Jump to content
Dogomania

MINI STARUSZEK-BARDZO PILNIE!!!-KRZYCZKI-ALARM O DOM!!!-mało czasu-W NOWYM DOMU!!!


Charly

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a widzialas jaką ma malutką sikawke? prawie jej nie widac- nie to co Czarecki Weroni:D

Filipek
[IMG]http://upload.miau.pl/3/230547.jpg[/IMG]

i sexy man Czaruś
[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/czarecki/czarektoosexy-1.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

hihih ale znalazłam, Charly [IMG]http://www.mysmiley.net/imgs/smile/animated/anim_64.gif[/IMG]

[CENTER][IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/dogoha.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.mysmiley.net/imgs/smile/happy/happy0071.gif[/IMG]


[LEFT]i orginalna wersja:

[CENTER][IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/dogo.jpg[/IMG]
[/CENTER]
[/LEFT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

mam doła strasznego. tak sie cieszyłam, ze znalazałm jedzonko, które mój pies prawie w 100% toleruje, czyli królika i co się stało? nie ma już królików:-o. byly w kauflandzie i carefourze- oblecialam wszystkie rzezniki i inne sklepy juz w zeszlym roku- byly tylko w tych dwóch sklepach. ale były, zawsze. i ja sobie spokojnie kupowałam. od kilku dni nie ma ani w jednym:-o

pytalam kierownika, powiedział, że zamawiają zawsze na swięta wielkanocne. zamówili w zeszlym roku i zostały im az do wakacji tego roku. i więcej nie kupują na razie, bo słabo idą:-o Myslalam, ze tam zemdleje, jak mi to powiedział. mały teraz je tuńczyka, ale wiem, że dlugo nie mogę mu dawac. po 2 tyg. tuńczyka zaczyna się biegunka. kurcze. został mi jeszcze jeleń, ale malo mają tego jelenia w lodówce. poszukam w sieci. moze jest tu gdzie jakas farma królików? nie wyobrazam sobie, ze tam jeżdzę i to wszystko widzę...


chyba cos znalazlam. znalazlam firme o nazwie: stado hodowlane królikow......u nas w Elblągu. i co i teraz tam mam jechac? Mruuuuuuuuuu pomocy


i jeszcze: hodowla zwierząt futerkowych........już czuje czym to się skończy...

Link to comment
Share on other sites

boże Charly nie wiem co powiedzieć :( to straszne okropne
a w jakimś większym mieście nie ma? ja nie wiem, nie patrze za mięsem u siebie nawet więc trudno mi powiedzieć czy u nas są :roll:
boże Charly to paskudne :( ale co? Filipkowi powiesz, że ma nie jeść? albo ej weź jedz soję, Filip? :(

też mam doła. i nie wiem, to wszystko bez sensu

kur.. a tamto forum co zalinkowałaś... żałosne naprawdę.

Link to comment
Share on other sites

tylko nie wlazcie na zadna ferme,przy drzwiach kupujcie i w nogi ,zanim cokolwiek zobaczycie.Po co sobie tworzyc kolejna frustracje :-(

Charly znalazlam fajna stronke o robalach bytujacych w ciele,ale takiego,ktory z opisu przypominalby Twojego-nie widziałam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brazowa1']tylko nie wlazcie na zadna ferme,przy drzwiach kupujcie i w nogi ,zanim cokolwiek zobaczycie.Po co sobie tworzyc kolejna frustracje :-(

Charly znalazlam fajna stronke o robalach bytujacych w ciele,ale takiego,ktory z opisu przypominalby Twojego-nie widziałam[/quote]

z tym penisem pan doktor oczywiście sprawdzał pewnie jak uwaznie słucham lub...coś mi się przyśniło:roll::oops:
Takiego robaka więc znaleść pewnie nie można:lol:

Poza tym myślę, że to faktycznie jakiś egzotyczny stworek był, skoro nawet "wielcy uczeni":lol: nie potrafią rozeznać kto zacz.
Ale wstaw proszę tę stronkę. Chętnie poparzę i porównam:lol:

Mru:evil_lol: czasy kiedy miałam robaki bezpowrotnie minęły:evil_lol:- Po latach na krótko powróciły wraz z przyjęciem Filipka pod mój dach; troszki mnie wtedy owszył (ale tylko na kilka dni).

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

w lutym wraz z robakiem malemu wycięto trzy brodawki. dwie z nich powracają:roll:. Jedna przy oczku- tym jedynym widzącym. powieka spuchla, podwinęła się i mały trzymał oczko zmrużone i lzawilo jak widac na zdjeciach. miałam masc ktora nic nie pomogla. teraz dostał b. fajne kropelki i o dziwo- oczko znów sprawne, opuchlizna zeszła i łzawienie ustało:multi:

brodawka na łapce odrastała odrastała, a mały lizał ją i lizał do mięsa. maść, którą dostał tydzien temu niewiele dała. Zgadałam się na spacerze z pewnym grzybiarzem, psiarzem i zielarzem:) i dostałam od niego maść którą sam sobie robi i stosuje na wrzody, bolące kości itp..Maść zrobiona jest z tłuszczu wieprzowego i rośliny o nazwie żywokost...i..:-o brodawka opanowana. mały nie liże nic-widocznie nie swędzi go już, a ja mam wrażenie, że ona nie rośnie. dopiero zaczęłam. ciekawe co lekarz na to powie.
[URL]http://zielnik.herbs2000.com/ziola/zywokost.htm[/URL]

kto chce zobaczyć narodziny małego kangura?:) i jak szybko i sprawnie umyka do worka?:-o
[URL="http://wimp.com/kangaroobirth"]The amazing act of kangaroo child birth. [VIDEO][/URL]

Link to comment
Share on other sites

o maaatko ależ potworki :D jakie cudaki, super! :loveu:

Jeży by takiego pewnie chapsnął :crazyeye::cool3:


eh a moja siostra ze swoim TZ znaleźli na działce porzucone kociaki
złe kocie matki lafiryndy porzucają kociaki :razz:
i jeden żyje jak na razie (ma jakieś 2 tyg) a drugi był już zjedzony praktycznie przez robaki :roll: straszne...

uśpiony został

teraz jak tu te matki wyłapać i wysterylkować? geezas!? ide na miau z tym jutro...

to jest taka niekończąca się walka...

jak wszystko jest ok to czuję niepokój zaraz hihi :P że o czymś po prostu nie wiem...

Link to comment
Share on other sites

Na miau jest dużó kociar z kocimi klatkami-łapkami z warszawy mających dostęp do bezpłatnych sterylek. Poowdzenia!
Młody powinien jesc mleko do odchowuu kociat, lub Convalescense w proszku (najlepeij by było własnie to) lub w ostatecznosci mleko poczatkowe dla ludzkich noworodków 2x gęsciej rozrobione.

Link to comment
Share on other sites

dzieki Kordonia :) przekazałam już :)

tylko koty nie są w Warszawie tylko pod
ale jakby coś się dało zakręcić hihi to byłoby super
jutro zaczynam szukać

wet dał na razie tabletki do pokarmu takie antyciążowe i to trzeba co tydzień dawać
ale jaka jest niby szansa na to, że taki półdziki kot zje dobra dawkę heh...
albo jak nie przyjadą tam (to jest na ich działce) raz...

sterylka to pewność.

Link to comment
Share on other sites

Jedyna pewnosc, to sterylka.
Tabletki, to tylko, jelsi siostra widzi, ze kotka zjada w całosci ta tabletke, i nie może byc przerwy w podawaniu.
Ważne, żeby pozyczyć od kogos klatke-łapkę, to najlepszy i najszybszy sposób.
Ja odżyłam, kiedy takowoą zakupiłam :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...