Iwona&Wiki Posted April 28, 2008 Share Posted April 28, 2008 Karina, co tam u Was? Nie tropisz, nie piszesz, zdjęć nie wstawiasz? Heh, chyba skończyliście z tymi imprezami?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted April 28, 2008 Author Share Posted April 28, 2008 Nie tropiłam, bo musiałam "menża" odwieźć. A zdjęć nie ma, bo ja nie potrafię jej zrobić zdjęć. Z całej sesji , może dwa są jako takie. Na pozostałych albo rozmazana głowa, albo rozmazany ogon, albo sam tyłek (też ładny ale bez przesady :lol:), albo sam boczek, alboi nosek bo za szybko się zbliżyła:evil_lol: Ona jest za szybka na mnie :roll: Muszą być dwie osoby :p Jest biegająca, skacząca, ale muszę coś wykombinować i po długim weekendzie jej palce zoperować, bo już częściej staje na tej łapie połamanej niż na tej bez palców. Czyli bardziej boli ją ta bezpalcowa łapa. Tylko musi być w domu, bo w kojcu to rozwali opatrunek. No i szczeka w kojcu. Niedługo będę z nią w budzie spała, bo mnie "monż" wywali z domu :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted May 21, 2008 Share Posted May 21, 2008 [quote name='karina1002'] No i szczeka w kojcu. Niedługo będę z nią w budzie spała, bo mnie "monż" wywali z domu :placz:[/quote] I słowo się stało ciałem... ...a w budzie netu nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted May 21, 2008 Author Share Posted May 21, 2008 [quote name='mar.gajko']I słowo się stało ciałem... ...a w budzie netu nie ma.[/quote] W necie dogo nie działa.... U Nastki nic się nie zmieniło, czyli mieszka sobie w kojcu. Powoli przyzwyczjam TZ-ta do myśli, że Nastkę trzeba zabrać do domu i ją operować :diabloti:. Poza tym jest to straaaasznie radosny pies. Ciągle biega, skacze, lata po łąkach. Nawet Marley ma jej dosyć :evil_lol: Łapy jej nie przeszkadzają: skacze se to na jednej, to na drugiej.:evil_lol: Ale widać, ze "ta bez palców" teraz bardziej przeszkadza niż "ta połamana", bo już podkurcza bezpalczatkę a obciąża połamaną. Więc myślę, że można już operawać palce. Na pozostałych trzech da sobie radę. Przytyć, nie przytyła. Jakaś ciągle chuderlawa...... Ale jakbym tyle biegała cop ona, to też bym byłą chuderlawa...... :p Jak już dogo działa, to postaram się zdjęcia wkrótce wstawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted May 22, 2008 Share Posted May 22, 2008 No to czekamy cierpliwie bardzo :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted May 27, 2008 Author Share Posted May 27, 2008 Ciiiiii, dogo działa, dogo działa..... [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/9978/img2894cw1.jpg[/IMG] Tu próbuje dogonić moją kotkę :) [IMG]http://img355.imageshack.us/img355/5513/img2982zq6.jpg[/IMG] [IMG]http://img355.imageshack.us/img355/6833/img2985qn0.jpg[/IMG] [IMG]http://img355.imageshack.us/img355/1240/img2990oh2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted May 27, 2008 Author Share Posted May 27, 2008 [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/6990/img2991do1.jpg[/IMG] [IMG]http://img355.imageshack.us/img355/263/img3010mh7.jpg[/IMG] [IMG]http://img355.imageshack.us/img355/5606/img3020ys2.jpg[/IMG] [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/1171/img3070is3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted May 27, 2008 Share Posted May 27, 2008 Ty, a swoją drogą, to Ty sobie te psy dobierasz, droga koleżanko. jest ślepy jest głuchy jest z ADHD - kulawego jeszcze nie miałaś...:roll: przyznaj, brakowało Ci kulawego, brakowało... :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted June 8, 2008 Share Posted June 8, 2008 Co nowego u Anastazji ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted June 21, 2008 Author Share Posted June 21, 2008 [quote name='kinga'] - kulawego jeszcze nie miałaś...:roll: przyznaj, brakowało Ci kulawego, brakowało... :diabloti:[/quote] Ja, droga Kingo mam wszystkie kulawe. Nawet okazało się, ze kot Filemon jest kulawy i codziennie dostaje pół tabletki na stawy. Tylko kotka Ira nie jest kulawa. Przynajmniej na razie....... A Nasti ma się bardzo dobrze. Nawet nam raz uciekła. W sumie nie uciekła, tylko se poszla. Przyjechał rolnik z drewnem i nie wiedział, że pies biega, więc sobie otworzył bramę. W ciągu sekundy Nasti nie było :evil_lol: Przejeździliśmy okolicę samochodem dwa razy. Pół godziny szukaliśmy wszędzie. A Nasti sobie czekała na nas, aż my w końcu wrócimy z wycieczki :evil_lol: TZ, który cały czas mnie się pyta: kiedy ją komuś sprzedam :p, tak się przejął tym, że aż pomagał mi szukać, a na koniec powiedział: - Jak następnym razem ucieknie, nie będę jej szukał. Ale ja w to nie wierzę, bo juz sie też do niej przyzwyczaił. Nasti generalnie szaleje z Marleyem. Czasami jak zaczną latać wokół domu, to tylko słychać dudnienie, jakby jakiś tabun koni się przewalał przez działkę. Ale w sumie to ona taki osobnik dziwny jest - jak jesteśmy na podwórku i np. robimy grila - wszystkie psy są obok nas, a Nasti leży sobie przy samochodach przed domem i pilnuje. Jak ją zawołam, to przyjdzie, ale na krótko a potem idzie sobie się położyć w swoje miejsce. No, czasami przyjdzie cos skubnąć z talerza :mad:, ale tylko czasami. Jonatan ma cały czas pysk w talerzach :roll: Wczoraj kosili nam trawę na łące. Ufffff, w końcu można normalnie chodzić. Psy też odpoczną, bo chodzily tylko wydeptanymi ścieżkami i skoszonymi miejscami :evil_lol:. Podczas koszenia wszyscy oczywiście byli zamknięci. I z tego wszystkiego zapomnieliśmy nakarmić Nasti :roll::oops: Ale ona się nie upominała....... Jonatan od razu się upomina.......... Jeśli chodzi o jej kulawizny, to jeszcze nic nie robilam, bo jakoś czasu nie było. Ale chyba na początek lipca zoperujemy jej łapę. Na początek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted June 22, 2008 Share Posted June 22, 2008 [quote name='karina1002'] Wczoraj [B]kosili nam[/B] trawę na łące. Ufffff, w końcu można normalnie chodzić. .[/quote] fajnie Wy tam macie, z tymi, co wam koszą :roll: u nas mówi się inaczej: - wczoraj kosiłam trawę na działce. - przedwczoraj też kosiłam trawę na działce. - dziś nie mogę chodzić, bo w kolanie coś mi strzeliło. :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Aaaa to to jest TA Nasti.... nono. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted July 3, 2008 Author Share Posted July 3, 2008 No ta, ta. Na pewno Ci się baaardzo podoba i chcesz ją do siebie zabrać. Na pewno. Takiego pieska jeszcze nie miałaś :diabloti: ps. daj mi linka do swojego stada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted July 3, 2008 Share Posted July 3, 2008 Cola sej poszla - jest miejsce dla Anastazji. Bedziemy hopac. Cieszysz sie Paulinko??!!:diabloti: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 no to ja jeszcze podniose ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 [quote name='karina1002']Na pewno Ci się baaardzo podoba i chcesz ją do siebie zabrać.[/quote] no tak - baaardzo się mnie podoba ta sucz ALE tak nieśmiało, zupełnie nieśmiało - kurde nie chce :shake: zdziwiłaś się? :cool3: [quote name='karina1002'] ps. daj mi linka do swojego stada :)[/quote] pssssyt. w podpisie mam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted July 22, 2008 Share Posted July 22, 2008 [IMG]http://i211.photobucket.com/albums/bb45/Ewa3/nastka.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted July 24, 2008 Author Share Posted July 24, 2008 Oooo, jaki ładny banerek :) Ewa, dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted July 24, 2008 Share Posted July 24, 2008 Hop na pierwszą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted July 24, 2008 Share Posted July 24, 2008 :p:psie staralam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miroszki Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 Czy ja mogłabym zamieścić informację o suni na forum belgowym? Nie jest to oczywiscie belg - nie jest to po prostu możliwe ze wzgledu na rzadkość tej odmiany, o której mówię - ale na niektórych zdjęciach na tyle przypomina laczka, że... nawet można się "na chwilkę" pomylić ;) Jest bardzo ładna, nie ma co ukrywać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted July 28, 2008 Author Share Posted July 28, 2008 wstawiaj gdzie tylko chcesz, byle domek się dobry znalazł :) Najnowszy termin pierwszej operacji to 1 sierpnia. Ale czy to ostateczny termin to ja nie wiem, bo cały czas przekaładamy, to z mojego powodu, to z innych przyczyn :diabloti:. Nasti już całkiem ładnie reaguje na imię. Jak jest w okolicy - to przybiega. Ma ogromną chęć poznawania świata, więc ucieka nam regularnie z działki. Co ona ucieknie, my znajdziemy dziurę, zlikwidujemy dziurę, to ona znajdzie inną metodę wyjścia. :evil_lol: Postęp jest, bo wraca tą samą drogą. A że jest zaszczepiona, to trochę się nie martwię :diabloti:. Niestety nie potrafi usiedzieć w miejscu. Próbujemy ją przyzwyczaić do domu i na razie nie udało jej się położyć. Wprawdzie jest postęp - bo usiadła na 3 sekundy, ale usiadła :p. A tak, to cały czas chodzi, biega, stoi - tylko nie siedzi. No i uczymy ją trochę komend, ale powoli to strasznie idzie, bo nie potrafi skupić uwagi. Ale siad czasami wykona :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted July 29, 2008 Author Share Posted July 29, 2008 Wczoraj Nasti nam wycięła numer nieziemski. Po południu uszczelnialiśmy ogrodzenie, tj. przymocowywalismy siatkę do naszych desek w bardzo ładnym ogrodzeniu, żeby zaraza nie przechodziła między deskami. Nie wiem kiedy, nie wiem którędy, ale bradziaga zwiała. Chodziła po drugiej stronie działki i nie miała zamiaru wrócić. Wróciła o 2 w nocy. Z kolegą :mad:. Kolega całe szczęście poszedł sobie, jak otwierałam drzwi. A Nasti zapakowałam do kojca. Dzisiaj zobaczymy czy dalej uciekać będzie. Nie mam pomysłu jak ona się wydostaje z tej naszej działki :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 Trza sie zaczaic i podejrzec :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted July 29, 2008 Author Share Posted July 29, 2008 [quote name='samoglow']Trza sie zaczaic i podejrzec :razz:[/quote] Tak i uczynię. Mam nadzieję, że nie zwieje mi przed operacją, bo znowu trzeba będzie przekładać :roll:. Rozstawiłam klatkę w domu i ją przyzwyczajam. Na razie jest tylko zainteresowana chrupkami rozsypanymi. Dwie łapy wsadziła do środka. Za to Marley, w poszukiwaniu tychże samych chrupków wlazł cały i kopał, i szukał i szukał...... aż znalazł jednego :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.