Delay Posted January 8, 2007 Share Posted January 8, 2007 Wyluzuj się ;) Pies to nie automat, więc i jego potrzeby żywieniowe mogą być zmienne. Rozumiem że rano zostawiasz miskę bo cię nie ma a pies je 3 razy dzienne (jeszcze, tak?) Kiedy jesteś w domu a pies nie tyka miski, to powinna być ona zabrana a nie leżeć do dnia następnego. Ja swojej niejadkowatej za szczeniaka suce zabierałam miskę a suka mimo, że nie jadła "książkowo" była okrąglutka w porównaniu z psami, którym właściciele np. wtykali jedzenie z ręki na siłę. Czasem psa można wręcz zniechęcić do jedzenia takim zachowaniem czy naszą frustracją. Wiem bo sama tak się denerwowałam kiedyś, zanim dotarło do mnie że powinnam sobie dać na luz. I co? I problem się skończył. To ja byłam problemem tak naprawdę , nie pies:p;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Heros Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Witam wszystkich!To mój pierwszy post,ale duzo czytałem na tym forum zanim się zarejestrowałem. Mam 8-miesięcznego owczarka niemieckiego,Herosa. Od ok. 2 m-cy stal się okropnym niejadkiem,wybrzydzał niesamowicie. Nie wiedzialem co mu dawać do jedzenia,próbowalem mnostwo rodzajow karm. Na forum o owczarkach,moja -teraz juz-znajoma doradzila mi pewna metode. Narzuca ona straszny rezim na psa.Podajemy mu posilek,jezeli w ciagu 5 min nie zje,zabieramy i udajemy,ze wyrzucamy do kosza.Nastepna pora posilku,jesli nie zje -to samo. Az do skutku.Przyznam,ze troche to pomoglo,ale skutek byl taki ze pies jadl jeden posilek dziennie,skromnt,a to za malo jak na rosnacego psa. Ta znajoma doradzila mi tez pewna karme.To wlasnie Arden Grange,praktycznie niedostepna w Polsce,sprowadzana z Anglii. Nie byłem do niej przekonany,mimo ze kolezanka zachwalala ja,opierajac sie na wlasnym doswiadczeniu. Wkoncu jednka zamowilem ta karme.Za 15 kg zapłaciłem 155 zł,smak ryz-kurczak,hipoalergiczna. I stał się cud,moj Heros zaczął jeść,i to porzadnie.Musi cos w tej karmie byc,bo nawet zapach jest calkiem inny od tych sklepowych. I nie ma proszenia się zeby pies zjadl,a on powacha i odchodzi.Jak przychodzi pora karmienia i ide mu nasypac tej karmy,on az 'wskakuje' do miski. Jest juz tak od 3 dni,wcina az mu sie uszy trzesa!! Polecam te karme dla Waszych niejadkow! Mozna ja kupic na allegro. Jaka to ulga,jak nasz pupil zdrowo wcina,a nie gloduje. Ale to wszystko jest od rozpieszczania za szczeniaka. Taki błąd wychowawczy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baltazar Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 a jestes pewien, ze ta karma nie zawiera uzalezniaczy?? moj pies tak reagowal na firskies: doslownie skakal ze szczescia jak slyszal szelest granulek, z pedigree bylo tak samo. dla mnie to troche podejrzane. moj na razie zmiata wszyko z miski: przeszlam na karmienie 2 razy dziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Heros Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 od razu uzalezniacze...moj wlasnie nie przepadal za pedigree,troche lepiej z Frolic,ale nie sa to dobre karmy. Ta karma sa karmione najlepsze psy w wielu hodowlach,wiec nie sadze by hodowcy nie wiedzieli o ewentualnych uzalezniaczach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baltazar Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 nie denrwuj sie Heros to tylko takie przypuszczenie. ame szczerze to nie znam tej karmy, sprobuje poszukac w necie. Istnieje tez w wersji dla szczeniat?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baltazar Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 no dobra , zamowilam probki Arden Granage Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Heros Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 dla szczeniat tez jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 Oczywiście sama smakowitość karmy nie świadczy o jej walorach odżywczych, ale to zapewne wszyscy wiedzą ;) Wszystko jest ok, jeśli nasz pies nie tylko karmę je, ale i dobrze na niej wygląda. Zmiana karmy bywa że działa krótkotrwale, bo też generalnie nie sądzę, żeby to był jakiś najlepszy sposób. Zabieranie psu miski co 5 minut i udawanie że się zawartośc wyrzuca do kosza też mnie nie przekonuje. Ludzie, jeśli pies nie chce jeść to zje jak będzie głodny. Nie ma co robić histerii. Znam takich co już wszystkie możliwe karmy przetestowali i cackają się ze swoimi psami jak z dziećmi (nieraz zupełnie normalnego psa o żylastej budowie po prostu z jakiegoś powodu uważają za chudzielca...).Nawet nie zdają sobie sprawy że np. ich frustrację psim niejedzeniem pies może odczuwać i także może go to zniechęcać do jedzenia. Ja wiem, że są karmy, które psu mogą jakoś bardziej smakować, często są to najtańsze supermarketowe śmieci dosmaczane chemicznymi cudami. Myślę, że naprawdę głodny pies zje co ma w misce. Grunt, żeby wiedział że dostaje jedzenie o stałych porach i jeśli nie zje to miska za 20 minut zostanie opróżniona. Czasem nie zje nic przez 2 dni nawet, ale to naprawdę nie powód do paniki. Zje jak zgłodnieje a przy tym zauważy, że nie może sobie podjadać między posiłkami tylko ma jeść kiedy mu dają. Zmiana karmy jest ok, ale nie za często i z sensem. Nie dajmy się psu zmanipulować - ma jeść to co my mu damy. Nie wierzę żeby jakikolwiek zdrowy pies zagłodził się na śmierć bo mu nie smakuje karma...naprawdę.:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baltazar Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 podziele sie wrazeniami jak akrma pryzjdzie. wiem, ze zdorwy pies sie nie zaglodzi:ale to moj pierwszy szczeniak wiec troche panikuje. rosnie zdrowo a os kilku dni je troszke rano a wcina cala miche kolo polnocy! w ciazgu dnia czasem skubnie dwie granulki! i zrozum tu psa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 [quote name='baltazar'] rosnie zdrowo a os kilku dni je troszke rano a wcina cala miche kolo polnocy! w ciazgu dnia czasem skubnie dwie granulki![/QUOTE] Skoro pozwalasz mu jeść koło północy to je. Jeśli go zdyscyplinujesz to zacznie jeść wtedy, kiedy mu dajesz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baltazar Posted January 16, 2007 Share Posted January 16, 2007 do coztego: Juz sie poprawilam, daje psu jesc 2 razy dziene: skoro i tak nie chcial jesc w ciagu dnia jak jest sam w domu. faktycznie jak widzi, ze miska znika albo jest pusta to przestal grymasci przy jedzeniu: po prostu podchodzi do michy i zjada! dziekuje za rady! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baltazar Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 dostalam dzis te karme Arden Grange: faktycznie pies nie grymasi przy misce i wcina, z Eukanuba troche bradzie sie piesci! Jak mu nie przejdzie apetyt na arden grange to kupie 15 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baltazar Posted January 25, 2007 Share Posted January 25, 2007 [quote name='Heros']Witam wszystkich!To mój pierwszy post,ale duzo czytałem na tym forum zanim się zarejestrowałem. Mam 8-miesięcznego owczarka niemieckiego,Herosa. Od ok. 2 m-cy stal się okropnym niejadkiem,wybrzydzał niesamowicie. Nie wiedzialem co mu dawać do jedzenia,próbowalem mnostwo rodzajow karm. Na forum o owczarkach,moja -teraz juz-znajoma doradzila mi pewna metode. Narzuca ona straszny rezim na psa.Podajemy mu posilek,jezeli w ciagu 5 min nie zje,zabieramy i udajemy,ze wyrzucamy do kosza.Nastepna pora posilku,jesli nie zje -to samo. Az do skutku.Przyznam,ze troche to pomoglo,ale skutek byl taki ze pies jadl jeden posilek dziennie,skromnt,a to za malo jak na rosnacego psa. Ta znajoma doradzila mi tez pewna karme.To wlasnie Arden Grange,praktycznie niedostepna w Polsce,sprowadzana z Anglii. Nie byłem do niej przekonany,mimo ze kolezanka zachwalala ja,opierajac sie na wlasnym doswiadczeniu. Wkoncu jednka zamowilem ta karme.Za 15 kg zapłaciłem 155 zł,smak ryz-kurczak,hipoalergiczna. I stał się cud,moj Heros zaczął jeść,i to porzadnie.Musi cos w tej karmie byc,bo nawet zapach jest calkiem inny od tych sklepowych. I nie ma proszenia się zeby pies zjadl,a on powacha i odchodzi.Jak przychodzi pora karmienia i ide mu nasypac tej karmy,on az 'wskakuje' do miski. Jest juz tak od 3 dni,wcina az mu sie uszy trzesa!! Polecam te karme dla Waszych niejadkow! Mozna ja kupic na allegro. Jaka to ulga,jak nasz pupil zdrowo wcina,a nie gloduje. Ale to wszystko jest od rozpieszczania za szczeniaka. Taki błąd wychowawczy ;)[/quote] Dzieku Heros za poelcenie tej karmy! moj pies wcina ja entuzjastycznie! , na razie mieszma mu z eukanuba a on wyzera kulki z ardena a eukanube zostawia. przymiezam sie do zakupu ardena, ale najnizsza cena jaka znalazalm to 60 euro za 15 kg! troche duzo....... Gdzie ty ja zamawiasz?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michel Blake 666 Posted January 25, 2007 Share Posted January 25, 2007 Mam prawie (NAPRAWDĘ prawie, bo w lutym ma urodzinki) Goldena Retrievera. Wabi się Arakis i ma straszne kłopoty z żołądkiem. Na początku jadł Eukanubę Puppy & Yunior jadł, jadł i fajnie, no ale wyrósł :roll: . Zaczęliśmi mu dawać Eukanubę Adult, no ale tak mu się przejadła, że aż żal było na niego patrzeć... Zaczął też mieć coraz cęstrze biegunki. Kupiliśmy więc Eukanubę Adult, ale jakąś inną. O innym smaku i dla psów-alergików, czy jakoś tak... O.K. Jadł, było dobrze, no ale znów mu się karma przejadła. Niezły z niego numerek :razz: . No to kupiliśmy mu dietę Hilla. jadł jak opętany, ale drógiego worka muśmy nie kupili, ale znów mu się przejadła i znów zaczęły się biegunki :-(. Teraz dostawał trochę Cotagro. Je (nawet mu się nie przejadła!!!), znowu mu się zaczęły kłopoty z żołądkiem. Jestem już właściwie zrospaczony, i nie wiem czym go już karmić. Proszę mi coś doradzić. Niestety nie mogę ofiarować nic prócz wdzięczności. Z jego historii wiadomo jakiej karmy potrzebuje... Proszę o kontakt pod mailem: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] ALBO w soboty wieczorem i w niedziele przed 20:00 na GG pod numerem 7512288 . Za każdą informację serdeczne dzięki :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 26, 2007 Share Posted January 26, 2007 Może spróbuj którejś karmy Lamb and Rice, może to kurczak, wszechobecny w karmach, powoduje takie sensacje :hmmmm: A próbowałeś mu gotować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kesslee Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Ja równiez mam pewien problem dotyczący żywienia Atosa, mianowicie - nie chce jeść żadnej suchej karmy (niejadek :cool3: ). Miska potrafiła być pełna cały dzień, a on podchodzi i skubie po 4-5 granulek. Próbowałabym go przegładzać, ale boję się, że to się źle skończy - Atos jest niedożywiony po schronisku... W związku z czym mam pytanie - czy znacie może karmę która byłaby 'odbudowywująca' (taki koci Exigent dla psów :oops: ) a zarazem smaczna dla psa? Wiem, że kazdy pies ma osobne gusta pokarmowe, ale może znacie taką koło której żaden nie przejdzie obojętnie? help :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 A czy jesteś pewna, że Atos nie je suchego tylko dlatego, że mu nie smakuje? A jak z innym jedzeniem - ma apetyt? Czy zęby w pożądku? Czym był karmiony w schronisku? Zmianę karmienia z gotowanego na suche robi się stopniowo. Można też suche początkowo podawać rozmoczone. Jeśli nie ma apetytu to zanim założysz, że grymasi - najpierw trzeba się upewnić czy po tym schronisku wszystko jest OK z jego zdrowiem, bo może tu tkwi przyczyna:roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kesslee Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Byliśmy z nim już u weterynarza, nie stwierdził nic niepokojącego z jego zdrowiem. Chcemy jeszcze przejechać sie na SGGW jutro. Mokre rzeczywiście zjada ladnie. Nie pochłania natychmiast i wszystkiego - ale miseczke wylizuje do czysta. Niestety nie wiem czym karmiony był w schronisku, ale prawdopodobnie makaronem, kaszą, mięsem pewnie z rzadka - zwłaszcza że inne odganiały go od miski. Chyba masz rację z tym rozmoczonym suchym - sprobuję tak zrobić. Podawałam mu też mokre wymieszane z suchym i nawet ładnie wyjadał. Ja nie jestem pewna czy on w ogóle wie co to suche jedzonko :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Robisz właściwie dokładnie to samo cvo ja w ciągu ponad roku i problem jest taki sam, po przejściach, po schronisku nie wiadomo czym odżywiana. Przerabiałam i gotowanie i mieszanie suchego z gotowanym , suchego z puszką, próby dosmaczania . Ostatecznie pomogło przetrzymanie - jadała i Chicopee, teraz je kolejną wersję Acany sportową dla dorosłych, dawniej jadła dwie wersje dla szczeniaków. Mogę Wam się nareszczie pochwalić - w niedługim odstępie czasu [B]mój niejadek wg dwu weterynarzy waży prawidłowo i ...mam uważać zeby nie utyła![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kesslee Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [quote name='Czoko']Mogę Wam się nareszczie pochwalić - w niedługim odstępie czasu [B]mój niejadek wg dwu weterynarzy waży prawidłowo i ...mam uważać zeby nie utyła![/B][/quote] oj, to świetnie :cool3: zazdroszczę bardzo :roll: Ja po prostu boję się, że odżywiany tymi puszkami (ktore tylko je w zasadzie) to on się nie 'odbuduje' prawidłowo. Oczywiście puszki to żaden Pedigree czy Chappi, no ale jednak...:roll: Ale postaram się robić tak jak mi poradziła taks - suche rozmaczane, mieszane z mokrym i chyba powinnam znaleźć czas zeby mu zacząć trochę gotować :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted March 4, 2007 Share Posted March 4, 2007 Niech mi ktoś doradzi, bo nie wytrzymam z tym psem. Jak przyjechał ze schronu wpierniczał chappi ile wlezie i nie przyszło mu do głowy grymasić. Odkąd pancia ugotowała parę razy dobry obiadek pieskowi, piesio jakby odkrył inny świat :roll: Suche karmy poszły w odstawkę. I choć się zawzięłam i od dwóch miesięcy niczego gotowanego nie dostał on zjada miseczkę, pół miseczki dziennie! A przecież to duży pies i musi jeść więcej :placz: Ostatnio zaczęłam mu polewać karmę roztopionym masełkiem. Działało... kilka dni wylizywał miskę do czyściusia. Ale od trzech dni znowu wybrzydza, marudzi, wącha i odchodzi... Nie mam pojęcia co mam jeszcze zrobić? Wynająć suczki, żeby mu tańczyły kankana przed miską?? :mad: Waży dobrze, ale nie podoba mi się, ze tak sobie po prostu przechodzi na dietę... Dodam jeszcze, że wypróbowaliśmy chyba wszystkich dostępnych nam karm... Co robić? Co robić? Zazdroszczę ludziom, którzy mówią, że ich psy wcinają nawet warzywa, bo cokolwiek, co nie jest mięsem nie jest dla waćpana Norusia jadalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted March 4, 2007 Share Posted March 4, 2007 duzy pies nie musi jesc duzo.. wszystko zalezy od karmy.. moj ON karmy dla psow aktywnych zjada 300 g i mu wystarcza:) miska 2 razy dziennie na 10 min.. a pozniej zabieraj.. nie dokarmiaj... moze inna karme sproboj... jakas z lososiem albo ajgniecina.. lub wlasnie dlapsow aktywnych.. tylko piesek musi troche ruchu miec;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted March 4, 2007 Share Posted March 4, 2007 Próbowałam z różnymi karmami ale nie zauważyłam, żeby którąś jadł chętniej. Zabierałam miskę, ale mnie wyśmiał. Czasem nawet nie zauważał, bo on rzadko podchodzi do miski. Metoda na głoda nie działa. Wszyscy mówią, że dobrze wygląda- teraz faktycznie wygląda nieźle, ale jak nie będzie jadł to znowu schudnie :roll: A tego bym nie chciała... wypielęgnowałam w nim każdy kilogramik... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neila Posted April 16, 2007 Share Posted April 16, 2007 A gdzie można zamówić próbki tej karmy Arden Granage ? u nas niestety nie skutkują głodówki - pies - sznaucer średni po prostu nie jadł prawie tydzień, aż praktycznie słaniał się na łapach. Robiliśmy badania - wszystko w porządku. Nie toleruje gotowanego jedzenia - pojawia się biegunka i wymioty. Suchą karmę - Eukanuba (jedyna jaka jeszcze mu wchodzi) moczymy i karmimy z ręki. Tylko przy tym też są niezłe cyrki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Pies jest z natury myśliwym, więc chce sobie upolowac obiad. Wilkowi nikt nie podawał w misce. Spróbujcie rzucać po kilka granulek karmy na podłoge, lub dawać z ręki da prace. Wtedy pies ma wrażenie, że zapracował na jedzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.