filodendron Posted May 17, 2009 Share Posted May 17, 2009 Daczego głupota? Ten pudel-wielbłąd to nawet nie jest jakoś super agresywnie pofarbowany, po prostu strzyżenie. Nie widzę jakiejś specjalnej różnicy o charakterze etycznym pomiędzy strzyżeniem na federała, "lwa", puppy-clip, saddle-clip czy strzyżeniem na wielbłąda. Pudla się strzyże i już. A czy się go strzyże na wystawę czy dla zabawy, to co to za różnica. NB wystawa też powinna być zabawą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 Faktycznie niesamowicie ufarbowali tego psa - całe uszy ma kolorowe :lol:... Ten psiak ma taki kolor sierści [tzw. morelowy], a nie jest ufarbowany... wystraczy rzucić okiem na jego skórę, żeby być pewnym ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczanda Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 [quote name='filodendron']Daczego głupota? Ten pudel-wielbłąd to nawet nie jest jakoś super agresywnie pofarbowany, po prostu strzyżenie. Nie widzę jakiejś specjalnej różnicy o charakterze etycznym pomiędzy strzyżeniem na federała, "lwa", puppy-clip, saddle-clip czy strzyżeniem na wielbłąda. Pudla się strzyże i już. A czy się go strzyże na wystawę czy dla zabawy, to co to za różnica. NB wystawa też powinna być zabawą.[/quote] Moim zdaniem, zastrzegam moim zdaniem! Nie trzeba z psa robić jakiegoś dziwaka!(I nie miałam na myśli psa wielbłąda, tylko np. z pawim ogonem itp.) Po co? Wiem, że pudla się strzyże, ale że aż tak? :evil_lol: Po co babce jakiś pies z pawim ogonem albo z czymś innym? Przecież można mieć pudelka ostrzyżonego ładnie i bez przepychu! Moim zdaniem taki klasycznie ostrzyżony pudel wygląda ładniej niż z takimi dziwactwami na ciele! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puchu Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 To jest jej biała pudlica Cindy [url=http://www.pinkcoyote.net/creativegrooming.html]Creative Grooming[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 [quote name='puchu']To jest jej biała pudlica Cindy [URL="http://www.pinkcoyote.net/creativegrooming.html"]Creative Grooming[/URL][/quote] Czyli jednak wielbłąd farbowany :lol: Nie wiem, mnie to tam nie przeszkadza - w końcu sama farbuję się już ze dwadzieścia lat, a bywało że i na niebiesko, i na czerwono :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 [quote name='wilczanda']Moim zdaniem, zastrzegam moim zdaniem! Nie trzeba z psa robić jakiegoś dziwaka!(I nie miałam na myśli psa wielbłąda, tylko np. z pawim ogonem itp.) Po co? Wiem, że pudla się strzyże, ale że aż tak? :evil_lol: Po co babce jakiś pies z pawim ogonem albo z czymś innym? Przecież można mieć pudelka ostrzyżonego ładnie i bez przepychu! Moim zdaniem taki klasycznie ostrzyżony pudel wygląda ładniej niż z takimi dziwactwami na ciele![/quote] Jak pierwszy raz zobaczyłam uznawane na wystawach saddle-clip to wyglądało dla mnie bardzo, bardzo dziwacznie :evil_lol: Ale już się opatrzyłam. Przecież gdy się ogląda takie przygotowania pudla do wystawy, to to jest cały ceremoniał - szampon taki, śmaki, odżywka, wybielanie białego, podkreślanie ciemnego, prostowanie włosa, całe skomplikowane strzyżenie, stawianie fryzury, lakierowanie, pudrowanie - każdy wie, że pudel nie wygląda tak na co dzień, tylko od święta. Cindy też pewnie nie biega na co dzień z pawim ogonem. Jak hodowcy farbują swoje niedość czarne psy na bardziej czarno albo poprawiają maski mopsom, wyskubują białe drobne znaczenia, albo specjalnymi sztyftami maskują większe to źle. Jak ktoś zrobi z tego zabawę i otwarcie pokazuje, co się da z psa zrobić, to też źle? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 Niektórzy ludzie chcą mieć maskotke, ale taka która sie rusza, merda ogonkiem. I tacy kupuja psiaka, a potem robia z niego małpę. Psu pewnie wszystko jedno, bo nie widzi jak wygląda (podobno, na szczescie, sa daltonistami). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza:D Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 Nie widzi jak wygląda , ale gdyby widział jak by się czuł ??...Niektórym psom by się to podobało ( tak jak i ludziom ) ale gdyby psy miały wybór niewiele z nich chciało by przypominac wielbłąda lub pawia.. Powinniśmy się nad tym zastanowić. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted May 18, 2009 Share Posted May 18, 2009 [quote]Nie trzeba z psa robić jakiegoś dziwaka!(I nie miałam na myśli psa wielbłąda, tylko np. z pawim ogonem itp.) Po co? Wiem, że pudla się strzyże, ale że aż tak? Po co babce jakiś pies z pawim ogonem albo z czymś innym? Przecież można mieć pudelka ostrzyżonego ładnie i bez przepychu![/quote] A po co? :razz: [quote]Nie widzi jak wygląda , ale gdyby widział jak by się czuł ??...Niektórym psom by się to podobało ( tak jak i ludziom ) ale gdyby psy miały wybór niewiele z nich chciało by przypominac wielbłąda lub pawia.. Powinniśmy się nad tym zastanowić.[/quote] A wiesz czym się różni zwierzę od człowieka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karmi Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 [quote name='Czarne Gwiazdy']A po co? :razz: A wiesz czym się różni zwierzę od człowieka?[/quote] ...może wolnością dokonywanych wyborów? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 [quote name='zuza:D']Wydaje mi się,że ludzie kupują psa , gdy im się podoba, a nie kupują pudla żeby zrobić z niego wielbłąda.[/quote] A jeśli ktoś jest urodzonym groomerem? Więcej - groomerem z fantazją, eksperymentatorem? Własny pudel to fantastyczne pole doświadczalne - w całkiem dobrym tego słowa znaczeniu. Czytałam kiedyś wywiad z Ewą Grabowską - groomerem bodajże z Łodzi (?) (publikuje w Moim Psie). Opowiadała o swoich klientach z pudlami - jest część psów, które trzeba wg wzorca przygotować na wystawy, a jest też część niewystawowych piesków, których właściciele mają fantazję i godzą się na niestandardowe strzyżenie - w fale, w paski itp. Pies i tak musi być ostrzyżony, nie robi mu różnicy, jak. Większość barwników zmywa się po pierwszym "praniu", które w wypadku tak wymyślnych impresji, jak te ze zdjęć, ma miejsce parę godzin po show, na które psa się szykuje. Powiedziałabym nawet, że w przypadku pudli takie strzyżenie ma historyczne podłoże - niegdyś w pudlej sierści wycinano herby rodowe, lub imiona ukochanych :lol: Jak się ma przed sobą takiego wykąpanego, rozczesanego, wysuszonego pudla, to aż kusi, żeby coś powycinać - jest jak wata cukrowa, którą można wymodelować, a na dodatek - odrasta :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza:D Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 Wiem [B]czym się różni pies od człowieka. [/B]Ale jak widzisz napisałam ''gdyby psy mogły widzieć jak wygladają''. Wiem również, że to człowiek odpowiada za psa i tak naprawde może robić z jego wyglądem co mu sie żywnie podoba. Ale nie musi odrazu robi z niego .. nie wiem co. Wydaje mi się,że ludzie kupują psa , gdy im się podoba, a nie kupują pudla żeby zrobić z niego wielbłąda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 [quote]Ale jak widzisz napisałam ''gdyby psy mogły widzieć jak wygladają''.[/quote]A co ślepe są? Wzrokiem się niewiele różnią :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza:D Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 [ Psu pewnie wszystko jedno, bo nie widzi jak wygląda (podobno, na szczescie, sa daltonistami). I to jest odpowiedź. Jak nie widzą kolorów, to jest jasne że nie wiedzą jak wyglądają ( chodzi o kolory ) a poza tym nie wiadomo jak zachowywały by się widzac takie jaskrawe barwy. ( zachowanie itp. ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza:D Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 [quote name='filodendron']A jeśli ktoś jest urodzonym groomerem? Więcej - groomerem z fantazją, eksperymentatorem? Własny pudel to fantastyczne pole doświadczalne - w całkiem dobrym tego słowa znaczeniu. Czytałam kiedyś wywiad z Ewą Grabowską - groomerem bodajże z Łodzi (?) (publikuje w Moim Psie). Opowiadała o swoich klientach z pudlami - jest część psów, które trzeba wg wzorca przygotować na wystawy, a jest też część niewystawowych piesków, których właściciele mają fantazję i godzą się na niestandardowe strzyżenie - w fale, w paski itp. [/quote] Nie mówię, że farbowanie psów to jest dla nich męczarnia czy co. Ani obcinanie psa w różne wzory,... ale bez przesady.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 To najpierw poczytaj o tym jak psy widzą, a później porozmawiamy o uczuciach:evilbat: gdyby tylko Su miała dłuższe futro ehh:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 [quote][ Psu pewnie wszystko jedno, bo nie widzi jak wygląda (podobno, na szczescie, sa daltonistami). I to jest odpowiedź. Jak nie widzą kolorów, to jest jasne że nie wiedzą jak wyglądają ( chodzi o kolory ) a poza tym nie wiadomo jak zachowywały by się widzac takie jaskrawe barwy. ( zachowanie itp. )[/quote] Po pierwsze - to nie jest odpowiedź Po drugie - pies widzi kolory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 A mój sznupek był swojego czasu "rodezjanem" tzn. strzeliłam mu pręge przez grzbiet koloru rudego. Wyglądał ...ciekawie:diabloti:. Moja 5 letnia bratanica w zeszłym tygodniu pomalowała Dolarowi wszystkie pazury lakierami do paznokci. Dodam, ze każdy był innego koloru:loveu:. Jak dla mnie bomba. Szkoda, że już to starł.:roll: Super by wyglądał wśród innych dobków na obozie IPO:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata_lodz Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 Mój pies świetnie wyglądałby w różu. Pasowałby mu do różowej skóry, poduszek i zaróżowionego czubka nosa :) Patrząc na zdjęcia chętnie bym mu zafundowała jakiś kolorowy akcencik. Myślę że jeśli psiej skórze nie szkodzą tego typu zabiegi to nie ma co się bulwersować. Kupuję psiakowi szpanerskie szelki i obróżki to czemu nie fantazyjne farbowanie czy strzyżenie? Myślę też że pies przyzwyczajony do codziennej pielęgnacji futra wcale się przy tym nie męczy - daje mi się wyczesywać to pewnie też dałby sobie machnąć wzorek na grzbiecie. kwestia przyzwyczajenia psa że jak pani coś robi z futrem to pies grzecznie stoi / siedzi / leży. No przecież nikt nie uważa wyczesywania czy kąpania psa za maltretowanie, a takie opinie na temat opisywanych zabiegów pojawiły się wcześniej w wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza:D Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Dobra...Trochę rospędziłam się z tymi uczuciami,:lol::lol::lol: ale mnie tam nie podobają się farbowane psy. A co do wzroku.Wiem, że psy nie rozróżniają niektórych kolorów,a o daltoniźmie nie ja pisałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 To ja pisałam, ze psy, podobno sa daltonistami. Napisałam "podobno", bo tak słyszałam. Ale czy ktoś wie na pewno, że są albo nie są? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczanda Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 [quote name='starlet1']To ja pisałam, ze psy, podobno sa daltonistami. Napisałam "podobno", bo tak słyszałam. Ale czy ktoś wie na pewno, że nie są albo nie są?[/quote] Nie chcę powiedzieć źle, ale słyszałam dwie opinie: 1) Psy widzą czarno-biało, co raczej nie jest prawdą, bo dziadek miał psa, któremu jak się dało dwa jabłka, to zawsze wybrał to z rumieńcem :evil_lol: (wiedział co dobre) 2)Psom niektóre kolory się zlewają tj.pies widzi lepiej białą piłkę od czerwonej, jeśli obie leżą na trawie.(wyczytałam z jednej książki) Wydaje mi się, że możliwe, ale... :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 No proszę, taka stara psiara jestem, a teraz się dowiaduję, że mój ukochany husky jednak widział jak się czasem bez sensu ubrałam. Zwłaszcza jak szliśmy się poszlajać :evil_lol::evil_lol: Był taki kochany, ze nic mi nie mówił. I już nic nie powie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata_lodz Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Psy widzą kolory ale nie w takim zakresie jak człowiek. Zdaje się że widzą niebieski i żółty ale czerwony jest już dla nich szarym. W związku z tym fiolet jest dla psa ciemnym niebieskim a pomarańczowy - ciemno żółtym. Krótko mówiąc wszystkie mieszanki czerwieni z żółtym lub niebieskim są widziane przez psy inaczej przez człowieka. Kiedyś o tym czytałam ale ręki uciąć sobie za to nie dam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 "Tajemnice psiego umysłu" Corena - tam jest opis jak psy widzą i dlaczego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.