Jump to content
Dogomania

Pepsi - okruszek z Chrcynna - w BDT u Kejciu - dzikusek w trakcie oswajania


Recommended Posts

Posted

Ja bym była szczęśliwa, gdyby Giga tak wypatroszyła jakiegoś pluszaka. Ona kompletnie nie reaguje na zabawki.Rzucić w jej stronę nie mogę, bo potraktowałaby to jak zamach na jej życie.

Posted

Bliss też się nie umiała bawić. Teraz, po trzech latach(no, nauczyła się po dwóch), pobiegnie za piłką czasem przyniesie, czasem nie, a od Lerki nauczyła się potrząsać pluszakiem, ale nigdy żadnemu nie zrobiła sekcji. W Gidze jest jeszcze zbyt wiele lęku , no i pewnie nikt nigdy z nią się nie bawił - jak prawdopodobnie było z Bliss (chociaż ona nie była lękowa)

Posted

Przestawienie z tak długiej samotności na życie w towarzystwie to niełatwa zmiana.

Uważam, że Pepsi radzi sobie świetnie :).

 

Orany! Myślałam o Fasolce, a napisałam u Pepsi o Pepsi ;).

Zaraz zaraz, jak to się nazywa ;)???

Posted

Rozkręcajcie się, Dziewczyny, rozkręcajcie! :)

Pepsi się rozkręciła :)

przyprowadziłam weekendowego tymczasika po wypadku i co ?już przez drzwi było warczenie i kłapanie zębami więc do zapoznania nie doszło.

Cygan ma olewkę Sabcia zresztą też:-) tylko Pipik poczuł zagrożenie :)

Posted

Pepsi się rozkręciła :)

przyprowadziłam weekendowego tymczasika po wypadku i co ?już przez drzwi było warczenie i kłapanie zębami więc do zapoznania nie doszło.

Cygan ma olewkę Sabcia zresztą też :smile: tylko Pipik poczuł zagrożenie :)

 

 ??????

Posted

Trafił do mnie jamnik z wypadku - potrącił go samochód - jamnik miał być obolały i nie chodzić tylko spać spać i spać - i oszukali nas bo to typowy młodzieniec z werwą!

 

Zaczął napastować koty a że Stefan dopiero po chorobie to boję się czy nie zrobi mu krzywdy bo dosyć bojowo to wygląda. Ja byłam takim kołem awaryjnym jak się uda to zostanie na tymczasie - ale w tej sytuacji zdrowie Stefana jest dla mnie najważniejsze więc Mikołajek - czarny jamnisio jedzie do DT do dziewczyny do Warszawy która współpracuje od dawna z Fundacją.

Cóż ja mogę mieć widocznie tylko takie staruszki którym koteły totalnie obojętne - jak Tofik czy jak moje psy - bo wtedy Stefan nie czuje się zagrożony i jest wszystko ok :)

A że czekam właśnie na Ziutkę bo razem jedziemy z Mikołajkiem zawieźć go do Wawy - to wzięłam go do rodziców aby zobaczyć jaka będzie reakcja Pepsi - hmm i teraz będziemy się zastanawiać do następnej próby - czy będziemy szukać domku zapsionego czy nie :)

 

 

Jamnik jest uroczy i gdyby nie Pepsi pewnie zostałby u nas na DT - ma pękniętą kufę po wypadku :( 

 

[URL=http://s1377.photobucket.com/user/kejciu/media/miki_zpsal2jo0o3.jpg.html]miki_zpsal2jo0o3.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1377.photobucket.com/user/kejciu/media/miki2_zpsr4smzoac.jpg.html]miki2_zpsr4smzoac.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1377.photobucket.com/user/kejciu/media/miki1_zpstwpweevn.jpg.html]miki1_zpstwpweevn.jpg[/URL]

Posted

Biedulek, jamnisio, ale widać, że pomimo wypadku, nic ze swojej zadziorności jamnikowatej, nie stracił. A Tobie, Kochana, kolejny tymczas w tym momencie - niekonieczny ;) i jak jest komu się zająć jamniczkiem(a piszesz, że tak), to Ty już go sobie lepiej odpuść :)

Posted

Cud urody Mikołajek! :D

Jeśli chodzi o domek dla Pepsika, to chyba raczej zapsiony powinien być. Ale owego psiego koleżkę to Pepsik musi zapoznać nie na swoim gruncie ;) 

Posted

Ziutka czas przedświąteczny - więc zamówiłam podkłady żeby nie zostać z przysłowiową ręką w nocniku

 

kupiłam tym razem 15 opakowań +  wysyłka = 131,27zł dopisz proszę do rozliczeń

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...