Alexandra29 Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 Jezuuuuuuuun ta historia powaliła mnie z nóg. Siedzę i ryczę! Nigdy nie zaglądałam na wątek Fioneczki, dziś znalazłam was przez przypadek-a szkoda:-( Byliście najwspanialszymi opiekunami! Mieliscie najwspanialszą i najśliczniejszą sunieczkę i bardzo z całego serca Wam współczuję:-( Wiem co znaczy stracić najlepszego przyjaciela. To było piękne co jej daliście i jak walczyliście o jej życie. Uczyniliście ją szczęśliwą, a ona miała szczęście że na was trafiła. Kiedyś się spotkacie i tak jak pisałaś będziecie mogły pójść na długi spacer i nie tylko jeden. Trzymaj się Cieplutko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 [quote name='dorota k.']Nieudolni....???? Asieńko nie mów takich słów. Jestem z Wami.[/QUOTE] tak Dorotko ... nieudolni ... gdybym wcześniej otworzyła oczy i nie słuchała że to AZS, pojechała może do kliniki w niemczech to teraz Fionusia by żyła ... nauczyłam się że nie można ślepo wierzyć w jedną diagnozę ... że trzeba domagać się badań dodatkowych AZS, alergia na wszystko, gronkowiec ... tylko o tym słyszałam ... a można było Niunię leczyć już na początku na tą cholerną pęcherzycę i dalibyśmy jakoś radę jestem wściekła na siebie że na początku ubiegłego roku nie zbadaliśmy wycinków skóry i krwi pod kątem chorób autoimmunologicznych wiele mnie nauczyła choroba Fionusi ... wiem że trzeba zawsze wyjść o kilka kroków do przodu ale dziękuję Ci za dobre słowa [quote name='Alexandra29']Jezuuuuuuuun ta historia powaliła mnie z nóg. Siedzę i ryczę! Nigdy nie zaglądałam na wątek Fioneczki, dziś znalazłam was przez przypadek-a szkoda:-( Byliście najwspanialszymi opiekunami! Mieliscie najwspanialszą i najśliczniejszą sunieczkę i bardzo z całego serca Wam współczuję:-( Wiem co znaczy stracić najlepszego przyjaciela. To było piękne co jej daliście i jak walczyliście o jej życie. Uczyniliście ją szczęśliwą, a ona miała szczęście że na was trafiła. Kiedyś się spotkacie i tak jak pisałaś będziecie mogły pójść na długi spacer i nie tylko jeden. Trzymaj się Cieplutko[/QUOTE] dziękujemy Aleksandro za odwiedzenie naszego Skarbu ... niech nasz watek będzie przestrogą dla wszystkich którzy leczą swoich małych Przyjaciół ... trzeba szukać pomocy gdzie się da i nie wierzyć ślepo w jedną diagnozę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
I♥Torro Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 Popłakałam się aż :( ;( To straszne stracić zwierzaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 [quote name='I♥Torro']Popłakałam się aż :( ;( To straszne stracić zwierzaka...[/QUOTE] przede wszystkim stracić Przyjaciela, członka rodziny niestety kiedyś i Ciebie to spotka ... dlatego kochaj i troszcz się o swoją sunię jak o najcenniejszy skarb na świecie !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexandra29 Posted July 18, 2010 Share Posted July 18, 2010 [quote name='fioneczka']przede wszystkim stracić Przyjaciela, członka rodziny niestety kiedyś i Ciebie to spotka ... dlatego kochaj i troszcz się o swoją sunię jak o najcenniejszy skarb na świecie !!![/QUOTE] Święta racja. Trzeba kochać i dawać z siebie wszystko, aby uczynić naszych najlepszych przyjacieli szczęśliwych, bo nie znamy czasu, ani godziny kiedy nasze pupili odejdą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 dziś mija pół roku ;( a ja ciągle w myślach pytam dlaczego ... [url]http://s717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/?action=view¤t=IMG_3331-1.jpg[/url] [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_0849.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Serce, a jutro kolejny czwartek i ja myślami jestem z Wami! A to jest tak, nie jesteśmy wetami, niestety. Uczymy się wszystkiego , z całego serca robimy to , co możemy i na ile wiedza nam pozwala, a z czasem wiemy coraz więcej, ale i tak nie wszystko i nie do końca... niestety. Wiem coś o tym, też niestety:( Asieńko - tyle co Wy walczyliście z chorobą Fioneczki ... tyle miłości ech... Buziaki dla Was Kochani:loveu: Kiedyś - ma nadzieję że puszczą nas za TM i spotkamy się wszyscy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hankasanok Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 Witam Nie od poczatku śledze Wasza historię, dopiero nie dawno jestem na dogo ( od momentu jak zaadoptowalismy Bellę ze schroniska w Gliwicach) ale przeczytałam całą Wasza historię i pewnie jak nie jednej osobie łzy cisneły sie same. To okropne co przeszliscie i jak skończyła sie ta historia. Nie wiem co mogłabym dodac jeszcze od siebie, moje [B]ogromne wyrazy współczucia i podziwu dla Was. Jestescie wielcy.[/B] Bella jest u nas stosunkowo nie długo a juz ja bardzo pokochlismy, jest po prostu członkiem naszej rodziny........ najgorsze jest stracic członka rodziny!!!!! Gdyby wszyscy własciciele kochali swoje psy tak jak wy nie potrzebne byłyby schroniska... Jeszcze raz wielkie wyrazy uznania! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 kolejny czwartek ... to zdjęcie ściągnęłam z wątku ... wykonane było (pewnie przez Jarka) w lutym 2008 kiedy jeszcze Fionusia zdrowiała pod skrzydłami Fundacji ... nasza myszka maleńka :( ... otrzymała pomoc od Wspaniałych Ludzi, szansę na nowe życie ... zawsze WAM będziemy za to dziękować ... [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/fiona10mk6.jpg[/IMG] [quote name='dorota k.']Serce, a jutro kolejny czwartek i ja myślami jestem z Wami! A to jest tak, nie jesteśmy wetami, niestety. Uczymy się wszystkiego , z całego serca robimy to , co możemy i na ile wiedza nam pozwala, a z czasem wiemy coraz więcej, ale i tak nie wszystko i nie do końca... niestety. Wiem coś o tym, też niestety:( Asieńko - tyle co Wy walczyliście z chorobą Fioneczki ... tyle miłości ech... Buziaki dla Was Kochani:loveu: Kiedyś - ma nadzieję że puszczą nas za TM i spotkamy się wszyscy:)[/QUOTE] my mieliśmy pomoc dr P, to bardzo dobry lekarz, oddany swoim małym pacjentom, cieszę się ze starał się nam pomóc ... jednak gdybyśmy posłuchali także innych lekarzy, ich uwag ... ale czasu nie da się cofnąć niestety [quote name='hankasanok']Witam Nie od poczatku śledze Wasza historię, dopiero nie dawno jestem na dogo ( od momentu jak zaadoptowalismy Bellę ze schroniska w Gliwicach) ale przeczytałam całą Wasza historię i pewnie jak nie jednej osobie łzy cisneły sie same. To okropne co przeszliscie i jak skończyła sie ta historia. Nie wiem co mogłabym dodac jeszcze od siebie, moje [B]ogromne wyrazy współczucia i podziwu dla Was. Jestescie wielcy.[/B] Bella jest u nas stosunkowo nie długo a juz ja bardzo pokochlismy, jest po prostu członkiem naszej rodziny........ najgorsze jest stracic członka rodziny!!!!! Gdyby wszyscy własciciele kochali swoje psy tak jak wy nie potrzebne byłyby schroniska... Jeszcze raz wielkie wyrazy uznania![/QUOTE] witaj Haniu na wątku naszej Księżniczki ... Dziekujemy za ciepłe słowa dla nas ... jednak wiem że chyba każdy kto kocha swojego psiaka starałby się zrobić dla niego wszystko ... Bardzo się cieszę że Bellunia jest z Wami i ze tak bardzo ją kochacie, po tych wszystkich przejściach w końcu znalazła dziewczynka swoje miejsce na ziemi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola od jadzi Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 [quote name='fioneczka']kolejny czwartek ... to zdjęcie ściągnęłam z wątku ... wykonane było (pewnie przez Jarka) w lutym 2008 kiedy jeszcze Fionusia zdrowiała pod skrzydłami Fundacji ... nasza myszka maleńka :( ... otrzymała pomoc od Wspaniałych Ludzi, szansę na nowe życie ... zawsze WAM będziemy za to dziękować ... [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/fiona10mk6.jpg[/IMG] [/QUOTE] Trzymałam wtedy na smyczy Fionę i doskonale pamiętam, jak laleczka przeciągnęła mnie ładnych kilkadziesiąt metrów po śliskiej trawie, tak się cieszyła ze spacerku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 dziś wkładałam zdjęcia Fionusi do albumu ... :( wierzę że nasza mała Księżniczka czeka tam na nas ... [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_1716_1a.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 [FONT=Arial][COLOR=Navy]Czekają Asiu ....trzeba w to wierzyć , bo chyba tylko myśl , że kiedyś jeszcze się spotkamy pozwala jakoś bez nich żyć ...:([/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 Cioteczki kochane, zapraszam serdecznie na nowy bazarek :): [url]http://www.dogomania.pl/threads/190271-Bazarek-fotograficzny-na-pomoc-psiakom-%29?p=15128169#post15128169[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 ... [*] [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_3455.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted August 9, 2010 Share Posted August 9, 2010 Asiu, wejdź proszę na ten wątek. Może coś podpowiesz. Dziewczyna chyba tez przeżywa horror. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/190598-NAJLEPSZY-wet-DERMATOLOG-Kraków-lub-okolice-POTRZEBUJĘ-NA-CITO-sprawa-życia-lub-TM[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted August 9, 2010 Share Posted August 9, 2010 Przepraszam że wchodzę z buciorami ale nie mogę tak jej zostawić bez pomocy: Nic nie zapowiadało choroby. Wydarta z osamotnienia ze schronu, otwierająca się na nowy lepszy świat, pogodna i ufna Akita Zosia nagle uległa atakom padaczki. Nie pozwólmy jej zatracić się w chorobie, pomóżmy zdiagnozować i leczyć tą uroczą sunie. Potrzebne datki na diagnozę i lekarstwa. Zajrzyjcie proszę. [url]http://www.dogomania.pl/threads/190602-Bia%C5%82a-Akita-Zosia-prosimy-o-wsparcie-i-pomoc-w-walce-o-jej-%C5%BCycie!?p=15159829#post15159829[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted August 12, 2010 Share Posted August 12, 2010 .... kolejny czwartek :( [B] [*][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted August 12, 2010 Share Posted August 12, 2010 Fioneczko ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexandra29 Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Jejku to ostatnie zdięcie:-( Czy ona bardzo cierpiała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted August 18, 2010 Share Posted August 18, 2010 Fionusia w pięknej pościeli... jaki ona miała wspaniały dom i "rodziców". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted August 18, 2010 Share Posted August 18, 2010 Jutro [B]19 sierpnia[/B] właśnie jutro mijają 3 lata odkąd nasza rottka Sara przekroczyła TM [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/Sara.jpg[/IMG] osiem miesięcy później 19 kwietnia 2008 zamieszkała z nami Fionusia jutro mija 30 tygodni / kolejny czwartek odkąd odeszła Fioneczka [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/Fionka-3.jpg[/IMG] nasze śliczne ... kochane dziewczynki ... kiedyś się spotkamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted August 18, 2010 Share Posted August 18, 2010 (*) znów smutne rocznice :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted August 19, 2010 Share Posted August 19, 2010 [IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/swieczka.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted August 19, 2010 Share Posted August 19, 2010 [COLOR=Navy][B]radość przeplata się ze smutkiem ........takie to nasze życie [/B][/COLOR] [COLOR=Navy][B]dla tych co odeszły [*][/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted August 24, 2010 Share Posted August 24, 2010 Takie ... niestety.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.