malagos Posted August 12, 2015 Author Posted August 12, 2015 E tam, mi też wszystko jedno, w końcu to tylko pies i mogę ją oddać gdzieś na wieś. Havanko, pewnie i na innych województwach nic się nie zadzieje... He, he :) Quote
Havanka Posted August 12, 2015 Posted August 12, 2015 E tam, mi też wszystko jedno, w końcu to tylko pies i mogę ją oddać gdzieś na wieś. Havanko, pewnie i na innych województwach nic się nie zadzieje... He, he :) A co mi tam, machnę jej ogłoszenia na sąsiednie województwo - łódzkie. Niech ma i tak nikt nie zadzwoni. Quote
malagos Posted August 12, 2015 Author Posted August 12, 2015 No dooooobra, rób, i tak nie powiem "dziękuję"...... Quote
tomcug Posted August 12, 2015 Posted August 12, 2015 Hej, dziewczynki podczytuję Was regularnie. I gdybym nie miała dwóch suń to nie wiem :) Te oczyska, ta przysadzista figurka: miód, cud, orzeszki jak dla mnie. Powiem Wam, że na małopolskie najlepiej "schodzą psiaki". Tylko to chyba daleko, ale to naprawdę sensowne województwo (albo i ludzie...) Ale co tam, i tak nikomu nie zależy, żeby sunia znalazła dom... :) :) :) 1 Quote
Havanka Posted August 12, 2015 Posted August 12, 2015 Hej, dziewczynki podczytuję Was regularnie. I gdybym nie miała dwóch suń to nie wiem :) Te oczyska, ta przysadzista figurka: miód, cud, orzeszki jak dla mnie. Powiem Wam, że na małopolskie najlepiej "schodzą psiaki". Tylko to chyba daleko, ale to naprawdę sensowne województwo (albo i ludzie...) Ale co tam, i tak nikomu nie zależy, żeby sunia znalazła dom... :) :) :) Wszelki duch.... Tomcużkowa we własnej osobie ! Witaj Tomcużku ! Dawno nie miałyśmy okazji być na jednym wątku. Aż mi się buźka uśmiechnęła. Też myślałam o małopolskim, ale to spory kawałek drogi. Spróbuję najpierw na łódzkie, a potem zmienię na małopolskie, choć wiem, ze i tak z tego nic nie będzie. Quote
tomcug Posted August 12, 2015 Posted August 12, 2015 Wszelki duch.... Tomcużkowa we własnej osobie ! Witaj Tomcużku ! Dawno nie miałyśmy okazji być na jednym wątku. Aż mi się buźka uśmiechnęła. Też myślałam o małopolskim, ale to spory kawałek drogi. Spróbuję najpierw na łódzkie, a potem zmienię na małopolskie, choć wiem, ze i tak z tego nic nie będzie. Witaj, Havanko!!!! :) Kurczę, ja ostatnio naprawdę mało się udzielam, takie tam różne sprawy... Ale malagosową sunię brałabym w ciemno.... gdyby mi zależało oczywiście :) Powiem Ci, że my w świętokrzyskim głównie jedziemy z ogłoszeniami na Kraków, często na Wrocław. Bo tylko tam jest odzew. A ludziom jak zależy to przez pół Polski jadą, tylko ostatnio coś jakby coraz mniej tych, którym zależy. :( A wakacje to już kompletna porażka... Ostatnio pod moją szkołą koczowały 2 cudne psiaki, ogłosiłam i .... jeden pojechał do Krakowa, drugi do Niemiec :) Miały farciora :) Quote
Havanka Posted August 12, 2015 Posted August 12, 2015   Witaj, Havanko!!!! :) Kurczę, ja ostatnio naprawdę mało się udzielam, takie tam różne sprawy...   Ale malagosową sunię brałabym w ciemno.... gdyby mi zależało oczywiście :)   Powiem Ci, że my w świętokrzyskim głównie jedziemy  z ogłoszeniami na Kraków, często na Wrocław. Bo tylko tam jest odzew. A ludziom jak zależy to przez pół Polski jadą, tylko ostatnio coś jakby coraz mniej tych, którym zależy. :( A wakacje to już kompletna porażka...   Ostatnio pod moją szkołą koczowały 2 cudne psiaki, ogłosiłam i .... jeden pojechał do Krakowa, drugi do Niemiec :) Miały farciora :)  Tomcużku, a nie chcesz trzeciej suni? Przecież zależy Ci na jej szczęściu. Ale przekonałaś mnie, najpierw zrobię na małopolskie, potem na łódzkie. Quote
tomcug Posted August 12, 2015 Posted August 12, 2015 Tomcużku, a nie chcesz trzeciej suni? Przecież zależy Ci na jej szczęściu. Ale przekonałaś mnie, najpierw zrobię na małopolskie, potem na łódzkie. Muszę mierzyć siły na zamiary, nauczyłam się nie kierować tylko emocjami. No nie mogę mieć więcej psów. :( Quote
malagos Posted August 13, 2015 Author Posted August 13, 2015 Kochane Dziewczyny! Tomcugowa, super, że do nas zaglądasz :) Kraków bardzo lubi jamniki... a może Amiśka to jamnik, cooooooo?......... Quote
Poker Posted August 13, 2015 Posted August 13, 2015 Dajcie już sobie spokój, przecież nikomu nie zależy ,żeby sunia znalazła dom. 1 Quote
malagos Posted August 13, 2015 Author Posted August 13, 2015 Nie czekam, nie pilnuję telefonu, nie wyjdę zaraz do ogrodu, by jak spadnie gwiazdka, wypowiedzieć życzenie... 1 Quote
tomcug Posted August 13, 2015 Posted August 13, 2015 Niedobra Malagoska, wszystkie psy chce dla siebie zagarnąć. :) 1 Quote
Havanka Posted August 14, 2015 Posted August 14, 2015 Zaglądam do Ami, co u niej słychać? Jak się miewa w te upały? Nie żeby mnie to interesowało, tak sobie tylko "na brudno" rozmyślam. Quote
asiuniab Posted August 14, 2015 Posted August 14, 2015 to tak jak ja, zaglądam, ale nie po to żeby się jakoś szczególnie doiformować, bo przecież musiałoby mnie to bardzo interesować, czy zaczarowała kogoś swoimi dwukolorowymi oczyskami Ami? a tak tylko w przelocie wpadam rozglądnąć się co słychać;) Quote
Kejciu Posted August 14, 2015 Posted August 14, 2015 A może nad morze zrobić ogłoszenia ?:D hehe i tak nikt nie zadzwoni.... 1 Quote
mari23 Posted August 14, 2015 Posted August 14, 2015 Muszę mierzyć siły na zamiary, nauczyłam się nie kierować tylko emocjami. No nie mogę mieć więcej psów. :( ja od dawna nie mogę... i mam coraz więcej.... ;) Quote
malagos Posted August 14, 2015 Author Posted August 14, 2015 Czyli tak jak przewidywałyśmy, nikt nie lubi mojej Amiśki. Bo w sumie za co,za te głupiutkie ślepka,za pokazywanie brzuszka, za ten ogon chorągiewkę ? Wielkie mi co! 1 Quote
auraa Posted August 14, 2015 Posted August 14, 2015 znajdzie dom. Moja Lubisia była u nas 8mc. Daliśmy ludziom czas do końca tygodnia, po tym czasie sunia zostaje u nas. Ten telefon zadzwonił w piątek! Lubisia lepiej nie mogła trafić! Quote
Poker Posted August 14, 2015 Posted August 14, 2015 Ale auraa, na tym wątku nikt nie chce ,żeby Amiśka znalazła DS. Absolutnie nikomu na tym nie zależy. 1 Quote
Nadziejka Posted August 14, 2015 Posted August 14, 2015 zagladam z pozdrowionkami :) no tak ...no tak malagosiaczki sie zakofaly jak nic :) :) Quote
asiuniab Posted August 15, 2015 Posted August 15, 2015 Ale auraa, na tym wątku nikt nie chce ,żeby Amiśka znalazła DS. Absolutnie nikomu na tym nie zależy. właśnie, trudno, niech sobie radzi w trudnych warunkach w jakich się obecnie znalazła u malgos; szkoła przetrwania;) 1 Quote
malagos Posted August 15, 2015 Author Posted August 15, 2015 Ta czarna dama nic sobie z tego nie robi :) Quote
Nadziejka Posted August 16, 2015 Posted August 16, 2015 :)zagladam z pozdrowieniami calej druzynce malagosiowej Quote
malagos Posted August 16, 2015 Author Posted August 16, 2015 Dziękujemy za pozdrowienia, Ewciu :) A tak Wam powiem, choć to nikogo nie interesuje, że .... był telefon w sprawie Amiśki... Pani z Warszawy szuka psiątka młodego, ale nie szczeniaka, przytulanki, towarzyszki dla 14-letniego syna. Wypytała o wszystko i Ami zgadza się z Jej oczekiwaniami. Na pytanie "gdzie mogę obejrzeć sunię" i moją odpowiedź "90 km od Warszawy" była chwila ciszy i "to jednak daleko...". Przede wszystkim to syn ma zadecydować o wyborze psa, bo tęskni po odejściu ich psiaka w ubiegłym roku i nie chcą brać w ciemno. Powiedziałam Pani, że do nas na wieś można sobie zrobić wycieczkę na domowa szarlotkę i kawę. ano zobaczymy, bo syn wraca z wakacji w piątek, pani ma wtedy zadzwonić. No dobra, wcale nie czekam, i Wy tez nie czekajcie, bo to pierwszy telefon. Quote
Havanka Posted August 16, 2015 Posted August 16, 2015 Dziękujemy za pozdrowienia, Ewciu :) A tak Wam powiem, choć to nikogo nie interesuje, że .... był telefon w sprawie Amiśki... Pani z Warszawy szuka psiątka młodego, ale nie szczeniaka, przytulanki, towarzyszki dla 14-letniego syna. Wypytała o wszystko i Ami zgadza się z Jej oczekiwaniami. Na pytanie "gdzie mogę obejrzeć sunię" i moją odpowiedź "90 km od Warszawy" była chwila ciszy i "to jednak daleko...". Przede wszystkim to syn ma zadecydować o wyborze psa, bo tęskni po odejściu ich psiaka w ubiegłym roku i nie chcą brać w ciemno. Powiedziałam Pani, że do nas na wieś można sobie zrobić wycieczkę na domowa szarlotkę i kawę. ano zobaczymy, bo syn wraca z wakacji w piątek, pani ma wtedy zadzwonić. No dobra, wcale nie czekam, i Wy tez nie czekajcie, bo to pierwszy telefon. A z czego tu się cieszyć; i tak nic z tego nie będzie. Do piątku to pani się rozmyśli, zapomni i znajdzie sobie innego.Przecież to jasne jak słońce. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.