Guest ursa81 Posted May 8, 2008 Posted May 8, 2008 [quote name='Bura']Moja na spacerze złowiła i zjadła żabę. Czy wiecie czy to bardzo może jej zaszkodzić?? Capnęła i zeżarła jednym chałstem...[/quote] Żaba nie, ropucha - tak. Serio. [QUOTE] Daisy wymemłała tubkę superglue. Trzeba jej było potem odczepiać jęzor od podniebienia ;D[/QUOTE] To było jakiś czas temu czy dzisiaj? Jeśli dzisiaj to skontaktuj się z wetem. Ten klej zawiera związki cyjanku, kontakt z błonami śluzowymi, a tym bardziej spożycie grozi najgorszym... Mam więc nadzieję, że to był tylko żart z Twojej strony i pies nie najadł się tego kleju ;) Quote
Daisyslawa Posted May 8, 2008 Posted May 8, 2008 To było jakiś czas temu czy dzisiaj? Jeśli dzisiaj to skontaktuj się z wetem. Ten klej zawiera związki cyjanku, kontakt z błonami śluzowymi, a tym bardziej spożycie grozi najgorszym... Mam więc nadzieję, że to był tylko żart z Twojej strony i pies nie najadł się tego kleju [IMG]http://dogomania.pl:80/forum/[/IMG][/quote] Nie, to nie był żart. Porwała z ręki mojemu tacie. Miała wtedy około 5 miesięcy. Zanim ją dogoniliśmy tubka była spłaszczona niczym przejechana walcem :DAle nic jej nie było. Tylko chyba pół godziny rozklejaliśmy jej ryłko ;) Quote
Guest ursa81 Posted May 8, 2008 Posted May 8, 2008 [quote name='Daisyslawa']To było jakiś czas temu czy dzisiaj? Jeśli dzisiaj to skontaktuj się z wetem. Ten klej zawiera związki cyjanku, kontakt z błonami śluzowymi, a tym bardziej spożycie grozi najgorszym... Mam więc nadzieję, że to był tylko żart z Twojej strony i pies nie najadł się tego kleju [IMG]http://dogomania.pl:80/forum/[/IMG][/quote] Nie, to nie był żart. Porwała z ręki mojemu tacie. Miała wtedy około 5 miesięcy. Zanim ją dogoniliśmy tubka była spłaszczona niczym przejechana walcem :DAle nic jej nie było. Tylko chyba pół godziny rozklejaliśmy jej ryłko ;)[/quote] Osz to szkudne suczydełko ;) Quote
Bzikowa Posted May 13, 2008 Posted May 13, 2008 Mój pies namiętnie pożera trawę - zwłaszcza jak zmęczy się na spacerze a pani nie ma przy sobie wody... Nie wiem czemu ale zauważyłam taką prawidłowość :roll: Kiedyś konsumował z lubością także odchody wszelkiego rodzaju, na szczęście przeszło mu ;) Quote
Ad@ Posted May 18, 2008 Posted May 18, 2008 Moj ''kochany piesek'' dzisiaj ajk bylismy na spacerku to pobiegl na pastwisko dla krow i sie najadl ich odchodow.Chyba z 10 minut wolalam Rockiego zeby do mnie przyszedl i jak wrocil mial cale lapy wybrudzone i sie jeszce oblizywal. Quote
WŁADCZYNI Posted May 18, 2008 Posted May 18, 2008 trawa gasi pragnienie w jakimś stopniu:) A na kupy polecam żwaczyki:cool3: Quote
moniqa Posted May 18, 2008 Posted May 18, 2008 Przez mojego zjedzone: 2x 50zł, raz 100 ;P, lekka nadgryziona literatura-"Okiem psa" ;), plus histeczki higieniczne, folie po parówkach,wszelkie papiery nasączone tłuszczem czy cukrem, oraz, o zgrozo, wszelkie odpady wyrzucane przez pobliską restauracje-grrrrr :angryy: (ci zamisat do śmieci, to pod okna, żeby "biedne zwierzaczki sobie podjadły-co mają podjeść, rybie kości i skóry, jakieś zlewki-fuj:shake: ):mad: Quote
Kassy Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 Pierscionek ,oczywiscie nie jakis badziew tylko pamiatka rodzinna:)Przeszukalam caly dom,a ze Taco byl jeszcze mlody i glupi...Na nastepny dzien sie znalazl,bardzo przyjemnie sie go wygrzebywalo patykiem ;) Quote
Bzikowa Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 Z tymi żwaczami i kupami jest pewien paradoks - jak pies zje żwacza to cuchnie prawie tak samo jak po zjedzeniu porządnej kupy :evil_lol: Dziś mój mądry pies dostał żwacza i poszedł do przedpokoju bo ja sprzątałam u siebie. I co zrobił? Wymemłał go leżąc pyskiem na mojej torebce... :angryy: Quote
Katarama Posted May 30, 2008 Posted May 30, 2008 Przychodze dziś do domu i tak patrze i myśle o co chodzi, czy to możliwe aby moja skóra (owcza, barania, czy jakaś taka - ważne, że kudłata:P) się skórczyła? po czym patrze a na podłodze leży kilka kłaczków właśnie z tej skóry a mój najukochańszy Dołek się oblizuje, więc wygląda na to, że ona mu bardzo zasmakowała :cool3: Quote
Mateo93 Posted June 19, 2008 Posted June 19, 2008 mój zjadł kapcie dziadka:eviltong:skubie dach swojej budy, martwego wróbla (leżał na podwórku, zanim się zorientowałem co robi było za póżno) pluszowego miśka mojej kuzynki:evil_lol: a najgorsze to zjadł a raczej odgryzł łeb kurczaka.....babcia jak zaganiała kury z ogrodu to jednej nie zauważyła i kiedy puściła psa to.......no.... Quote
magda0777 Posted July 24, 2008 Posted July 24, 2008 Moja sucz zjada wszystko co leży na wierzchu, tym samym wymogła na nas utrzymywanie porzadku ;) Jej osiągnięcia: - chodniki łazienkowe, gąbki wszelkiego rodzaju, wszystkie moje buty, nówkę sztukę Nokię pocięła na wióry, X x pluszaki, X x kapcie męża, koc, swoje łóżko, podkładkę pod myszkę, kawałek kabla od internetu, wszysktkie piloty pogryzione zostały na strzępy, X x myszy ( także suszone), papiery pod różną postacią + całe opakowanie masła roślinnego ( żygała, że hej). Mój ON jako zrównoważony nastolatek zjadł tylko frędzle od zasłonki i buty wyjściowe godzinę przed wyjściem na bal... Wylizał tez cały chodnik z sierści. Do tego z rzeczy do jedzenia podłączył się do sopockiej, którą z drugiej strony szamało dziecko :lol:. Quote
baffi2 Posted July 24, 2008 Posted July 24, 2008 moja sunia chce zjesc wszystko co znajdzie na dworzu :shake: dziś złapała jakąś kość, ale na szczęscie zauważyłam... Quote
akira Posted July 24, 2008 Posted July 24, 2008 mój pogryzł moje buty, pogryzł nowe łóżko(rodziców) i zjadł swoje zabawki xD Quote
ARGIS Posted August 3, 2008 Posted August 3, 2008 Argis ostatnio na spacerze znalazl rozjechana zabe, zanim zdazylam zareagowac z pyska wystawala noga tej zdobyczy (bleee) :roll: ...poza tym ma na koncie lampke orodową i duzooo butow ale nejbardziej mu smakuja moje skorzane nike :( Quote
owca Posted August 9, 2008 Posted August 9, 2008 firankę:> (-i próbował zwalić wszystko na kota;P ) Quote
nina455 Posted August 9, 2008 Posted August 9, 2008 Tajga oprócz tego co wszystkie :buty,gazety,dywaniki, kosz wiklinowy, pól kanapy,papier toaletowy ,gąbkiitp .czyli typowe .Ciekawsza pozycje z literatury : "Samotność w sieci" , najnowsze wydanie Kodeksu Pracy , "Windows nie tylko dla orłów" trochę literatury dziecięcej oraz "Psy,rasy i wychowanie", 2 albumy ze zdjęciami. Jednak najlepsze jest to, że kiedy na podwórku stoi samochód podchodzi do niego i na kołach szuka wentylków .Jeżeli nie są dobrze osłonięte kołpakami a nikt nie zauważy to odkręca zakrętki."Odkręca" też wszystkie butelki plastikowe z wodą mineralną . Jeżeli znajdzie w zabawce taką część która odstaje np.nosek, kokardka,guziczek itp musi go usunąć . Wszystkie supełki na sznurach od zabawek też należy przez długotrwałe "mymlanie" odwiązać. I jeszcze jedna zasada ,żadna piłeczka tenisowa nie może być pokryta flanelką dłużej niż 10 min. Quote
korjatka Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Mój Leon zjadł w ciągu swoich 15 tygodni pół nogi od stołu, kawałek stolika pod telewizor, wygryzł dziure w regale z ksiązkami, ksiązke ze statystyki, obgryzł pedał od roweru dodam że metalowy :p, wszystkie frędzelki w poduszkach. Dzisiaj pobil wszelkie rekordy pol opakowania nospy, zyrtec i krople do nosa ma sie swietnie po takiej dawce :p Quote
Ania&Andzia Posted August 17, 2008 Posted August 17, 2008 Andzia z uporem maniaka zjadała nos mojej ulubionej przytulanki, a Flora spożyła kiedyś mydło :) Quote
katik Posted August 18, 2008 Posted August 18, 2008 Magia niedawno zjadła ubranko z pluszowej myszki :lol: Nie dowiedziałabym się o tym, gdyby nie wyrzygała spodenek. :eviltong: No i zeżarła skórzanego wielbłąda przywiezionego z Tunezji. Ale w połowie winny jest kot, bo to Rudek zrzucił go z telewizora :angryy: :mad: Quote
AnEcZkA94 Posted August 18, 2008 Posted August 18, 2008 moja ostatnio zdjadla tusz do rzesz,buty<podeszwy> i krem do ciala o smaku cacao , pachnie pieknie nie dziwie sie jej ;)) :lol: Quote
agropak Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 Mój Atos najchętniej zjadał (odszedł ponad dwa lata temu :placz:) świeże owoce prosto z drzewa/krzaczka - wiśnie, czereśnie, śliwki (zawsze wypluwał pestki), agrest, jabłka. Gruszki natomiast Mu nie podchodziły:evil_lol: Quote
oleska222 Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Moja Hesia zjadła jakiś czas temu krem-wazelinkę firmy Oriflame (kto używa ten wie - w takim jajowatym opakowaniu). Kot sturlał to ze stołu, a ona rozgryzła i pożarła... Wyssała raczej całą zawartość :lol: Nie będę opisywać, jakie qoopy potem były i ile tazy dziennie...:roll: A oprócz tego pożera wszystko co znajdzie na dworze, nie można jej na sekundę spuścić z oczu. Wszyyystkie śmieci :-( Stary pies i gupi :angryy: Quote
Shetanka Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Chrup zjadł; -Karmę dla złówi :lol: -Karmę dla rybek :lol: -Karmę dla [SIZE=4]chomika [/SIZE]:lol: -kawałek mojego łóżka -niezliczone żołnierzyki i zabawki mojego brata (nie zjadł, ale całe poobgryzał :evil_lol: ) -puzzle :crazyeye: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.