy DS (lub brać siebie pod uwagę w znaczeniu adopcji) i nagle jak za pociągnięciem pędzla stanąć wobec konieczności zwrotu psa, tam skąd przyszedł. Zgroza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joannka Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 W/g ustawy o ochronie zwierząt można je odebrac jedynie czasowo, to sąd zdecyduje czy właściciel jest winny a jeśli tak to orzeknie przepadek zwierząt, czyli prawnie nie będą jego własnością. Tak na marginesie psy zostały odebrane decyzją prokuratora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 [quote name='majqa']Czasowe wobec tego również nie rozwiązuje sprawy. Nawet przyklepane podpisem oznacza, że psy są nadal własnością tego człowieka. Trzeba mieć stalowe nerwy, by np. dać DT dla któregoś z tych psów, przywiązać się do niego, dwoić i troić żeby znaleźć dla niego jak najlepszy DS (lub brać siebie pod uwagę w znaczeniu adopcji) i nagle jak za pociągnięciem pędzla stanąć wobec konieczności zwrotu psa, tam skąd przyszedł. Zgroza.[/quote] Dokładnie, a sprawa może trwać latami i co? Za trzy lata odebrać komuś psa którego wziął jako szczenię a dziś kocha jak własne dziecko? Paranoja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 [quote name='Joannka'](...)sąd zdecyduje czy właściciel jest winny a jeśli tak to orzeknie przepadek zwierząt, czyli prawnie nie będą jego własnością. Tak na marginesie psy zostały odebrane decyzją prokuratora.[/quote] Jeśli sąd tak zdecyduje to będzie czas na odetchnięcie z ulgą. Jeśli stanie się inaczej, współczuję zarówno psom jak i ludziom, których serca podbiją. Wrócą do...nawet nie wiem, jak nazwać to miejsce i dopiero wtedy przeżyją niezłą traumę. Nie wierzę w nagłą, co ważniejsze znaczącą, poprawę ich bytu, choćby obwarowaną nakazem sądowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 melduję się na wątku.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pastylka Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 No to moze pisanie petycji o ukaranie i odebranie psow cos by dalo?Trezba naglosnic i dzialac!Jestem w stanie zrobic niemalze wszystko byle psy nietrafily spowrotem do swojego oprawcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 [quote name='doddy'](...)W sumie jeśli sprawa trafi do sądu to mało co facetowi można zarzucić poza brakiem wody. (...)Trzymał psy w chlewni na łańcuchach - powie, że na łańcuchach dla bezpieczeństwa. Karmił świaniami uwieszony na sznurach - powie, że to po to by nie przyklejała się słoma. Robaki w mięsie - powie, że to przypadek bo przez upał sie zalęgły. (...)Pseudohodowla nie jest w PL zabroniona. Troszkę się obawiam, że po tym wszystkim psy i tak do debila wrócą... w sprawie Otwocka było dużo więcej zarzutów i TOZ przegrał. Ale obym się myliła!!![/quote] Zacytowałam Doddy, w odpowiedzi na Twój post Pastylko. Nawet nie wiesz jak chciałabym się mylić ale podzielam obawy z cytatu. Człowiek dobrze przygotuje się na ewentualność kontroli, a psy mu zostaną zwrócone (chyba, że czegoś jeszcze nie wiemy lub coś wyjdzie w trakcie prowadzenia sprawy; coś co skłoni sąd do wydania wyroku o odbiorze psów) zapewni psom wodę, wydłuży łańcuchy, mięcho bez larw poda na miskach, rozmnażać będzie dalej, bo mu wolno. O cudzie, że sam się zrzecze tych psów, można raczej zapomnieć. Nikt nie podcina gałęzi, na której dobrze się siedzi. Czy na ten moment brakuje mi wiary, że tym psom się uda? Tak, brakuje.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pastylka Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 Chcecie sie poddac tak bez walkii oddac psy spowrotem temu namnazaczowi??Moze w kwestii prawnej nic sie zrobic nieda ale w kwestii ludzkiej napewno wiele! Wogole uwazam ze psy trzeba stamtad zabrac nawet gdyby trzeba bylo je ukrasc jesli nie sa zachipowane to tym bardziej nikt ci nieudowodni ze to nie twoj pies :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.