Ania+Milva i Ulver Posted March 10, 2008 Posted March 10, 2008 :multi::multi::multi: Najwspanialsze wieści!!! To wyśniony domek dla Bianki jestem pewna!!:loveu::loveu::loveu: Quote
Holly1 Posted March 10, 2008 Posted March 10, 2008 wiedziałam że Bianeczce w końcu się uda:multi::multi::multi:. Gratuluję nowym właścicielom nowego członka rodziny:Dog_run::wolfie::Dog_run:na pewno będzie cudownie... Quote
halcia Posted March 10, 2008 Posted March 10, 2008 Jesli to możliwe,prosimy o uśmiechnięte zdjęcia Bianki.Dzieki za duże serce i trud podróży. Quote
KrystynaS Posted March 10, 2008 Posted March 10, 2008 Pani Renatko, Panie Januszu - DZIĘKUJĘ !!!!! :Rose: Jak dobrze, że Bianeczka zamieszkała z Wami w Waszym domu. :loveu: Quote
ewu Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 :smilecol::smilecol::smilecol::smilecol: Bianeczko wszystkiego naj naj naj w nowym wspaniałym domku!!!! Niesamowita historia i cudowny finał:) A Pani Renata i Pan Janusz zasługują na podziękowania za ogromne serce!!!:Rose::Rose: Quote
Hanah Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Ja równiez bardzo się cieszę.:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Taka ślicznotka, powodzenia w domciu kochana psinko. Quote
magdyska25 Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 No i co tu dużo mówić dziewczynie się poszczęściło!!! Nareszcie znalazła swoje miejsce na Ziemi:):multi::multi::multi: Quote
figa33 Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 Jakie cudowne wieści!:loveu: Kochana psinko , wszystkiego dobrego , teraz już będzie tylko dobrze , będziesz miał swoje łóżeczko, miseczkę i nikt Cię już nie będzie katował. Cudowni nowi opiekunowie Bianki:loveu: Swoja drogą to bardzo szczęśliwe imię :iloveyou::iloveyou::B-fly::B-fly: Quote
irenaka Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 Renatka i Janusz są zaskoczeni! Czytają ten wątek i zastanawiają skąd tyle zachwytów nad nimi, bo przecież Oni tylko pokochali Biankę, reszta przecież wypływa z ich serca. Są tym trochę skrępowani. Bianka robi duże postępy. Tak jak myślałam, tak inteligentny pies będzie radził sobie w nowych warunkach doskonale. Oczywiście już zaczyna chodzić na smyczy, ale takiej długiej, taśmowej i zaczyna stroić minki przy jedzeniu, czyli są tzw. humorki. To co jadłam wczoraj jest be, dzisiaj chcę coś innego. Renatka jest zdecydowanie nr.1, przy spuszczeniu ze smyczy, bardzo, bardzo pilnuje właścicieli. Z kotką jest jeszcze na dystans, żadna nie próbuje pokazywać pazurków. No i oczywiście jak się spodziewam, będzie to drugi oprócz Fanimo najbardziej rozpieszczony pies w mieście. Nie wiem dlaczego zupełnie się tym nie martwię. Quote
SZPiLKA23 Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 :multi: tak sie ciesze nasz orzeszek kochany szczeliwy ze swoimi ludzmi :):):) Dziekuje to jedyne co moge a wiec dziekujeeeeee:):multi: prosze o klonowanie ;):) Quote
Becia66 Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 [quote name='irenaka'] No i oczywiście jak się spodziewam, będzie to drugi oprócz Fanimo najbardziej rozpieszczony pies w mieście. Nie wiem dlaczego zupełnie się tym nie martwię.[/quote] Ja też....:evil_lol: Pani Renato i Januszu - bardzo a bardzo dziekujemy za cudowny dom dla Bianki...:loveu: W schronisku nie miala żadnych szans bo był to pies dziki i nie nadający się do adopcji wg słów pracownika. Cały łańcuszek ludzi dobrych serc doprowadził ,że Bianeczka ma cudowny dom, będzie kochana już zawsze i nikt nie powie nigdy więcej że to pies który do niczego sie nie nadaje... Irenko - specjalne podziekowania dla Ciebie.....:buzi: Quote
magda z. Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 super wieści, Bianka się rozkręca:loveu::loveu::loveu: Zapraszamy właścicieli do pisania-ja tez tak tu trafiłam:razz: Postępy takich psiaków doświadczonych przez los jak Bianka bardzo cieszą:loveu: Quote
halcia Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 Jak tu nie dziekować przeceż pomimo,że ładna,długo czekała na kochający domek.Ludzie sie boją chyba psów po przejściach,nie mają czasu,cierpliwości,a nie maja pojecia jaki sukces i nagroda ich czeka. Quote
AMELIA Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 Witam serdecznie wszystkich dogomaniaków którzy interesuja sie losem Bianki. Od kilku miesięcy pragnełam adoptowac pieska ze schroniska i gdy zobaczyłam Bianke na allegro to sie w niej zakochałam .Napisałam maila do Albiemu czy byłaby mozliwośc adoptowania Bianki ,powiedziałam że mieszkam az w olsztynie . Albiemu odpowiedziała że jest jedna pani która na 99% wezmie Bianke .ale gdyby ta pani zmieniła zdanie to jest szansa ze Bianka trafi do mnie ,poniewaz jestm druga konkretna osobą ,która chce adoptowac Bianke ,nie traktując jej jak zabawki. Dzwoniłam kilka razy do wolontariuszki ,która informowała mnie co dzieje sie z Bianka i gdzie obecnie przebywa. Bardzo sie ucieszyłam gdy dowiedziałam sie że Bianeczka jest w hoteliku w Niepołomicach .Wcześniej ogladałam filmik z interwencji w schroniska w Orzechowcach .Tragedia i rozpacz!!! Nie wyobrażałam sobie że ta skrzywdzona sunia może dłuzej przebywac w tak strasznym miejscu ,zreszta żaden pies nie zasłuzył na tamtejszy pobyt .Po któryms telefonie z kolei powiedziałam Albiemu ze mam 5 letnia córeczke ,wcześniej mnie o to nikt nie pytał i tu zaczął sie problem .Niestety ,tak bardzo skrzywdzony pies nie moze trafic do domku gdzie przebywa dziecko .Zasmuciło mnie to bardzo ,ale mnie nie decydowac o adopcji Bianeczki .życzyłam pieskowi jak najlepiej , ale gdy zauwazyłam że w lutym Bianka znowu jest wystawiona na allegro to sie załamałam. Jak to ,mysle ,to ta pani z łodzi z niej zrezygnowała ,dlaczego ? Napisa.łam amila do Albiemu ,dlaczego Bianka znowu jest na allegro ,ale nie dostałam odpowiedzi . Ale do mnie tez sie usmiechneło szczęscie ,zobaczyłam na allegro cudowna sunie ,przebywała w schronisku w Mielcu ,to kawała drogi do Olsztyna .Od stycznia była w hoteliku u Murki ,nic o suni nie wiedziałam ,zadzwoniłam do Murki i długo rozmawiałysmy .Nie przeraziło mnie to że Andzia ma 9 lat ,jest po sterylizacji i wycieciu guza sutka. pokochałam ja i w jednym dniu zadecydowalismy z meżem że bedzie nasza .znowu zadzwoniłam do Murki ,oznajmiając że trzeba szykowac transport do Olsztzyna ,ze jestem zachwycona Andzia i chce zapewnic jej stały i kochajacy domek .wcześnie przeczytałam cały wątek na dogomanii na teamt Andzi ,zapoznałam sie z jej losem i nieszczęściem. Dogomaniacy zaczeli szykowac transport do olsztyna a ja trzymałam kciuki zeby to nastapiło jak najszybciej ,chciałam przytulic swoja Andziule, bo wiem że bardzo tego potzrebowała .Nie mogłam wyjśc z podziwu gdy dowiedziałam sie że sunia przyjedzie do mnie 14 lutego ,w dzien zakochanych .w sumie tylko tydzien czasu trwało przygotowanie transportu . dogomaniacy spisali sie rewelacyjnie i Andzia dojechała do mnie cała i zdrowa.minąła miesiąc ja sunia jest u nas a mnie sie wydaje że jest od zawsze :) . Bardzo sie zmieniła z wyglądu gdy trafiła do schroniska .Teraz jest sliczna ,czysta ,nakarmiona i zadbana a najwazniejsze jest to że ma swój kochajacy domek :) Bardzo sie ciesze że Bianka znalazła tez swój domek i swoich ludzi , którzy na pewno beda ja kochali i dbali o nia tak jak ja o swoja słodka Andziule . Wszystkim zainteresowanym podaje stronę watku o mojej Andziuli ,moze ktos zechce poczytac ,tam sa zdjecia suni i inne ciekawe opisy i sytuacje . Miłego czytanka :) Quote
AMELIA Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=93041&page=50[/url] Quote
dorota1 Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 Andzia jest śliczna i znalazła u Ciebie wspaniały dom. Myślę, że i Bianka czułaby się w nim doskonale. Ale dobrze, że tym sposobem dwie suczki znalazły swoje miejsce na ziemi i swoje szczęście. Quote
AMELIA Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 dzieki Doroto za miłe słowa :) ,ja wiem i czuje ze Andzia jest u nas szczesliwa ,za mna wprost przepada i nie odstępuje mnie na krok ,moge zrobic z nia wszystko ,kapac ,czesac ,obcinac i całowac oraz pieścic ile tylko sie da ;))), sunia nawet nie warknie ,chyba tak jest jej dobrze Quote
AMELIA Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 prawda ze widać duza róznice gdy Andziula trafiła a do schroniska a teraz gdy jest w swoim domku ,jakby zupełnie inny piesek ;) ,tez nie wiadomo co ta bidulka przeszła ,jedno wiem ze nie lubi starszych facetów ,wygladajacych jak żule hihi Quote
AMELIA Posted March 18, 2008 Posted March 18, 2008 co tam nowego u Bianki? odzywali sie jej własciciele? jak dojechała i czy wszystko ok? .Bardzo interesuje mnie los tej sunieczki ,bo przez jakis czas myslałam ze ona będzie moja kochaną psinką :) Quote
KrystynaS Posted March 18, 2008 Posted March 18, 2008 Tak, tak co u Bianki???? Czy już się zaaklimatyzowała w swoim domku??? Jak się dogadują z Fanimo??? Quote
irenaka Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Możecie spać spokojnie. Jest naprawdę bardzo dobrze. Bianka najbardziej chyba lubi całowanie po brzuszku. W tym tygodniu nie rozmawiałyśmy z Renatką, ale myślę, że usłyszymy się na święta. Całusy z Krakowa i Niepołomic. Quote
Foksia i Dżekuś Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 [quote name='AMELIA']prawda ze widać duza róznice gdy Andziula trafiła a do schroniska a teraz gdy jest w swoim domku ,jakby zupełnie inny piesek ;) ,tez nie wiadomo co ta bidulka przeszła ,jedno wiem ze nie lubi starszych facetów ,wygladajacych jak żule hihi[/quote] Amelio bardzo sie ciesze ,ze Andzia jest u ciebie bo bardzo mi tez lezal los tej suni bo taka podobna jest do mojej poprzedniej Foksi ale i troszeczke do obecnej. Dzięki temu ze wolontariusze mieleckiego schroniska polączyli swoje siły znajduja coraz wiecej wspanialych domków bo czy nie jestescie wspaniali ze zaopiekowaliście sie suczka starsza i dotego schorowana , a wystarczy wspanialy domek i psiaki szybciutko dochodza do siebie. Bianeczka tez ma wspanialy domek bo ludzie boja sie psiakow po przejsciach , a wystarczy odrobina cierpliwości i milosci. Quote
AMELIA Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 miło mi jest gdy czytam takie słowa napisane przez wolontariuszy na temat mojej Andzi i innych piesków którzy dzieki nim trafili do wspaniałych domków :) dogomaniacy ,naprawdę jesteście wielcy !!! to dzieki takim osobom jak Wy mam taka cudowna sunię :) nie przeraża mnie to że Andzia jest po wycieciu raka sutka i ze ma 9 lat ,najwazniejsze jest to że mogłam dac jej miłośc i opieke na reszte jej lat ,mam nadzieję że długich ,długich :) to dzieki wolontariuszom sunia przejechała cała Polske aby zamieszkać u nas . Andzia jest przez nas rozpieszczana ,pozawalamy jej spac w łózu jesli ma na to ochotę ;) dostaje dobre jedzonko ,psie przysmaki a najwazniejsze że jest u nas bezpieczna i kochana , na pewno nikt jej nie skrzywdzi ,juz ja zadbam o to , będę broniła jej jak własnego dziecka .Wiem ze Andzia mnie kocha ,czytam to z jej oczu gdy patrzy na mnie a wtedy płakac mi sie chce że jeszcze niedawno mieszkała w schronisku ,w budzie bez głaskania i pieszczot ,teraz pragne jej to wszsytko wynagrodzic bo Andzia zasługuje na to ,ona jest naprawdę cudownym psem ,jakim mozna sobie tylko wymarzyć a ja jestem najszczęśliwsza pancią na świecie że Andzia jest moja ! Quote
ewatr Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Ale ja jestem do tyłu :crazyeye: tu takie wspaniałe wiesci :multi::multi::multi: Juz wszystko doczytałam :lol: Brawo dziewczyny za wspaniała adopcje i podziekowania dla Panstwa Bianusi za stworzenie temu skrzywdzonemu psu raju na ziemi :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.