Jump to content
Dogomania

Przygody komarzycy Haliny


Usiata

Recommended Posts

Anulko, deszcz jest potrzebny do życia, i taki oczyszczający...zmywa wszystkie nieczystości i jest szansa na nową jakość, tak, tak, a przynajmniej odświeżenie :)

Poza tym, cerę nawilża :P moja Lara jakos w deszczu się nie nudzi absolutnie, doskonale szpera w tych samych zakamarkach, co zawsze, bo może jakieś "pyszne" znajdzie :D  

I specjalnie dla Ciebie, Aniu - na jutro, i na zaś, kochana *)

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzisiejszy wieczór jest wyjątkowo udany, choć deszczyk nie pada :D

Połaziliśmy sobie, że ho, ho, ho, a tutaj fotka z wieczornego spacerku, a co :D

1.jpg

Spokojnego, miłego wieczorku wszystkim życzę :) a teraz idę sobie powątkować tu i ówdzie ...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, rozi napisał:

Moja Buba bardzo lubiła deszcz. Raz że padał, dwa że kałuże, zwłaszcza takie podłużne, błotniste, w parku gdzieś. Rozpędzała się, wskakując przekręcała na plecy i ziuuuu

Ha! zwłaszcza te ziuuu    zabrzmiało interesująco :D :D rozumiem, że Ty lubiłaś deszczowe spacery z Bubą? (a jaki to był piesek?)

A dziś dłuuugi spacerek był za dnia i takie, oto, śliczne drzewo mam dla Was, o takie, o:

1-1.jpg   

Śliczne, prawda?

Miłego wieczoru wszystkim życzę, tak, tak :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

rozi to ziuuu mnie przeraża :-o moje deszczu nie lubią- mokre, zimne, nie wiadomo po co. Ale okoliczna ludność ma ubaw po pachy, jak krzyczę i błagam "nie, Tolusiu, nie, proooszeee nie ciagnij... K....A TOLEK!" i ląduje w największej kałuży na tyłku, kolanach, a czasami twarzy 3:)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Uwaga, uwaga! nadaję ...-.  -- ... .-.- ^ *

co oznacza - "orzeł wylądował" powtarzam "orzeł wylądował" :D 

Halinka też wylądowała :D tam, gdzie chciała od początku, oczywiście :P

I miłego wieczorku dla wszystkich, tak, tak, zwłaszcza takiej jednej  :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Panna Marple napisał:

Halinka ma teraz rzeczkę w swoim lesie :)

Ha! wie-dzia-łam, że o Halinkę zadbasz należycie :) i może nasze trudy nie okażą się takie bezowocne? 

Może jednak w końcu opamięta się Halinka, zobaczy, że podróże kształcą, i że czasem warto spojrzeć dalej niż tylko na koniec własnej ssawki?? 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

To nie jest dobra wiadomość, nie, nie... a może jednak jakowąś sondę przeprowadzić? tzw. badanie opinii społecznej?

Może jednak jest nadzieja, że jak ktoś Halinki bliżej nie zna to może jednak ją lubi? ona dobre wrażenie robi...na pierwszy rzut oka...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ale jeśli tak spojrzeć na Halinkę  wielopłaszczyznowo to nie jest ona przecież taka zła. Miesza się jej wielotorowość skomplikowanej wszak natury, niemniej jednak nie można rzucać na nią tak jednoznacznych opinii, bo natura komarza, podobnie jak ludzka jest wielowymiarowa jednak

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

O! i to mi się podoba! Nie ma, jak OBIEKTYWNE podejście do sprawy, choć to trudne, niewątpliwie.

Tak, tak. Popieram, że na komarzycę Halinkę należy patrzeć przez pryzmat - wielowątkowy, wielotorowy, wielopiętrowy i w różnych konfiguracjach, na dodatek...

Albowiem, jak sami wiecie, Halinka narodziła się w niecodziennych okolicznościach przyrody (vide 1-sza strona wątku) dlatego też nie jest istotą pospolitą, na pewno.

I to trzeba umieć docenić.

Jednakowoż stwierdzam, iż trudno jest złapać z Halinką odpowiednio równorzędny poziom dyskusji, tj. fazę, w odpwiednim czasie, by móc się porozumieć, ale kładę to na karb jej ... szybowania ponad poziomy...

Choć nieustannie mam nadzieję, że uda mi się uzmysłowić Halince realia, w których ona bytuje...i nie spocznę w działaniach bo jest to jej zwyczajnie potrzebne :)

Tymczasem, miłego wieczoru, a my - spadamy - na spacer - do cieemneegoo laassuu....  

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Dobry wieczór :D Dobry, prawda?
Dzień też całkiem fajny za nami, prawda? Tak, tak...
Patrzeć na Halinkę należy przez pryzmat, przez dwa jednocześnie najlepiej. Ale i tak wyraźnego obrazu Halinki sie nie uzyska. Dlaczego? Bo w Halince jest wiele Halinek :D
Z wielowymiarowością mi się kojarzy i światami równoległymi. Gdzie nie spojrzysz - Halinka. Pryzmat wielowątkowy da tylko manipulacje konfabulacji lub też konfabulacje wynikające z manipulacji...pryzmatem, oczywiście :D A uzmysłowienie sobie realiów rzeczywistości wymaga spolaryzowania. Nie za wiele wymagamy od niepospolitej, wielowątkowej Halinki?
Co do fazy, to uważałabym. W tę jej „faze“ można wejść i nie wrócić. I powstanie nowa Halinka pryzmatowo skonfigurowana, z rozszczepionym widmem :D Otóż to...
A tu fotka z wieczorkowa :D, o tu:

Obraz 016.jpg

Milutkiego wieczorku i kolorowych pryzmatycznych snów :D

Trolle są fuj..

 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Panna Marple napisał:

Halinka postanowiła wzbudzić poczucie winy w spotkanej przypadkiem rodzince (tej, która nie chciała mieć z nią nic do czynienia) i udawała, że ma wylew :) Niestety (dla Halinki) nikt się na to nie nabrał i zaraz jej przeszło ;)

Ojej, to nikt się nie wzruszył na jej pozorowane opiekuńcze działania? a czemu?

Ojej...przecież jest znana z wolontariatu - przeprowadzania ludzi na pasach???

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

24 minut temu, Usiata napisał:

Ojej, to nikt się nie wzruszył na jej pozorowane opiekuńcze działania? a czemu?

Ojej...przecież jest znana z wolontariatu - przeprowadzania ludzi na pasach???

Jak widać nie na wszystkich to działa   gif  uśmiech z zębem.gif

 

37 minut temu, Panna Marple napisał:

Halinka postanowiła wzbudzić poczucie winy w spotkanej przypadkiem rodzince (tej, która nie chciała mieć z nią nic do czynienia) i udawała, że ma wylew :) Niestety (dla Halinki) nikt się na to nie nabrał i zaraz jej przeszło ;)

Tak niespodziewane niepowodzenie może się niekorzystnie odbić na jej słabowitej psychice  gif zmartwiony2.gif

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

A może by  tak założyć Halince na nóżkę opaskę elektroniczną  ?

Bo ona wpada niespodziewanie na wyspę-sztab i czepia się ,a to wywiadowcy się nie wykazują,a to Henia poemat nieudany,a to jej dzieci zaniedbane (tak,tak,podrzuciła do sztabu,i tyle ją widzieli)

A z taką opaską byłoby wiadomo gdzie się szwęda i sztab byłby uprzedzony

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Hendra napisał:

A może by  tak założyć Halince na nóżkę opaskę elektroniczną  ?

Bo ona wpada niespodziewanie na wyspę-sztab i czepia się ,a to wywiadowcy się nie wykazują,a to Henia poemat nieudany,a to jej dzieci zaniedbane (tak,tak,podrzuciła do sztabu,i tyle ją widzieli)

A z taką opaską byłoby wiadomo gdzie się szwęda i sztab byłby uprzedzony

A może obróżkę feromonową ? Mój obecny tymczasik po jej założeniu znacznie złagodniał, taki jakby bardziej opanowany się zrobił.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...