Jump to content
Dogomania

Co Zjadł Wasz Pies ( Co Nie Było Jedzeniem...)


o_lusia

Recommended Posts

Co ciekawego pożarły Wasze psy??? Mam na myśli jakieś smieszne historyjki, bo wiem,że takie historie czasem kończą się nieszczęśliwie...

Moja Berta po sylwestrze zrobiła "kupę balonową" - tzn. zjadła parę balonów w czasie dekoracji domu, but skórzany -bez podeszwy ( oj, i to niejeden...) a kiedyś całą tubę balsamu do ciała.... :P

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 239
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

cały słoik majonezu, ćwierć kilo wiśni w czekoladzie z likierem, landrynki, płatki kosmetyczne, kilka rolek papieru toaletowego, pół kilo ziarna dla świnek morskich...

dużo tego było - ale ja już się nauczyłam nie zostawiać tych różnych rzeczy w jej zasięgu i ona też juz troche spoważniała

Link to comment
Share on other sites

Duzo tego bylo ;)

Paczek w woreczku foliowym, same woreczki foliowe, odchody(koniecznie ludzkie!), jakies swinstwa na dworzu, sznurowke, pelno nitek roznej dlugosci, balon pekniety i to chyba na tyle z tego co pamietam, ale pewnie bylo tego wiecej :D Aha, jeszcze troche szczoteczki do zebow :D

Link to comment
Share on other sites

jak pewnie prawie każdy pies moja sunia też najadła się w życiu wielu różnych "śmieci", np. buty (ale tylko skórzane), torebki foliowe, suszone kwiatki, wyjściowe buty mojego męża (to już drugie dlatego teraz chodzi do pracy z połową jednego jężyka :) ). No i wiele innych rzeczy na dworze, których nie zawsze zdążyłam podpatrzeć :cry:

Link to comment
Share on other sites

całą krowę !!! :wink: ("Niebiańską krowę" Joanny Chmielewskiej :angel: innych książek nie ruszył...)

Kreska preferuje Kałużyńskiego ;) Obgryzła mi "Pamiętnik Orchidei". :roll:

A poza tym, kiedyś zjadła kawałek okularów, trochę gazet, spory kawałek tapczanu...

A ostatnimi dniami: 2 kg mąki. Jednego dnia jeden kilogram- pszennej, drugiego dnia drugi kilogram- ziemniaczanej... :lol:

I kawałek kabla antenowego. Ale dzisiaj po powrocie z pracy spostrzegłam, że trawienie kabla przychodzi jej z wielkim trudem 8)

Link to comment
Share on other sites

Mój pies zjadł mi wczoraj ksiązkę (tylko troche - dziś wyszło drugą stroną) "Nowoczesne metody szkolenia psów tropiących" p. Górnego. Książki nawet nie przeczytałam bo ją niedawno kupiłam, ale nadaje się do wyrzucenia bo cała zmemłana. Mam choć nadzieje, że w ten sposób nauczył się tropić :wink:

Link to comment
Share on other sites

fredzio pogryzł do cna: okulary Polaroid, czapkę z lisa, kosmetyki Estee Lauder wraz z kosmetyczką,stos gazet, worki foliowe, 30 dkg mieszanki wedlowskiej(zjadł), 4 pary majtek,pasek skórzany, skarpety, rajstopy uwielbia namiętnie no i wiele innych rzeczy.tyle pamiętam

Link to comment
Share on other sites

ja juz pisalam o tym, na off topik. zjadla moje nowiutkie japonki rozowe i piekne do ktorych juz i torebke mialam i koncepcje...... :evil: . jak byla maluta to chlopaka podrecznik do niemieckiego zaczela czytac....a na angielski nasiusiala jednak co niemiecka rasa to niemiecka :D . i mam w domu kwiatek a raczej niegdys byl kwiatek. zjadla go. a najwiekszy hartkor to na podworku ktos trutke wysypal i zjadla ja strasznie chorowala po tym.

Link to comment
Share on other sites

Moja Samanta systematycznie zjada pileczki kauczukowe, zjadla temperówkę ( plastikową ).

Pogryzła mije klapki i wyżarła z nich wkładki.

Ale to nic, pies moich znajomych kiedyś zjadła kasetę magnetowidową, malo tego ta kaseta była z wypożyczalni z jakimś hitem - drogo ich to kosztowało.

Link to comment
Share on other sites

Moja Samanta systematycznie zjada pileczki kauczukowe, zjadla temperówkę ( plastikową ).

Pogryzła mije klapki i wyżarła z nich wkładki.

Ale to nic, pies moich znajomych kiedyś zjadła kasetę magnetowidową, malo tego ta kaseta była z wypożyczalni z jakimś hitem - drogo ich to kosztowało.

Link to comment
Share on other sites

ee moja Haga to przy Cortinie to pryszcz. Cortina zjadala namietnie mydla, maseczki do twarzy i kremy. Podarla i zjadla recznik, caly widocznie byl za duzy, potem wyciagalam go z drugiej strony Cortiny :roll: o czekoladzie i ciescie nie wspomne, oprocz tego otwierala lodowke (otwierala bo teraz mamy nowa antycortinowa :D ), robila wydmuszki z jajek itp, Haga narazie to tylko ksiazke, swojego reniferka i moj zel pod prysznic.

Pozdr

Monika i ONki dwie

Link to comment
Share on other sites

No tak - dużo tego zjadły wasze psiaki. Ja dołożę jeszcze : kartę do dekodera Canal+, ostatni tom z 12 tomowej encyklopedii, drewniane sosnowe meble (narozniki + wszystkie gałki z szuflad), róg tapczanu, pół koca (też wyciagałam mu nitki z drugiej strony :roll: ), kabel do internetu (zdażył nadgryźć, ale złapalismy go w porę, więc działa :evilbat: ), skórzaną piłkę do gry w nogę, pościel, poduszkę, kołdrę, pluszowego kotka Garfielda. Śmieci spacerowych nie wymieniam, bo takie same jak u was :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...