Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[COLOR=seagreen]wczoraj wieczorem rozmawiałam jeszcze z Taszkową Panią iii....
Taszka nie dość że od samego początku skradła serce domowników, to 1 noc spędziła... na łóżku:crazyeye: a z samego rana jeszcze przyszła się poprzytulać:loveu:[/COLOR]

[COLOR=black]i do tego te zdjęcia , ech cudownie że Taszka znalazła swoje miejsce na świecie :) [/COLOR]


Pozdrowienia i całuski zwrotne dla naszego Połamańca :cool3:

  • Replies 9.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Bo Wy to kamikaze jestescie :P A jak by nie patrzec to ponad 150 km w jedna strone... trzeba jakos to zorganizowac. tylko kiedy ewentualnie by byla ta lapanka?

Posted

Ten owczarek;)

Laski błagam o pomoc:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/sochaczew-perelka-zbieramy-kase-na-transport-do-domu-107882/index55.html#post11361117[/URL]


Perełka ma domek- wirtualnie, bo jak do tej pory nie uzbierałyśmy kasy na transport.
POtrzebne fundusze, transport i domek są....tylko kasy niet :-(
A ona czeka!
Michał Wiśniewski, 96-500 Sochaczew, ul. Kochanowskiego 37/12

59 1140 2004 0000 3002 1017 6088

Z dopiskiem : Fundacja NERO - dla Perełki

Posted

[quote name='Rybka_39']A Puszek nadal bez domu?:cool3:[/quote]

a który to Puszek:cool3::oops:

domu szuka też taka młoda sunia - jutro musi być zabrana z Suchedniowa...

[IMG]http://img80.imageshack.us/img80/9454/dscn0641wq6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img205.imageshack.us/img205/6658/dscn0642ou9.jpg[/IMG]

sunia ma ok. roku

Posted

Miałam pytanie z alegratki odnośnie Lenki
[FONT=Arial][SIZE=2]witam!!![/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]jestem strasznie pilnie zainteresowana lenka. mieszkam w bloku, blisko lasy, i chce dac jej domek!!!
;)
Zapytałam, czy wie, że Lenka jest strachliwa;)

[/SIZE][/FONT]

Posted

Ostatnio dzwoniła do mnie pewna Pani, ludzie mają ogromne serce każdemu psiakowi napotkanemu na swojej drodze starają się pomóc.W tej chwili mają pod swoja opieką 6 psów, a znaleźli kolejną sunię, dlatego proszą o pomoc w szukaniu dla niej domku!

"Sunia na oko ma ok. 5 lat,bez problemu daje sobie założyć obroże i słucha poleceń, jest przy tym bardzo wystraszona, ale to chyba jak każdy porzucony i po przejściach pies. Chętnie bawi się z dziećmi i każdego dnia gdy mnie wita jest entuzjastycznie nastawiona choć pozostaje poza ogrodzeniem. Wydaje się, że bardziej niż jedzenia potrzebuje kontaktu z ludzmi. Nie wiem ile już pozostaje bez domu, do nas przybłąkała się w tym roku. Także jeśli znajdziesz jakieś miłe lokum na zimowe wieczory, to bardzo prosze o kontakt, bo w chwili obecnej suczka sypia u mojego taty w pracowni, tam gdzie się przybłąkała jest mojej mamy mała gastronomia ale juz powoli przestaje działać dlatego suczka zaczeła przychodzić pod dom, tak na marginesie jest bardzo mądra, cos o tym wiem bo mam 6 własnych czworonożnych pociech :) Jeśli chodzi o koszty to moge pokryć koszt szczepień lub wcześniej pojechać z nią do weterynarza i oczywiście worek karmy 10 kg też kupie, poprostu nie chcę aby taki piesek pozostał bezdomny, a my nie możemy sobie już pozwolić na nastepnego. "

A to suńka:
[IMG]http://img216.imageshack.us/img216/1759/dsc00164pe6.jpg[/IMG]


[IMG]http://img396.imageshack.us/img396/8675/dsc00173uz9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/6618/dsc00175si4.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='ewelinka_m']Andziu, Puszek to ten psiak:

[IMG]http://img375.imageshack.us/img375/638/wesela297rh3li3.jpg[/IMG]


[/quote]

o Puszku to nic nie wiem...na prośbę osoby z Suchedniowa był wstawiony, a tam podany jest tylko e-mail do niej...

Posted

[B]Rybka_39[/B], czy jeżeli sytuacja zz transportem tej Perełki jest tak beznadziejna i droga (250zł jak piszecie?) to nikt nie jest w stanie zawieźć jej pociągiem?????? byłoby to raptem 115 zł w obie strony

[B]Andziu[/B] co to za sunia? coś więcej o niej wiadomo?
pięna jest tak poza tym...

Posted

[quote name='Od-Nowa']

[B]Andziu[/B] co to za sunia? coś więcej o niej wiadomo?
pięna jest tak poza tym...[/quote]

Sunia - ok. 7-8 mies, wyrzucona została prawdopodobnie z pociagu w okolicy Suchedniowa:-( biegała przez jakiś czas tam i z powrotem wzdłuż torów. Miała miec w Suchedniowei dt...ale nie wypalił i jutro musi być zabrana....no i kolejny klops co z nia zrobic i za co:placz:

Posted

[quote name='Rybka_39']Miałam pytanie z alegratki odnośnie Lenki
[FONT=Arial][SIZE=2]witam!!![/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]jestem strasznie pilnie zainteresowana lenka. mieszkam w bloku, blisko lasy, i chce dac jej domek!!![/SIZE][/FONT]
[SIZE=2][FONT=Arial];)[/FONT][/SIZE]
[SIZE=2][FONT=Arial]Zapytałam, czy wie, że Lenka jest strachliwa;)[/FONT][/SIZE]

[/quote]


Czy ktos odpowiedzial rybce ?

Posted

[quote name='Saphira']Czy ktos odpowiedzial rybce ?[/quote]

tak...na watku Erki psiaków;) Lenka po sterylce była w domu i zachowywała sie ok łącznie z włażeniem na łóżko:lol:

Posted

ta młoda suka tak mi strasznie przypomina tą młą szczeniorke, która była w Jędrzejowie na tymczasie z bratem. Brat był chyba Bilbo? albo coś na B... z białymi dodatkami a sunia taka właśnie...
może pamiętacie? ale to chyba niemożliwe,żeby to była ona.
ale ciągle mam wrażenie,że skądś ją znam :roll:

Posted

[B][SIZE=3]Słuchajcie, niestety nie mogę dłużej gościć u siebie Frania. On nie potrafi zachować w domu czystości. Najprawdopodobniej nie jest to kwestia wychowania lecz jego problemów z żołądkiem. Franio nigdy nie nasikał w mieszkaniu, ale zdarza mu się co parę dni narobić (zwłaszcza w nocy). Wie, że źle robi. To go zwyczajnie przerasta. Proszę o pomoc w znalezieniu miejsca przy domku dla niego lub kojca na dalszy DT. Franio ma czas do 30-12-2008. Gdyby nie to, to Franek byłby ideałem. Jest posłuszny, łagodny jak baranek, towarzyski (w stosunku do ludzi i innych zwierząt), przyjacielski, uwielbia dzieci, szybko się uczy, a ma zaledwie ok 11 miesięcy. Jestem bezsilna :-(


[/SIZE][/B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/franio-blaga-o-miejsce-przy-domku-pilne-czas-do-30-12-2008-a-122424/#post11034139"][COLOR=#000000]Franio błaga o miejsce przy domku. PILNE!!!! Czas do 30-12-2008[/COLOR][/URL]

Posted

Dziewczyny napisałam o Dt dla Franka do osób z Warszawy;)
Ale na mapie pomocy znalazłam tylko : martynkao, arwenka :roll:
Może znacie jeszcze kogoś z Warszawy, kto może dać DT?
Napisałam,że nie stać nas na hotel, ale z karmą pomożemy:lol:
Teraz czekam na odpowiedz.

Posted

To nie chodzi o kolejny DT, tylko o jakieś miejsce w kojcu. Inaczej Franio powtórzy swoją historię. No chyba, że ktoś jest w stanie tolerować jego odchody.

Jest jeszcze czas wypróbować klatkę. Jednak nie wiem, kto jest w jej posiadaniu. Nie oddam go do schroniska, nie pozwolę na uśpienie. Do mieszkania raczej sie nie nadaje. A ja nie mieszkam w domu lecz w bloku.

Posted

[quote name='Rybka_39']
Pytania sa następujące:
czy ona umie zachowywać czystosc, czy niszczy?

[/quote]

na te pytania to nikt nie odpowie....ciężko wyczuć czy pies pozostający teraz jako bezdomny na podwórku czy w schronisku mieszkał kiedys w mieszkaniu i co będzie robił lub nie w nowym miejscu...

Posted

Co do Lenki, domek jest w bloku bez innych zwierząt i dzieci, Pani nie zniechęca fakt, że Lenka jest lękliwa, dałam jej numer podany na wątku.
Pani pracuje 8h godzin, obok ma las.
Pytania sa następujące:
czy ona umie zachowywać czystosc, czy niszczy?

Pani jest zainteresowana też adopcją Baala i jego przede wszystkim, dlatego nie nastawiajcie się, że coś z tego będzie, ja sie nie nastawiam...za długo robie ogloszenia...

Posted

Prośba od Erki - Dziwczyny - Ewelinko i Linssi- w miare możliwości postarajcie się nadal pomagać Pani Ani , bo ona nie daje sobie rady.


A jeśli chodzi o Frania, to dobrzy byłoby, żeby jednak skorzystać z opocji tego darmowego dentysty i przez te "parę" dni, które jeszcze pozostały zrobić porządek z jego zębami. Inna sprawa to fakt, iż nie wydaje mi się ,żeby jakikolwiek pokarm suchy był dla psa, który jest praktycznie bez zębów, wskazany. Mojej Ince , jeśli zdarzają jej się kłopoty żółądkowe robię dzień głodówki i podaję węgiel , a potem gotuję jej ryż z chudym mięsem, które można przekręcić przez maszynkę i dużą ilościa tartej marchwi. Marchew , ma właściwości zatrzymujące rozwolnienie.

Niestety często zdarza się ,że pies ma jakiś defekt. Inula np. po sterylce moczy się nocą - nie czuje tego i siusia pod siebie.Bywaja okresy ,że mimo wychodzenia nawet i o 1 w nocy, potrafi przez szereg dni codziennie siusiać pod siebie. A ponieważ niestety przyzwyczailiśmy ją , zanim choroba się objawiła, do sypiania na łóżku, wiąże się to ze zmoczeniem pościeli i mojego śpiwora , który muszę w takich sytuacjach prać codziennie. Aby uniknąć moczenie kanapy kupiłam podkłady, jak dla starszych ludzi, i po prostu stale wkładam je pod prześcieradło. Nie mam serca teraz odzwyczajać jej od spania ze mną , bo byłaby bardzo nieszczęśliwa i odczułaby to jako karę. Trudno , "tak sobie pościeliłam, więc tak się wyśpię"
To już ,w naszym domu, druga sunia z takim defektem , poprzedniczka Inki Mikcia , która jest już za tęczowym mostem, też przez szereg lat miewała nocne moczenia . U Inki ten proces jest niestety częstszy.

Posted

Na niektórych wątkach dziewczyny polecaja psom z problemami urologicznymi i szczeniorom tzw. dry-bedy... To taki grubszy miękki filc podszyty czymś nieprzemakalnym.Nadaje sie do prania...Zreszta zajrzyjcie przy okazji w pierwszy post:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f25/jak-zachowac-czystosc-w-domu-z-wieksza-liczba-psow-porady-124297/[/URL]

Posted

Nie ma problemu - bede jezdzic do p.Ani. Myslalam ze skoro jest p.Irena to moja pomoc nie jest konieczna. Ale to zaden problem przeciez. Jesli Ewelinka moglaby w weekendy przychodzic, to ja bym chodzila na tygodniu. Tak jak to bylo do tej pory :p

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...