Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Guest ursa81
Posted

[quote name='Bura']Moja na spacerze złowiła i zjadła żabę. Czy wiecie czy to bardzo może jej zaszkodzić?? Capnęła i zeżarła jednym chałstem...[/quote]

Żaba nie, ropucha - tak. Serio.

[QUOTE] Daisy wymemłała tubkę superglue. Trzeba jej było potem odczepiać jęzor od podniebienia ;D[/QUOTE]

To było jakiś czas temu czy dzisiaj? Jeśli dzisiaj to skontaktuj się z wetem. Ten klej zawiera związki cyjanku, kontakt z błonami śluzowymi, a tym bardziej spożycie grozi najgorszym...
Mam więc nadzieję, że to był tylko żart z Twojej strony i pies nie najadł się tego kleju ;)

  • Replies 239
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

To było jakiś czas temu czy dzisiaj? Jeśli dzisiaj to skontaktuj się z wetem. Ten klej zawiera związki cyjanku, kontakt z błonami śluzowymi, a tym bardziej spożycie grozi najgorszym...
Mam więc nadzieję, że to był tylko żart z Twojej strony i pies nie najadł się tego kleju [IMG]http://dogomania.pl:80/forum/[/IMG][/quote]

Nie, to nie był żart. Porwała z ręki mojemu tacie. Miała wtedy około 5 miesięcy. Zanim ją dogoniliśmy tubka była spłaszczona niczym przejechana walcem :DAle nic jej nie było. Tylko chyba pół godziny rozklejaliśmy jej ryłko ;)

Guest ursa81
Posted

[quote name='Daisyslawa']To było jakiś czas temu czy dzisiaj? Jeśli dzisiaj to skontaktuj się z wetem. Ten klej zawiera związki cyjanku, kontakt z błonami śluzowymi, a tym bardziej spożycie grozi najgorszym...
Mam więc nadzieję, że to był tylko żart z Twojej strony i pies nie najadł się tego kleju [IMG]http://dogomania.pl:80/forum/[/IMG][/quote]

Nie, to nie był żart. Porwała z ręki mojemu tacie. Miała wtedy około 5 miesięcy. Zanim ją dogoniliśmy tubka była spłaszczona niczym przejechana walcem :DAle nic jej nie było. Tylko chyba pół godziny rozklejaliśmy jej ryłko ;)[/quote]

Osz to szkudne suczydełko ;)

Posted

Mój pies namiętnie pożera trawę - zwłaszcza jak zmęczy się na spacerze a pani nie ma przy sobie wody... Nie wiem czemu ale zauważyłam taką prawidłowość :roll:

Kiedyś konsumował z lubością także odchody wszelkiego rodzaju, na szczęście przeszło mu ;)

Posted

Moj ''kochany piesek'' dzisiaj ajk bylismy na spacerku to pobiegl na pastwisko dla krow i sie najadl ich odchodow.Chyba z 10 minut wolalam Rockiego zeby do mnie przyszedl i jak wrocil mial cale lapy wybrudzone i sie jeszce oblizywal.

Posted

Przez mojego zjedzone: 2x 50zł, raz 100 ;P, lekka nadgryziona literatura-"Okiem psa" ;), plus histeczki higieniczne, folie po parówkach,wszelkie papiery nasączone tłuszczem czy cukrem, oraz, o zgrozo, wszelkie odpady wyrzucane przez pobliską restauracje-grrrrr :angryy: (ci zamisat do śmieci, to pod okna, żeby "biedne zwierzaczki sobie podjadły-co mają podjeść, rybie kości i skóry, jakieś zlewki-fuj:shake: ):mad:

Posted

Pierscionek ,oczywiscie nie jakis badziew tylko pamiatka rodzinna:)Przeszukalam caly dom,a ze Taco byl jeszcze mlody i glupi...Na nastepny dzien sie znalazl,bardzo przyjemnie sie go wygrzebywalo patykiem ;)

Posted

Z tymi żwaczami i kupami jest pewien paradoks - jak pies zje żwacza to cuchnie prawie tak samo jak po zjedzeniu porządnej kupy :evil_lol:

Dziś mój mądry pies dostał żwacza i poszedł do przedpokoju bo ja sprzątałam u siebie. I co zrobił? Wymemłał go leżąc pyskiem na mojej torebce... :angryy:

  • 2 weeks later...
Posted

Przychodze dziś do domu i tak patrze i myśle o co chodzi, czy to możliwe aby moja skóra (owcza, barania, czy jakaś taka - ważne, że kudłata:P) się skórczyła? po czym patrze a na podłodze leży kilka kłaczków właśnie z tej skóry a mój najukochańszy Dołek się oblizuje, więc wygląda na to, że ona mu bardzo zasmakowała :cool3:

  • 3 weeks later...
Posted

mój zjadł kapcie dziadka:eviltong:skubie dach swojej budy, martwego wróbla (leżał na podwórku, zanim się zorientowałem co robi było za póżno) pluszowego miśka mojej kuzynki:evil_lol: a najgorsze to zjadł a raczej odgryzł łeb kurczaka.....babcia jak zaganiała kury z ogrodu to jednej nie zauważyła i kiedy puściła psa to.......no....

  • 1 month later...
Posted

Moja sucz zjada wszystko co leży na wierzchu, tym samym wymogła na nas utrzymywanie porzadku ;)
Jej osiągnięcia:
- chodniki łazienkowe, gąbki wszelkiego rodzaju, wszystkie moje buty, nówkę sztukę Nokię pocięła na wióry, X x pluszaki, X x kapcie męża, koc, swoje łóżko, podkładkę pod myszkę, kawałek kabla od internetu, wszysktkie piloty pogryzione zostały na strzępy, X x myszy ( także suszone), papiery pod różną postacią + całe opakowanie masła roślinnego ( żygała, że hej).
Mój ON jako zrównoważony nastolatek zjadł tylko frędzle od zasłonki i buty wyjściowe godzinę przed wyjściem na bal... Wylizał tez cały chodnik z sierści. Do tego z rzeczy do jedzenia podłączył się do sopockiej, którą z drugiej strony szamało dziecko :lol:.

  • 2 weeks later...
Posted

Argis ostatnio na spacerze znalazl rozjechana zabe, zanim zdazylam zareagowac z pyska wystawala noga tej zdobyczy (bleee) :roll:

...poza tym ma na koncie lampke orodową i duzooo butow ale nejbardziej mu smakuja moje skorzane nike :(

Posted

Tajga oprócz tego co wszystkie :buty,gazety,dywaniki, kosz wiklinowy, pól kanapy,papier toaletowy ,gąbkiitp .czyli typowe .Ciekawsza pozycje z literatury : "Samotność w sieci" , najnowsze wydanie Kodeksu Pracy , "Windows nie tylko dla orłów" trochę literatury dziecięcej oraz "Psy,rasy i wychowanie", 2 albumy ze zdjęciami.
Jednak najlepsze jest to, że kiedy na podwórku stoi samochód podchodzi do niego i na kołach szuka wentylków .Jeżeli nie są dobrze osłonięte kołpakami a nikt nie zauważy to odkręca zakrętki."Odkręca" też wszystkie butelki plastikowe z wodą mineralną . Jeżeli znajdzie w zabawce taką część która odstaje np.nosek, kokardka,guziczek itp musi go usunąć . Wszystkie supełki na sznurach od zabawek też należy przez długotrwałe "mymlanie" odwiązać. I jeszcze jedna zasada ,żadna piłeczka tenisowa nie może być pokryta flanelką dłużej niż 10 min.

Posted

Mój Leon zjadł w ciągu swoich 15 tygodni pół nogi od stołu, kawałek stolika pod telewizor, wygryzł dziure w regale z ksiązkami, ksiązke ze statystyki, obgryzł pedał od roweru dodam że metalowy :p, wszystkie frędzelki w poduszkach. Dzisiaj pobil wszelkie rekordy pol opakowania nospy, zyrtec i krople do nosa ma sie swietnie po takiej dawce :p

Posted

Magia niedawno zjadła ubranko z pluszowej myszki :lol: Nie dowiedziałabym się o tym, gdyby nie wyrzygała spodenek. :eviltong:
No i zeżarła skórzanego wielbłąda przywiezionego z Tunezji. Ale w połowie winny jest kot, bo to Rudek zrzucił go z telewizora :angryy: :mad:

Posted

Mój Atos najchętniej zjadał (odszedł ponad dwa lata temu :placz:) świeże owoce prosto z drzewa/krzaczka - wiśnie, czereśnie, śliwki (zawsze wypluwał pestki), agrest, jabłka. Gruszki natomiast Mu nie podchodziły:evil_lol:

  • 2 months later...
Posted

Moja Hesia zjadła jakiś czas temu krem-wazelinkę firmy Oriflame (kto używa ten wie - w takim jajowatym opakowaniu). Kot sturlał to ze stołu, a ona rozgryzła i pożarła... Wyssała raczej całą zawartość :lol: Nie będę opisywać, jakie qoopy potem były i ile tazy dziennie...:roll:
A oprócz tego pożera wszystko co znajdzie na dworze, nie można jej na sekundę spuścić z oczu. Wszyyystkie śmieci :-( Stary pies i gupi :angryy:

Posted

Chrup zjadł;
-Karmę dla złówi :lol:
-Karmę dla rybek :lol:
-Karmę dla [SIZE=4]chomika [/SIZE]:lol:
-kawałek mojego łóżka
-niezliczone żołnierzyki i zabawki mojego brata (nie zjadł, ale całe poobgryzał :evil_lol: )
-puzzle :crazyeye:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...