Guest Fiorka Posted December 28, 2003 Share Posted December 28, 2003 moja sunia przez klikera zmienia sie do niepoznania z rozkapryszonego szczeniaka stala sie wspanilym towarzyszem ktory chetnie ze mna wspolpracuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted December 29, 2003 Share Posted December 29, 2003 Mam sunię ogara polskiego. Na wiosnę tego roku poszła na kurs. Wybraliśmy dopiero trzeciego szkoleniowca, który nie zraził się rasą. Pierwszych dwóch jak usłyszło, że to ogar stwierdziło, że szkoda naszego czasu i pieniędzy, bo tę rasę trudno nauczyć czegokolwiek. Nasz kurs odbywał sie metoda klikerową i o dziwo, pies który nie nadawał sie do szkolenia, uczył się bardzo ładnie i zachowywał się lepiej niż nie jeden przedstawiciel ras współpracujących z człowiekiem. Obecnie na spacerze nasza sunia zachowuje się jak dobrze wychowany pies i nie ma z nią większych problemów wychowawczych. Pozdrawiamy Cię Beata&Poświata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted December 30, 2003 Share Posted December 30, 2003 Beata Pociesz Cię. Większośc szkoleniowców uważa, że afgan też nie jest reformowalny. To bzdura :) Mój nawet próbuje obedience i to z nienajgorszym skutkiem :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tobi Posted December 31, 2003 Share Posted December 31, 2003 Problem tkwi nie tyle w samym klikerze co raczej umiejetnosci jego zastosowania. By dobrze go stosowac, trzeba troche poczytac i zrozumiec o co w tym klikerze tak na prawde chodzi (co zreszta polecam wszystkim - bo to wiedza na temat uczenia sie psow w ogole). Niedawno czytalem o osobie ktora uzywala klikera do ... przywolywania psa, a w ogole b. chetnie uzywala obrozy elektrycznej. Wiec nie sam fakt posiadania klikera swiadczy, ze ktos stosuje ta metode. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted January 4, 2004 Share Posted January 4, 2004 osobiscie nie jestem zwolenikiem klikera ..no a tym bardziej obrozy elektrycznej... moja sunia bardzo ladnie se szkoli na pozytywne skojarzenia i to w zupelnosci wystarcza wiekszosci psow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 4, 2004 Share Posted January 4, 2004 briards Kontekst był trochę inny. Może wyjaśnię ;) Chodzi o kontrast między klikerem a obrożą elektryczną. To są skrajności i bzdurne pojmowanie wychowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 4, 2004 Share Posted January 4, 2004 Sama się właśnie nad Klikerem zastanawiam więc czytam ten topic z zainteresowaniem. Choć wygląda na to, że nie jest to zbyt popularna metoda u nas... A więc dla spopularyzowania odsyłam zainteresowanych: http://kliker.pieski.eu.org/ ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 4, 2004 Share Posted January 4, 2004 coztego Fajna stronka, byłam tam jakieś 3 lata temu i skorzystałam z funkcji "target" :) Bardzo przydatna jest. Rotti pieknie chodzi na targecie. A klikerowców znam. Róznie to z tym klikerem bywa, ale to oczywiście chodzi o to jak sie go stosuje, tak z reszta jak każdą inna metodę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 23, 2004 Share Posted January 23, 2004 Za to ekipa zawolanych klikerowcow,hmmm....jezeli komus odpowiadaja "sekciarskie" zapedy to poczuje sie jak u siebie w domu. Przyznam, że nie do końca rozumiem co masz na myśli? :roll: Myślę, że dla postronnego obserwatora, dogomaniacy na przykład, tez mają sekciarskie zapędy... Tylko psy i psy... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaAB Posted January 23, 2004 Share Posted January 23, 2004 ana- wyżlica ja też uczę swoje psy metodą klikerową i uważam ją za dużo dużo lepszą od tradycyjnej (kolczatki, szarpanie smyczą) mam porównanie ponieważ pierwszego psa szkoliłam (chodziłam na szkolenie) tradycyjną metodą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 23, 2004 Share Posted January 23, 2004 Ola lepszą od tradycyjnej (kolczatki, szarpanie smyczą Takie metody stosują juz tylko zacofani szkoleniowcy. O ile w ogóle mozna ich tak nazwać :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaAB Posted January 23, 2004 Share Posted January 23, 2004 ja wiem zresztą mój pies nigdy nawet nie miał kupionej kolczatki a kursu nie skończyliśmy bo jak zobaczyłam podniesienie (dosłowne) ON-a na obroży za smycz (bo pies nie chciał wyrównać) to .... ale takie jak szarpnięcie smyczą podczas równania do nogi niestety mój biedny Atos zaliczył :oops: i niestety to pokutuje do dziś , czasami jak coś zrobi nieprawidłowo (ćwiczymy agility) to mimo iż nikt na niego nie krzyczy, nie szarpie tylko powtarzamy ćwiczenie to potrafi się "zamknąć w sobie" i koniec treningu po prostu pies stoi (lub leży) i nie reaguje na nic. :( Kiedy ćwiczymy z klikerem (dopiero od niedawna) to 1) pies jak widzi klikera to już ogon mu chodzi i "morda się śmieje" 2) widzę jak kombinuje, po prostu widzę jak myśli :D : o co mi chodzi? co będzie dobre? 3) no i widzę efekty - nauczenie komendy, zachowania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 23, 2004 Share Posted January 23, 2004 Ola Znam te "tradycyjne metody". Znam tez ludzi, którzy uciekli z takich "szkoleń" w popłochu, bo pies był wieszany na drzewie za nic :evil: Dużo ludzi szukało potem pomocy u mnie. Uważam, że nic nie usprawiedliwia takiego zachowania wobec zwierząt, a szkoleniowiec powinien sie opierać na metodach wzmocnienia pozytywnego. Ja tak właśnie działam z moimi chłopakami i jest OK. Nie uzywamy klikera, ale uzywamy za to róznych dźwięków, które chłopaki fajnie kojarzą. No i nagrody, nagrody, nagrody :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted January 23, 2004 Share Posted January 23, 2004 Odnoszę wrażenie, że wioletta nie do końca rozumie o co chodzi z klikerem. Wszelkie nowinki są przyjmowane nieufnie. Często ktoś mówi się "nie" zanim spróbuje. Ale cóż nie ma przymusu rozumienia wszystkiego i nie ma przymusu stosowania klikera. To, że parę osób bierze udział w dyskusji trudno nazwać "sekciarskimi" zapędami. Ciekawe jakim sposobem wioletta szkoli swego psa - może właśnie tą tradycyjną - na siłę? _________________________ Beata&Poświata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendka Posted January 24, 2004 Share Posted January 24, 2004 kliker przyjmuje,ze celem ludzkiego zycia jest skoncentrowanie sie na psie.Istnieje tylko jedna i wlasciwa metoda szkolenia-kliker,ktory jest bez wad. Bzdura :) I nawet nie chce mi sie Ciebie wyprowadzac z bledu. Szczescia zycze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
I-w-o-n-a Posted January 25, 2004 Share Posted January 25, 2004 Co do "sekciarskich" zapędów to przekonałam się na własnej skórze ... Otóż od dawna interesowałam się szkoleniem psów ale jakoś żaden ośrodek w Krakowie (troche ich jest) jakoś nie był chętny do współpracy. A klikerowcy przyjeli mnie z otwartymi rekami więc nie wiem kto tu sie bawi w sekrety. Róznica jest taka że klikerowcy sobie pomagaja nazwazjem, a szkolący tradycyjnie pilnie strzeżą nowych sposobów szarpania psa :D Przepraszam, mam nadzieje że nikogo nie uraże ale taka jest prawda. Poza tym rozmowa miała byc o klikerze ale jak zwykle znajdzie się ktoś kto ma ochote na kłótnie. Zresztą czepiasz się Wendki a sama lepsza nie jesteś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafka Posted March 11, 2004 Share Posted March 11, 2004 Moja Rafa i Laguna na poczatku byly szkolone "Tradycyjnie". Oczywsicie psy posluszenstow mialy w malym plauszku ale radosci w wykonywaniu komend w tym nijak nie bylo :-( Wtedy wlasnie z pomoca roznych zbiegow okolicznosci trafilam na kilkera. Teraz Rafa na metdzie klikerowo zabawkowej jest od 2 lat. Laguna od roku. Powiem Wam, ze nidy już nie zmienie metody i nie skrzywdze psa zakladajc mu kolczatke czy inne swinstwo :evil: na szyje. Moje psy sa teraz radosne, duzo latwoj jest nauczyc je nowych sztuczek. Co do klikerowców to bardzo duzo im zawdzieczam. Przedewszystkim nauczyli mnie, jak rozumiec psa. Zarazili swoja pasja i zachecili do czytania innych niz ogolnie dostepne ksiazek i zupelnie innego spojrzenia na psa. Teraz wiem ze i ja moge nazwac sie najlepszym przyjacielm swoich psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted March 15, 2004 Share Posted March 15, 2004 Rafka witaj w sekcie. Dla zainteresowanych podam jeszcze stronkę o metodzie klikerowej. http://members.westnet.com.au/b-m/index.html może komuś kto jeszcze w sekcie nie jest pomoże do niej wstąpić. pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 Ohohoho... To właśnie TO troszkę odstręcza - niech no tylko ktoś ośmieli się wypowiedzieć nie w tonie absolutnego zachwytu, to się go odsądza od czci i wiary - i od razu się sugeruje "to na pewno potwor co szarpie kolczatką psa!!!" 8) :lol: :lol: - a przecież kobita nic takiego nie powiedziała, stwierdziła po prsotu że trochę ciężko jest się porozumieć z niektorymi osobami wyznającymi ideologię (a nie używającymi tego narzędzia - bo to jest duża różnica). I tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendka Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 Ohohoho...To właśnie TO troszkę odstręcza - niech no tylko ktoś ośmieli się wypowiedzieć nie w tonie absolutnego zachwytu, to się go odsądza od czci i wiary . Ohohohoho Oj Berek, Berek. jezeli mialas na mysli moja wypowiedz, to od razu Ci mowie, ze mi zwisa dokladnie jak kto szkoli swego psa. Ale troche mnie denerwuje gdy ktos pisze z pelnym przekonaniem takie bzdury i przez to wprowadza mniej zorientowanych w blad. Jezeli wypowiedz Wioletty miala oznaczac, ze jej ciezko porozumiec sie z niektorymi klikerowcami, to szczerze mowiac ja sie nie dziwie, ze dziewczyna ma prooblem z komunikacja :D I w tajemnicy Ci powiem, ze jezeli kliker rzeczywiscie by przyjmowal to co kobitka napisala, to ... ja bym sie wystraszyla :wink: W innym topicu staralam sie wyjasnic Wioli dlaczego moze miec takie odczucia jakie ma wiec powtarzac sie nie bede. Pozdrawiam Cie Berek i Wiolette Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 Sam kliker to taka ciekawostka,mozna z niej zawsze skorzystac,szkody na pewno nie zrobi.Za to ekipa zawolanych klikerowcow,hmmm....jezeli komus odpowiadaja "sekciarskie" zapedy to poczuje sie jak u siebie w domu. To właśnie TO troszkę odstręcza - niech no tylko ktoś ośmieli się wypowiedzieć nie w tonie absolutnego zachwytu, to się go odsądza od czci i wiary -..... Nie chodzi o to co ktoś powiedział, tylko w jaki sposób. Przymusu nie ma żadnego żeby stosować taką a nie inną szkółkę, ale nie życzę sobie (i z treści wynika, że nie tylko ja) oceniania osób stosujących właśnie tę inną metodę. ...a przecież kobita nic takiego nie powiedziała, stwierdziła po prsotu że trochę ciężko jest się porozumieć z niektorymi osobami wyznającymi ideologię (a nie używającymi tego narzędzia - bo to jest duża różnica). Tobie też nie musi się metoda klikerowa podobać i ok. Zobacz, niby to samo znaczenie wypowiedzi, Twojej i wioletty tylko słowa zupełnie inne. Jakby mniej uszczypliwe... Można więc w grzeczny sposób wyrazić opinię nie czepiając się szkolących inaczej. I to wszystko. pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kayla Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 osobiscie nie jestem zwolenikiem klikera .. [...]moja sunia bardzo ladnie se szkoli na pozytywne skojarzenia A to nie to samo? Kliker to "metoda pozytywnego wzmocnienia", czyli - to co nagradzane, bedzie czesciej powtarzane. Sam kliker, to tylko narzedzie (a przy okazji symbol). Mozna uzywac np gwizdka, ale jest on "wolniejszy" (oddech trzeba wziac). Nigdy nie probowalam tej metody szkolenia, bo nie mam jeszcze psa, ale z duzym zainteresowaniem przeczytalam to, co znalazlam na ten temat i wydaje mi sie, ze brzmi bardzo logicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmasza Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 Jest takie powiedzenie: "Nagroda za pozycję, klik za zachowanie". W tym jest istota wzmacniania pozytywnego przy użyciu klikera. Większość "komend" do PT można psa nauczyć bez użycia klikera, wystarczy bezpośrednie nagradzanie - są to siad, waruj, stój, aport czy chodzenie przy nodze - wszystkie one należą do "pozycji", na którą łatwo można naprowadzić psa i nagrodzić. Ale są zachowania, które pies wykonuje "dynamicznie" - nie możemy nagrodzić go "w trakcie" a zależy nam na pewnym istotnym elemencie np. strefa w agility. Kliker umożliwia właśnie takie zasygnalizowanie "nagrody" i późniejsze nagrodzenie. Poza tym kliker opiera się na tzw. kształtowaniu instrumentalnym (sprawczym) - naturalnej metodzie uczenia się zwierząt popularnie zwanej "metoda prób i błędów". To powoduje, że pies uczy się inicjatywy, współpracy a samo szkolenie jest dla niego zabawą w zdobywanie nagród. Ponadto zachowania ukształtowane tą metodą są zapamiętywane na długo. I nie chodzi tu o sam przyrząd, który łatwo zastąpić innym, ale właśnie metodę szkolenia, która istotnie różni się od innych metod pozytywnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmasza Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 I jeszcze jedno: w szkoleniu "tradycyjnym" stosowane jest tylko "naprowadzanie" - pies jest nakłaniany do oczekiwanego zachowania i nagradzany za nie. Natomiast w kształtowaniu instrumentalnym (klikerze) stosowane są dodatkowo (i przede wszystkim): kształtowanie (stopniowe dopracowywanie zachowania) i wychwytywanie (wzmacnianie samoistnych zachowań psa). Te techniki są niezwykle efektywne ale trudne w zastosowaniu bez klikera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawexs Posted March 17, 2004 Share Posted March 17, 2004 zna moze ktos jakies internetowe sklepy ktore prowadza sprzedaz klikerow? Z gory dziex za odp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.