Jump to content
Dogomania

Bazingas! Szczur, Miotła i inne pochodne :)


Unbelievable

Recommended Posts

[quote name='eria']A ja mam z kolei wyobrażenie ,że pies jest bardziej zapatrzony w suki, cieczki, który kąt oblać, czy zostanie jeszcze kropla na kolejny i komu wpie***ić :D stereotypy hihihi[/QUOTE]
eeeeeeeeeeee , miałaś niesterylizowaną suczkę z szalejącym libido ?
to jest dopiero fenomen.
a kastratki i cieczkę ? samce wypadają blado :diabloti:
Najbardziej znaczące teren istoty w moim domu , to Lalka i Klamka
a najbardziej wpatrzonym w moje oczy zwierzątkiem jest mój Franio.

z samcem trzeba umieć się dogadać ;) zresztą ja i przyjaciół to mam płci męskiej nie bez powodu :)

Edited by Vectra
Link to comment
Share on other sites

O, właśnie - znaczenie... Zu się nie ma czego wstydzić w tym temacie, spokojnie potrafi na znaczną wysokość nalać na drzewo np. :evil_lol: Nie mówiąc o tym, że rzadko sika jak "normalna suczka", zwykle podrywa co najmniej jedną nogę :eviltong:

Te wszystkie cechy niby przypisane do konkretnej płci to chyba kwestia bardzo indywidualna ;)

Link to comment
Share on other sites

ja mialam w życiu i samce i suki i zdecydowanie łatwiejsze w opanowaniu są samce;-) suki, to są suki i tyle:diabloti: a jak suke jeszcze wyciachasz, to jej się kiełbie we łbie robi i wtedy jest wesoło:diabloti:
to są oczywiscie tylko moje doświadczenia:evil_lol: jak sie mnie ktoś pyta czy wybrac suke, czy psa zawsze mówie im o przykładzie z moich psów: jak każesz psu wykonac komende która dobrze potrafi, to ją po prostu wykonuje ...jak kazesz wykonać ją suce, to ona najpierw upewni się czy oby napewno jej się to opyla akurat w tym momencie:diabloti:
w tej chwili mam wyciachanego samca i nieciachaną suke i zaczynam się zastanawiać, czy jak ją wyciacham dam rade nad nią zapanować:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']
w tej chwili mam wyciachanego samca i nieciachaną suke i zaczynam się zastanawiać, czy jak ją wyciacham dam rade nad nią zapanować:cool1:[/QUOTE]
Miałam tak samo, teraz została mi tylko suka. I niesety ale masz sporo racji i z mojego doświadczenia.
Moja Kora zanim coś zrobi to 5 minut się zastanowi, a nawet gdy jej sie to opyla to nie chce jej sie ;p
Natomiast z BC znam dużo suczek, no i są superowe.Więc to też możliwe że zalezy od rasy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']ja mialam w życiu i samce i suki i zdecydowanie łatwiejsze w opanowaniu są samce;-) suki, to są suki i tyle:diabloti: a jak suke jeszcze wyciachasz, to jej się kiełbie we łbie robi i wtedy jest wesoło:diabloti:
to są oczywiscie tylko moje doświadczenia:evil_lol: jak sie mnie ktoś pyta czy wybrac suke, czy psa zawsze mówie im o przykładzie z moich psów: jak każesz psu wykonac komende która dobrze potrafi, to ją po prostu wykonuje ...jak kazesz wykonać ją suce, to ona najpierw upewni się czy oby napewno jej się to opyla akurat w tym momencie:diabloti:
w tej chwili mam wyciachanego samca i nieciachaną suke i zaczynam się zastanawiać, czy jak ją wyciacham dam rade nad nią zapanować:cool1:[/QUOTE]


Ja mam wręcz odmienne zdanie, miałam psy i mam teraz po raz pierwszy sukę i stwierdzam że "nigdy więcej psów" :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Guest papillonek

[quote name='Unbelievable']Też bym pooglądała :diabloti:
jestem w łomży więc postaram się zrobić jakieś zdjęcia we wtorek.

[/QUOTE]

I nic nie mówisz??? :smhair2:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='papillonek']I nic nie mówisz??? :smhair2:[/QUOTE]

bo nie miałam czasu zupełnie, cały weekend byłam w warszawie a teraz już w gdańsku jestem

Grami z powodów bardzo różnych został w Łomży z moimi rodzicami, na razie na próbę i jak nie będzie tęsknił za bardzo zostanie na stałe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']bo nie miałam czasu zupełnie, cały weekend byłam w warszawie a teraz już w gdańsku jestem

Grami z powodów bardzo różnych został w Łomży z moimi rodzicami, na razie na próbę i jak nie będzie tęsknił za bardzo zostanie na stałe[/QUOTE]

no widzisz, i odstawiłaś starego psa, niedobra!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']bo nie miałam czasu zupełnie, cały weekend byłam w warszawie a teraz już w gdańsku jestem

Grami z powodów bardzo różnych został w Łomży z moimi rodzicami, na razie na próbę i jak nie będzie tęsknił za bardzo zostanie na stałe[/QUOTE]
Nie kochasz pieska, na nowszy model se wymieniłaś :shake: :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

kurczĘęe napisałam posta tą moją emo klawiaturą i przy wysyłaniu zbrakło mi neta :mdleje:


po prostu uznałam że jemu będzie tam lepiej :) to nie jest miastowy pies, do tego jeszcze akcja z odbieraniem go od ludzi którzy go znaleźli (spieprzył mi na lince i po 5min został odplątany przez kogoś z krzaków, ja go szukałam po całym osiedlu prawie dwie godziny), ja nie mam już egoistycznej potrzeby posiadania psa ;) i generalnie wolę jednak mieć mojego ukochanego psa żywego niż blisko siebie
no i moi rodzice chcieli sobie psa sprawić i tak
kto mnie zna bliżej i lepiej wie, że ja grama faworyzuję narzekając jaka to miotła jest głupia a gram mądry :diabloti: i tu nie o to chodzi że się znudził

[quote name='dog193']Mogę tylko współczuć rodzicom, ładnie ich załatwiłaś :diabloti:[/QUOTE]

HihIHihihihihihiih :evil_lol: sami chcieli :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Heh, a ja miałam wrażenie, że właśnie twoi rodzice nie za bardzo lubią Grama czy w ogóle psy. Pamiętam, że miałaś jakieś ograniczenia na temat ogrodu czy jakąś awanturę, że się zrzygał i posprzątali zanim się o tym dowiedziałaś, więc u mnie w głowie powstał właśnie taki obraz, że pies jak najdalej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bewarka']Heh, a ja miałam wrażenie, że właśnie twoi rodzice nie za bardzo lubią Grama czy w ogóle psy. Pamiętam, że miałaś jakieś ograniczenia na temat ogrodu czy jakąś awanturę, że się zrzygał i posprzątali zanim się o tym dowiedziałaś, więc u mnie w głowie powstał właśnie taki obraz, że pies jak najdalej ;)[/QUOTE]
ojejku, kiedy to musiało być :evil_lol:
w ten weekend byłam z dwoma psami, sobotę i niedzielę spędziłam w wawie, szczur coś zeżarł i rzygał dalej niż widział, suka uznała że fajnie sika się na dywan i nie było marudzenia, i generalnie wszyscy mnie namawiali żebym grama zostawiła :evil_lol: ludzie się zmieniają ;)
[quote name='Vectra']i słusznie zrobiłaś ;) no ale nie każdy to zrozumie - tego to problem :)
Czy będzie tęsknił .. przecież on jest w domu , a Ty na wygnaniu.[/QUOTE]

mam nadzieję że słusznie :) a to się okaże.
napisałam wszystko tutaj od razu żeby nie było plot i niedomówień, oceniać można sobie do woli, mi to rybka :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...